Nadchodzi rewolucja w walce z piratami drogowymi. Nie będzie można negować pomiaru tej technologii

Wszystko wskazuje na to, że w niedługim czasie walka policji z drogowymi piratami będzie jeszcze skuteczniejsza. W ciągu kilku miesięcy na rynku będzie dostępny laserowy prędkościomierz z funkcją wideo, skonstruowany na Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Pozwoli policji nie tylko zmierzyć prędkość pojazdu z dokładnością do 1 km/h, lecz także umożliwi rejestrację całego procesu pomiaru. Kierowca nie będzie mógł negować pomiaru, a tym samym uniknąć mandatu. Do 2020 roku do drogówki ma trafić czterysta takich urządzeń.
 Nadchodzi rewolucja w walce z piratami drogowymi. Nie będzie można negować pomiaru tej technologii
/ Assolut - Wikimedia Commons

Nowy prędkościomierz laserowy umożliwia pomiar prędkości pojazdu z odległości do 1 km, a zakres mierzalnej prędkości poruszającego się pojazdu sięga 350 km/h. Czas pomiaru trwa zaledwie 0,3 sekundy. Fotoradar jest odporny na temperaturę i zakłócenia pracy przez inne urządzenia. Pozwala sfotografować dany pojazd czy nakręcić film. W fotoradarze zastosowano moduł kamery cyfrowej, który umożliwia  trzydziestokrotne powiększenie optyczne i dwunastokrotne powiększenie cyfrowe. 

–  Prędkościomierz laserowy działa na bazie pomiaru odległości na jednostkę czasu, a w zasadzie jej zmiany. Jednocześnie z pomiarem prędkości możliwa jest rejestracja całego procesu pomiaru, dzięki temu policjant ma możliwość udowodnienia, że pomiar został przeprowadzony prawidłowo i do tego obiektu, do którego została zbliżona ta prędkość – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Marek Zygmunt, szef zespołu laserowej teledetekcji w Instytucie Optoelektroniki Wojskowej Akademii Technicznej.

Polska policja już od kilku lat wprowadza laserowe mierniki prędkości. Dotychczas wykorzystywane radary mają istotne wady. Radary ręczne typu ISKRA 1 nie umożliwiają identyfikacji pojazdu, to zaś sprawia, że kierowcy często podważali wyniki kontroli, a sprawy trafiały do sądów rejonowych. Amerykańskie laserowe mierniki prędkości typu LTI 20-20 Ultralyte, które ostatnio kupiła policja, nie pozwalają natomiast sporządzić dokumentacji fotograficznej pojazdu. 

– Fotoradary, które są obecne na rynku, umożliwiają pomiar i rejestrację obrazu, natomiast wykorzystują w procesie celowania nie kamerę, a osobny celownik optyczny. Nasz ręczny fotoradar wykorzystuje w procesie celowania ten sam tor, który służy do rejestracji, w związku z tym nie ma możliwości, żeby dokonywać pomiaru dla różnych obiektów. Jest to udokumentowane w postaci pliku wideo i zdjęcia wysokiej rozdzielczości – przekonuje Marek Zygmunt.

Ręczny fotoradar laserowy opracowany przez WAT we współpracy z Zakładem Urządzeń Radiolokacyjnych ZURAD pozwala nie tylko precyzyjnie zmierzyć prędkość, lecz także jednoznacznie zidentyfikować mierzony pojazd. Jak podkreśla ekspert WAT, urządzenie jest też bezpieczne dla kierowców.

– Wykorzystujemy laser, który jest w pierwszej klasie bezpieczeństwa, czyli jest bezwzględnie bezpieczny dla wzroku. Wykorzystaliśmy też kamerę, która została zbudowana specjalnie do tego celu. Opóźnienie pomiędzy pobraniem obrazu a wyświetleniem na wyświetlaczu jest wyjątkowo krótkie, wynosi około 10–15 ms – podkreśla Marek Zygmunt.

Urządzenie powstało w ramach projektu „Ręczny fotoradar laserowy”. Obecnie laserowy prędkościomierz przechodzi proces certyfikacji, do produkcji w ZURAD może trafić już w pierwszej połowie 2018 roku.

– Fotoradar będzie wdrażany w Zakładzie Urządzeń Radiolokacyjnych. Mam nadzieję, że uda się to zrobić w przeciągu najbliższego pół roku – zapowiada ekspert.

Jak podaje policja, nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków na drogach, w których ginie kilka tysięcy osób rocznie.

źródło: newseria.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


 

POLECANE
Niepokojące doniesienia ws. Arkadiusza Milika z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia ws. Arkadiusza Milika

Arkadiusz Milik, czołowy napastnik reprezentacji Polski i zawodnik Juventusu, zmuszony jest zrobić sobie dłuższą przerwę od grania. Po operacji artroskopii kolana, o której poinformowała "La Gazzetta dello Sport", powrót 30-letniego piłkarza na boisko może opóźnić się nawet o kilka miesięcy.

Skażenie wody. Sanepid wydał komunikat z ostatniej chwili
Skażenie wody. Sanepid wydał komunikat

Warmińsko-mazurski sanepid poinformował, że w wodociągach Świętajno Spółdzielni Mazury i wodociągu Lenarty stwierdzono zanieczyszczenie mikrobiologiczne wody bakteriami grupy coli. Wodociągi te zaopatrują ponad tysiąc mieszkańców.

Pękło mi serce. Uczestniczka Tańca z gwiazdami opublikowała wpis z ostatniej chwili
"Pękło mi serce". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" opublikowała wpis

Paulina Biernat, która jest znaną polską prezenterką, ale również tancerką biorącą udział w "Tańcu z gwiazdami" podzieliła się smutną wiadomością.

 Co nas czeka w pogodzie? IMGW ostrzega z ostatniej chwili
Co nas czeka w pogodzie? IMGW ostrzega

IMGW wydał nowy komunikat z prognozą pogody na najbliższe dni.

Janusz P. zatrzymany. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Janusz P. zatrzymany. Są nowe informacje

Rzecznik prasowy MSWiA poinformował rano o zatrzymaniu w Biłgoraju Janusza P. i Przemysława B. W sprawie pojawiły się nowe informacje. 

Nowe doniesienia ws. Piotra Żyły. PZN wydał komunikat z ostatniej chwili
Nowe doniesienia ws. Piotra Żyły. PZN wydał komunikat

Nowe doniesienia ws. Piotra Żyły, który niedawno przeszedł operację.

Macron: UE może umrzeć z ostatniej chwili
Macron: UE może umrzeć

Prezydent Francji, Emmanuel Macron, ostrzegł, że Unia Europejska stoi w obliczu poważnego zagrożenia, jeśli nie podejmie natychmiastowych działań, aby zwiększyć swoją konkurencyjność wobec Stanów Zjednoczonych i Chin. Podczas spotkania Berlin Global Dialogue, polityk stwierdził: „UE może umrzeć, jesteśmy u progu bardzo ważnego momentu”.

Niemcy: Kilkudziesięciu Polaków zmuszanych do niewolniczej pracy. Nowe informacje z ostatniej chwili
Niemcy: Kilkudziesięciu Polaków zmuszanych do niewolniczej pracy. Nowe informacje

W sierpniu w Duisburgu w Nadrenii Północnej-Westfalii ruszył proces, w którym czterech mężczyzn i jedna kobieta są oskarżeni o zmuszanie kilkudziesięciu Polaków do niewolniczej pracy.

Moje zakazane piosenki. Jan Pietrzak zaprasza! Wiadomości
"Moje zakazane piosenki". Jan Pietrzak zaprasza!

Jana Pietrzaka nie trzeba nikomu przedstawiać. Teraz znamienity artysta wychodzi do Państwa z propozycją dwóch nietuzinkowych koncertów i jednej znakomitej książki.

Nowy sekretarz generalny NATO z wizytą na Ukrainie pilne
Nowy sekretarz generalny NATO z wizytą na Ukrainie

Wizyta Marka Ruttego nowego sekretarza NATO w Kijowie w czwartek pokazuje, gdzie obecnie broni się wspólnych wartości świata euroatlantyckiego - napisał na portalu X prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Przywódcy rozmawiali m.in. o "planie zwycięstwa Ukrainy", sytuacji na froncie i potrzebach wojska.

REKLAMA

Nadchodzi rewolucja w walce z piratami drogowymi. Nie będzie można negować pomiaru tej technologii

Wszystko wskazuje na to, że w niedługim czasie walka policji z drogowymi piratami będzie jeszcze skuteczniejsza. W ciągu kilku miesięcy na rynku będzie dostępny laserowy prędkościomierz z funkcją wideo, skonstruowany na Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Pozwoli policji nie tylko zmierzyć prędkość pojazdu z dokładnością do 1 km/h, lecz także umożliwi rejestrację całego procesu pomiaru. Kierowca nie będzie mógł negować pomiaru, a tym samym uniknąć mandatu. Do 2020 roku do drogówki ma trafić czterysta takich urządzeń.
 Nadchodzi rewolucja w walce z piratami drogowymi. Nie będzie można negować pomiaru tej technologii
/ Assolut - Wikimedia Commons

Nowy prędkościomierz laserowy umożliwia pomiar prędkości pojazdu z odległości do 1 km, a zakres mierzalnej prędkości poruszającego się pojazdu sięga 350 km/h. Czas pomiaru trwa zaledwie 0,3 sekundy. Fotoradar jest odporny na temperaturę i zakłócenia pracy przez inne urządzenia. Pozwala sfotografować dany pojazd czy nakręcić film. W fotoradarze zastosowano moduł kamery cyfrowej, który umożliwia  trzydziestokrotne powiększenie optyczne i dwunastokrotne powiększenie cyfrowe. 

–  Prędkościomierz laserowy działa na bazie pomiaru odległości na jednostkę czasu, a w zasadzie jej zmiany. Jednocześnie z pomiarem prędkości możliwa jest rejestracja całego procesu pomiaru, dzięki temu policjant ma możliwość udowodnienia, że pomiar został przeprowadzony prawidłowo i do tego obiektu, do którego została zbliżona ta prędkość – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Marek Zygmunt, szef zespołu laserowej teledetekcji w Instytucie Optoelektroniki Wojskowej Akademii Technicznej.

Polska policja już od kilku lat wprowadza laserowe mierniki prędkości. Dotychczas wykorzystywane radary mają istotne wady. Radary ręczne typu ISKRA 1 nie umożliwiają identyfikacji pojazdu, to zaś sprawia, że kierowcy często podważali wyniki kontroli, a sprawy trafiały do sądów rejonowych. Amerykańskie laserowe mierniki prędkości typu LTI 20-20 Ultralyte, które ostatnio kupiła policja, nie pozwalają natomiast sporządzić dokumentacji fotograficznej pojazdu. 

– Fotoradary, które są obecne na rynku, umożliwiają pomiar i rejestrację obrazu, natomiast wykorzystują w procesie celowania nie kamerę, a osobny celownik optyczny. Nasz ręczny fotoradar wykorzystuje w procesie celowania ten sam tor, który służy do rejestracji, w związku z tym nie ma możliwości, żeby dokonywać pomiaru dla różnych obiektów. Jest to udokumentowane w postaci pliku wideo i zdjęcia wysokiej rozdzielczości – przekonuje Marek Zygmunt.

Ręczny fotoradar laserowy opracowany przez WAT we współpracy z Zakładem Urządzeń Radiolokacyjnych ZURAD pozwala nie tylko precyzyjnie zmierzyć prędkość, lecz także jednoznacznie zidentyfikować mierzony pojazd. Jak podkreśla ekspert WAT, urządzenie jest też bezpieczne dla kierowców.

– Wykorzystujemy laser, który jest w pierwszej klasie bezpieczeństwa, czyli jest bezwzględnie bezpieczny dla wzroku. Wykorzystaliśmy też kamerę, która została zbudowana specjalnie do tego celu. Opóźnienie pomiędzy pobraniem obrazu a wyświetleniem na wyświetlaczu jest wyjątkowo krótkie, wynosi około 10–15 ms – podkreśla Marek Zygmunt.

Urządzenie powstało w ramach projektu „Ręczny fotoradar laserowy”. Obecnie laserowy prędkościomierz przechodzi proces certyfikacji, do produkcji w ZURAD może trafić już w pierwszej połowie 2018 roku.

– Fotoradar będzie wdrażany w Zakładzie Urządzeń Radiolokacyjnych. Mam nadzieję, że uda się to zrobić w przeciągu najbliższego pół roku – zapowiada ekspert.

Jak podaje policja, nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków na drogach, w których ginie kilka tysięcy osób rocznie.

źródło: newseria.pl

#REKLAMA_POZIOMA#



 

Polecane
Emerytury
Stażowe