Czarnek odpowiada na zaczepki Sikorskiego. "Nie jest mnie w stanie obrazić"
Jeden z medialnych kandydatów Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta RP Radosław Sikorski we wtorkowym wywiadzie dla "Radia Zet" stwierdził, że "ewentualny kandydat PiS, czyli Przemysław Czarnek, to jest taki standard intelektualisty pisowskiego, więc mógłby być atrakcyjny dla tamtego elektoratu".
Czytaj więcej: Amerykański gigant przenosi produkcję z Polski do USA
Czarnek ma duże ambicje polityczne
Do jego słów postanowił się odnieść były minister edukacji narodowej Przemysław Czarnek. Podkreślił on w rozmowie z "Wprost", że "ktoś taki, jak Sikorski, który wielokrotnie wyrażał się bardzo niekulturalnie w mediach na temat swoich przeciwników politycznych, nie jest mnie w stanie obrazić w żaden sposób".
Poseł PiS nie ukrywa swoich ambicji i jest gotowy kandydować na prezydenta, lecz wszystko zależy od decyzji kierownictwa jego ugrupowania.
Mam ambicję, by założyć odświętny strój i ruszyć w Polskę, przypiąć się do woza i ciągnąć go na górę z kandydatem PiS na prezydenta. To, kto nim będzie z ramienia prawicy – Bocheński, Nawrocki, Morawiecki, ja, czy ktoś inny – ma dla mnie drugorzędne znaczenie. Mówię to z ręką na sercu
- wyjaśnił Przemysław Czarnek.
Czytaj więcej: Przemysław Czarnek o sytuacji urzędniczek: Barbarzyńcy!
Patryk Jaki wskazał swojego kandydata
W programie "Express Wieczorny" swojego kandydata ujawnił nowy wiceprezes PiS Patryk Jaki. Jego zdaniem Przemysław Czarnek posiada wszystkie potrzebne predyspozycje.
Przemysław Czarnek byłby dobrym kandydatem na prezydenta, ma charyzmę, to są takie czasy, że charyzma jest w szczególności potrzebna
- podkreślił europoseł Patryk Jaki.
Wyjaśnił on również, że duży wpływ mogą mieć wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Potencjalna wygrana Donalda Trumpa ułatwi kierownictwu PiS wybór swojego kandydata.
Jeżeli w Stanach Zjednoczonych wybory 5 listopada wygra Donald Trump i zostanie prezydentem, a jestem prawie pewny, że tak się stanie, to w tym kontekście też uważam, że Przemysław Czarnek byłby niezłym kandydatem na prezydenta
- zaznaczył wiceprezes PiS.
Czytaj więcej: Amerykański gigant przenosi produkcję z Polski do USA
PiS szuka kandydata na prezydenta
Wybory prezydenckie odbędą się na wiosnę przyszłego roku. Andrzej Duda kończy urzędowanie w sierpniu 2025 r. W kontekście tych wyborów w Prawie i Sprawiedliwości, pod wodzą lidera ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego, od kilku miesięcy działa zespół zajmujący się wyborem kandydata partii.
Prezes IPN jest jednym z trzech głośnych medialnie kandydatów, którzy mogliby wystartować w nadciągających wyborach. W gronie czołowych nazwisk znajduje się wspomniany wcześniej były minister edukacji Przemysław Czarnek oraz były kandydat na urząd prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński.