Ekstradycja Sebastiana M. Szef MSZ poleci do ZEA

Minister ma zabiegać o to, aby możliwie szybko doszło do skutecznej ekstradycji lub deportacji Sebastiana M.
Na początku października szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar poinformował, że jest gotów osobiście wybrać się w tej sprawie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Czytaj więcej: "Jestem gotów". Marek Jakubiak ogłosił start w wyborach prezydenckich
Ucieczka sprawcy do Dubaju
Sebastian M., kierowca BMW, jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku samochodowego w połowie września ub. roku na autostradzie A1 w Sierosławiu niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie). W wyniku zdarzenia zginęła jadąca autem KIA trzyosobowa rodzina: rodzice oraz ich 5-letni syn. Pod koniec września ub. roku po przesłuchaniu świadków, zabezpieczeniu śladów i analizie nagrań z kamer piotrkowska policja poinformowała, że w wypadku "brały udział KIA i BMW".
B. minister sprawiedliwości, ówczesny prokurator generalny Zbigniew Ziobro wydał wtedy polecenie o wysłaniu listu gończego za Sebastianem M., który uciekł z Europy. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu i w październiku ub. roku policja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, wspierana przez polską Specjalną Grupę Poszukiwawczą, zatrzymała go w Dubaju. Od tamtej pory podejrzany przebywa w ZEA. Polska prokuratura zwróciła się do tamtejszych władz z wnioskiem o ekstradycję. (PAP)
Zobacz także: Ośrodek ks. Isakowicza-Zaleskiego w opłakanym stanie. "Pieniędzy jest coraz mniej"
Zobacz także: Apel Prezydent Gruzji. Trwają protesty
Zobacz także: Sztucznej Inteligencji powinniśmy się bać