Solidarność wpadła na szkolenie prezesa PKP Cargo. Co tam się działo!
25 lipca br. Sąd Rejonowy w Warszawie otworzył postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo. Zarząd PKP Cargo zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę spółki. Mają one objąć do 30 proc. pracowników tej spółki.
Solidarność alarmuje od tygodni
NSZZ "Solidarność" od kilku tygodni alarmuje, że wśród zwalnianych są osoby, których stosunek pracy podlega szczególnej ochronie, m.in. osoby w wieku przeemerytalnym i działacze związkowi. W ostatnim czasie Sąd wydał już pierwsze zabezpieczenia w spostaci nakazu dalszej pracy dla niektórych z nich. Wyjątkowo szokujący przykład zwolnienia kobiety w ciąży także znalazł swój finał. Została przywrócona przez same władze PKP Cargo. Sposób przeprowadzania zwolnień grupowych zaniepokoił jednak także Głównego Inspektora Pracy Marcina Staneckiego, który po liście, który otrzymał od przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotra Dudy, polecił pilną kontrolę w PKP CARGO S.A. w restrukturyzacji przez Okręgowego Inspektora Pracy w Warszawie.
Marcin Wojewódka uczy innych, jak zwalniać
Zdziwienie związkowców budzi fakt, że wątpliwe praktyki są stosowane przez prezesa PKP Cargo Marcina Wojewódkę, który, jak sam pisze na stronie swojej kancelarii, "posiada ponad 20-letnie doświadczenie zawodowe w zakresie prawa pracy i świadczeń pracowniczych". Prezes Wojewódka jednak nadal rozwija karierę specjalisty od zwalniania. Co więcej, szkoli w tym zakresie innych. Panel pod tytułem „Zwolnienia grupowe” poprowadził dziś w ramach Konferencji online pt. „Zwalnianie pracowników” organizowanej przez firmę Must Read Media. Działacze Solidarności postanowili dołączyć do tego spotkania.
"Czasami musimy zwalniać – choćby po to, żeby móc kiedyś zatrudniać. "Uwolniliśmy ponad 1000 pracowników na rynek pracy" - mówił podczas szkolenia ze zwolnień grupowych o jednej z firm Marcin Wojewódka. Tłumaczył uczestnikom szkolenia różnicę pomiędzy wypełnieniem przez pracodawcę obowiązku informacyjnego a wypełnieniem przez niego obowiązku konsultacyjnego.
❗️"Solidarność" wpadła na szkolenie prezesa PKP Cargo ✌️
— Tygodnik Solidarność (@Tysol) October 16, 2024
Materiał dzięki uprzejmości telewizji @wPolscepl pic.twitter.com/A1UH7MFAEX
"Nie ma znaczenia, co odpowie związek zawodowy pracodawcy"
Obowiązek informacyjny to: kochany związku zawodowy, informuję cię, że dziś za oknem zawodowym świeci słońce. Obowiązek konsultacyjny - kochany związku zawodowy, informuję cię, że dziś za oknem zawodowym świeci słońce i co ty na to? Między nami mówiąc, nie ma znaczenia, co odpowie związek zawodowy pracodawcy. Ważne, żeby pracodawca wypełnił obowiązek konsultacyjny
- stwierdził z rozbrajającą szczerością prezes PKP Cargo w odpowiedzi na jedno z pytań.
Może zamiast przeprowadzać zwolnienia grupowe, jak to pięknie Pan Prezes powiedział "uwalniać na rynek pracy" 4,5 tys. pracowników, z których niektórzy są w okresie przedemerytalnym", czy nie warto by było jednak z Ministerstwa Infrastruktury uzyskać pieniądze, które pozwoliłyby na to, żeby PKP Cargo odzyskało płynność i tę restrukturyzację można byłoby przeprowadzić w sposób mówiąc humanitarny. Teraz jest to przeprowadzane w sposób absolutnie niehumanitarny
– skomentował wypowiedzi prezesa PKP Cargo wiceprzewodniczący Solidarności, Bartłomiej Mickiewicz.
"Ewidentne złamanie prawa"
W PKP CARGO jest sanacja i związkowcy w sanacji nie są chronieni
– stwierdził prezes Marcin Wojewódka.
W takim razie, jak to się ma do konwencji nr 98 Międzynarodowej Organizacji Pracy, czy należy tej konwencji przestrzegać, czy jest to według Pana przepis martwy?
- pytała Wojewódkę dziennikarka Tygodnika Solidarność Monika Rutke.
Ta konwencja wchodzi w poczet tzw. konwencji fundamentalnych i na mocy art. 91 ustęp 2 Konstytucji RP ma pierwszeństwo nad ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową. Konwencja ma pierwszeństwo nad jakąkolwiek ustawą, czyli też nad ustawą sanacyjną. Zatem to jest ewidentne złamanie prawa. Nie ma możliwości, żeby w ten sposób przeprowadzać zwolnienia grupowe
– argumentował Bartłomiej Mickiewicz.
W demokratycznym państwie nie możemy dopuścić do takiej sytuacji, żeby dialog społeczny, a to jest sprawa dotycząca 4,5 tys. zwolnionych pracowników, wyglądał tak, jak mieliśmy tutaj tego przykład. Jest to absolutnie niedopuszczalne. Nie można mówić, że tryb konsultacji polega na tym, że pracodawca przekazuje informacje i wykonuje swoje założenia, bez znaczenia jak strona społeczna na to odpowie
– dodał wiceszef Solidarności.
PKP Cargo
PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Grupa PKP Cargo oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji.
CZYTAJ TAKŻE: Energetycy zrzeszeni w "S" dyskutowali nad przyszłością branży