"Myślałam, że dostanę zawału". Znana aktorka przeżyła chwile grozy
Joanna Opozda przeżyła chwile grozy
Podczas spaceru Joanna Opozda, idąc z synkiem w wózku, zobaczyła psa spuszczonego ze smyczy. Zwierzę nagle zaczęło biec prosto na nich. Aktorka, zaniepokojona o bezpieczeństwo swojego dziecka, nie kryła przerażenia.
- "Słuchajcie, spotkałam dzisiaj ludzi w lesie (po raz kolejny) z puszczonym psem. Pies nie był na smyczy. Byłam z synkiem, który siedział w wózku, a pies biegł prosto na nas. Myślałam, że dostanę zawału"
- relacjonowała.
"Wielu ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy"
Gwiazda podkreśliła, że takie sytuacje nie są odosobnione i że każdy powinien mieć możliwość czuć się bezpiecznie, korzystając z publicznych terenów. W jej ocenie, wielu właścicieli psów zapomina o podstawowych zasadach, jakie obowiązują w takich miejscach.
- "Lasy są dla wszystkich, nie tylko dla was i waszych psów. Poza tym za takie zachowanie grozi kara grzywny nawet do 1000 złotych. Piszę o tym, bo wielu ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy"
- przypomniała Opozda, zwracając uwagę na odpowiedzialność, jaka spoczywa na właścicielach czworonogów.
Joanna Opozda urodziła się 2 lipca 1988 roku w Busku-Zdroju. Jest modelką i polską aktorką filmową i telewizyjną. Ukończyła wydział Aktorski PWST im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Ma synka Vincenta z aktorem Antonim Królikowskim.