Niemcy: Bundestag zajmie się dekryminalizacją pedofilii

Niemiecki Bundestag omawia w tym tygodniu petycję lobbysty pedofilii Dietera Giesekinga. Petycja wzywa do prawnej ochrony tak zwanych „pedoseksualistów” i zapisania ochrony pedofilii w konstytucji. Pedofilia ma być uznana za tożsamość, która ma swoje prawa i wymaga ochrony.
Dziewczynka. Ilustracja poglądowa Niemcy: Bundestag zajmie się dekryminalizacją pedofilii
Dziewczynka. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Obecnie w Niemczech dochodzi do wydarzeń, które w swojej absurdalności i szaleństwie przekraczają granice zdrowego rozsądku. Niemiecki Bundestag ma debatować w tym tygodniu nad propozycjami, które wydają się być wyjęte z najgorszych koszmarów. Grupa lobbystów pro-pedofilskich zrzeszonych w tzn. Krumme-13 (“Krzywa 13”), domaga się uznania pedofilii za chronioną tożsamość seksualną, co otwiera wrota do prawdziwego piekła dla dzieci, które powinny być chronione przed jakimkolwiek rodzajem wykorzystywania, a nie wystawiane na dodatkowe zagrożenia.

Czym jest Krzywa 13? Krumme 13 to niemiecka grupa pedofilska założona w 1993 roku przez Dietera Giesekinga, wielokrotnie karanego za przestępstwa związane z pornografią dziecięcą. Celem tej grupy była legalizacja produkcji, posiadania i rozpowszechniania pornografii dziecięcej oraz dekryminalizacja kontaktów seksualnych dorosłych z dziećmi. K13 dąży od lat do zniesienia przepisów prawnych dotyczących ochrony najmłodszych przed przestępstwami seksualnymi.

Grupa Giesekinga, początkowo określana jako "grupa samopomocowa", prowadziła także działalność publiczną i prawną, jednak po kilku skandalach oraz po odrzuceniu wniosku o uznanie jej za organizację pożytku publicznego, została oficjalnie rozwiązana w 2003 roku – jej członkowie działają jednak dalej. Sam Gieseking nadal prowadzi stronę internetową o tej samej nazwie, propagując swoje chore pomysły.

Czytaj również: Presja Solidarności odniosła skutek. Będzie kontrola PIP w PKP Cargo

Komunikat IMGW. "Stan bliski alarmowego"

 

Pedofilia jako tożsamość?

Grupa działa dalej – nawet mimo braku prawnie gwarantowanego statusu - i napisała właśnie propozycję, która teoretycznie może mieć wpływ ma niemieckie prawo. Rzeczona propozycja, którą grupa Krumme-13 próbuje przepchnąć właśnie przez Bundestag, jest przerażająca. Proponuje ona, aby pedofilia była uznana za tożsamość seksualną chronioną przez prawo, podobnie jak homoseksualność czy biseksualność. Dieter Gieseking, K13, idzie nawet dalej, żądając, by pedofile byli chronieni przed „dyskryminacją, kryminalizacją, wykluczeniem i prześladowaniami” na mocy niemieckich przepisów antydyskryminacyjnych. Trudno w to uwierzyć, ale fakty mówią same za siebie – takie idee są już przedmiotem debaty w najwyższych organach państwowych.

 

Absurdalna sytuacja

To, że w ogóle dochodzi do debaty nad petycją grupy pro-pedofilskiej, to dowód na to, jak niebezpieczne jest postrzeganie wszelkich mniejszości jako per se dyskryminowanych. Warto podkreślić, że Krumme-13 ma w swojej agendzie nie tylko ochronę „pedoseksualności”, ale również postuluje obniżenie wieku zgody na stosunki seksualne oraz dekryminalizację pornografii dziecięcej. Dieter Gieseking, lider grupy, był w przeszłości kilkakrotnie skazany za posiadanie i dystrybucję materiałów z pornografią dziecięcą. Ten człowiek, który wielokrotnie miał do czynienia z wymiarem sprawiedliwości, teraz próbuje wpłynąć na legislację, aby chronić interesy własne i innych pedofilów. Jakim cudem osoby z taką przeszłością mogą w ogóle być brane pod uwagę w debacie publicznej? Jest to sytuacja nie tylko absurdalna, ale przede wszystkim niebezpieczna dla najmłodszych członków naszego społeczeństwa.

 

Bezpieczeństwo dzieci

Gieseking i jego zwolennicy mówią o „prawach” pedofilów, jednocześnie próbując wmówić społeczeństwu, że dzieci są w stanie „świadomie wyrażać zgodę” na stosunki seksualne z dorosłymi – przypomina to, oczywiście argumenty aktywistów gender, którzy podobnie utrzymują, że dzieci rozumieją swoją seksualność. Jest to nie tylko moralnie odrażające, ale także sprzeczne z wszelkimi badaniami psychologicznymi i prawnymi dotyczącymi rozwoju dziecka. Dzieci nie są w stanie rozumieć konsekwencji takich relacji – ani seksualnych, ani związanych ze „zmianą płci”, a zadaniem dorosłych jest ochrona najmłodszych przed przemocą i manipulacją.

Pomysł, by pedofilia była uznana za normalną orientację seksualną, jest próbą naruszenia podstawowych praw dziecka do bezpieczeństwa i rozwoju. Każde dziecko ma prawo do życia w świecie wolnym od przemocy, w tym również tej seksualnej. Próba legalizacji pedofilii to bezpośredni atak na te prawa. I gdyby aktywiści LGB mieli też też więcej rozsądku, protestowali by głośno przeciwko grupom takim jak K13. Nie ma ostatecznie żadnego porównania między dwiema dorosłymi osobami tej samej płci, które łączy jakaś intymność, a dorosłym wykorzystującym dziecko. Pedofilia nie jest orientacją seksualną.

W Niemczech istnieje jednak obawa, że kroki podejmowane przez grupy takie jak Krumme-13 mogą prowadzić do poważnego osłabienia mechanizmów chroniących najmłodszych. Pomysły takie jak obniżenie wieku zgody na 12 lat, promowane przez Giesekinga, są niczym innym jak próbą legalizacji przemocy wobec dzieci pod płaszczykiem rzekomej „wolności seksualnej” i tolerancji dla wszelkich „orientacji”.

 

Niemcy w awangardzie

To, co dzieje się obecnie w Niemczech, powinno służyć jako ostrzeżenie dla innych krajów. Normalizacja pedofilii to droga, której konsekwencje mogą być katastrofalne. Dzieci potrzebują naszej ochrony, wsparcia i miłości, a nie bycia narażonymi na niebezpieczeństwa związane z wykorzystaniem seksualnym. Musimy stawiać na pierwszym miejscu dobro dzieci, a nie dążenia osób, które szukają sposobów na legalizację swoich dewiacyjnych pragnień.

Prawa dzieci muszą być nienaruszalne, a społeczeństwo powinno być gotowe do walki z każdym, kto próbuje je podważać. To nie tylko kwestia moralności, ale także sprawiedliwości i odpowiedzialności wobec najmłodszych. Wydarzenia, które rozgrywają się w Niemczech, pokazują, jak ważne jest, abyśmy byli czujni i gotowi do obrony praw dzieci na każdym kroku.


 

POLECANE
Weto prezydenta Nawrockiego. Hennig-Kloska przyznaje: To była prosta wrzutka z ostatniej chwili
Weto prezydenta Nawrockiego. Hennig-Kloska przyznaje: "To była prosta wrzutka"

W piątek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska została zapytana o to, dlaczego połączono kwestie dotyczące wiatraków z zamrożeniem cen prądu w jednej ustawie.

Nowy projekt ustawy prezydenta. Trwała obniżka cen energii o jedną trzecią z ostatniej chwili
Nowy projekt ustawy prezydenta. Trwała obniżka cen energii o jedną trzecią

Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz poinformował w piątek, że w Kancelarii Prezydenta trwają prace nad projektem ustawy obniżającym ceny prądu w sposób trwały o 33 procent. Jak dodał, projekt ten zostanie przedstawiony w ciągu kilku tygodni.

Eksplozja drona pod Osinami. Jest nowy wątek z ostatniej chwili
Eksplozja drona pod Osinami. Jest nowy wątek

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek poinformował w piątek, że sprawdzany jest wątek pierwszego zgłoszenia policji eksplozji drona pod Osinami (Lubelskie), które miało mieć miejsce o północy w nocy z wtorku na środę, a nie po godz. 2:00.

Najniebezpieczniejsze miejsce dla chrześcijan. W tym państwie ginie ich średnio 30 dziennie z ostatniej chwili
Najniebezpieczniejsze miejsce dla chrześcijan. W tym państwie ginie ich średnio 30 dziennie

Ponad 7 tys. chrześcijan zostało zabitych w Nigerii w ciągu pierwszych 220 dni 2025 r., co oznacza, że każdego dnia dokonywano ponad 30 zabójstw, wynika z raportu nigeryjskiej organizacji zajmującej się prawami człowieka – Intersociety.

Po tej próbie Stanisława Soykę zabrano do szpitala. Wokalistka opublikowała nagranie z ostatniej chwili
Po tej próbie Stanisława Soykę zabrano do szpitala. Wokalistka opublikowała nagranie

W czwartek późnym wieczorem dotarła informacja o śmierci wybitnego muzyka Stanisława Soyki. Artysta od dłuższego czasu miał kłopoty ze zdrowiem, ale akurat wczoraj wydawał się być w dobrej formie. Miał wystąpić na festiwalu Top of the Top Sopot Festival. Odbył udaną próbę w duecie z wokalistką Natalią Grosiak. Artyści podczas koncertu mieli zaśpiewać znany utwór "Cud niepamięci".

Nie żyje Stanisław Soyka gorące
Nie żyje Stanisław Soyka

Media obiegła informacja o śmierci Stanisława Soyki. Stanisław Soyka miał dziś wystąpić w Sopocie podczas Top of the Top Festival.

Do Kanału Zero dodzwonił się… Karol (Nawrocki) z Gdańska z ostatniej chwili
Do Kanału Zero dodzwonił się… "Karol (Nawrocki) z Gdańska"

W czwartek wieczorem podczas rozmowy Roberta Mazurka z Pawłem Szefernakerem do Kanału Zero dodzwonił się niecodzienny widz. – Dobry wieczór, Karol z Gdańska, wykonujący obowiązki wobec państwa polskiego z wielką przyjemnością i zaszczytem w Warszawie – rozpoczął.

Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie tylko u nas
Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie

W sierpniu tego roku Amy Hamm, kanadyjska pielęgniarka z Kolumbii Brytyjskiej, została zawieszona na miesiąc w swojej pracy i obciążona kosztami postępowania w wysokości blisko 94 000 dolarów przez Kolegium Pielęgniarek i Położnych Kolumbii Brytyjskiej (British Columbia College of Nurses and Midwives). Decyzja ta jest wynikiem wieloletniego dochodzenia, które rozpoczęło się w 2020 roku i dotyczyło jej publicznych wypowiedzi na temat tożsamości płciowej. W prostych słowach: pielęgniarka nigdy nie skrzywdziła swoich pacjentów, nie popełniła żadnego przestępstwa, ale została uznana za “transfobkę” i będzie teraz surowo karana!

W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć. Znamienne słowa Trumpa z ostatniej chwili
"W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć". Znamienne słowa Trumpa

Prezydent USA Donald Trump ocenił, że "w ciągu dwóch tygodni" będzie wiadomo, co dalej z pokojem w Ukrainie. Dodał, że jeśli nie będzie postępu, możliwe, że potrzebna będzie "inna taktyka".

Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream z ostatniej chwili
Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream

Włoska policja zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream 1 i 2 – poinformowała w czwartek niemiecka prokuratura generalna. Zarzuca mu się m.in. doprowadzenie do eksplozji i sabotaż.

REKLAMA

Niemcy: Bundestag zajmie się dekryminalizacją pedofilii

Niemiecki Bundestag omawia w tym tygodniu petycję lobbysty pedofilii Dietera Giesekinga. Petycja wzywa do prawnej ochrony tak zwanych „pedoseksualistów” i zapisania ochrony pedofilii w konstytucji. Pedofilia ma być uznana za tożsamość, która ma swoje prawa i wymaga ochrony.
Dziewczynka. Ilustracja poglądowa Niemcy: Bundestag zajmie się dekryminalizacją pedofilii
Dziewczynka. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Obecnie w Niemczech dochodzi do wydarzeń, które w swojej absurdalności i szaleństwie przekraczają granice zdrowego rozsądku. Niemiecki Bundestag ma debatować w tym tygodniu nad propozycjami, które wydają się być wyjęte z najgorszych koszmarów. Grupa lobbystów pro-pedofilskich zrzeszonych w tzn. Krumme-13 (“Krzywa 13”), domaga się uznania pedofilii za chronioną tożsamość seksualną, co otwiera wrota do prawdziwego piekła dla dzieci, które powinny być chronione przed jakimkolwiek rodzajem wykorzystywania, a nie wystawiane na dodatkowe zagrożenia.

Czym jest Krzywa 13? Krumme 13 to niemiecka grupa pedofilska założona w 1993 roku przez Dietera Giesekinga, wielokrotnie karanego za przestępstwa związane z pornografią dziecięcą. Celem tej grupy była legalizacja produkcji, posiadania i rozpowszechniania pornografii dziecięcej oraz dekryminalizacja kontaktów seksualnych dorosłych z dziećmi. K13 dąży od lat do zniesienia przepisów prawnych dotyczących ochrony najmłodszych przed przestępstwami seksualnymi.

Grupa Giesekinga, początkowo określana jako "grupa samopomocowa", prowadziła także działalność publiczną i prawną, jednak po kilku skandalach oraz po odrzuceniu wniosku o uznanie jej za organizację pożytku publicznego, została oficjalnie rozwiązana w 2003 roku – jej członkowie działają jednak dalej. Sam Gieseking nadal prowadzi stronę internetową o tej samej nazwie, propagując swoje chore pomysły.

Czytaj również: Presja Solidarności odniosła skutek. Będzie kontrola PIP w PKP Cargo

Komunikat IMGW. "Stan bliski alarmowego"

 

Pedofilia jako tożsamość?

Grupa działa dalej – nawet mimo braku prawnie gwarantowanego statusu - i napisała właśnie propozycję, która teoretycznie może mieć wpływ ma niemieckie prawo. Rzeczona propozycja, którą grupa Krumme-13 próbuje przepchnąć właśnie przez Bundestag, jest przerażająca. Proponuje ona, aby pedofilia była uznana za tożsamość seksualną chronioną przez prawo, podobnie jak homoseksualność czy biseksualność. Dieter Gieseking, K13, idzie nawet dalej, żądając, by pedofile byli chronieni przed „dyskryminacją, kryminalizacją, wykluczeniem i prześladowaniami” na mocy niemieckich przepisów antydyskryminacyjnych. Trudno w to uwierzyć, ale fakty mówią same za siebie – takie idee są już przedmiotem debaty w najwyższych organach państwowych.

 

Absurdalna sytuacja

To, że w ogóle dochodzi do debaty nad petycją grupy pro-pedofilskiej, to dowód na to, jak niebezpieczne jest postrzeganie wszelkich mniejszości jako per se dyskryminowanych. Warto podkreślić, że Krumme-13 ma w swojej agendzie nie tylko ochronę „pedoseksualności”, ale również postuluje obniżenie wieku zgody na stosunki seksualne oraz dekryminalizację pornografii dziecięcej. Dieter Gieseking, lider grupy, był w przeszłości kilkakrotnie skazany za posiadanie i dystrybucję materiałów z pornografią dziecięcą. Ten człowiek, który wielokrotnie miał do czynienia z wymiarem sprawiedliwości, teraz próbuje wpłynąć na legislację, aby chronić interesy własne i innych pedofilów. Jakim cudem osoby z taką przeszłością mogą w ogóle być brane pod uwagę w debacie publicznej? Jest to sytuacja nie tylko absurdalna, ale przede wszystkim niebezpieczna dla najmłodszych członków naszego społeczeństwa.

 

Bezpieczeństwo dzieci

Gieseking i jego zwolennicy mówią o „prawach” pedofilów, jednocześnie próbując wmówić społeczeństwu, że dzieci są w stanie „świadomie wyrażać zgodę” na stosunki seksualne z dorosłymi – przypomina to, oczywiście argumenty aktywistów gender, którzy podobnie utrzymują, że dzieci rozumieją swoją seksualność. Jest to nie tylko moralnie odrażające, ale także sprzeczne z wszelkimi badaniami psychologicznymi i prawnymi dotyczącymi rozwoju dziecka. Dzieci nie są w stanie rozumieć konsekwencji takich relacji – ani seksualnych, ani związanych ze „zmianą płci”, a zadaniem dorosłych jest ochrona najmłodszych przed przemocą i manipulacją.

Pomysł, by pedofilia była uznana za normalną orientację seksualną, jest próbą naruszenia podstawowych praw dziecka do bezpieczeństwa i rozwoju. Każde dziecko ma prawo do życia w świecie wolnym od przemocy, w tym również tej seksualnej. Próba legalizacji pedofilii to bezpośredni atak na te prawa. I gdyby aktywiści LGB mieli też też więcej rozsądku, protestowali by głośno przeciwko grupom takim jak K13. Nie ma ostatecznie żadnego porównania między dwiema dorosłymi osobami tej samej płci, które łączy jakaś intymność, a dorosłym wykorzystującym dziecko. Pedofilia nie jest orientacją seksualną.

W Niemczech istnieje jednak obawa, że kroki podejmowane przez grupy takie jak Krumme-13 mogą prowadzić do poważnego osłabienia mechanizmów chroniących najmłodszych. Pomysły takie jak obniżenie wieku zgody na 12 lat, promowane przez Giesekinga, są niczym innym jak próbą legalizacji przemocy wobec dzieci pod płaszczykiem rzekomej „wolności seksualnej” i tolerancji dla wszelkich „orientacji”.

 

Niemcy w awangardzie

To, co dzieje się obecnie w Niemczech, powinno służyć jako ostrzeżenie dla innych krajów. Normalizacja pedofilii to droga, której konsekwencje mogą być katastrofalne. Dzieci potrzebują naszej ochrony, wsparcia i miłości, a nie bycia narażonymi na niebezpieczeństwa związane z wykorzystaniem seksualnym. Musimy stawiać na pierwszym miejscu dobro dzieci, a nie dążenia osób, które szukają sposobów na legalizację swoich dewiacyjnych pragnień.

Prawa dzieci muszą być nienaruszalne, a społeczeństwo powinno być gotowe do walki z każdym, kto próbuje je podważać. To nie tylko kwestia moralności, ale także sprawiedliwości i odpowiedzialności wobec najmłodszych. Wydarzenia, które rozgrywają się w Niemczech, pokazują, jak ważne jest, abyśmy byli czujni i gotowi do obrony praw dzieci na każdym kroku.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe