Mamy to! Zdobyliśmy aktualne dane nt. liczby nielegalnych imigrantów wypchniętych z Niemiec do Polski

Niemiecki rząd odpowiedział na interpelację partii die Linke, która pytała o dane związane z nielegalną migracją. Publikacja Bundestagu z dnia 5 września 2024.
Pilne! Mamy to! Zdobyliśmy aktualne dane nt. liczby nielegalnych imigrantów wypchniętych z Niemiec do Polski
Pilne! / grafika własna

Z grupy osób nielegalnie migrujących do Niemiec w 2023 roku o azyl ubiegało się łącznie 56 985 osób. W pierwszej połowie 2024 roku liczba ta wyniosła łącznie 9672. W regionie granicy z Polską w całym roku 2023 o azyl wnioskowało 21 518 osób, które wcześniej, zdaniem niemieckiego rządu, przybyły do Niemiec nielegalnie. Natomiast w pierwszej połowie 2024 roku liczba ta wynosiła 2334. Prawie połowa (48%) osób, które wnioskowały o azyl, pochodziła z Syrii. Drugim najważniejszym krajem była Turcja (15%). Na trzecim miejscu znalazł się Afganistan. 

W pierwszej połowie 2024 roku wydalono na granicach objętych kontrolami stacjonarnymi łącznie 21 661 osób. Do Polski trafiło w pierwszych sześciu miesiącach 2024 roku 5718 osób. Natomiast do Szwajcarii 5665. W całym roku poprzednim do Szwajcarii wydalono 15 274 osoby, a do Polski zaledwie 1711.

 

Dyskusja o pushbackach z Niemiec

Cała dyskusja wokół wydaleń migrantów z Niemiec do Polski wybuchła tylko dlatego, że Polacy w czerwcu tego roku dowiedzieli się, że niemiecka policja federalna naliczyła od początku roku do końca kwietnia 3578 takich wydaleń.

To właśnie ta liczba, podana przez stronę niemiecką, była najważniejszą w toku następujących wydarzeń. W pierwszym odruchu polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji i Straż Graniczna chciały negować te informacje, ale tej narracji nie udało się długo utrzymać, bo oficjalne niemieckie dane były jednoznaczne. W końcu także podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Duszczyk w swoich oficjalnych wypowiedziach przychylił się do akceptacji niemieckich statystyk. Tak też w swojej wypowiedzi w polskim Sejmie 27 czerwca padła liczba 4605 osób na okres od 1 stycznia do końca maja 2024 roku.

 

Niemcy boją się własnych liczb

Szybko wzrastające liczby wydalonych i afera wokół niemieckiego radiowozu, który transportował afgańską rodzinę na teren Polski, doprowadziły do poważnych konfliktów między władzami Niemiec i Polski. Przedstawiciele polskiego rządu komunikowali w swoich oficjalnych wypowiedziach, że nie akceptują podrzucania Polsce niemieckich migrantów. 

W sprawie jako takiej niewiele się jednak zmieniło. Niemcy jeszcze w pierwszych tygodniach lipca wydalali migrantów na mostach granicznych bez obecności polskiej Służby Granicznej. Na pytanie dziennikarzy, ile takich wydaleń bez obecności polskich funkcjonariuszy się odbyło, policja federalna odpowiedziała 19 lipca 2014, że nie gromadzi takich danych. Natomiast e-mail z 19 lipca zawiera informacje, że łącznie do Polski wydalono 4618 osób między 1 stycznia a końcem maja 2024 roku.

 

Manipulować i dezinformować

Mimo e-mailowych zapytań polskich dziennikarzy oraz zapytania ustnego na konferencji prasowej w Görlitz 13 sierpnia samej niemieckiej minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser Niemcy nie podają już aktualnej liczby wydalonych z Niemiec do Polski osób. 

Jednocześnie w niemieckim tabloidzie „Bild” pojawił się w zeszłym tygodniu artykuł zawierający następujące zdanie:

Od października 2023 r. do lipca 2024 r. na granicy z Polską odesłano 4600 nielegalnych migrantów.

Następnie artykuł ten został przetłumaczony oraz opisywany i powtarzany w języku polskim przez polskojęzyczną sekcję Deutsche Welle. Niemiecki nadawca zaznaczył jednak, że dane pochodzą z „Bilda”. Tekst Deutsche Welle został jako przedruk 1:1 opublikowany 12 lipca 2024 przez gazeta.pl.  

Następnie polskie media takie jak TVP Info, ale niestety także „Dziennik Gazeta Prawna” zaczęły pisać, że do Polski wydalono 4600 nielegalnych migrantów w okresie od października 2023 r. do lipca 2024 r. Manipulacja i dezinformacja polskojęzycznego odbiorcy w następnych dniach nabrała na sile, bo wiele portali internetowych przejęło tę narrację.  

W rzeczywistości to w okresie styczeń–maj 2024 wydalono 4618 osób, co oznacza, że jest to miesięcznie około 1000 migrantów. Z łatwością można sobie wyliczyć, że już niedługo, w październiku, liczba wydalonych może przekroczyć 10 000 osób. 

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]


 

POLECANE
Uroczyste zgromadzenie parlamentu w Gnieźnie. Andrzej Duda: Musimy odważnie wykorzystywać swoje dziejowe szanse Wiadomości
Uroczyste zgromadzenie parlamentu w Gnieźnie. Andrzej Duda: Musimy odważnie wykorzystywać swoje dziejowe szanse

- Musimy odważnie wykorzystywać swoje dziejowe szanse. Dlatego już za trzy dni będziemy gościć kilkunastu europejskich przywódców – uczestników jubileuszowego, 10.szczytu Inicjatywy Trójmorza. To sukces, który przyniosła konsekwentna realizacja dalekosiężnej strategii - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystego zgromadzenia parlamentu w Gnieźnie, związanych z 1000. rocznicą koronacji króla Bolesława Chrobrego.

Polska otrzyma dostęp do sprzętu obronnego tylko wówczas, gdy wypełni kryteria unijnych wartości gorące
Polska otrzyma dostęp do sprzętu obronnego tylko wówczas, gdy wypełni kryteria "unijnych wartości"

Jeżeli ktokolwiek sądził, że Polska w sytuacji zagrożenia czy ataku na swoje granice bezwarunkowo otrzyma pomoc ze strony UE po wdrożeniu wspólnej polityki obronnej, jest w poważnym błędzie. W sprawozdaniu przyjętym w środę 23 głosami za, 9 przeciw i 2 wstrzymującymi się, posłowie do PE z Komisji ds. Budżetu przegłosowali priorytety do długoterminowego budżetu, korzyści z którego poszczególne państwa członkowskie czerpać będą jedynie w sytuacji spełniania kryteriów tzw. praworządności i przestrzegania tzw. unijnych wartości.

Bodnarowcy zatrzymali księdza. Jest komunikat kurii Wiadomości
Bodnarowcy zatrzymali księdza. Jest komunikat kurii

Kilka dni temu doszło do zatrzymania czterech osób związanych ze sprawą dr Gizeli Jagielskiej i aborcji w Oleśnicy. Wśród zatrzymanych znalazł się ksiądz z archidiecezji przemyskiej. W tej sprawie pojawił się komunikat Kurii Metropolitalnej w Przemyślu.

Bodnar: Odwołuję sędziego Piotra Schaba. Wbrew ustawie idzie za ciosem z ostatniej chwili
Bodnar: Odwołuję sędziego Piotra Schaba. "Wbrew ustawie idzie za ciosem"

Minister Adam Bodnar odwołał w piątek sędziego Piotra Schaba z funkcji sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego – poinformował na swoich mediach resort sprawiedliwości.

Zabójstwo dyrektora United Healthcare. Amerykańska prokuratura domaga się najwyższej kary Wiadomości
Zabójstwo dyrektora United Healthcare. Amerykańska prokuratura domaga się najwyższej kary

Amerykańscy prokuratorzy złożyli w czwartek w sądzie federalnym formalne zawiadomienie, że zamierzają domagać się kary śmierci dla Luigiego Mangione, oskarżonego o zabójstwo w Nowym Jorku dyrektora generalnego giganta ubezpieczeniowego, United Healthcare. Zarzucają mu chęć „sprowokowania szerokiego oporu wobec tej branży".

Mer Kijowa: Jednym ze scenariuszy jest… oddanie terytorium z ostatniej chwili
Mer Kijowa: Jednym ze scenariuszy jest… oddanie terytorium

Witalij Kliczko, mer Kijowa, przyznał, że Ukraina może być zmuszona oddać ziemię w ramach porozumienia pokojowego z Rosją. Zaznaczył jednak, że może to być rozwiązanie tymczasowe.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W piątek na ulice trzech dzielnic wyjadą rowerzyści, a w sobotę dwie dzielnice opanują rolkarze. Kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej muszą się liczyć z utrudnieniami.

Były minister sprawiedliwości punktuje projekt resortu Bodnara. Dłużej, drożej, niepewnie z ostatniej chwili
Były minister sprawiedliwości punktuje projekt resortu Bodnara. "Dłużej, drożej, niepewnie"

Były minister sprawiedliwości Marcin Warchoł (PiS) ocenił, że projekt ustawy w sprawie statusu sędziów z lat 2018–2025 zawiera rozwiązania, które uderzą w obywateli. Według niego wejście ustawy w życie będzie skutkowało wydłużeniem procesów, nierównym traktowaniem stron oraz obciążeniem budżetu państwa.

Komunikat dla Gniezna. Zakaz noszenia broni z ostatniej chwili
Komunikat dla Gniezna. Zakaz noszenia broni

W piątek na terenie Gniezna obowiązuje zakaz noszenia broni lub przemieszczania jej w stanie rozładowanym – taką decyzję podjęło MSWiA w związku z obchodami 1000. rocznicy koronacji pierwszych królów Polski.

PiS liderem sondażu. Notowania KO lecą na łeb na szyję    z ostatniej chwili
PiS liderem sondażu. Notowania KO lecą na łeb na szyję   

Zmiana lidera w najnowszym sondażu partyjnym United Surveys dla wp.pl. Gdyby wybory odbyły się dziś, zwyciężyłoby Prawo i Sprawiedliwość. PiS powoli pnie się w górę, podczas gdy notowania Koalicji Obywatelskiej pikują.  

REKLAMA

Mamy to! Zdobyliśmy aktualne dane nt. liczby nielegalnych imigrantów wypchniętych z Niemiec do Polski

Niemiecki rząd odpowiedział na interpelację partii die Linke, która pytała o dane związane z nielegalną migracją. Publikacja Bundestagu z dnia 5 września 2024.
Pilne! Mamy to! Zdobyliśmy aktualne dane nt. liczby nielegalnych imigrantów wypchniętych z Niemiec do Polski
Pilne! / grafika własna

Z grupy osób nielegalnie migrujących do Niemiec w 2023 roku o azyl ubiegało się łącznie 56 985 osób. W pierwszej połowie 2024 roku liczba ta wyniosła łącznie 9672. W regionie granicy z Polską w całym roku 2023 o azyl wnioskowało 21 518 osób, które wcześniej, zdaniem niemieckiego rządu, przybyły do Niemiec nielegalnie. Natomiast w pierwszej połowie 2024 roku liczba ta wynosiła 2334. Prawie połowa (48%) osób, które wnioskowały o azyl, pochodziła z Syrii. Drugim najważniejszym krajem była Turcja (15%). Na trzecim miejscu znalazł się Afganistan. 

W pierwszej połowie 2024 roku wydalono na granicach objętych kontrolami stacjonarnymi łącznie 21 661 osób. Do Polski trafiło w pierwszych sześciu miesiącach 2024 roku 5718 osób. Natomiast do Szwajcarii 5665. W całym roku poprzednim do Szwajcarii wydalono 15 274 osoby, a do Polski zaledwie 1711.

 

Dyskusja o pushbackach z Niemiec

Cała dyskusja wokół wydaleń migrantów z Niemiec do Polski wybuchła tylko dlatego, że Polacy w czerwcu tego roku dowiedzieli się, że niemiecka policja federalna naliczyła od początku roku do końca kwietnia 3578 takich wydaleń.

To właśnie ta liczba, podana przez stronę niemiecką, była najważniejszą w toku następujących wydarzeń. W pierwszym odruchu polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji i Straż Graniczna chciały negować te informacje, ale tej narracji nie udało się długo utrzymać, bo oficjalne niemieckie dane były jednoznaczne. W końcu także podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Duszczyk w swoich oficjalnych wypowiedziach przychylił się do akceptacji niemieckich statystyk. Tak też w swojej wypowiedzi w polskim Sejmie 27 czerwca padła liczba 4605 osób na okres od 1 stycznia do końca maja 2024 roku.

 

Niemcy boją się własnych liczb

Szybko wzrastające liczby wydalonych i afera wokół niemieckiego radiowozu, który transportował afgańską rodzinę na teren Polski, doprowadziły do poważnych konfliktów między władzami Niemiec i Polski. Przedstawiciele polskiego rządu komunikowali w swoich oficjalnych wypowiedziach, że nie akceptują podrzucania Polsce niemieckich migrantów. 

W sprawie jako takiej niewiele się jednak zmieniło. Niemcy jeszcze w pierwszych tygodniach lipca wydalali migrantów na mostach granicznych bez obecności polskiej Służby Granicznej. Na pytanie dziennikarzy, ile takich wydaleń bez obecności polskich funkcjonariuszy się odbyło, policja federalna odpowiedziała 19 lipca 2014, że nie gromadzi takich danych. Natomiast e-mail z 19 lipca zawiera informacje, że łącznie do Polski wydalono 4618 osób między 1 stycznia a końcem maja 2024 roku.

 

Manipulować i dezinformować

Mimo e-mailowych zapytań polskich dziennikarzy oraz zapytania ustnego na konferencji prasowej w Görlitz 13 sierpnia samej niemieckiej minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser Niemcy nie podają już aktualnej liczby wydalonych z Niemiec do Polski osób. 

Jednocześnie w niemieckim tabloidzie „Bild” pojawił się w zeszłym tygodniu artykuł zawierający następujące zdanie:

Od października 2023 r. do lipca 2024 r. na granicy z Polską odesłano 4600 nielegalnych migrantów.

Następnie artykuł ten został przetłumaczony oraz opisywany i powtarzany w języku polskim przez polskojęzyczną sekcję Deutsche Welle. Niemiecki nadawca zaznaczył jednak, że dane pochodzą z „Bilda”. Tekst Deutsche Welle został jako przedruk 1:1 opublikowany 12 lipca 2024 przez gazeta.pl.  

Następnie polskie media takie jak TVP Info, ale niestety także „Dziennik Gazeta Prawna” zaczęły pisać, że do Polski wydalono 4600 nielegalnych migrantów w okresie od października 2023 r. do lipca 2024 r. Manipulacja i dezinformacja polskojęzycznego odbiorcy w następnych dniach nabrała na sile, bo wiele portali internetowych przejęło tę narrację.  

W rzeczywistości to w okresie styczeń–maj 2024 wydalono 4618 osób, co oznacza, że jest to miesięcznie około 1000 migrantów. Z łatwością można sobie wyliczyć, że już niedługo, w październiku, liczba wydalonych może przekroczyć 10 000 osób. 

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe