„Jak wszyscy, to wszyscy”. Minister wzywa Tuska
Tusk: Prawda bywa trudna
We wtorkowym wydaniu „SE” można przeczytać, że przed pierwszą rocznicą wyborów parlamentarnych, które doprowadziły do zmiany władzy, Donald Tusk chce, żeby ministrowie wytłumaczyli się ze swoich błędów i niedociągnięć. Premier ma zabierać ministrów w krajowe podróże, by spotykali się ze środowiskami, które – jak się wyraził – mają powody do niepokoju albo straciły zaufanie do rządu.
Będę oczekiwał od pań i panów ministrów bardzo rzetelnych, uczciwych, do bólu prawdziwych miniraportów, w których sprawach czujecie, że nie idzie najlepiej. Bardzo mi zależy na tym, żebyście wszyscy wzięli na swoje barki odpowiedzialność za spotkania i rozmowy trudne. Prawda bywa trudna
– mówił szef rządu.
Polityk PSL mówi wprost
Zdaniem ministra Czesława Siekierskiego z PSL – cytowanego przez „SE” – przewodniczący Platformy Obywatelskiej i zarazem premier nie powinien być wcale traktowany wyjątkowo.
Jak wszyscy, to wszyscy, premier również powinien zrobić rachunek sumienia. Na Radzie Ministrów jest za mało dyskusji i dialogu, panuje dominacja premiera, ona jest zdecydowanie za duża
– powiedział minister. Ludowiec dodał, że bierze się to z wyjątkowo silnej osobowości Tuska. – Ja chętnie podzielę się z premierem tym, co zrobiłem, a czego nie zrobiłem, jestem wierzący i z chęcią spowiedzi dokonam – zadeklarował Siekierski.