Kuba Wojewódzki opublikował w mediach społecznościowych wpis, z którego wynika, że ktoś zniszczył obraz z jego podobizną.

Burza po wywiadzie z Wojciechem Szczęsnym

Kilka dni temu głośnym echem odbił się wywiad z Wojciechem Szczęsnym, który wystąpił w podcaście "WojewódzkiKędzierski". W czasie rozmowy padło wiele zdań, które nie przypadły do gustu internautom. W sieci rozpętała się burza w związku z zachowaniem Wojewódzkiego.

- Niestety poziom Pana wysokiej inteligencji i przekonanie o swoim wysokim ilorazie inteligencji połączone z poczuciem byciem lepszym od innych, w mojej skromnej ocenie nie pozwoli Ci nigdy zrozumieć tego jakiego dnia sięgnąłeś w tym wywiadzie a jakiego szczytu sięgnął Pan Wojciech. Przekonanie, że Pan reprezentuje demokrację i jedyny słuszny kierunek jest tak silne, ze powoli zaczyna przypominać obsesje. Współczuję Panu, tego, że mimo tak ogromnej bystrości umysłowej, może Pan nigdy w swoim życiu nie zrozumieć jak bardzo Pan błądzi. I nie, nie bronię pisu ani nie głosowałem na pis

- czytamy jeden z komentarzy na Instagramie.

Teraz w sieci pojawiło się zdjęcie, na którym widać obraz oblany białą farbą. Kuba Wojewódzki nie ukrywał, że zdaje sobie sprawę, co mogło doprowadzić do aktu wandalizmu.

Szczęsny zgasił Wojewódzkiego

Wojciech Szczęsny, bramkarz polskiej reprezentacji, rozmawiał niedawno z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim. W czasie spotkania poruszono wiele kwestii, które były emocjonalne dla odbiorców. Kuba Wojewódzki nawiązał m.in. do do postawy piłkarza Kyliana Mbappe, który ostatnio aktywnie komentował kwestie dotyczące polityki wewnętrznej swojego kraju. Przypomnijmy, że w czasie konferencji na Euro 2024 Kylian Mbappe zachęcał swoich rodaków, by poszli głosować. Bardzo nie w smak była mu perspektywa zwycięstwa Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen. Nie ukrywał, że liczy na sukces lewicowego Nowego Frontu Ludowego.

- Głośno było w sprawie apelu Kyliana Mbappe w sprawie wyborów we Francji. On zajął jednoznaczne stanowisko wobec groźby realnych rządów skrajnej prawicy, nacjonalistów, prawie że faszystów. Dlaczego nasz kapitan tego nie zrobił?

- pytał Kuba Wojewódzki.

- A wiesz, jakie ma poglądy polityczne? Nie? Ja też nie… Wolę, żeby tego nie robił. Ja wiem, że ty jesteś przekonany, że zawsze jesteś po dobrej stronie mocy. Na ogół, kiedy mówimy o polityce, wszyscy uważamy, że mamy rację

- odpowiadał bramkarz polskiej reprezentacji.

- Co mnie obchodzi, co piłkarz ma do powiedzenia o polityce? Pozwól piłkarzowi być piłkarzem. Ja wiem, dzisiaj takie trochę populistyczne hasła są bardzo popularne, ale ja nie uważam, że miejsce piłkarza, nawet takiej gwiazdy jak Robert Lewandowski, jest przekonywanie ludzi do swoich poglądów politycznych

- dodawał gość podcastu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje ks. Stanisław Marczak, legendarny kapelan jasielskiej Solidarności

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Setki śniętych ryb w rzece Prosna

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Kuba Wojewódzki (@kuba_wojewodzki_official)