Krwawe protesty w Bangladeszu: 105 osób zginęło podczas starć protestujących z policją

Do ogromnej fali brutalności doszło podczas protestów w Bangladeszu.
protesty w Bangladeszu  Krwawe protesty w Bangladeszu: 105 osób zginęło podczas starć protestujących z policją
protesty w Bangladeszu / PAP/EPA.EPA/MONIRUL ALAM

105 osób zginęło podczas ataków policji na protestujących w Bangladeszu studentów, poinformowała a piątek agencja AFP w oparciu o informacje uzyskane w szpitalach. Agencja twierdzi, powołując się na lokalnego policjanta, że demonstranci uwolnili "setki" więźniów z zakładu penitencjarnego w leżącym o około 40 km. od Dhaki mieście Norszinhdi, a następnie podpalili więzienie.

Reakcja ONZ

Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Volker Turk potępił piątkowe represje, krytykując "szczególnie szokujące i niedopuszczalne" ataki sił policyjnych na protestujących studentów. Jak podaje Associated Press, funkcjonariusze sił bezpieczeństwa w piątek otworzyli ogień do ponad 1000 osób, które zgromadziły się przed siedzibą państwowej telewizji BTV. Reporter agencji AP relacjonował, że policjanci strzelali do tłumu gumowymi kulami, użyto też granatów hukowych i gazu łzawiącego. Dzień wcześniej gmach telewizji został podpalony przez protestujących.

Czytaj także: Jacek Ozdoba: Ursula von der Leyen jest osobą, która przyśpieszy kryzysy europejskie

Czytaj także: Polska nie jest im nic winna: przywrócenie podwyższonych emerytur agentom PRL to nagradzanie zła

Protesty w Bangladeszu 

W piątek władze zakazały wieców, procesji i zgromadzeń publicznych w stolicy. W czwartek odcięły dostęp do internetu. W środę wszystkie uniwersytety w Bangladeszu zawiesiły zajęcia i zamknęły akademiki.

Studenci protestują m.in. przeciwko kwotowemu systemowi naboru absolwentów wyższych uczelni na rządowe posady - zgodnie z nim 30 proc. stanowisk jest zarezerwowane dla krewnych osób, które walczyły w wojnie o niepodległość z 1971 r. Protestujący twierdzą, że system ten jest dyskryminujący, ale korzystny dla zwolenników premierki Sheikh Hasiny, która w tym roku po raz piąty stanęła na czele rządu.

Do rozpoczętych na początku miesiąca demonstracji dochodziło niemal codziennie, od poniedziałku przerodziły się one w gwałtowne starcia. Kryzys społeczny przerodził się w kryzys polityczny, a premierka dolała oliwy do ognia, porównując demonstrantów do pakistańskich "kolaborantów" z okresu wojny wyzwoleńczej w 1971 r. "Kpiny z nich były atakiem na ich godność. To był także sygnał, jak bardzo demonstranci nie mają żadnego znaczenia dla reżimu, który uważa się za stojący ponad prawem" – stwierdził Ali Riaz, profesor politologii na Uniwersytecie Illinois.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Od 1 sierpnia w zabudowie wielorodzinnej wprowadzona zostaje nowa metoda naliczania opłaty - w oparciu o średniomiesięczne zużycie wody – informuje w poniedziałek miasto Lublin.

Prezes TK wzywa Hołownię. Jest dokument z ostatniej chwili
Prezes TK wzywa Hołownię. Jest dokument

Prezes TK Bogdan Święczkowski wezwał Marszałka Sejmu Szymona Hołownię do "respektowania ostatecznych i powszechnie obowiązujących orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego".

Media: Antyterroryści w firmie znanego przedsiębiorcy. Krytykował władze w internecie z ostatniej chwili
Media: Antyterroryści w firmie znanego przedsiębiorcy. Krytykował władze w internecie

W poniedziałek południa do firmy znanego nyskiego przedsiębiorcy wkroczyła 8-osobowa grupa antyterrorystyczna. Funkcjonariusze zatrzymali przedsiębiorcę - poinformował portal Nowiny Nyskie. Prokuratura Okręgowa w Opolu potwierdziła, jak zaznaczył portal, że działania były prowadzone na jej wniosek. Powodem takiej akcji miały być publikacje zatrzymanego w sieci, krytykujące rządzących i lokalnych samorządowców.

Ulewy na południu. Wody Polskie wydały komunikat z ostatniej chwili
Ulewy na południu. Wody Polskie wydały komunikat

Wody Polskie w Gliwicach kontynuują działania polegajace na obserwacji stanów wód w korytach rzek, potoków i innych cieków – informują w poniedziałek po południu Wody Polskie.

Polska kontra zagraniczne korporacje. Brzoska publikuje listę wstydu z ostatniej chwili
Polska kontra zagraniczne korporacje. Brzoska publikuje "listę wstydu"

Prezes InPostu, Rafał Brzoska, ostro skrytykował zagraniczne firmy kurierskie działające w Polsce. W dosadnym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych opublikował tzw. „podatkową listę wstydu” i wezwał do patriotyzmu konsumenckiego. Jego zdaniem wiele globalnych korporacji unika płacenia podatków w Polsce, mimo że generuje tu olbrzymie przychody.

Nagły ruch Trumpa: Skracam czas, który dałem Putinowi z ostatniej chwili
Nagły ruch Trumpa: Skracam czas, który dałem Putinowi

–  Jestem rozczarowany prezydentem Putinem, bardzo rozczarowany (...) Zamierzam skrócić te 50 dni, które mu dałem – przekazał w poniedziałek prezydent USA Donald Trump.

Prezes znanej polskiej spółki ścigany listem gończym. Śledczy: Jego klienci stracili ponad 100 milionów z ostatniej chwili
Prezes znanej polskiej spółki ścigany listem gończym. Śledczy: Jego klienci stracili ponad 100 milionów

Marcin P., prezes zarządu spółki Cinkciarz.pl, jest poszukiwany listem gończym – poinformowała w poniedziałek Prokuratura Regionalna w Poznaniu. Mężczyzna przebywa poza Polską, sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.

Niepokojący komunikat znad morskich kąpielisk. GIS ostrzega z ostatniej chwili
Niepokojący komunikat znad morskich kąpielisk. GIS ostrzega

Sezon urlopowy w pełni. Niestety wczasowicze, którzy wybrali się nad polskie morze, nie mogą korzystać w pełni z uroków plażowania. Służby wydały komunikat z ostrzeżeniem. Sprawdź, gdzie występuje zagrożenie.

Niepokojące prognozy IMGW. Rząd: Sytuacja jest naprawdę trudna z ostatniej chwili
Niepokojące prognozy IMGW. Rząd: Sytuacja jest naprawdę trudna

Najbliższe dni będą ciężkie, bo zgodnie z prognozą pogody IMGW, upłyną pod znakiem intensywnych opadów deszczu. Sytuacja na zbiornikach przeciwpowodziowych na dzień 28 lipca 2025 roku jest stabilna i na bieżąco monitorowana - zapewniają służby Wód Polskich. Istnieje jednak możliwość występowania lokalnych podtopień oraz powodzi błyskawicznych. Podobne zjawiska można zaobserwować już dziś w wielu miejscach w kraju.

Warszawska policja odpowiada na artykuł Tysol.pl. Internauci w śmiech z ostatniej chwili
Warszawska policja odpowiada na artykuł Tysol.pl. Internauci w śmiech

"Policjanci nie wchodzili wczoraj wieczorem do siedziby KRRiT! Takie informacje to wprowadzanie opinii publicznej w błąd" – pisze stołeczna policja w odpowiedzi na artykuł opublikowany w niedzielę wieczorem na portalu Tysol.pl. Publikujemy pełną treść zaskakującego komunikatu i komentarze internautów, którzy nie pozostawili na oświadczeniu policji suchej nitki.

REKLAMA

Krwawe protesty w Bangladeszu: 105 osób zginęło podczas starć protestujących z policją

Do ogromnej fali brutalności doszło podczas protestów w Bangladeszu.
protesty w Bangladeszu  Krwawe protesty w Bangladeszu: 105 osób zginęło podczas starć protestujących z policją
protesty w Bangladeszu / PAP/EPA.EPA/MONIRUL ALAM

105 osób zginęło podczas ataków policji na protestujących w Bangladeszu studentów, poinformowała a piątek agencja AFP w oparciu o informacje uzyskane w szpitalach. Agencja twierdzi, powołując się na lokalnego policjanta, że demonstranci uwolnili "setki" więźniów z zakładu penitencjarnego w leżącym o około 40 km. od Dhaki mieście Norszinhdi, a następnie podpalili więzienie.

Reakcja ONZ

Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Volker Turk potępił piątkowe represje, krytykując "szczególnie szokujące i niedopuszczalne" ataki sił policyjnych na protestujących studentów. Jak podaje Associated Press, funkcjonariusze sił bezpieczeństwa w piątek otworzyli ogień do ponad 1000 osób, które zgromadziły się przed siedzibą państwowej telewizji BTV. Reporter agencji AP relacjonował, że policjanci strzelali do tłumu gumowymi kulami, użyto też granatów hukowych i gazu łzawiącego. Dzień wcześniej gmach telewizji został podpalony przez protestujących.

Czytaj także: Jacek Ozdoba: Ursula von der Leyen jest osobą, która przyśpieszy kryzysy europejskie

Czytaj także: Polska nie jest im nic winna: przywrócenie podwyższonych emerytur agentom PRL to nagradzanie zła

Protesty w Bangladeszu 

W piątek władze zakazały wieców, procesji i zgromadzeń publicznych w stolicy. W czwartek odcięły dostęp do internetu. W środę wszystkie uniwersytety w Bangladeszu zawiesiły zajęcia i zamknęły akademiki.

Studenci protestują m.in. przeciwko kwotowemu systemowi naboru absolwentów wyższych uczelni na rządowe posady - zgodnie z nim 30 proc. stanowisk jest zarezerwowane dla krewnych osób, które walczyły w wojnie o niepodległość z 1971 r. Protestujący twierdzą, że system ten jest dyskryminujący, ale korzystny dla zwolenników premierki Sheikh Hasiny, która w tym roku po raz piąty stanęła na czele rządu.

Do rozpoczętych na początku miesiąca demonstracji dochodziło niemal codziennie, od poniedziałku przerodziły się one w gwałtowne starcia. Kryzys społeczny przerodził się w kryzys polityczny, a premierka dolała oliwy do ognia, porównując demonstrantów do pakistańskich "kolaborantów" z okresu wojny wyzwoleńczej w 1971 r. "Kpiny z nich były atakiem na ich godność. To był także sygnał, jak bardzo demonstranci nie mają żadnego znaczenia dla reżimu, który uważa się za stojący ponad prawem" – stwierdził Ali Riaz, profesor politologii na Uniwersytecie Illinois.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe