Nie będzie holenderskiego scenariusza w Belgii?

Tworzenie nowego rządu w Belgii jest zasadniczo bardzo trudne. Belgowie w przeszłości czekali na utworzenie rządu nawet dłużej niż rok. Po tegorocznych wyborach parlamentarnych z 9 czerwca w Belgii król Filip wydał zlecenie utworzenia rządu przewodniczącemu flamandzkiej partii N-VA Bartowi De Wever.
Pałąc Królewski. Bruksela. Belgia Nie będzie holenderskiego scenariusza w Belgii?
Pałąc Królewski. Bruksela. Belgia / Pixabay.com

Rządzący flamandzki liberał Alexander De Croo ogłosił swoją rezygnację z funkcji premiera już w poniedziałek, 10 czerwca. Jego partia Open VLD zdobyła zaledwie 8,3% głosów we Flandrii. Dla porównania Nowy Sojusz Flamandzki (N-VA) z De Weverem na czele  uzyskał 23,9% głosów, podczas gdy prawicowy Vlaams Belang zajął drugie miejsce w wyborach regionalnych we Flandrii z 22,7%.

Czytaj również: Tak ma być traktowana w areszcie była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. Ujawniono dokument

Rosyjski atak rakietowy na największy szpital dziecięcy w Kijowie

 

Nie będzie holenderskiego scenariusza w Belgii? 

W pierwszym tygodniu lipca De Wever rozmawiał  z partiami, z którymi chciałby utworzyć rząd na szczeblu federalnym. Są to Vooruit i CD&V po stronie flamandzkiej oraz MR i Les Engagés po stronie frankofońskiej. Jeszcze przed tym spotkaniem flamandzcy socjaliści z Vooruit i frankofońska centrowa partia Les Engagés dały jasno do zrozumienia, że warunki do konkretnych rozmów w sprawie utworzenia nowego belgijskiego rządu federalnego nie posunęły się jeszcze wystarczająco daleko. 

De Wever nie podejmuje rozmów z Vlaams Belang. 

Natomiast wstępnie istnieje porozumienie z potencjalnymi partnerami koalicyjnymi z Vooruit, CD&V, Les Engagés i MR dotyczące większej kontroli nad imigracją i potrzeby bardziej uczciwych podatków. 

Belgijskie media zwracają uwagę na to, że właściwie we wszystkich najważniejszych tematach dla Belgii De Wever mógłby się szybko porozumieć z tymi partiami, z którymi obecnie prowadzi rozmowy. Wszyscy ci partnerzy chcą zwiększenia kontroli nad migracją. Oczekują także ostatecznego zniesienia wycofywania się z energetyki jądrowej, które zostało przegłosowane jeszcze na początku lat 2000. przez premiera Guy Verhofstadta. W zakresie wojskowym też nie ma większych problemów, bo inwestycje w armię i szybkie osiągniecie standardów NATO pojawiły się we wszystkich programach wyborczych. Reforma podatkowa, która miałaby przyczynić się do większej sprawiedliwości systemu podatkowego, jest także celem tej grupy partii politycznych. Strony będą z pewnością także dyskutowały o ewentualnej reformie zasiłku dla bezrobotnych, która mogłaby ograniczyć te świadczenia czasowo.

 

Migracyjny hamulec bezpieczeństwa 

Belgia nacisnęła już pod rządami  liberała Alexandra De Croo mocno na hamulec w kwestii migracyjnej. Skutki tych decyzji jednak niekoniecznie pomogły Belgom w osiągnięciu takich celów, jak większe bezpieczeństwo i stabilność.

Rząd Alexanda De Croo zdecydował w 2023 roku, że samotni mężczyźni ubiegający się o azyl nie będą już otrzymywać schronienia i jedzenia, lecz kobiety i dzieci nadal będą mogły na to liczyć. W rezultacie tysiące młodych mężczyzn błąka się po ulicach Belgii. Czasami muszą czekać tygodnie lub miesiące na procedurę azylową.

Belgia wiąże jednak nadzieję na poprawę tej sytuacji w związku z europejskim paktem migracyjnym. W ocenie belgijskiego mainstreamu uszczelnione granice zewnętrzne EU, skuteczniejsze zasady powrotu do krajów pochodzenia i współpraca z krajami spoza Europy doprowadzą do zmniejszenia napływu imigrantów.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]


 

POLECANE
Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane gorące
Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane

Dziś w nocy mija tydzień od okrutnego ataku wenezuelskiego migranta na Polkę w Toruniu. Do tej pory nie zabierałem w tej sprawie głosu. Bo czekałem. Obserwowałem, jaki rezonans wywoła w Polsce ta straszliwa zbrodnia.

Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny tylko u nas
Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny

To są ważne rocznice dla państwa, narodu, ale i te osobiste, które dotyczą jednej (w tym wypadku dwóch osób), a jednocześnie nas wszystkich. Dziś jest jeden z takich dni. Śp. prezydent Lech Kaczyński rozumiał i kochał Polskę.

Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. Ślady skrępowania z ostatniej chwili
Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. "Ślady skrępowania"

14 czerwca 2025 r. nad ranem na ul. Legnickiej w Lubinie policjanci zatrzymali dwóch nagich Etiopczyków. Mężczyźni mieli ślady na nadgarstkach, które mogą sugerować wcześniejsze skrępowanie.

Szok w Pałacu Buckingham. Księżna Kate zdecydowała z ostatniej chwili
Szok w Pałacu Buckingham. Księżna Kate zdecydowała

Księżna Kate Middleton rezygnuje z Royal Ascot 2025, nadal dochodząc do siebie po leczeniu raka – poinformował Pałac Kensington.

Oświadczenie I prezes SN: Nieodpowiedzialne zachowanie Giertycha nie opóźni rozpoznania protestów wyborczych z ostatniej chwili
Oświadczenie I prezes SN: Nieodpowiedzialne zachowanie Giertycha nie opóźni rozpoznania protestów wyborczych

Sąd Najwyższy stanowczo odpiera zarzuty Romana Giertycha, który 18 czerwca – jak pisze pierwsza prezes SN – próbował wymóc dostęp do akt sprawy, w której nie jest stroną. Małgorzata Manowska wyjaśnia, że interwencja poselska i ustawa o informacji publicznej nie dają takich uprawnień.

Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę tylko u nas
Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę

No i po wyborach. Karol – wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów... Tli się nadzieja na powtórkę wysyłają starych profesorów i sędziów z demencją, żeby tłumaczyli w TVN-ie, że wybory sfałszowane i trzeba powtórzyć... Wszystko się nie zgadza... Justycjanie już mieli obiecane stołki jak wyrzucą neonów, a tu co? Neony jak siedziały tak siedzą.

Kulisy RBN: Andrzej Duda się wściekł, takiego Tuska jeszcze nie widziałem z ostatniej chwili
Kulisy RBN: Andrzej Duda się wściekł, takiego Tuska jeszcze nie widziałem

– Prezydent Andrzej Duda był wściekły na słowa premiera Donalda Tuska o ponownym przeliczeniu głosów oddanych w wyborach prezydenckich – powiedział w środę poseł Marek Jakubiak. – Prezydent sprowadził Tuska na ziemię – dodał.

Protesty wyborcze. Bodnar żąda wyłączenia wszystkich sędziów z ostatniej chwili
Protesty wyborcze. Bodnar żąda wyłączenia wszystkich sędziów

Adam Bodnar uderza w Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – minister sprawiedliwości chce wyłączenia wszystkich jej sędziów z rozpoznawania protestów wyborczych.

Zakaz sprzedaży e-papierosów. Jest decyzja prezydenta z ostatniej chwili
Zakaz sprzedaży e-papierosów. Jest decyzja prezydenta

Prezydent podpisał zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim. Przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę z ostatniej chwili
Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę

Do Sądu Najwyższego wpłynęło około 30 tys. protestów wyborczych. 9,2 tys. z nich zostało już zarejestrowanych – przekazała w środę po południu Monika Drwal z zespołu prasowego SN.

REKLAMA

Nie będzie holenderskiego scenariusza w Belgii?

Tworzenie nowego rządu w Belgii jest zasadniczo bardzo trudne. Belgowie w przeszłości czekali na utworzenie rządu nawet dłużej niż rok. Po tegorocznych wyborach parlamentarnych z 9 czerwca w Belgii król Filip wydał zlecenie utworzenia rządu przewodniczącemu flamandzkiej partii N-VA Bartowi De Wever.
Pałąc Królewski. Bruksela. Belgia Nie będzie holenderskiego scenariusza w Belgii?
Pałąc Królewski. Bruksela. Belgia / Pixabay.com

Rządzący flamandzki liberał Alexander De Croo ogłosił swoją rezygnację z funkcji premiera już w poniedziałek, 10 czerwca. Jego partia Open VLD zdobyła zaledwie 8,3% głosów we Flandrii. Dla porównania Nowy Sojusz Flamandzki (N-VA) z De Weverem na czele  uzyskał 23,9% głosów, podczas gdy prawicowy Vlaams Belang zajął drugie miejsce w wyborach regionalnych we Flandrii z 22,7%.

Czytaj również: Tak ma być traktowana w areszcie była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. Ujawniono dokument

Rosyjski atak rakietowy na największy szpital dziecięcy w Kijowie

 

Nie będzie holenderskiego scenariusza w Belgii? 

W pierwszym tygodniu lipca De Wever rozmawiał  z partiami, z którymi chciałby utworzyć rząd na szczeblu federalnym. Są to Vooruit i CD&V po stronie flamandzkiej oraz MR i Les Engagés po stronie frankofońskiej. Jeszcze przed tym spotkaniem flamandzcy socjaliści z Vooruit i frankofońska centrowa partia Les Engagés dały jasno do zrozumienia, że warunki do konkretnych rozmów w sprawie utworzenia nowego belgijskiego rządu federalnego nie posunęły się jeszcze wystarczająco daleko. 

De Wever nie podejmuje rozmów z Vlaams Belang. 

Natomiast wstępnie istnieje porozumienie z potencjalnymi partnerami koalicyjnymi z Vooruit, CD&V, Les Engagés i MR dotyczące większej kontroli nad imigracją i potrzeby bardziej uczciwych podatków. 

Belgijskie media zwracają uwagę na to, że właściwie we wszystkich najważniejszych tematach dla Belgii De Wever mógłby się szybko porozumieć z tymi partiami, z którymi obecnie prowadzi rozmowy. Wszyscy ci partnerzy chcą zwiększenia kontroli nad migracją. Oczekują także ostatecznego zniesienia wycofywania się z energetyki jądrowej, które zostało przegłosowane jeszcze na początku lat 2000. przez premiera Guy Verhofstadta. W zakresie wojskowym też nie ma większych problemów, bo inwestycje w armię i szybkie osiągniecie standardów NATO pojawiły się we wszystkich programach wyborczych. Reforma podatkowa, która miałaby przyczynić się do większej sprawiedliwości systemu podatkowego, jest także celem tej grupy partii politycznych. Strony będą z pewnością także dyskutowały o ewentualnej reformie zasiłku dla bezrobotnych, która mogłaby ograniczyć te świadczenia czasowo.

 

Migracyjny hamulec bezpieczeństwa 

Belgia nacisnęła już pod rządami  liberała Alexandra De Croo mocno na hamulec w kwestii migracyjnej. Skutki tych decyzji jednak niekoniecznie pomogły Belgom w osiągnięciu takich celów, jak większe bezpieczeństwo i stabilność.

Rząd Alexanda De Croo zdecydował w 2023 roku, że samotni mężczyźni ubiegający się o azyl nie będą już otrzymywać schronienia i jedzenia, lecz kobiety i dzieci nadal będą mogły na to liczyć. W rezultacie tysiące młodych mężczyzn błąka się po ulicach Belgii. Czasami muszą czekać tygodnie lub miesiące na procedurę azylową.

Belgia wiąże jednak nadzieję na poprawę tej sytuacji w związku z europejskim paktem migracyjnym. W ocenie belgijskiego mainstreamu uszczelnione granice zewnętrzne EU, skuteczniejsze zasady powrotu do krajów pochodzenia i współpraca z krajami spoza Europy doprowadzą do zmniejszenia napływu imigrantów.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe