Tak ma być traktowana w areszcie była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. Ujawniono dokument

Telewizja Republika ujawniła pismo adwokata jednej z urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości, która pełniła swoją funkcję w czasach, gdy ministrem był Zbigniew Ziobro, a obecnie przebywa w areszcie w związku z rzekomymi nieprawidłowościami ws. dot. Funduszu Sprawiedliwości.
Areszt, zdjęcie poglądowe / screen X.com Tak ma być traktowana w areszcie była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. Ujawniono dokument
Areszt, zdjęcie poglądowe / screen X.com / pixabay.com

Podejmowane wobec mojej klientki działania oraz pozostałe wymienione wcześniej zdarzenia, obrońcy odczytują jednoznacznie jako próbę jej „złamania” i skłonienia do złożenia wyjaśnień w kierunku pożądanym przez urząd prokuratorski. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna, skutkująca ograniczeniem podstawowych praw i wolności obywatelskich 

– głosi pismo podpisane przez mec. Adama Gomołę.

Izolatka bez podstawy prawnej

W @RepublikaTV ujawniliśmy pismo adwokata jednej z zatrzymanych urzędniczek 
@MS_GOV_PL ws. Funduszu Sprawiedliwości, z którego wynika, że kobieta jest torturowana w areszcie przez funkcjonariuszy reżimu 

– pisze na platformie X szef wydawców Telewizji Republika Jarosław Olechowski

Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, iż pod pozorem konieczności zapewnienia szczególnej ochrony moja klientka jest szykanowana m.in poprzez wielokrotne wybudzanie w środku nocy i zapalanie światła, zbędne i uciążliwe kontrole celi, kontrolowanie jej zapisków i korespondencji z obrońcami. Utrudnione jest także korzystanie mojej klientki z posługi kapłańskiej. (…) Kontrola celi, która odbywa się co najmniej raz w tygodniu, sprowadza się natomiast do wyrzucenia z półek i rozrzucenia wszystkich rzeczy, w tym ubrań, notatek, dokumentów pochodzących od obrońców oraz pozostawianie celi w całkowitym nieładzie i bałaganie

– głosi pismo. Mecenas dodaje, że podejrzana „bez żadnej podstawy prawnej przebywa od ponad dwóch miesięcy w celi izolacyjnej, która przeznaczona jest do stosowania kar dyscyplinarnych wobec osób skazanych”, mimo iż umieszczenie osadzonego w celi izolacyjnej w ramach kary dyscyplinarnej może trwać maksymalnie 28 dni.

Okna tej celi nie otwierają się (…) a nadto przez przez długi okres utrzymywał się w niej silny fetor farby malarskiej, prawdopodobnie z uwagi na świeżo pomalowane ściany (…) moja klientka wielokrotnie i bezskutecznie zgłasza dyrekcji aresztu problemy z bólem głowy, wynikające z wdychania szkodliwych oparów przez 23 godziny na dobę (jedna godzina spaceru) oraz silne łzawienie oczu

– pisze mecenas. 

Czytaj także: Chińsko-białoruskie manewry przy granicy z Polską

Brak dostępu do wyników badań

Z innego fragmentu dokumentu wynika z kolei, że kobieta „przez prawie dwa miesiące nie mogła się również doprosić wysłania jej wyników badań lekarskich, wykonanych w pierwszych dniach po przybyciu do aresztu śledczego”.

Chciała te wyniki przekazać swoim obrońcom, by ci umożliwili rodzinę porównanie z poprzednimi badaniami. Z uwagi na chorobę w postaci hemochromatozy podejrzana powinna regularnie badać na obecność żelaza i ferrytyny. W przypadku zbyt wysokiego poziomu konieczne są bowiem upusty krwi (…) moja klientka przez długi czas była również pozbawiona prądu we wszystkich gniazdkach w celi, przez co nie była w stanie nawet zagotować sobie wody i spożywać ciepłych płynów (…) była również pozbawiona oświetlenia w toalecie

– wskazuje mecenas. Następnie wskazuje, że „pani Karolina K. skarży się również na notorycznie ginące kartki, na których składa swoje pisemne wnioski i prośby oraz wypisuje talony, a które nie docierają do adresatów i nigdy nie wie co się z nimi dzieje”.

Przykładowo wniosek o talon na zdjęcia i zegarek podejrzana musiała wypełnić kilkukrotnie (m.in. w dniu 12 kwietnia br., 15 kwietnia br., 6 maja br.), a mimo to wskazane talony otrzymała dopiero po dwóch miesiącach. Wszelkie przedmioty po ich ostatecznym dostarczeniu przez rodzinę do aresztu śledczego zgodnie z treścią wypisanego talonu, podejrzana i tak otrzymuje z kilkudniowym, a czasem nawet kilku tygodniowym opóźnieniem. Na marginesie należy wskazać, iż zegarek, o który podejrzana wnioskowała kilkukrotnie w datach podanych powyżej otrzymała dopiero w dniu 25 czerwca 2024 r.

– informuje obrońca.

„Szczególnie niedopuszczalne zachowanie…”

Szczególnie niedopuszczalne zachowanie względem Pani Karoliny miało miejsce po jej powrocie z zaplanowanych w siedzibie Prokuratury Krajowej czynnościach w dniu 21 czerwca 2024 r. Wówczas, po powrocie mandantki do aresztu, pod celową zajmowaną przez nią włączono głośną muzykę, której pomimo próśb mojej klientki nie zdecydowano się wyłączyć, a nawet ściszyć. Odtwarzanie głośnej muzyki trwało około 4 godziny, a z uwagi na uciążliwy hałas, umożliwiający prawidłowe funkcjonowanie, Pani Karolina musiała schować się w łazience

– informuje mecenas. 

Podejmowane wobec mojej klientki działania oraz pozostałe wymienione wcześniej zdarzenia, obrońcy odczytują jednoznacznie jako próbę jej „złamania” i skłonienia do złożenia wyjaśnień w kierunku pożądanym przez urząd prokuratorski. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna, skutkująca ograniczeniem podstawowych praw i wolności obywatelskich 

– podsumowuje mecenas.

Czytaj również: Francja: Ostateczne wyniki II tury wyborów. Wygrywa Nowy Front Ludowy 

 

 


 

POLECANE
Wiceprezydent USA  w Watykanie. Symboliczna wizyta w trudnym czasie polityka
Wiceprezydent USA w Watykanie. Symboliczna wizyta w trudnym czasie

Wojny i napięcia na świecie oraz kwestie dotyczące migracji - to niektóre tematy rozmowy wiceprezydenta USA J.D. Vance'a z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem w sobotę w Watykanie. O spotkaniu poinformowało watykańskie biuro prasowe.

Putin ogłosił wielkanocny rozejm w wojnie z Ukrainą z ostatniej chwili
Putin ogłosił wielkanocny rozejm w wojnie z Ukrainą

Władimir Putin ogłosił rozejm wielkanocny — poinformowała rosyjska agencja informacyjna TASS. Ma obowiązywać od godz. 19 czasu polskiego.

Tatry przeżywają oblężenie. Korki do Morskiego Oka gorące
Tatry przeżywają oblężenie. Korki do Morskiego Oka

Jak poinformował Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, frekwencja turystyczna w Zakopanem zaskakuje – mimo że święta wielkanocne tradycyjnie nie cieszyły się tu dużym zainteresowaniem.

Przewaga Trzaskowskiego topnieje w oczach. Czy jego sztab wymyśli mu nową rolę? polityka
Przewaga Trzaskowskiego topnieje w oczach. "Czy jego sztab wymyśli mu nową rolę?"

W ostatnich sondażach możemy zauważyć tąpnięcie poparcia dla kandydata Koalicji Obywatelskiej. – Rafał Trzaskowski jest w rozchwianiu. Pytanie, co zrobi sztab – mówi publicysta Piotr Semka.

Joanna Opozda przerwała milczenie. Aktorka trafiła do szpitala Wiadomości
Joanna Opozda przerwała milczenie. Aktorka trafiła do szpitala

Joanna Opozda trafiła do szpitala tuż przed świętami. Aktorka przeszła operację kolana, z którym - jak się okazuje - miała poważne problemy już od kilku lat. Dopiero teraz znalazła moment, by zająć się swoim zdrowiem.

Na A2 dachował samochód. Nie żyje mężczyzna, troje dzieci w szpitalu pilne
Na A2 dachował samochód. Nie żyje mężczyzna, troje dzieci w szpitalu

Na autostradzie A2 między węzłami Łowicz i Łódź Północ miał miejsce dramatyczny wypadek. Kierowca BMW z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Trasa w kierunku Poznania jest obecnie częściowo zablokowana; ruch odbywa się jednym pasem

Media: Osadzonemu w areszcie posłowi Mateckiemu odmówiono koniecznej operacji Wiadomości
Media: Osadzonemu w areszcie posłowi Mateckiemu odmówiono koniecznej operacji

Osadzonemu w tymczasowym areszcie posłowi PiS Dariuszowi Mateckiemu odmówiono koniecznej i zaplanowanej wcześniej operacji – informuje Telewizja wPolsce24.

Gwiazda TVP odeszła z „Klanu”. Powód może zaskoczyć widzów Wiadomości
Gwiazda TVP odeszła z „Klanu”. Powód może zaskoczyć widzów

Po 27 latach spędzonych na planie „Klanu” Barbara Bursztynowicz pożegnała się z rolą Elżbiety Chojnickiej. Decyzja aktorki zaskoczyła fanów serialu, którzy przez lata przyzwyczaili się do jej obecności na ekranie.

Komunikat dla mieszkańców Poznania Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Poznania

W Poniedziałek Wielkanocny po raz pierwszy po zimowej przerwie wyjedzie na tory Kolejka Parkowa Maltanka, rozpoczynając tym samy w Poznaniu nowy sezon.

Samochód Roberta Kubicy stanął w płomieniach. Niepokojące nagranie z ostatniej chwili
Samochód Roberta Kubicy stanął w płomieniach. Niepokojące nagranie

Podczas sobotniego treningu przed wyścigiem 6h Imola w ramach mistrzostw świata World Endurance Championship (WEC) doszło do groźnego incydentu z udziałem Roberta Kubicy. W samochodzie Polaka, Ferrari 499P, nagle pojawiły się płomienie, a trening został natychmiast przerwany czerwoną flagą.

REKLAMA

Tak ma być traktowana w areszcie była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. Ujawniono dokument

Telewizja Republika ujawniła pismo adwokata jednej z urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości, która pełniła swoją funkcję w czasach, gdy ministrem był Zbigniew Ziobro, a obecnie przebywa w areszcie w związku z rzekomymi nieprawidłowościami ws. dot. Funduszu Sprawiedliwości.
Areszt, zdjęcie poglądowe / screen X.com Tak ma być traktowana w areszcie była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. Ujawniono dokument
Areszt, zdjęcie poglądowe / screen X.com / pixabay.com

Podejmowane wobec mojej klientki działania oraz pozostałe wymienione wcześniej zdarzenia, obrońcy odczytują jednoznacznie jako próbę jej „złamania” i skłonienia do złożenia wyjaśnień w kierunku pożądanym przez urząd prokuratorski. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna, skutkująca ograniczeniem podstawowych praw i wolności obywatelskich 

– głosi pismo podpisane przez mec. Adama Gomołę.

Izolatka bez podstawy prawnej

W @RepublikaTV ujawniliśmy pismo adwokata jednej z zatrzymanych urzędniczek 
@MS_GOV_PL ws. Funduszu Sprawiedliwości, z którego wynika, że kobieta jest torturowana w areszcie przez funkcjonariuszy reżimu 

– pisze na platformie X szef wydawców Telewizji Republika Jarosław Olechowski

Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, iż pod pozorem konieczności zapewnienia szczególnej ochrony moja klientka jest szykanowana m.in poprzez wielokrotne wybudzanie w środku nocy i zapalanie światła, zbędne i uciążliwe kontrole celi, kontrolowanie jej zapisków i korespondencji z obrońcami. Utrudnione jest także korzystanie mojej klientki z posługi kapłańskiej. (…) Kontrola celi, która odbywa się co najmniej raz w tygodniu, sprowadza się natomiast do wyrzucenia z półek i rozrzucenia wszystkich rzeczy, w tym ubrań, notatek, dokumentów pochodzących od obrońców oraz pozostawianie celi w całkowitym nieładzie i bałaganie

– głosi pismo. Mecenas dodaje, że podejrzana „bez żadnej podstawy prawnej przebywa od ponad dwóch miesięcy w celi izolacyjnej, która przeznaczona jest do stosowania kar dyscyplinarnych wobec osób skazanych”, mimo iż umieszczenie osadzonego w celi izolacyjnej w ramach kary dyscyplinarnej może trwać maksymalnie 28 dni.

Okna tej celi nie otwierają się (…) a nadto przez przez długi okres utrzymywał się w niej silny fetor farby malarskiej, prawdopodobnie z uwagi na świeżo pomalowane ściany (…) moja klientka wielokrotnie i bezskutecznie zgłasza dyrekcji aresztu problemy z bólem głowy, wynikające z wdychania szkodliwych oparów przez 23 godziny na dobę (jedna godzina spaceru) oraz silne łzawienie oczu

– pisze mecenas. 

Czytaj także: Chińsko-białoruskie manewry przy granicy z Polską

Brak dostępu do wyników badań

Z innego fragmentu dokumentu wynika z kolei, że kobieta „przez prawie dwa miesiące nie mogła się również doprosić wysłania jej wyników badań lekarskich, wykonanych w pierwszych dniach po przybyciu do aresztu śledczego”.

Chciała te wyniki przekazać swoim obrońcom, by ci umożliwili rodzinę porównanie z poprzednimi badaniami. Z uwagi na chorobę w postaci hemochromatozy podejrzana powinna regularnie badać na obecność żelaza i ferrytyny. W przypadku zbyt wysokiego poziomu konieczne są bowiem upusty krwi (…) moja klientka przez długi czas była również pozbawiona prądu we wszystkich gniazdkach w celi, przez co nie była w stanie nawet zagotować sobie wody i spożywać ciepłych płynów (…) była również pozbawiona oświetlenia w toalecie

– wskazuje mecenas. Następnie wskazuje, że „pani Karolina K. skarży się również na notorycznie ginące kartki, na których składa swoje pisemne wnioski i prośby oraz wypisuje talony, a które nie docierają do adresatów i nigdy nie wie co się z nimi dzieje”.

Przykładowo wniosek o talon na zdjęcia i zegarek podejrzana musiała wypełnić kilkukrotnie (m.in. w dniu 12 kwietnia br., 15 kwietnia br., 6 maja br.), a mimo to wskazane talony otrzymała dopiero po dwóch miesiącach. Wszelkie przedmioty po ich ostatecznym dostarczeniu przez rodzinę do aresztu śledczego zgodnie z treścią wypisanego talonu, podejrzana i tak otrzymuje z kilkudniowym, a czasem nawet kilku tygodniowym opóźnieniem. Na marginesie należy wskazać, iż zegarek, o który podejrzana wnioskowała kilkukrotnie w datach podanych powyżej otrzymała dopiero w dniu 25 czerwca 2024 r.

– informuje obrońca.

„Szczególnie niedopuszczalne zachowanie…”

Szczególnie niedopuszczalne zachowanie względem Pani Karoliny miało miejsce po jej powrocie z zaplanowanych w siedzibie Prokuratury Krajowej czynnościach w dniu 21 czerwca 2024 r. Wówczas, po powrocie mandantki do aresztu, pod celową zajmowaną przez nią włączono głośną muzykę, której pomimo próśb mojej klientki nie zdecydowano się wyłączyć, a nawet ściszyć. Odtwarzanie głośnej muzyki trwało około 4 godziny, a z uwagi na uciążliwy hałas, umożliwiający prawidłowe funkcjonowanie, Pani Karolina musiała schować się w łazience

– informuje mecenas. 

Podejmowane wobec mojej klientki działania oraz pozostałe wymienione wcześniej zdarzenia, obrońcy odczytują jednoznacznie jako próbę jej „złamania” i skłonienia do złożenia wyjaśnień w kierunku pożądanym przez urząd prokuratorski. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna, skutkująca ograniczeniem podstawowych praw i wolności obywatelskich 

– podsumowuje mecenas.

Czytaj również: Francja: Ostateczne wyniki II tury wyborów. Wygrywa Nowy Front Ludowy 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe