"Puszczyk": Oficer Wojska Polskiego nie podaje się wrogom Polski!

5 lipca 1953 roku UB i MO rozbiły oddział por. Wacława Grabowskiego „Puszczyka”, ostatniej formacji Narodowego Zjednoczenia Wojskowego na Mazowszu Północnym.
Wacław Grabowski
Wacław Grabowski "Puszczyk" zabity przez UB. Archiwum UB / Wikipedia CC0 Olga Grabowska

Wacław Grabowski, rocznik 1916, w szkole średniej działał w harcerstwie. Naturalnym wyborem była obrona Ojczyzny we wrześniu 1939 roku, a następnie działalność w Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej (Obwód Mława). Gdy Polskę ponownie podbili Sowieci, kontynuował walkę w Ruchu Oporu Armii Krajowej. Mimo iż przedostał się do amerykańskiej strefy okupacyjnej w Niemczech (służył tam w Polskich Kompaniach Wartowniczych), wiedział, że jego miejsce jest w Ojczyźnie.

 

Oddział "Puszczyka"

Niewielki oddział „Puszczyka”, operujący w powiatach Mława, Przasnysz, Działdowo i Ciechanów, utrzymywał kontakt z Mieczysławem Dziemieszkiewiczem „Rojem”. W latach 50., ograniczając się do samoobrony, Wacław Grabowski miał nadzieję na zmianę sytuacji w Polsce. W ostatnim miejscu ukrywania się – gospodarstwie Jeziorskich w wiosce Niedziałki (gmina Turza Mała) – wpadł wskutek donosu Wacława Głuszka (który dostał za to 5000 zł).

Wojciech Jeziorski wspominał:

„»Puszczyk« zrozumiał, że ich godzina wybiła. (…) Mają dwa wyjścia, poddać się lub śmierć. Ponieważ już dawno zespołowo wybrali drugą alternatywę, wobec tego – W Imię Ojca i Syna, i Ducha – niech się dzieje wola Pana. Tyraliery zbliżały się, a z gardeł atakujących dobiegło wezwanie: poddajcie się, jesteście otoczeni! Na to diktum »Puszczyk« krzyknął w stronę swoich kolegów: chłopcy, podpuszczać blisko! Ognia! Strzelać celnie, nie marnować naboi. (...) Pomimo wezwań do złożenia broni żaden z żołnierzy »Puszczyka« nie podniósł rąk do góry. (…) Na miejscu zginęli: Antoni Tomczak »Malutki«, Henryk Barwiński »August«, Kazimierz Żmijewski »Jan«, Feliks Gutkowski »Gutek«, Piotr Grzybowski »Jastrząb«, Lucjan Krępski »Rekin«”.

 

"Oficer Wojska Polskiego się nie poddaje"

Porucznik Wacław Grabowski, mimo dwukrotnego zranienia, zdołał przedrzeć się kilkaset metrów, aż do drogi Kęczewo-Sarnowo. Ostrzeliwał się do końca. Wezwany przez funkcjonariuszy UB do poddania się, miał odkrzyknąć komunistom: „Oficer Wojska Polskiego nie poddaje się wrogom Polski!”. Szczątki niezłomnego do dziś nie zostały odnalezione.
 


 

POLECANE
Punkt zwrotny wojny na Ukrainie? tylko u nas
Punkt zwrotny wojny na Ukrainie?

Joe Biden nazywał Putina - po ataku Rosji na Ukrainę - mordercą, werbalnie był ostry, ale jednocześnie przekazywał Ukrainie tylko tyle broni, żeby nie mogła przegrać, ale aby przypadkiem nie mogła zwyciężyć. Dozował uzbrojenie jak kroplówkę podtrzymującą życie, ale bez szans na wyleczenie.

Awionetka rozbiła się na polu. Na pokładzie były dwie osoby z ostatniej chwili
Awionetka rozbiła się na polu. Na pokładzie były dwie osoby

W poniedziałek po południu w miejscowości Strąkowa doszło do wypadku awionetki. Dwie osoby: kobieta i mężczyzna, które były na pokładzie, zostały ranne. Poszkodowanych przetransportowano do szpitala śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Od wtorku 22 lipca ruch na trasie S86 w Katowicach, gdzie trwa budowa nowych wiaduktów ul. Bohaterów Monte Cassino, zostanie w całości skierowany na jedną jezdnię – wynika z informacji GDDKiA. Ostatnio kierowcy jeździli tamtędy, przy zwężeniach, obiema jezdniami.

Kanclerz Friedrich Merz zdradził, dlaczego Tusk jechał do Kijowa w innym wagonie niż on, Macron i Starmer gorące
Kanclerz Friedrich Merz zdradził, dlaczego Tusk jechał do Kijowa w innym wagonie niż on, Macron i Starmer

W maju tego roku Donald Tusk wziął udział w spotkaniu przywódców „koalicji chętnych” z Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie. Internauci zwrócili uwagę, że Tusk jechał innym pociągiem niż pozostali uczestnicy spotkania, czyli Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Sprawa wywołała w Polsce prawdziwą burzę.

Znany dziennikarz TVN trafił do szpitala Wiadomości
Znany dziennikarz TVN trafił do szpitala

Marcin Wrona, znany korespondent TVN w Stanach Zjednoczonych, opublikował w poniedziałkowe popołudnie niepokojące zdjęcie ze szpitala. Dziennikarz, który od lat relacjonuje najważniejsze wydarzenia zza oceanu, zaskoczył fanów fotografią ze szpitalnego łóżka i skierował do internautów poruszający apel.

Karol Nawrocki ujawnił nazwisko szefa swojej kancelarii Wiadomości
Karol Nawrocki ujawnił nazwisko szefa swojej kancelarii

Prezydent elekt Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek, że szefem Kancelarii Prezydenta RP będzie Zbigniew Bogucki, a jego zastępcą zostanie Adam Andruszkiewicz; obaj są posłami PiS i byli zaangażowani w kampanię prezydencką Nawrockiego.

Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak z ostatniej chwili
Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak

W wieku 69 lat zmarł generał Waldemar Skrzypczak. O jego śmierci poinformował w poniedziałek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. ''To ogromna strata dla bliskich i dla naszej rodziny wojskowej'' – podkreślił minister obrony.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Pasażerowie korzystający z Warszawy Gdańskiej będą musieli poczekać na nowe przejście podziemne dłużej, niż planowano. Zamiast końcówki 2025 roku, jak zakładano, przejście zostanie udostępnione w II kwartale 2026 r.

Co z rekonstrukcją rządu Tuska? Padła dokładna data z ostatniej chwili
Co z rekonstrukcją rządu Tuska? Padła dokładna data

Rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował, że premier Donald Tusk ogłosi skład nowej Rady Ministrów w środę o godz. 10. O tym, że do rekonstrukcji dojdzie właśnie w środę, wcześniej nieoficjalnie informowały media.

Nie żyje wybitna polska poetka i pisarka Wiadomości
Nie żyje wybitna polska poetka i pisarka

W niedzielę 20 lipca w wieku 94 lat zmarła Urszula Kozioł – wybitna polska poetka, pisarka i Honorowa Obywatelka Wrocławia.

REKLAMA

"Puszczyk": Oficer Wojska Polskiego nie podaje się wrogom Polski!

5 lipca 1953 roku UB i MO rozbiły oddział por. Wacława Grabowskiego „Puszczyka”, ostatniej formacji Narodowego Zjednoczenia Wojskowego na Mazowszu Północnym.
Wacław Grabowski
Wacław Grabowski "Puszczyk" zabity przez UB. Archiwum UB / Wikipedia CC0 Olga Grabowska

Wacław Grabowski, rocznik 1916, w szkole średniej działał w harcerstwie. Naturalnym wyborem była obrona Ojczyzny we wrześniu 1939 roku, a następnie działalność w Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej (Obwód Mława). Gdy Polskę ponownie podbili Sowieci, kontynuował walkę w Ruchu Oporu Armii Krajowej. Mimo iż przedostał się do amerykańskiej strefy okupacyjnej w Niemczech (służył tam w Polskich Kompaniach Wartowniczych), wiedział, że jego miejsce jest w Ojczyźnie.

 

Oddział "Puszczyka"

Niewielki oddział „Puszczyka”, operujący w powiatach Mława, Przasnysz, Działdowo i Ciechanów, utrzymywał kontakt z Mieczysławem Dziemieszkiewiczem „Rojem”. W latach 50., ograniczając się do samoobrony, Wacław Grabowski miał nadzieję na zmianę sytuacji w Polsce. W ostatnim miejscu ukrywania się – gospodarstwie Jeziorskich w wiosce Niedziałki (gmina Turza Mała) – wpadł wskutek donosu Wacława Głuszka (który dostał za to 5000 zł).

Wojciech Jeziorski wspominał:

„»Puszczyk« zrozumiał, że ich godzina wybiła. (…) Mają dwa wyjścia, poddać się lub śmierć. Ponieważ już dawno zespołowo wybrali drugą alternatywę, wobec tego – W Imię Ojca i Syna, i Ducha – niech się dzieje wola Pana. Tyraliery zbliżały się, a z gardeł atakujących dobiegło wezwanie: poddajcie się, jesteście otoczeni! Na to diktum »Puszczyk« krzyknął w stronę swoich kolegów: chłopcy, podpuszczać blisko! Ognia! Strzelać celnie, nie marnować naboi. (...) Pomimo wezwań do złożenia broni żaden z żołnierzy »Puszczyka« nie podniósł rąk do góry. (…) Na miejscu zginęli: Antoni Tomczak »Malutki«, Henryk Barwiński »August«, Kazimierz Żmijewski »Jan«, Feliks Gutkowski »Gutek«, Piotr Grzybowski »Jastrząb«, Lucjan Krępski »Rekin«”.

 

"Oficer Wojska Polskiego się nie poddaje"

Porucznik Wacław Grabowski, mimo dwukrotnego zranienia, zdołał przedrzeć się kilkaset metrów, aż do drogi Kęczewo-Sarnowo. Ostrzeliwał się do końca. Wezwany przez funkcjonariuszy UB do poddania się, miał odkrzyknąć komunistom: „Oficer Wojska Polskiego nie poddaje się wrogom Polski!”. Szczątki niezłomnego do dziś nie zostały odnalezione.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe