Burza w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Sędziowie ostro odpowiadają Bodnarowi
W poniedziałek przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka w rozmowie z Tysol.pl ujawniła, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar ponownie zawiesił prezesów sądów w Warszawie.
Najpierw minister Bodnar zawiesił prezesów, by w kolejnym kroku ich odwołać, ale zebrało się kolegium i negatywnie zaopiniowało ten zamiar, więc minister wycofał się ze swojej decyzji. Wczoraj jednak około godz.16–17 z powrotem zawiesił tych prezesów, tyle że od początku dnia oni nawet nie wiedzieli, że minister ma zamiar ich zawiesić
– przekazała szefowa KRS. Sprawa dotyczy prezesów Sądu Okręgowego w Warszawie, Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, Sądu Rejonowego dla Miasta Stołecznego Warszawy oraz Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli, Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie oraz kierownictwo Sądu Okręgowego w Krośnie.
Czytaj więcej: Ujawniamy kulisy sprawy: Bodnar znowu zawiesił sędziów. Eksperci krótko: „To demolka”
Sędziowie zabierają głos
W związku z powyższym, Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie podjęło uchwałę. W dokumencie przypomniano, że 18 czerwca 2024 r. Minister Sprawiedliwości zainicjował pierwsze postępowanie o odwołanie prezesów i wiceprezesów warszawskich sądów, a wszczęcie tej procedury było połączone z zawieszeniem prezesów i wiceprezesów sądów w pełnieniu czynności.
Wnioski te zgodnie z żądaniem Ministra Sprawiedliwości skietowano do zaopiniowania przez Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie. Organ ten jednogłośnie negatywnie zaopiniował wnioski o odwołanie prezesów i wiceprezesów sądów. Stwierdzono, że wnioski te nie mają żadnego pokrycia w faktach i są jedynie twierdzeniami pozbawionymi jakichkolwiek dowodów. Mając to na uwadze, pismem z dnia 26 czerwca 2024 r. Minister Sprawiedliwości zawiadomił prezesów i wiceprezesów w okręgu warszawskim, že odstępuje od zamiaru ich odwołania. Jednocześnie uchylił wcześniejsze zawieszenie ich w pełnieniu czynności. Jednakże już pismem z dnia 1 lipca 2024 r. Minister Sprawiedliwości po raz kolejny zawiadomił prezesów i wiceprezesów warszawskich sądów o zamiarze odwołania z pełnionych funkcji i ponownie orzekł o ich zawieszeniu w pełnieniu czynności. Powołał przy tym te same okoliczności, które były podstawą pierwszego wniosku
– podkreślono. Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie stwierdziło, że "taki sposób postępowania jest wyrazem dążenia do realizacji celów politycznych w obszarze wymiaru sprawiedliwości za wszelką cenę" i "jest to precedens wskazujący na dążenie władry wykonawezej do powtarzania procedury odwołania prezesów sądów aż do zaspokojenia politycznych oczekiwań".
W takim układzie gwarancje odrębności władzy sądowniczej od innych władz stają się fikcją. Postawa Ministra Sprawiedliwości nie licuje przy tym z powagą tego urzędu. Można ją skwitować retorycznym pytaniem, czy pismo tego organu z 26 czerwca br. w tym oświadczenie o odstąpieniu od zamiaru odwołania prezesów sądów było wyrazem szczerych intencji, czy instrumentalnego traktowania prawa dla osiągnięcia celów politycznych?
– zapytano.
Czytaj również: W całym kraju pikiety w obronie ks. Olszewskiego
"Przypomina to słusznie minione wzorce ustrojowe"
Dalej Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie stwierdza, że "naczelną zasadą postępowania tak sądowego, jak i administracyjnego, w każdym ustroju demokratycznym jest powaga rzeczy osądzonej" i "zasada ta służy pewności prawa i unikaniu ponawiania ustawicznych procedur w sprawach już rozstrzygniętych".
Kolejny wniosek Ministra Sprawiedliwości o odwołanie prezesów i wiceprezesów sądów oparty na tych samych okolicznościach faktycznych jest przejawem rażącego złamania zasady res iudicata, którą uważa się za jeden z fundamentów praworządności. Przypomina to bardziej słusznie minione wzorce ustrojowe, w których różne postępowania były powtarzane až do uzyskania rozstrzygnięcia spełniającego oczekiwania władzy politycznej
– podkreślono. Na zakończenie Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie wyraziło "głębokie zaniepokojenie, że opisane metody postępowania są przedstawiane w przestrzeni publicznej jako przykład dążenia do umocnienia niezależności sądownictwa, czy wręcz przywracania praworządności".
Tak jaskrawa rozbieżność między wygłaszanymi deklaracjami a faktycznymi działaniami musi prowadzić do podważenia społecznego zaufania do wymiaru sprawiedliwości. Dlatego Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie wyraża stanowczy sprzeciw wobec konsekwentnie podejmowanych działań nastawionych na wciąganie wymiaru sprawiedliwości w bieżące rozgrywki polityczne
– podsumowano.
Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie przekazało niniejszą uchwałę do wiadomości poniższych organów:
- I Prezes SN.
- Prezydenta RP,
- Rzecznika Praw Obywatelskich,
- Ministra Sprawiedliwości,
- Przewodniczącego KRS,
- Prezesa SO w Warszawie (z wnioskiem o opublikowanie na stronie internetowej),
- Prezesów wszystkich sądów rejonowych i okręgowych w RP za pośrednictwem Prezesów SA,
- Prezesa Rady Ministrów,
- Prezesa Helsinskiej Fundacji Praw Człowieka".
Czytaj także: Niemieckie media przerażone nowym "skrajnie prawicowym" holenderskim rządem