„Sytuacja psychiczna jest fatalna”. Złe informacje ws. ks. Michała Olszewskiego

Przypomnijmy, że ks. Michał Olszewski przebywa w areszcie do 24 czerwca. 22 maja Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał postanowienie sądu I instancji o tymczasowym aresztowaniu duchownego, a także dwóch innych osób, w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
„Szykanują ks. Olszewskiego, są wyzwiska”
W rozmowie z Radiem Maryja obrońca kapłana mec. Krzysztof Wąsowski przekazał, że „po ostatnich doniesieniach medialnych i słynnych taśmach, które krążą w mediach, sytuacja wygląda gorzej”.
Wzbudza to oczywiście agresję współwięźniów, którzy mogą mieć telewizory w celach. I szykanują ks. Olszewskiego w sposób werbalny, są wyzwiska, (...) to jest permanentne, także w nocy. Sytuacja psychiczna ks. Olszewskiego jest fatalna
– przekazał mecenas. Dodał, że obrona ciągle nie dostała dostępu do materiału dowodowego i w ogóle ma do niego dostęp dużo mniejszy niż... media.
Nie możemy być obecni przy jakimkolwiek przesłuchaniu kluczowych świadków, odmawia nam tego konsekwentnie prokuratura, zasłaniając się dobrem śledztwa. Z tym, że to dobro śledztwa potem wychodzi w mediach i są publikowane informacje o tym, co przed obrońcami prokuratura tak pilnie strzeże
– twierdzi mec. Wąsowski. Zaznaczył, że w sprawie są „niemal same argumenty polityczne”.
Proces śledczy, postępowanie przygotowawcze toczy się w mediach i dowody ujawniane są w mediach, a nie w prokuraturze
– podsumował prawnik.
Zatrzymanie ks. Olszewskiego
W czwartek 28 marca sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec ks. Michała Olszewskiego, a także dwóch urzędniczek trzymiesięczny areszt.
Zarzuty prokuratorskie dotyczą wypłaty ponad 66 mln zł fundacji Profeto kierowanej przez ks. Olszewskiego. Zdaniem śledczych fundacja „nie spełniała wymogów formalnych ani merytorycznych”. W ocenie prokuratury motywacja w przyznaniu pieniędzy z funduszu miała charakter polityczny. Zarzuca kapłanowi także m.in. przekroczenie uprawnień, poświadczenie nieprawdy i wyrządzenia szkody majątkowej.
Prawnicy i pełnomocnicy kapłana wielokrotnie alarmowali, że w całym roku sprawy przez służby podległe nowej władzy doszło do poważnych naruszeń przysługujących mu praw.
W związku z obawami dot. bezstronności wymiaru sprawiedliwości w tej sprawie kilkudziesięciu dziennikarzy napisało list otwarty w obronie kapłana z apelem o zmianę sędziego prowadzącego sprawę. Wysiłki te niestety spełzły na niczym.