Niemiecki serwis przypomina o odwołanej wizycie Manueli Schwesig, która miała odbyć się w lutym 2024 r. Wówczas polski Senat zrezygnował z zaproszenia przewodniczącej Bundesratu.

Tymczasem podczas piątkowego posiedzenia Bundesratu został złożony wniosek mający na celu promowanie relacji polsko-niemieckich. Schwesig, pełniąc funkcję przewodniczącej Bundesratu oświadczyła: - Patrzymy mniej na to, co nas dzieli, a bardziej na to, co nas łączy.

CZYTAJ TAKŻE: Prezes PiS: Złożymy wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu

Manuela Schwesig przyjedzie na obchody 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej?

Według ndr.de, Bundesrat liczy na zaproszenie Manueli Schwesig przez polskie władze na obchody 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

"Jako jeden z najwyższych przedstawicieli Niemiec pod względem protokołu, Schwesig prawdopodobnie będzie jednym z kandydatów, którzy mogą znaleźć się na listach zaproszonych" - czytamy.

"Mówię NEIN dla wizyty Manueli Schwesig w Polsce 1 września 2024. Skompromitowana do szpiku kości niemiecka polityk chce postawić na swoim i przyjechać do Polski na obchody najbardziej tragicznego etapu naszej historii. To jest wiecej niż prowokacja - rosyjska grupa wpływu w natarciu. NEIN" - komentuje całą sprawę ekspert ds. gospodarki i Niemiec Aleksandra Fedorska.

CZYTAJ TAKŻE: Kibice Legii przeciw decyzji Trzaskowskiego: "Łapy precz od krzyża" [FOTO]

Manuela Schwesig – oskarżana o prorosyjski lobbing

O szkodliwej działalności Manueli Schwesig pisaliśmy na stronie Tysol.pl wielokrotnie. Określana jest jako polityk prorosyjskich poglądach, która była za to krytykowana zarówno w Niemczech, jak i za granicą.

Schwesig w 2021 r. wsparła powstanie powiązanej z Gazpromem fundacji Stiftung Klima- und Umweltschutz MV, a po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r. politycy CDU określili ją lobbystką Władimira Putina.

Polityk aktywnie wspierała ukończenie położonego na dnie Morza Bałtyckiego rosyjsko-niemieckiego gazociągu Nord Stream 2 i pomoc w unikaniu amerykańskich sankcji: w tym celu miała zakładać Fundację Klimatyczną. Kiedy tuż po wybuchu wojny na Ukrainie premier nagle zmieniła front i wyraziła „solidarność” z Ukrainą, Filipp Piatov, korespondent „Bilda” we Lwowie, napisał: „Pani premier, powinna pani się wstydzić wywieszać flagę narodową Ukrainy, o którą bohatersko walczą i giną Ukraińcy. Oni walczą z wrogiem, któremu przez lata pomagała pani zbierać fundusze na tę wojnę. I którego bomby spadają teraz na ukraińskie domy i szkoły, których czołgi zabijają młodych, odważnych Ukraińców”.

W listopadzie ubiegłego roku Manuela Scheswig została przewodniczącą niemieckiego Bundesratu.