Sąd żąda utajnienia przez IPN danych agentów SB

Osoba uznana za tajnego współpracownika może domagać się weryfikacji opublikowanych o nim informacji – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, o którym pisze piątkowa „Rzeczpospolita”.
Zdjęcie ilustracyjne Sąd żąda utajnienia przez IPN danych agentów SB
Zdjęcie ilustracyjne / fot. PAP/Leszek Szymański

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego dotyczył sprawy mężczyzny, który został wpisany do inwentarza archiwalnego Instytutu Pamięci Narodowej jako były agent SB. „Domagał się on usunięcia z publicznie dostępnej bazy internetowej przypisanego mu pseudonimu i danych osobowych, a także sprostowania zamieszczonych na jego temat informacji” – informuje dziennik.

IPN odrzucił żądanie mężczyzny, ponieważ umieszczanie tego typu informacji w inwentarzu archiwalnym jest ustawowym obowiązkiem tej instytucji. Ponadto informacje dotyczące działalności mężczyzny pochodziły z dokumentów organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944–1990. W związku z tym według IPN nie było to działanie krzywdzące.

W pierwszej kolejności wszczęcia postępowania administracyjnego odmówił prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Swoją decyzję uzasadnił tym, że „przepisy RODO można stosować tylko w odniesieniu do bazy materiału genetycznego, która umożliwia np. identyfikację osób znalezionych w toku prac poszukiwawczych” – informuje „Rz”.

CZYTAJ TAKŻE: Ekoaktywiści zablokowali następny most w Warszawie! Kierowcy nie wytrzymali

Jest wyrok

Sprawę uwzględnił jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Sąd powołał się na wcześniejszy wyrok NSA, z którego wynika, że w takich sytuacjach podstawą do podjęcia działań jest prawo konstytucyjne do możliwości zażądania sprostowania i usunięcia informacji nieprawdziwych, niepełnych albo zebranych w sposób sprzeczny z ustawą. Ponadto według konstytucji każdy ma prawo do ochrony życia prywatnego i rodzinnego.

Naczelny Sąd Administracyjny w powołanym wyroku stwierdził, że takie założenie oznaczałoby jednak, że dane znajdujące się w rejestrach Instytutu Pamięci Narodowej pozostają poza jakąkolwiek kontrolą organów powołanych do przetwarzania i ochrony danych osobowych, nawet jeżeli nie odpowiadają rzeczywistości

– czytamy w „Rz”. Dane dotyczące ważnych dóbr osobistych powinny natomiast być możliwe do weryfikacji. Sąd odniósł się również do preambuły RODO, z której wynika, że „stosowanie jego przepisów do przetwarzania danych osobowych w celach archiwalnych” jest dopuszczalne.

Gazeta informuje, że skarga kasacyjna złożona przez prezesa UODO została odrzucona przez NSA. Sąd wskazał, że „w istocie prezes UODO uznaje, że nie może weryfikować baz danych czy też informacji zawartych w bazach danych prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej” – przytacza dziennik. Według Sądu podstawą do odmowy mógłby być brak możliwości przeprowadzenia postępowania ze względu na wykluczające je okoliczności prawne. „Jeśli prezes uznałby, że to nie on powinien je zainicjować, musi wskazać, kto zobowiązany jest do takiego działania” – dodano.

CZYTAJ TAKŻE: Rafał Ziemkiewicz dla Tysol.pl: Nie ma czegoś takiego jak odnawialne źródła energii [WIDEO]

Prof. Cenckiewicz komentuje

Do decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego odniósł się w mediach społecznościowych historyk prof. Sławomir Cenckiewicz, w latach 2016–2023 dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, w latach 2016–2021 członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.

Bycie agentem bezpieki to tak ekskluzywny przywilej, że aż trzeba to w wolnej Polsce utajnić w przestrzeni internetowej

– oświadczył naukowiec.

Zdaniem prof. Cenckiewicza decyzja sądu to „pożegnanie z inwentarzem internetowym IPN”.


 

POLECANE
Pilne rozporządzenie ministra rolnictwa. Jest komunikat z ostatniej chwili
Pilne rozporządzenie ministra rolnictwa. Jest komunikat

Minister rolnictwa Czesław Siekierski podpisał pilne rozporządzenie wprowadzające środki bioasekuracyjne w związku z wystąpieniem ognisk rzekomego pomoru drobiu - podało w sobotę MRiRW. Nowe zasady przewidują m.in. obowiązek szczepienia kur i indyków w gospodarstwach komercyjnych oraz wylęgarniach.

Nowa metoda leczenia. Dobra wiadomość dla wielu chorych na serce Wiadomości
Nowa metoda leczenia. Dobra wiadomość dla wielu chorych na serce

Nową metodę leczenia migotania przedsionków - elektroporację wspieraną systemem 3D – wdrożyli lekarze w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. To pierwszy ośrodek w regionie, który wykorzystuje tę metodę przy leczeniu zaburzeń rytmu serca.

Służby przeszukały pokój poselski Dariusza Mateckiego. Zniknęły sprzęty elektroniczne z ostatniej chwili
Służby przeszukały pokój poselski Dariusza Mateckiego. "Zniknęły sprzęty elektroniczne"

Pozbawiono mnie tabletu poselskiego z dostępem do oficjalnego e-maila sejmowego. Wchodząc do pokoju zastałem wszystkie moje prywatne rzeczy poprzestawiane. W żaden sposób nie zostałem poinformowany o przeszukaniu i zabranych mi rzeczach - do czego zobowiązany był prokurator - poinformował dzisiaj Dariusz Matecki, który wczoraj opuścił areszt.

Ona w ogóle o nim nie myśli. Burza w Pałacu Buckingham Wiadomości
"Ona w ogóle o nim nie myśli". Burza w Pałacu Buckingham

Każde publiczne pojawienie się księcia Harry'ego i Meghan Markle wywołuje ogromne zainteresowanie mediów. Tym razem nie było inaczej - ich wspólny wyjazd do Nowego Jorku stał się kolejnym źródłem spekulacji na temat ich relacji.

Hołownia odpowiada na krytyczne komentarze: Trzeba wstydu nie mieć z ostatniej chwili
Hołownia odpowiada na krytyczne komentarze: "Trzeba wstydu nie mieć"

Podczas oficjalnej delegacji, idąc z prezydentem RP Andrzejem Dudą i ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Szymon Hołownia nagle wyciągnął telefon i uniósł go wysoko w górę, robiąc sobie i stojącym za nim osobom zdjęcie. Zachowanie polityka zostało krytycznie skomentowane przez polityków od prawa do lewa.

Zełenski: Dzisiejsze spotkanie z Trumpem może okazać się historyczne z ostatniej chwili
Zełenski: Dzisiejsze spotkanie z Trumpem może okazać się historyczne

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że przeprowadził z prezydentem USA Donaldem Trumpem bardzo symboliczne spotkanie, które - jak dodał - może okazać się historycznym. Przywódcy spotkali się przed pogrzebem papieża Franciszka.

Marcin Romanowski: Gdyby liberałowie wygrali wybory na Węgrzech, uderzyliby jeszcze brutalniej niż w Polsce tylko u nas
Marcin Romanowski: Gdyby liberałowie wygrali wybory na Węgrzech, uderzyliby jeszcze brutalniej niż w Polsce

- Jedynym realnym zagrożeniem dla demokracji, bezpieczeństwa i rządów prawa w Polsce jest koalicja Tuska – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Marcin Romanowski. Były wiceminister sprawiedliwości jest ścigany przez polską prokuraturę. Polityk otrzymał azyl polityczny na Węgrzech, teraz stanął na czele Polsko-Węgierskiego Instytutu Wolności.

W życie wchodzi nowa opłata gazowa. Kto za nią zapłaci? Wiadomości
W życie wchodzi nowa opłata gazowa. Kto za nią zapłaci?

Rząd przyjął projekt ustawy, który przewiduje, że za tworzenie i utrzymywanie zapasów gazu będzie odpowiedzialna Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych. Choć nowa opłata ma nie być naliczana bezpośrednio gospodarstwom domowym, obejmie wszystkie firmy korzystające z usług przesyłu gazu ziemnego.

Duża zmiana w TVN. Popularny program ma trafić do Polsatu z ostatniej chwili
Duża zmiana w TVN. Popularny program ma trafić do Polsatu

Wielka zmiana w polskiej telewizji. Wiele wskazuje na to, że w niedługim czasie legendarny i cieszący się niesłabnącą popularnością program „Milionerzy” nie będzie już emitowany na antenie stacji TVN. Emisję prawdopodobnie przejmie Polsat.

Apple reaguje na cła. Przenosi produkcję do innego kraju gorące
Apple reaguje na cła. Przenosi produkcję do innego kraju

Jak informuje "Financial Times", koncern Apple planuje przenieść montaż wszystkich iPhone'ów sprzedawanych w USA z Chin do Indii już w 2026 roku. Decyzja ta ma być reakcją na zaostrzenie wojny handlowej między Pekinem a Waszyngtonem.

REKLAMA

Sąd żąda utajnienia przez IPN danych agentów SB

Osoba uznana za tajnego współpracownika może domagać się weryfikacji opublikowanych o nim informacji – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, o którym pisze piątkowa „Rzeczpospolita”.
Zdjęcie ilustracyjne Sąd żąda utajnienia przez IPN danych agentów SB
Zdjęcie ilustracyjne / fot. PAP/Leszek Szymański

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego dotyczył sprawy mężczyzny, który został wpisany do inwentarza archiwalnego Instytutu Pamięci Narodowej jako były agent SB. „Domagał się on usunięcia z publicznie dostępnej bazy internetowej przypisanego mu pseudonimu i danych osobowych, a także sprostowania zamieszczonych na jego temat informacji” – informuje dziennik.

IPN odrzucił żądanie mężczyzny, ponieważ umieszczanie tego typu informacji w inwentarzu archiwalnym jest ustawowym obowiązkiem tej instytucji. Ponadto informacje dotyczące działalności mężczyzny pochodziły z dokumentów organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944–1990. W związku z tym według IPN nie było to działanie krzywdzące.

W pierwszej kolejności wszczęcia postępowania administracyjnego odmówił prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Swoją decyzję uzasadnił tym, że „przepisy RODO można stosować tylko w odniesieniu do bazy materiału genetycznego, która umożliwia np. identyfikację osób znalezionych w toku prac poszukiwawczych” – informuje „Rz”.

CZYTAJ TAKŻE: Ekoaktywiści zablokowali następny most w Warszawie! Kierowcy nie wytrzymali

Jest wyrok

Sprawę uwzględnił jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Sąd powołał się na wcześniejszy wyrok NSA, z którego wynika, że w takich sytuacjach podstawą do podjęcia działań jest prawo konstytucyjne do możliwości zażądania sprostowania i usunięcia informacji nieprawdziwych, niepełnych albo zebranych w sposób sprzeczny z ustawą. Ponadto według konstytucji każdy ma prawo do ochrony życia prywatnego i rodzinnego.

Naczelny Sąd Administracyjny w powołanym wyroku stwierdził, że takie założenie oznaczałoby jednak, że dane znajdujące się w rejestrach Instytutu Pamięci Narodowej pozostają poza jakąkolwiek kontrolą organów powołanych do przetwarzania i ochrony danych osobowych, nawet jeżeli nie odpowiadają rzeczywistości

– czytamy w „Rz”. Dane dotyczące ważnych dóbr osobistych powinny natomiast być możliwe do weryfikacji. Sąd odniósł się również do preambuły RODO, z której wynika, że „stosowanie jego przepisów do przetwarzania danych osobowych w celach archiwalnych” jest dopuszczalne.

Gazeta informuje, że skarga kasacyjna złożona przez prezesa UODO została odrzucona przez NSA. Sąd wskazał, że „w istocie prezes UODO uznaje, że nie może weryfikować baz danych czy też informacji zawartych w bazach danych prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej” – przytacza dziennik. Według Sądu podstawą do odmowy mógłby być brak możliwości przeprowadzenia postępowania ze względu na wykluczające je okoliczności prawne. „Jeśli prezes uznałby, że to nie on powinien je zainicjować, musi wskazać, kto zobowiązany jest do takiego działania” – dodano.

CZYTAJ TAKŻE: Rafał Ziemkiewicz dla Tysol.pl: Nie ma czegoś takiego jak odnawialne źródła energii [WIDEO]

Prof. Cenckiewicz komentuje

Do decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego odniósł się w mediach społecznościowych historyk prof. Sławomir Cenckiewicz, w latach 2016–2023 dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, w latach 2016–2021 członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.

Bycie agentem bezpieki to tak ekskluzywny przywilej, że aż trzeba to w wolnej Polsce utajnić w przestrzeni internetowej

– oświadczył naukowiec.

Zdaniem prof. Cenckiewicza decyzja sądu to „pożegnanie z inwentarzem internetowym IPN”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe