Zbigniew Kuźmiuk: PiS złożył projekt ustawy o zerowej stawce VAT na żywność

W sytuacji kiedy obecna koalicja składająca się z Platformy, Ruchu Hołowni, PSL-u i Lewicy zdecydowała o nieprzedłużeniu zerowej stawki VAT na żywność – i od 1 kwietnia zaczęła obowiązywać stawka 5 proc. – kierownictwo klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości zdecydowało o złożeniu odpowiedniego projektu ustawy, wg którego 0-proc. stawka obowiązywałaby do końca tego roku.
Sklep spożywczy, zdjęcie poglądowe Zbigniew Kuźmiuk: PiS złożył projekt ustawy o zerowej stawce VAT na żywność
Sklep spożywczy, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Przypomnijmy, że w połowie marca ukazał się komunikat ministra finansów Andrzeja Domańskiego informujący, że obowiązujące w I kwartale tego roku rozporządzenie o 0-proc. stawce VAT na żywność nie będzie przedłużone. Oznaczało to, że mimo oczekiwań społecznych na dalsze obowiązywanie tego rozporządzenia rządząca koalicja jednak decydowała się na podwyższenie podatku VAT na żywność z 0 proc. do 5 proc.

Czytaj również: Znana dyrektor kończy współpracę z TVP. Pracowała w stacji niemal 30 lat

Dalsze utrzymywanie zerowego VAT na żywność wydawało się konieczne

Przypomnijmy, że 0-proc. stawka na żywność obowiązywała od 1 lutego 2022 roku i była reakcją rządu premiera Morawieckiego na wzrost cen spowodowany pandemią Covidu, była parokrotnie przedłużana. Co więcej, ówczesny szef rządu już po utworzeniu się w Sejmie nowej większości zdecydował na początku grudnia poprzedniego roku o jej przedłużeniu, tym razem już tylko na I kwartał 2024 roku.

Dalsze utrzymywanie zerowej stawki VAT na żywność wydawało się konieczne co najmniej z trzech powodów. Odejście od niej spowoduje bowiem wzrost jej cen o zdecydowanie więcej niż 5 proc., co uderzy w mniej zamożne gospodarstwa domowe, a także zapewne spowoduje kolejny impuls inflacyjny. A ponieważ wydatki na żywność w strukturze wydatków gospodarstw domowych w Polsce w roku 2022 wynosiły średnio ponad 27 proc., a dla mniej zamożnych rodzin sięgały nawet 40–50 proc., to podwyżki cen żywności spowodowane powrotem do 5 proc. stawki VAT mocno odczują przede wszystkim ci mniej zamożni konsumenci. Wreszcie po trzecie, ta podwyżka VAT uderzy także w małe rodzinne sklepy, które nie będą w stanie zrezygnować z części marży i w ten sposób ją zaabsorbować, natomiast duże sklepy taką możliwość mają i być może przynajmniej w kwietniu i maju takie praktyki będą stosować, przejmując w ten sposób klientów.

Czytaj także: Ciąg dalszy kłopotów Wrzosek. Rzecznik dyscyplinarna adwokatury żąda wyjaśnień

Brak tarcz ochronnych

Jest już także jasne, że również mrożenie cen nośników energii: prądu, gazu i ciepła systemowego, obowiązujące do końca czerwca tego roku, nie będzie przedłużone na kolejne pół roku, tyle tylko, że politycy rządzącej koalicji nie chcą mówić tego wprost przed wyborami samorządowymi i europejskimi.

Czasami politykom koalicji coś się wyrwie, tak było w przypadku przewodniczącej klubu parlamentarnego Lewicy Anny Marii Żukowskiej, która w wywiadzie prowadzonym przez redaktora Rymanowskiego w Polsat News niedawno wypaliła: „uwalnianie cen energii w lipcu jest lepsze niż w sezonie grzewczym, bowiem zanim się Polacy zorientują, o ile tak naprawdę ceny urosły, minie pół roku”. A więc konkretny plan rządzącej koalicji w tej sprawie jest taki – uwalniamy ceny energii w lipcu, bowiem jeżeli przyjdą znacznie wyższe rachunki za energię w okresie grzewczym, to minie pół roku, a to będzie już po wyborach zarówno do samorządu, jak i Parlamentu Europejskiego, więc negatywną opinią wyborców nie należy się specjalnie przejmować.

Wzrost inflacji

Wszystko wskazuje także na to, że w związku z tymi dwoma decyzjami rządu Tuska o podwyższeniu stawki VAT na żywność i zakończeniu mrożenia cen energii zacznie szybko rosnąć inflacja. Jak bowiem wskazują prognozy NBP, już w kwietniu ze względu na powrót do 5 proc. VAT na artykuły żywnościowe na koniec tego miesiąca inflacja może wzrosnąć o jeden punkt procentowy do 2,9 proc., a latem ze względu na rezygnację przez rząd Tuska z tarczy energetycznej możliwy jest wzrost inflacji do 8–9 proc. w III i IV kwartale.

Według prognoz NBP, gdyby obydwie tarcze antyinflacyjne zostały utrzymane (tarcza żywnościowa i energetyczna), to średnia inflacja w 2024 roku wyniosłaby ok. 3 proc., jeżeli jednak nie zostaną utrzymane (wyższy VAT na żywność obowiązuje od wczoraj, a polityczna decyzja o rezygnacji z mrożenia cen energii także zapadła), to średnia inflacja będzie 2-krotnie wyższa i wyniesie ok. 6 proc. Ponieważ podwyżka VAT uderza najmocniej w rodziny mniej zamożne, a także powoduje kolejny impuls inflacyjny, klub Prawa i Sprawiedliwości zdecydował się wnieść projekt ustawy o 0-proc. stawce VAT na żywność.


 

POLECANE
Miliony metrów sześciennych gazu. Polska rusza z wydobyciem z ostatniej chwili
Miliony metrów sześciennych gazu. Polska rusza z wydobyciem

Orlen uruchomił wydobycie gazu ziemnego ze złoża Grodzewo (0,25 mld m³) w Wielkopolsce. Jak przekazano, wystarczy na 18 lat eksploatacji.

Nie żyje gwiazda amerykańskiego kina Wiadomości
Nie żyje gwiazda amerykańskiego kina

Media obiegła smutna wiadomość o śmierci aktorki, która największe sukcesy święciła jako dziecięca gwiazda amerykańskiej kinematografii.

Wielka Brytania: Niewyjaśnione przerwy w dostawach energii przed hiszpańską awarią z ostatniej chwili
Wielka Brytania: "Niewyjaśnione przerwy w dostawach energii" przed hiszpańską awarią

Brytyjski operator sieci energetycznej powiadomił, ze prowadzi dochodzenie w sprawie niewyjaśnionych przerw w dostawach energii elektrycznej, które dotknęły brytyjski system na kilkanaście godzin przed tym, gdy w poniedziałek prądu zostały pozbawione Hiszpania i Portugalia - poinformował we wtorek dziennik "The Telegraph" .

Sędzia SN w stanie spoczynku komentuje opinię rzecznika TSUE ws. neosędziów: miażdżąca dla Adama Bodnara tylko u nas
Sędzia SN w stanie spoczynku komentuje opinię rzecznika TSUE ws. "neosędziów": miażdżąca dla Adama Bodnara

Przysłowia mądrością narodów. Anglicy mają takie przysłowie: „Don't count your chickens before they hatch”. W Polsce mówi się: „Nie chwal dnia przed zachodem słońca” albo „Nie dziel skóry na niedźwiedziu”. Wydarzenia ostatnich dni pokazały, że znajomość starych ludowych mądrości pozostaje obca urzędnikom ministerstwa sprawiedliwości.

Film szkalujący polskich żołnierzy promowany przez MSZ. Dla budowania pozytywnego wizerunku  Wiadomości
Film szkalujący polskich żołnierzy promowany przez MSZ. "Dla budowania pozytywnego wizerunku"

Europoseł Szymon Szynkowski vel Sęk zadał pytanie Ministerstwu Spraw Zagranicznych, czym tłumaczy swoje zaangażowanie w promocję filmu "Zielona granica" w Berlinie w ramach polskiej prezydencji. Odpowiedziano mu, że jest to "wszechstronna promocja Polski". "Niebywałe!" skomentował europoseł.

Debata prezydencka TVP. Stanowski ujawnił pismo z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Stanowski ujawnił pismo

Krzysztof Stanowski ujawnia dokument dotyczący debaty prezydenckiej TVP. Znamy prowadzących i szczegóły wydarzenia zaplanowanego na 12 maja.

Śmiertelny atak nożownika. Tusk zabrał głos z ostatniej chwili
Śmiertelny atak nożownika. Tusk zabrał głos

Premier Donald Tusk zabrał głos po tragicznym ataku nożownika w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, w którym zginął 40-letni lekarz.

Nie chcemy być częścią upolitycznionej instytucji. Węgry podjęły ważną decyzję pilne
"Nie chcemy być częścią upolitycznionej instytucji". Węgry podjęły ważną decyzję

Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto poinformował, że parlament Węgier zagłosował we wtorek za wystąpieniem kraju z Międzynarodowego Trybunału Karnego.

Matecki: Zablokowano mi konto bankowe i prywatny profil na Facebooku pilne
Matecki: Zablokowano mi konto bankowe i prywatny profil na Facebooku

''Prokuratura zablokowała mi konto bankowe. Nie mogę opłacić rachunków, czy zamówić czegokolwiek dziecku'' – przekazał poseł PiS Dariusz Matecki, który w piątek opuścił areszt, w którym przebywał od 7 marca. Dodał także, że jego jego prywatny profil na Facebooku został zablokowany.

Znany youtuber Tomasz Samołyk opowiedział, jak został potraktowany przez izraelskie służby Wiadomości
Znany youtuber Tomasz Samołyk opowiedział, jak został potraktowany przez izraelskie służby

Tomasz Samołyk podzielił się swoimi wrażeniami z wyprawy do Izraela. – Spotkało nas nękanie psychiczne, manipulacja i kontrola, jakbyśmy byli potencjalnymi przestępcami. Youtuber znalazł przyczynę takiego zachowania. Jak stwierdził, "pomagaliśmy nie tym, co trzeba".

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: PiS złożył projekt ustawy o zerowej stawce VAT na żywność

W sytuacji kiedy obecna koalicja składająca się z Platformy, Ruchu Hołowni, PSL-u i Lewicy zdecydowała o nieprzedłużeniu zerowej stawki VAT na żywność – i od 1 kwietnia zaczęła obowiązywać stawka 5 proc. – kierownictwo klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości zdecydowało o złożeniu odpowiedniego projektu ustawy, wg którego 0-proc. stawka obowiązywałaby do końca tego roku.
Sklep spożywczy, zdjęcie poglądowe Zbigniew Kuźmiuk: PiS złożył projekt ustawy o zerowej stawce VAT na żywność
Sklep spożywczy, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Przypomnijmy, że w połowie marca ukazał się komunikat ministra finansów Andrzeja Domańskiego informujący, że obowiązujące w I kwartale tego roku rozporządzenie o 0-proc. stawce VAT na żywność nie będzie przedłużone. Oznaczało to, że mimo oczekiwań społecznych na dalsze obowiązywanie tego rozporządzenia rządząca koalicja jednak decydowała się na podwyższenie podatku VAT na żywność z 0 proc. do 5 proc.

Czytaj również: Znana dyrektor kończy współpracę z TVP. Pracowała w stacji niemal 30 lat

Dalsze utrzymywanie zerowego VAT na żywność wydawało się konieczne

Przypomnijmy, że 0-proc. stawka na żywność obowiązywała od 1 lutego 2022 roku i była reakcją rządu premiera Morawieckiego na wzrost cen spowodowany pandemią Covidu, była parokrotnie przedłużana. Co więcej, ówczesny szef rządu już po utworzeniu się w Sejmie nowej większości zdecydował na początku grudnia poprzedniego roku o jej przedłużeniu, tym razem już tylko na I kwartał 2024 roku.

Dalsze utrzymywanie zerowej stawki VAT na żywność wydawało się konieczne co najmniej z trzech powodów. Odejście od niej spowoduje bowiem wzrost jej cen o zdecydowanie więcej niż 5 proc., co uderzy w mniej zamożne gospodarstwa domowe, a także zapewne spowoduje kolejny impuls inflacyjny. A ponieważ wydatki na żywność w strukturze wydatków gospodarstw domowych w Polsce w roku 2022 wynosiły średnio ponad 27 proc., a dla mniej zamożnych rodzin sięgały nawet 40–50 proc., to podwyżki cen żywności spowodowane powrotem do 5 proc. stawki VAT mocno odczują przede wszystkim ci mniej zamożni konsumenci. Wreszcie po trzecie, ta podwyżka VAT uderzy także w małe rodzinne sklepy, które nie będą w stanie zrezygnować z części marży i w ten sposób ją zaabsorbować, natomiast duże sklepy taką możliwość mają i być może przynajmniej w kwietniu i maju takie praktyki będą stosować, przejmując w ten sposób klientów.

Czytaj także: Ciąg dalszy kłopotów Wrzosek. Rzecznik dyscyplinarna adwokatury żąda wyjaśnień

Brak tarcz ochronnych

Jest już także jasne, że również mrożenie cen nośników energii: prądu, gazu i ciepła systemowego, obowiązujące do końca czerwca tego roku, nie będzie przedłużone na kolejne pół roku, tyle tylko, że politycy rządzącej koalicji nie chcą mówić tego wprost przed wyborami samorządowymi i europejskimi.

Czasami politykom koalicji coś się wyrwie, tak było w przypadku przewodniczącej klubu parlamentarnego Lewicy Anny Marii Żukowskiej, która w wywiadzie prowadzonym przez redaktora Rymanowskiego w Polsat News niedawno wypaliła: „uwalnianie cen energii w lipcu jest lepsze niż w sezonie grzewczym, bowiem zanim się Polacy zorientują, o ile tak naprawdę ceny urosły, minie pół roku”. A więc konkretny plan rządzącej koalicji w tej sprawie jest taki – uwalniamy ceny energii w lipcu, bowiem jeżeli przyjdą znacznie wyższe rachunki za energię w okresie grzewczym, to minie pół roku, a to będzie już po wyborach zarówno do samorządu, jak i Parlamentu Europejskiego, więc negatywną opinią wyborców nie należy się specjalnie przejmować.

Wzrost inflacji

Wszystko wskazuje także na to, że w związku z tymi dwoma decyzjami rządu Tuska o podwyższeniu stawki VAT na żywność i zakończeniu mrożenia cen energii zacznie szybko rosnąć inflacja. Jak bowiem wskazują prognozy NBP, już w kwietniu ze względu na powrót do 5 proc. VAT na artykuły żywnościowe na koniec tego miesiąca inflacja może wzrosnąć o jeden punkt procentowy do 2,9 proc., a latem ze względu na rezygnację przez rząd Tuska z tarczy energetycznej możliwy jest wzrost inflacji do 8–9 proc. w III i IV kwartale.

Według prognoz NBP, gdyby obydwie tarcze antyinflacyjne zostały utrzymane (tarcza żywnościowa i energetyczna), to średnia inflacja w 2024 roku wyniosłaby ok. 3 proc., jeżeli jednak nie zostaną utrzymane (wyższy VAT na żywność obowiązuje od wczoraj, a polityczna decyzja o rezygnacji z mrożenia cen energii także zapadła), to średnia inflacja będzie 2-krotnie wyższa i wyniesie ok. 6 proc. Ponieważ podwyżka VAT uderza najmocniej w rodziny mniej zamożne, a także powoduje kolejny impuls inflacyjny, klub Prawa i Sprawiedliwości zdecydował się wnieść projekt ustawy o 0-proc. stawce VAT na żywność.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe