12 osób zostało aresztowanych za... jedzenie w miejscu publicznym
Komendant miejscowej policji Abubakar Khamis Ally ostrzegł, że podlegli mu funkcjonariusze będą nadal zatrzymywać każdego, kto zostanie przyłapany na jedzeniu w miejscach publicznych w ciągu dnia podczas świętego dla muzułmanów miesiąca postu. Na Zanzibarze jest to przestępstwo podlegające karze aresztu.
Czytaj także: Nie żyje aktor nagrodzony Oscarem
Co się stało?
W związku z incydentem Komisja Turystyki Zanzibaru poinformowała, że nałożyła na biuro podróży Organisant Francophone Tours and Travel grzywnę w wysokości 500 dolarów za umożliwienie turystom spożywania posiłków w miejscach publicznych.
Komisja przypomniała, że restauracje, które nie znajdują się w hotelach, mają pozostać zamknięte w ciągu dnia, a hotele i ośrodki wypoczynkowe muszą ograniczyć usługi gastronomiczne do swoich lokali.
Czytaj także: Tomasz Siemoniak zapowiada działania ws. likwidacji CBA. Mamy komentarz Piotra Kalety
Kontekst: Islam na Zanzibarze
Ponad 98 proc. ludności Zanzibaru stanowią muzułmanie, co wyróżnia wyspę na tle całej Tanzanii, której jest częścią autonomiczną.
Podczas ramadanu muzułmanie poszczą od świtu do zachodu słońca, powstrzymując się od jedzenia, picia i palenia.