Tabletka "dzień po". Jest weto prezydenta Dudy
Jak podała Kancelaria Prezydenta, podstawowym uzasadnieniem decyzji prezydenta jest wola poszanowania konstytucyjnych praw i standardu ochrony zdrowia dzieci.
Wyjaśniono, że "prezydent, wsłuchując się w szczególności w głos rodziców, nie mógł zaakceptować rozwiązań prawnych umożliwiających dostęp dzieci poniżej osiemnastego roku życia do produktów leczniczych do stosowania w antykoncepcji bez kontroli lekarza oraz z pominięciem roli i odpowiedzialności rodziców".
W trakcie prac nad ustawą nie padły jednak przekonujące argumenty, przemawiające za dostępnością bez recepty leków antykoncepcyjnych, w szczególności produktu leczniczego występującego pod nazwą ellaOne dla kobiet poniżej osiemnastego roku życia
- dodano.
Jednocześnie, prezydent zadeklarował otwartość na rozwiązania przewidziane omawianą ustawą, w odniesieniu do kobiet pełnoletnich (po ukończeniu 18 roku życia).
Pigułka „dzień po”
Pigułka „dzień po” była dostępna w Polsce bez recepty do 2017 roku. Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej, uchwalona pod koniec maja 2017 roku, wprowadziła obowiązek posiadania recepty na pigułkę „dzień po”. Ówczesny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł podkreślał, że pigułki te miały wiele skutków ubocznych, były lekami silnymi, a ich przyjmowanie bez kontroli lekarza, bez wcześniejszego sprawdzenia stanu zdrowia było niedobrym wyjściem.
– Nie można tego typu preparatów wprowadzać na dostępność, jak leki przeciwbólowe.(…) Wszystkie potencjalnie niebezpieczne preparaty muszą być dostępne na receptę i poprzedzone rozmową z lekarzem i jego radą – mówił Radziwiłł.
CZYTAJ TAKŻE: Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych
CZYTAJ TAKŻE: Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra