Gen. Rajmund Andrzejczak: Trzeba się szykować do wojny
Z jednej strony należałoby uspokajać i tłumaczyć przede wszystkim, a z drugiej strony jest sporo do zrobienia. Trzeba się szykować
– uważa generał Andrzejczak, zapytany o zagrożenie wojną.
Zdaniem byłego szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego „dużo zależy od nas, czy będzie to za dwa, trzy czy pięć lat”. – Naszą misją jest to, żeby zagrożenie oddalać. Jest jeszcze na to czas, ale pracy jest sporo – podkreślił w rozmowie z dziennikarzem Bogdanem Rymanowskim.
CZYTAJ TAKŻE: Rosyjskie korporacje podbiją Europę? Umowa Berlin–Moskwa nadal obowiązuje
Gen. Andrzejczak o wojnie na Ukrainie
Zapytany o wojnę na Ukrainie, generał Andrzejczak uważa, że sytuacja Ukraińców jest „bardzo, bardzo dramatyczna”.
– Na wojnie cudów nie ma. Zamiana na stanowisku naczelnego dowódcy nie mogła zmienić sytuacji strategicznej. Generał Syrski ma takie same dylematy jak generał Załużny. Okazało się, że musiał cofnąć wojska, uporządkować linię frontu. Wszystkie problemy, które miał Załużny, pozostały – przyznał.
– Brakuje im ponad 10 milionów ludzi. Oceniam, że straty powinny być liczone w milionach, nie setkach tysięcy. W tym kraju nie ma zasobów, nie ma kim walczyć – dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Spięcie w koalicji. Poseł Lewicy atakuje Hołownię: „Jest kłamcą”