„Podnieśmy wiek emerytalny, przyjmijmy euro, dajmy spokój z CPK”
Trzeba wrócić do kwestii stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego. Trzeba podjąć sprawę wprowadzenia Polski do euro. Zamiast zaprzepaszczać pieniądze publiczne na niepotrzebny Centralny Port Komunikacyjny, lepiej wydawać je na rozwój infrastruktury transportowej i zieloną transformację
– twierdzi prof. Kołodko.
Czytaj także: Rosyjskie korporacje podbiją Europę? Umowa Berlin–Moskwa nadal obowiązuje
„Rozdmuchane transfery socjalne” i „wygórowane wydatki militarne”
Profesor powiedział, że „przed polską klasą polityczną stoi ogromne wyzwanie wynikające nie tylko ze złożonych uwarunkowań wewnętrznych, lecz także głębokich zmian geopolitycznych” i potrzebna jest „swoista strategia dla Polski 2.0”.
Niestety można mieć obawy, że nie stać na jej wypracowanie i wdrażanie obecnego rządu koalicyjnego, a to ze względu na jego ideową i programową niespójność
– twierdzi ekonomista. Dodaje, że są również „mniejszego kalibru niebezpieczeństwa” i jako takie wskazał… „rozdmuchane transfery socjalne” i „wygórowane wydatki militarne”.
Rząd powinien – choć po obecnej władzy trudno tego się spodziewać – wyzwolić się z gorączki zimnowojennej i przesunąć istotną część wydatków z militariów na inwestycje w kapitał ludzki oraz poprawę infrastruktury służącej zarówno produktywności przedsiębiorców, jak i konsumpcji ludności. Szasta się groszem publicznym na często chybiony, także zdaniem znawców wojskowego przedmiotu, import zbrojeniowy, zamiast sprowadzać z zagranicy nowoczesne technologie, których w niejednym sektorze nam nie starcza. Zamiast zaprzepaszczać pieniądze publiczne na niepotrzebny Centralny Port Komunikacyjny, lepiej wydawać je na rozwój infrastruktury transportowej oraz na zieloną transformację energetyczną
– twierdzi prof. Kołodko.
Czytaj również: Putin odpowiada Macronowi ws. wojsk zachodnich na Ukrainie
Podniesienie wieku emerytalnego i wejście do strefy euro
Ekonomista dodał, że „trzeba wrócić do kwestii stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego”, a także „podjąć sprawę wprowadzenia Polski do obszaru wspólnej waluty UE euro”.
Przy czym najważniejsze jest, aby z czasem stało się to przy właściwym kursie konwersji, czyli takim, który będzie gwarantował międzynarodową konkurencyjność naszej gospodarki, ponieważ powinniśmy urzeczywistniać strategię wzrostu ciągnionego przez eksport. Musi on opłacać się dobrze zarządzanym firmom i uczciwie pracującym ludziom. To są długofalowe projekty, tym bardziej trzeba spokojnie i rzeczowo o nich debatować, gdyż tak fundamentalnych reform nie można przeprowadzać bez społecznego przyzwolenia
– powiedział ekspert. W kontekście postępującej integracji UE stwierdził, że „im bardziej Polska będzie włączała się do procesu integracji europejskiej, tym lepiej dla nas – dla gospodarki, społeczeństwa i państwa”.
Im bardziej pogłębiała będzie się integracja europejska, tym lepiej dla całej Unii Europejskiej i dla nas, tu w Polsce, łatwiej bowiem przy większej spójności instytucjonalnej oraz silniejszej transnarodowej integracji w zakresie polityki gospodarczej – tej najszerzej rozumianej, uwzględniającej wątki społeczne i środowiskowe – radzić sobie można z zawiłościami nieodwracalnej globalizacji, w tym z konkurencyjnością zewnętrzną, od USA i Chin poczynając
– wskazał i zaznaczył, że „ekonomicznie postęp w kierunku kontrolowanej federalizacji Unii jest zasadny” i „to sprzyjać może potrójnie zrównoważonemu rozwojowi”.
Problem tkwi w sferze politycznej. Polityka, niestety, kieruje się inną logiką – chociaż niekiedy trudno dopatrzyć się jakiejkolwiek – niż ekonomia. Im więcej rozsądku, tym lepiej. Doprawdy, potrzebny jest nowy pragmatyzm
– podsumował prof. Kołodko.