Trudna sytuacja na Wiśle. Wydano ostrzeżenie

Prezydent Torunia Michał Zaleski prosił podczas wtorkowego briefingu prasowego o zachowanie szczególnej ostrożności w związku z wysokim stanem wody w Wiśle. Podkreślił jednak, że w tym momencie nie ma powodów do obaw, bo do stanu alarmowego brakuje jeszcze 110 cm.
Ważne
Ważne / tysol.pl / grafika własna

W komunikacie przesłanym PAP w poniedziałek prezydent miasta wskazał, że stan ostrzegawczy Wisły w Toruniu wynosi 530 cm, a o godzinie 10.30 wynosił 541 cm. Miasto zdecydowało się więc przed południem na ogłoszenie stanu pogotowia przeciwpowodziowego.

Apel o ostrożność

Podczas wtorkowego briefingu prasowego Zaleski prosił o to, aby mieszkańcy korzystający z terenów nad Wisłą, przebywający na terenach zalewowych, zachowali daleko idącą ostrożność.

"W tej chwili poziom wody w Wiśle wynosi ok. 540 cm. Przygotowane są działania, które mogą przydać się przy przekroczeniu stanu 650 cm, czyli stanu alarmowego. Jeszcze jednak tego etapu nie mamy"

- podkreślił włodarz miasta.

Wymieniając podejmowane obecnie działania, mówił o patrolach Straży Miejskiej. Wspomniał o wtorkowej wizytacji w terenie i powiedział, że woda dociera do niektórych ogródków działkowych na Rudaku. Zastrzegł jednak, że obecnie nie powoduje to zagrożenia dla ludzi i mienia. Podobna sytuacja ma miejsce obok działek przy ul. Przybyszewskiego.

"W Kaszczorku widać już duże tereny zalanych łąk. Domy, które znajdują się za wałem zbudowanym tam przez miasto i mającym ok. 1,5 metra, są bezpieczne i nie ma zagrożenia. Przystań AZS jest w pełni wypełniona wodą. Pomosty się podnoszą, bo są pływające. 50 tysięcy worków jest przygotowanych do ewentualnego nasypania. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania jest przygotowane do dostarczenia piasku. Gdyby była taka potrzeba"

- mówił Zaleski.

Dodał, że miasto przygotowuje oczywiście miejsca do ewentualnej ewakuacji ludzi i zwierząt. Stan alarmowy w Toruniu wynosi 650 cm. Włodarz miasta poinformował, że na terenie ogródków działkowych w Toruniu mieszka ok. 400-500 osób. Do nich z informacją o wysokim stanie rzeki docierają strażnicy miejscy.

"Woda jest obecnie przede wszystkim na łąkach, terenach użytków rolniczych. To nie są jeszcze tereny zajęte pod zamieszkanie lub uprawy działkowe. Jeżeli jednak poziom wody będzie wzrastał, to i te tereny mogą znaleźć się pod wodą. Dlatego prośba o ostrożność, uważne obserwowanie tych miejsc i najlepiej niezbliżanie się do terenów zalewowych czy potencjalnie zalewowych"

- powiedział Zaleski.

Przypomniał, że stan Wisły w Toruniu zależny jest nie tylko od warunków atmosferycznych, ale także od tego, ile wody opuszcza zaporę we Włocławku.

Marcin Lutowski, dyrektor Wydziału Ochrony Ludności w Urzędzie Miasta Torunia, mówił o tym, że jeszcze wczoraj z tamy dokonywano zrzutów wody na poziomie 2790 metrów sześciennych na sekundę. We wtorek ten poziom jest znacznie niższy.

Prognozy IMGW na kolejne dni

"Prognozy IMGW na kolejne dni mówią o przelotnych opadach deszczu. Może to mieć wpływ na stan wody w Wiśle. Rzeczywiście obecnie - tak się wydaje - jesteśmy w momencie opadania fali kulminacyjnej, ale nie jest wykluczone, że po kilku dniach przyjdzie następna. Wtedy znów stan wody może wzrosnąć"

- wskazał dyrektor Lutowski.

Mirosław Bartulewicz, komendant Straży Miejskiej w Toruniu, mówił o tym, że w ostatnich dniach na szczęście nie było zgłoszeń o niebezpiecznych sytuacjach nad wodą. Podkreślił jednak, że z terenów przy rzece korzystają np. wędkarze i także uczulał przed wszelkimi niebezpiecznymi zachowaniami oraz apelował o rozwagę.

Bieżących informacji w sprawie zagrożenia powodziowego udziela dyżurny Toruńskiego Sztabu Zarządzania Kryzysowego pod numerem telefonu 56 611 93 10.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sondaż: Ogromne poparcie dla protestujących rolników

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rosja ściga premier Estonii. Wystawiono list gończy


 

POLECANE
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

Odkryto części obiektu przypominające drona. Pilny komunikat służb z ostatniej chwili
Odkryto "części obiektu przypominające drona". Pilny komunikat służb

W miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim (woj. lubelskie) odkryto fragmenty obiektu przypominającego drona – poinformowała lubelska policja.

REKLAMA

Trudna sytuacja na Wiśle. Wydano ostrzeżenie

Prezydent Torunia Michał Zaleski prosił podczas wtorkowego briefingu prasowego o zachowanie szczególnej ostrożności w związku z wysokim stanem wody w Wiśle. Podkreślił jednak, że w tym momencie nie ma powodów do obaw, bo do stanu alarmowego brakuje jeszcze 110 cm.
Ważne
Ważne / tysol.pl / grafika własna

W komunikacie przesłanym PAP w poniedziałek prezydent miasta wskazał, że stan ostrzegawczy Wisły w Toruniu wynosi 530 cm, a o godzinie 10.30 wynosił 541 cm. Miasto zdecydowało się więc przed południem na ogłoszenie stanu pogotowia przeciwpowodziowego.

Apel o ostrożność

Podczas wtorkowego briefingu prasowego Zaleski prosił o to, aby mieszkańcy korzystający z terenów nad Wisłą, przebywający na terenach zalewowych, zachowali daleko idącą ostrożność.

"W tej chwili poziom wody w Wiśle wynosi ok. 540 cm. Przygotowane są działania, które mogą przydać się przy przekroczeniu stanu 650 cm, czyli stanu alarmowego. Jeszcze jednak tego etapu nie mamy"

- podkreślił włodarz miasta.

Wymieniając podejmowane obecnie działania, mówił o patrolach Straży Miejskiej. Wspomniał o wtorkowej wizytacji w terenie i powiedział, że woda dociera do niektórych ogródków działkowych na Rudaku. Zastrzegł jednak, że obecnie nie powoduje to zagrożenia dla ludzi i mienia. Podobna sytuacja ma miejsce obok działek przy ul. Przybyszewskiego.

"W Kaszczorku widać już duże tereny zalanych łąk. Domy, które znajdują się za wałem zbudowanym tam przez miasto i mającym ok. 1,5 metra, są bezpieczne i nie ma zagrożenia. Przystań AZS jest w pełni wypełniona wodą. Pomosty się podnoszą, bo są pływające. 50 tysięcy worków jest przygotowanych do ewentualnego nasypania. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania jest przygotowane do dostarczenia piasku. Gdyby była taka potrzeba"

- mówił Zaleski.

Dodał, że miasto przygotowuje oczywiście miejsca do ewentualnej ewakuacji ludzi i zwierząt. Stan alarmowy w Toruniu wynosi 650 cm. Włodarz miasta poinformował, że na terenie ogródków działkowych w Toruniu mieszka ok. 400-500 osób. Do nich z informacją o wysokim stanie rzeki docierają strażnicy miejscy.

"Woda jest obecnie przede wszystkim na łąkach, terenach użytków rolniczych. To nie są jeszcze tereny zajęte pod zamieszkanie lub uprawy działkowe. Jeżeli jednak poziom wody będzie wzrastał, to i te tereny mogą znaleźć się pod wodą. Dlatego prośba o ostrożność, uważne obserwowanie tych miejsc i najlepiej niezbliżanie się do terenów zalewowych czy potencjalnie zalewowych"

- powiedział Zaleski.

Przypomniał, że stan Wisły w Toruniu zależny jest nie tylko od warunków atmosferycznych, ale także od tego, ile wody opuszcza zaporę we Włocławku.

Marcin Lutowski, dyrektor Wydziału Ochrony Ludności w Urzędzie Miasta Torunia, mówił o tym, że jeszcze wczoraj z tamy dokonywano zrzutów wody na poziomie 2790 metrów sześciennych na sekundę. We wtorek ten poziom jest znacznie niższy.

Prognozy IMGW na kolejne dni

"Prognozy IMGW na kolejne dni mówią o przelotnych opadach deszczu. Może to mieć wpływ na stan wody w Wiśle. Rzeczywiście obecnie - tak się wydaje - jesteśmy w momencie opadania fali kulminacyjnej, ale nie jest wykluczone, że po kilku dniach przyjdzie następna. Wtedy znów stan wody może wzrosnąć"

- wskazał dyrektor Lutowski.

Mirosław Bartulewicz, komendant Straży Miejskiej w Toruniu, mówił o tym, że w ostatnich dniach na szczęście nie było zgłoszeń o niebezpiecznych sytuacjach nad wodą. Podkreślił jednak, że z terenów przy rzece korzystają np. wędkarze i także uczulał przed wszelkimi niebezpiecznymi zachowaniami oraz apelował o rozwagę.

Bieżących informacji w sprawie zagrożenia powodziowego udziela dyżurny Toruńskiego Sztabu Zarządzania Kryzysowego pod numerem telefonu 56 611 93 10.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sondaż: Ogromne poparcie dla protestujących rolników

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rosja ściga premier Estonii. Wystawiono list gończy



 

Polecane