Z Polski wydrenowano 540 mld zł. Blisko połowa trafiła do Holandii i Niemiec

W ostatnich latach zagraniczne firmy działające w Polsce przetransferowały do krajów macierzystych 540 mld zł, z czego blisko połowa trafiła do Holandii i Niemiec – wynika z danych opublikowanych przez Ministerstwo Finansów. Od znacznej części tej kwoty koncerny nie zapłaciły ani złotówki podatku.
 Z Polski wydrenowano 540 mld zł. Blisko połowa trafiła do Holandii i Niemiec
/ infografika: oprac. własne na podst. danych Ministerstwa Finansów
Transferowanie pieniędzy przez międzynarodowe koncerny z naszego kraju do państw zachodniej UE od lat jest powszechnie znanym zjawiskiem. Jego skala jest jednak porażającą. Ponad pół biliona zł to znacznie więcej niż wszystkie wydatki państwa zaplanowane w projekcie przyszłorocznego budżetu. Za tę kwotę można by sfinansować program „Rodzina 500+” na 25 lat.
 
Resort finansów opublikował informacje dotyczące kwot przekazywanych przez działające w Polsce firmy zagraniczne do innych krajów Unii Europejskiej w odpowiedzi na interpelację posłów Jarosława Sachajko i Bartosza Jóźwiaka z klubu Kukiz’15. Dane obejmują lata 2005-2016. Dotyczą one dochodów uzyskanych przez zagraniczne koncerny z tytułu dywidend, odsetek, opłat licencyjnych oraz przychodów z tytułu świadczeń doradczych, księgowych, usług prawnych, reklamowych itd. 
 
Więcej z roku na rok
Suma pieniędzy drenowanych w ten sposób z polskiej gospodarki rośnie z roku na rok. O ile w 2005 roku zagraniczne firmy przelały do swoich rodzimych krajów 26,5 mld zł, dekadę później była to już kwota ponad 63,5 mld zł. Najwięcej pieniędzy z naszego kraju „wyciekło” w badanym okresie do Holandii i Niemiec. Było to odpowiednio 117 i 101 mld zł. Na kolejnych miejscach znajdują się Francja, Wielka Brytania i Luksemburg, do których trafiło 59, 55 i 43 mld zł. 
Choć szacunki resortu finansów dotyczą zarówno dochodów opodatkowanych, jak i niepodlegających opodatkowaniu, od znacznej części przychodów wyprowadzanych z naszego kraju zagraniczne firmy nie zapłaciły ani złotówki podatku. Należny podatek odprowadziły dopiero w swoich krajach macierzystych, zasilając tamtejsze budżety. Dzieje się tak w wyniku stosowania instrumentów tzw. optymalizacji podatkowej, czyli różnego rodzaju sztuczek księgowych pozwalających skutecznie unikać płacenia podatków.
 
Uszczelnić CIT
W odpowiedzi na interpelację posłów Kukiz’15 resort poinformował, że pracuje nad uszczelnieniem podatku CIT, tak aby zapewnić powiązanie wysokości płaconego podatku przez przedsiębiorstwa, w szczególności międzynarodowe, z dochodem uzyskiwanym w Polsce. Celem prac ma być doprowadzenie do sytuacji, w której firma bez względu na to, gdzie ma siedzibę, płaci podatki w kraju, w którym osiąga dochód. Ministerstwo szacuje, że w pierwszym roku obowiązywania znowelizowanej ustawy o CIT dochody sektora finansów publicznych zwiększą się o 1,468 mld zł. Do budżetu centralnego trafi 1,139 mld zł z tej kwoty, zaś budżety samorządowe zyskają dodatkowe 329 mln zł.
 
Zmienić dyrektywy UE
Jednak, aby skutecznie ograniczyć proceder unikania opodatkowania przez zagraniczne koncerny nie wystarczy nowelizacja polskiego prawa. Potrzebna jest również reforma przepisów na poziomie UE. W połowie września minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki uczestniczył w poświęconemu tej kwestii spotkaniu Rady ds. Gospodarczych i Finansowych (Ecofin) złożonej z ministrów gospodarki i finansów państw członkowskich Unii Europejskiej. – Budujemy tutaj koalicję krajów, które będą chciały zdecydowanie przyspieszyć z wypracowaniem zasad pomagających pozyskiwanie podatków od obrotów czy przychodów firm tam, gdzie one powstają – powiedział wówczas wicepremier Morawiecki. Wskazał jednak, że prace nad stworzeniem nowych regulacji przeciwdziałających unikaniu opodatkowania toczą się bardzo powoli. Dzieje się tak głównie dlatego, że wiele spośród najsilniejszych krajów Wspólnoty, czerpie z obecnego, nieefektywnego systemu ogromne korzyści finansowe kosztem innych państw. 
 
Łukasz Karczmarzyk

/ Źródło:
www.solidarnosckatowice.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Były prezydent Estonii: Scholz osobiście zablokował udział Polski gorące
Były prezydent Estonii: Scholz osobiście zablokował udział Polski

Dlaczego na spotkaniu, w którym wziął udział sekretarz obrony USA Lloyd Austin oraz partnerzy z Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii, nie było Polski? "Powiedziano mi, że Scholz osobiście zablokował udział Polski" – pisze były prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves.

Ekspert Instytutu Maxa Plancka: Ukraina może mieć silniejsze roszczenia wobec polskiego Podkarpacia niż wobec Krymu i Donbasu Wiadomości
Ekspert Instytutu Maxa Plancka: "Ukraina może mieć silniejsze roszczenia wobec polskiego Podkarpacia niż wobec Krymu i Donbasu"

"Według historycznych kryteriów etniczno-językowych i religijnych, które są zazwyczaj uznawane za kluczowe w tworzeniu narodów, Ukraina może mieć silniejsze roszczenia do części polskich Karpat niż do Krymu czy Donbasu" – pisze Chris Hann z niemieckiego Towarzystwa Maxa Plancka.

Nowe stanowisko dla Morawieckiego? Jestem gotowy polityka
Nowe stanowisko dla Morawieckiego? "Jestem gotowy"

Były premier Mateusz Morawiecki przekazał dziennikarzom, że jest gotowy objąć przywództwo nad partią Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Pałac Buckingham. Nagła decyzja książęcej pary z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Nagła decyzja książęcej pary

Książęca para podjęła decyzję, która zaskoczyła wielu. Co kryje się za nowym krokiem Harry'ego i Meghan Markle?

Karambol na S7. Jest nowy komunikat prokuratury Wiadomości
Karambol na S7. Jest nowy komunikat prokuratury

– We krwi kierowcy nie stwierdzono żadnych środków psychoaktywnych – poinformował w niedzielę rzecznik prokuratury okręgowej w Gdańsku.

To cios dla polskich badań. Rząd wstrzymuje finansowanie statku Oceania Wiadomości
"To cios dla polskich badań". Rząd wstrzymuje finansowanie statku "Oceania"

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wstrzymało finansowanie statku badawczego "Oceania". – To ogromny cios dla polskich badań polarno-morskich, w których Polska znajduje się w ścisłej światowej czołówce – mówi prof. Jan Marcin Węsławski, dyrektor Instytutu Oceanologii PAN.

Nie żyje ks. infułat Jerzy Bryła Wiadomości
Nie żyje ks. infułat Jerzy Bryła

W wieku 96 lat w sobotę wieczorem zmarł ks. infułat Jerzy Bryła, wieloletni duszpasterz środowisk osób głuchoniemych i twórczych, Honorowy Obywatel Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa.

Ogromne zaskoczenie. Flick zdecydował ws. Szczęsnego Wiadomości
Ogromne zaskoczenie. Flick zdecydował ws. Szczęsnego

Wojciech Szczęsny będzie musiał poczekać na swój debiut w FC Barcelonie, mimo gotowości do gry. Decyzja Hansiego Flicka wywołuje zaskoczenie w Hiszpanii.

Znany youtuber Budda aresztowany. Szokująca relacja Wardęgi z ostatniej chwili
Znany youtuber "Budda" aresztowany. Szokująca relacja Wardęgi

Sylwester Wardęga opowiedział o sytuacji związanej z Kamilem L. "Buddą", do której miało dojść podczas wakacji w 2023 roku.

Koalicjant ostro o Trzaskowskim: Nie interesuje się swoim miastem. Kolęduje po kraju polityka
Koalicjant ostro o Trzaskowskim: Nie interesuje się swoim miastem. Kolęduje po kraju

"Prezydent nie interesuje się swoim miastem i jego mieszkańcami. Spotyka się tylko z mieszkańcami będącymi członkami PO. Zamiast tego kolęduje po kraju" – komentuje działania prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego poseł Lewicy Anna Maria Żukowska.

REKLAMA

Z Polski wydrenowano 540 mld zł. Blisko połowa trafiła do Holandii i Niemiec

W ostatnich latach zagraniczne firmy działające w Polsce przetransferowały do krajów macierzystych 540 mld zł, z czego blisko połowa trafiła do Holandii i Niemiec – wynika z danych opublikowanych przez Ministerstwo Finansów. Od znacznej części tej kwoty koncerny nie zapłaciły ani złotówki podatku.
 Z Polski wydrenowano 540 mld zł. Blisko połowa trafiła do Holandii i Niemiec
/ infografika: oprac. własne na podst. danych Ministerstwa Finansów
Transferowanie pieniędzy przez międzynarodowe koncerny z naszego kraju do państw zachodniej UE od lat jest powszechnie znanym zjawiskiem. Jego skala jest jednak porażającą. Ponad pół biliona zł to znacznie więcej niż wszystkie wydatki państwa zaplanowane w projekcie przyszłorocznego budżetu. Za tę kwotę można by sfinansować program „Rodzina 500+” na 25 lat.
 
Resort finansów opublikował informacje dotyczące kwot przekazywanych przez działające w Polsce firmy zagraniczne do innych krajów Unii Europejskiej w odpowiedzi na interpelację posłów Jarosława Sachajko i Bartosza Jóźwiaka z klubu Kukiz’15. Dane obejmują lata 2005-2016. Dotyczą one dochodów uzyskanych przez zagraniczne koncerny z tytułu dywidend, odsetek, opłat licencyjnych oraz przychodów z tytułu świadczeń doradczych, księgowych, usług prawnych, reklamowych itd. 
 
Więcej z roku na rok
Suma pieniędzy drenowanych w ten sposób z polskiej gospodarki rośnie z roku na rok. O ile w 2005 roku zagraniczne firmy przelały do swoich rodzimych krajów 26,5 mld zł, dekadę później była to już kwota ponad 63,5 mld zł. Najwięcej pieniędzy z naszego kraju „wyciekło” w badanym okresie do Holandii i Niemiec. Było to odpowiednio 117 i 101 mld zł. Na kolejnych miejscach znajdują się Francja, Wielka Brytania i Luksemburg, do których trafiło 59, 55 i 43 mld zł. 
Choć szacunki resortu finansów dotyczą zarówno dochodów opodatkowanych, jak i niepodlegających opodatkowaniu, od znacznej części przychodów wyprowadzanych z naszego kraju zagraniczne firmy nie zapłaciły ani złotówki podatku. Należny podatek odprowadziły dopiero w swoich krajach macierzystych, zasilając tamtejsze budżety. Dzieje się tak w wyniku stosowania instrumentów tzw. optymalizacji podatkowej, czyli różnego rodzaju sztuczek księgowych pozwalających skutecznie unikać płacenia podatków.
 
Uszczelnić CIT
W odpowiedzi na interpelację posłów Kukiz’15 resort poinformował, że pracuje nad uszczelnieniem podatku CIT, tak aby zapewnić powiązanie wysokości płaconego podatku przez przedsiębiorstwa, w szczególności międzynarodowe, z dochodem uzyskiwanym w Polsce. Celem prac ma być doprowadzenie do sytuacji, w której firma bez względu na to, gdzie ma siedzibę, płaci podatki w kraju, w którym osiąga dochód. Ministerstwo szacuje, że w pierwszym roku obowiązywania znowelizowanej ustawy o CIT dochody sektora finansów publicznych zwiększą się o 1,468 mld zł. Do budżetu centralnego trafi 1,139 mld zł z tej kwoty, zaś budżety samorządowe zyskają dodatkowe 329 mln zł.
 
Zmienić dyrektywy UE
Jednak, aby skutecznie ograniczyć proceder unikania opodatkowania przez zagraniczne koncerny nie wystarczy nowelizacja polskiego prawa. Potrzebna jest również reforma przepisów na poziomie UE. W połowie września minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki uczestniczył w poświęconemu tej kwestii spotkaniu Rady ds. Gospodarczych i Finansowych (Ecofin) złożonej z ministrów gospodarki i finansów państw członkowskich Unii Europejskiej. – Budujemy tutaj koalicję krajów, które będą chciały zdecydowanie przyspieszyć z wypracowaniem zasad pomagających pozyskiwanie podatków od obrotów czy przychodów firm tam, gdzie one powstają – powiedział wówczas wicepremier Morawiecki. Wskazał jednak, że prace nad stworzeniem nowych regulacji przeciwdziałających unikaniu opodatkowania toczą się bardzo powoli. Dzieje się tak głównie dlatego, że wiele spośród najsilniejszych krajów Wspólnoty, czerpie z obecnego, nieefektywnego systemu ogromne korzyści finansowe kosztem innych państw. 
 
Łukasz Karczmarzyk

/ Źródło:
www.solidarnosckatowice.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe