Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Książę William podjął decyzję

Po tym, jak księżna Kate przeszła operację, poinformowano o jej szczęśliwym przebiegu.
- Operacja przebiegła pomyślnie i oczekuje się, że pozostanie w szpitalu przez dziesięć do czternastu dni, po czym wróci do domu, aby kontynuować rekonwalescencję. Na podstawie aktualnych zaleceń lekarskich jest mało prawdopodobne, aby powróciła do obowiązków publicznych po Wielkanocy
- przekazano niedawno w oświadczeniu.
Książę William podjął decyzję
Z racji tego, że wciąż nie są znane szczegóły stanu zdrowia Kate Middleton, jej mąż książę William musiał podjąć ważną decyzję. Nie od dziś wiadomo, że arystokrata poważnie podchodzi do obowiązków rodzinnych i stawia je na pierwszym miejscu. Ostatnio zawiesił wszystkie ważne zobowiązania i spotkania, by móc opiekować się dziećmi. Ingrid Seward, ekspert od rodziny królewskiej twierdzi, że jest to absolutna sensacja w historii royalsów.
- William jest niezwykle wspierający jako mąż. To prawdziwy fenomen, że książę odwołuje spotkania, by pomóc żonie wrócić do zdrowia. Nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca. William jest nowoczesnym mężczyzną, dla którego rodzina jest ważniejsza niż wszystko inne
- powiedziała Seward.
Król Karol III także w szpitalu
Król Karol III w ostatnich dniach odwiedził londyński szpital im. Edwarda VII z powodu powiększonej prostaty. Monarcha musiał przejść ważny zabieg. Jak poinformował Pałac Buckingham, wszystkie zaplanowane publiczne wystąpienia Karola III zostały przesunięte w czasie.
Pałac Buckingham na dniach przekazał najnowsze informacje dotyczące stanu zdrowia monarchy. Wiadomo, że mężczyzna czuje się dobrze, jednak sam fakt, że musiał trafić na leczenie, wywołał wśród jego poddanych duże poruszenie.
- Jego Królewska Mość chciałby podziękować wszystkim, którzy w ciągu ostatniego tygodnia przesłali mu życzenia i jest zachwycony, że jego diagnoza ma pozytywny wpływ na świadomość w zakresie zdrowia publicznego
- tak brzmi najnowszy komunikat Pałacu Buckingham.
Problemy zdrowotne króla Karola III zmotywowały wielu Brytyjczyków do poddania się ważnym badaniom. Członkowie rodziny królewskiej mają nadzieję, że mężczyźni, szczególnie ci, którzy skończyli już 50 lat teraz lepiej zadbają o siebie. Problemy z prostatą występują bowiem najczęściej u panów właśnie w tym wieku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ekspert: Przed nami miesiące wojny pozycyjnej na Ukrainie