Szwedzkie władze przyjmują muzułmanów, chcą jednak deportować chrześcijanina
- pisze znany łódzki duszpasterz ks. Michał Misiak, przebywający właśnie w Sztokholmie.Mir jest Afgańczykiem. Jego imię po polsku oznacza "pokój". Po nawroceniu z islamu Mira, jego mamy i siostry, jego tata zabił swoją żonę i córkę
Dowiadujemy się, że Mirowi udało się uciec do Szwecji, wisi nad nim jenak kara śmierci za konwersję. Mężczyzna był chory, miał nikłe szanse na przeżycie, jednak dochodzi do zdrowia. Nie może jednak zostać w tym kraju, w którym obecnie przebywa.
- dodaje ksiądz, który apeluje o pomoc i modlitwę za młodego chrześcijanina.Tata tego chlopaka ogłosił fatwę zemsty, gdy Mir wróci do domu, kazdy bedzie mógł/musiał go zabić
źródło: fb
#REKLAMA_POZIOMA#