Co Episkopat mówi na temat polityki w perspektywie katolickiej?

Ukazywanie sensu polityki jako roztropnej troski o dobro wspólne, apel o unikanie populizmu i demagogii oraz przestroga przed instrumentalizowaniem Kościoła - to stałe elementy nauczania Kościoła w Polsce w odniesieniu do zasad, jakie inny obowiązywać w życiu społecznym. Niedawne “Vademecum wyborcze katolika” wydane przez Radę ds. Społecznych KEP jest jednym z szeregu opracowań, jakie w ostatnich latach biskupi kierowali do katolików i proponowali do refleksji całemu społeczeństwu.
Sejm Co Episkopat mówi na temat polityki w perspektywie katolickiej?
Sejm / wikimedia.commons/CC BY-SA 3.0pl/Kalinka261015 - Own work

Szacunek dla każdego, bez względu na poglądy czy pochodzenie

Przegląd kilku innych, najważniejszych wypowiedzi Episkopatu dotyczących życia publicznego i sfery politycznej warto rozpocząć od wydanego w marcu 2017 roku dokumentu “Chrześcijański kształt patriotyzmu”. Tekst ten przyjęty przez cały Episkopat stanowi, jak zaznaczono, „spojrzenie na współczesny renesans patriotyzmu z perspektywy nauczania Kościoła katolickiego”. Biskupi starają się nazwać po imieniu i przeciąć różne niebezpieczne zrosty, jakie wytworzyły się na styku polityki, patriotyzmu i ojczyzny.

Chodzi zwłaszcza o dwa zagrożenia. Pierwsze polega na ignorowaniu bogactwa wspólnej, rodzimej historii i kultury. Drugie na kultywowaniu poczucia własnej wyższości, zamykającym na inne narody. 

Dokument jednoznacznie wskazuje, że nacjonalizm jest wypaczeniem patriotyzmu. Podkreśla się, że „choć człowiek stawia wartości ojczyste bardzo wysoko, to jednak wie, że ponad narodami jest Bóg” oraz, że patriotyzm „zawsze winien żywić szacunek i poczucie wspólnoty wobec wszystkich obywateli, bez względu na ich wyznanie czy pochodzenie”.

Biskupi zwracają uwagę, że patriotyzm konkretyzuje się w postawie obywatelskiej - “w szacunku dla prawa i zasad, które porządkują i umożliwiają życie społeczne, jak – przykładowo – rzetelne płacenie podatków; w zainteresowaniu sprawami publicznymi i w odpowiedzialnym uczestnictwie w demokratycznych procedurach; w sumiennym i uczciwym wypełnianiu obowiązków zawodowych (...), w dbałości o otaczającą nas przyrodę; w zaangażowaniu w samorządność i działania licznych organizacji, w podejmowaniu różnych inicjatyw społecznych”.

Dokument kończy się apelem do całego społeczeństwa i różnych środowisk, “aby nie ustawali w kształtowaniu szlachetnego, opartego o chrześcijańską miłość bliźniego, polskiego patriotyzmu”.

Zmaganie się o coś, a nie z kimś

Dwa lata później w marcu 2019 r. Episkopat wydał list społeczny zatytułowany “O ład społeczny dla wspólnego dobra”. Stwierdzili w nim, że wobec dramatycznej polaryzacji życia politycznego konieczne są: dialog, wybaczenie, nawrócenie i refleksja nad językiem. Biskupi ocenili, że „rywalizacja polityczna dawno przekroczyła granice demokratycznych polemik (…) i dotyka najgłębszych fundamentów naszej narodowej wspólnoty”. 

Przypominają, że choć spory są czymś normalnym, to spór polityczny powinien być „zmaganiem się o coś”, a nie „zmaganiem się z kimś”. W takiej sytuacji staje się wyłącznie walką o władzę lub bardziej wyrafinowaną grą. Obecny dziś w Polsce sposób uprawiania polityki - jak zauważają biskupi - „wywołuje autentyczny niepokój i często trwałe, bolesne podziały, a także zniechęcenie i zmęczenie polityką oraz wycofywanie się w sferę prywatną”.

W końcowej części dokumentu biskupi ostrzegają zarówno przed wykluczaniem Kościoła z życia publicznego jak i próbami jego instrumentalizacji przez polityków. Ostrzegają, że „szkodliwe byłoby wykorzystywanie Kościoła, bądź wyrwanych z kontekstu fragmentów jego nauczania, do celów bieżących partyjnych rozgrywek”, co w konsekwencji „podważałoby wiarygodność apostolskiej misji Kościoła”. 

Demokracja, państwo prawa, kultura solidarności

Kolejny raz o prymacie troski o dobro wspólne w życiu publicznym biskupi przypomnieli w kwietniu 2020 roku w związku z kontrowersjami wokół sposobu, w jaki sposób, w okolicznościach pandemii, należy zorganizować wybory prezydenckie. “Apelujemy do sumień ludzi odpowiedzialnych za dobro wspólne naszej Ojczyzny, zarówno do ludzi sprawujących władzę, jak i do opozycji, aby w tej nadzwyczajnej sytuacji wypracowali wspólne stanowisko (...) - czytamy w słowie Rady Stałej KEP z 28 kwietnia.

Biskupi zaznaczają, że Kościół nie ma mandatu, by uczestniczyć w czysto politycznych sporach na temat formy, czy terminu wyborów, a tym bardziej, by opowiadać się za tym lub innym rozwiązaniem. „Misją Kościoła w takiej sytuacji jest jednak zawsze, pełne życzliwości, przypominanie o szczególnej, moralnej i politycznej odpowiedzialności, jaka spoczywa na uczestnikach życia politycznego” – czytamy w komunikacie Rady Stałej KEP.

Biskupi piszą: „Doceniamy dotychczasowe zaangażowanie władz państwowych i samorządowych. Życzymy odpowiedzialnym za rządy naszym państwem, aby potrafili opracować i wdrożyć najodpowiedniejsze mechanizmy w celu rychłego pokonania epidemii. Przypominamy, że racją istnienia każdej władzy jest troska o dobro wspólne, które obejmuje „całokształt takich warunków życia społecznego, w jakich ludzie mogą pełniej i szybciej osiągnąć swą własną doskonałość+ (Jan XXIII, Mater et Magistra, 65)”.

Rada Stała KEP zwróciła też uwagę, że „W tej trudnej sytuacji, jaką przeżywamy, powinniśmy dbać o kultywowanie dojrzałej demokracji, ochronę państwa prawa, budowanie – mimo różnic – kultury solidarności, także w sferze polityki”.

Kościół winien stać wyłącznie po stronie Ewangelii

Kolejny apel o kierowanie się dobrem wspólnym i unikanie instrumentalizowania Kościoła dla celów politycznych zawarty jest w Stanowisku Rady Stałej z 2 maja br. wydanym w kontekście tegorocznych wyborów do parlamentu.

Podkreślając szlachetny wymiar politycznej służby biskupi po raz kolejny w ostatnich latach zaapelowali do polityków wszystkich stronnictw o to, by tocząc swą wyborczą rywalizację, w imię odpowiedzialności za los Ojczyzny “unikali pokusy demagogii i populizmu, bezwzględnego dyskredytowania oponentów czy nasycania zbędnymi emocjami i tak głębokich już podziałów”.

Stanowisko zawiera też jasne przesłanie do mediów jako środowisk współodpowiedzialnych za kształt spraw publicznych i społeczne postawy. “Chcemy zachęcić wszystkie media i dziennikarzy do takiego właśnie odważnego wychodzenia poza pokusę budowania uproszczonego, jednostronnego, zideologizowanego, a czasem zgoła upartyjnionego, obrazu życia społecznego. Sprawą szczególnie zaś pilną jest odrzucenie wszelkich form medialnej stygmatyzacji, która siejąc w ludzkich sercach lęk i wrogość, prowadzić może do prawdziwych tragedii i nieszczęść” - piszą biskupi.

Także po raz kolejny zaapelowano do wszystkich uczestników kampanii wyborczej o powstrzymanie się od instrumentalizowania Kościoła. Wskazano, że może ono przybierać zarówno formę nieuprawnionego wykorzystywania go w partykularnych rozgrywkach poszczególnych partii, jak i kształt niesprawiedliwego, obliczonego wyłącznie na antyklerykalną emocję, piętnowania. 

“Nie raz już publicznie podkreślaliśmy, że Kościół nie jest po stronie prawicy, lewicy ani po stronie centrum, ponieważ Kościół ma swoją własną stronę; Kościół winien stać po stronie Ewangelii” - czytamy w dokumencie.

Wybory i wartości nienegocjowalne

W związku z wyborami zaplanowanymi na 15 października Rada ds. Społecznych KEP wydała „Vademecum wyborcze katolika”. Przypomniano w nim kilka podstawowych kryteriów - określonych jako "wartości nienegocjowalne" - jakimi, wybierając swojego kandydata, powinien kierować się człowiek wierzący. 

Jak zaznaczono, “w sprawach, które dotyczą istoty porządku moralnego, prawy rozum nie pozwala na kompromisy”. W związku z tym katolicy: a) opowiadają się bezwarunkowo po stronie prawa do życia od poczęcia do naturalnego kresu, które to prawo „stanowi fundament współżycia między ludźmi oraz istnienia wspólnoty politycznej”; b) z równą determinacją zabiegają o ochronę praw rodziny, opartej na monogamicznym małżeństwie osób przeciwnej płci. Uważają zatem za niedopuszczalne zrównanie z rodziną innych form współżycia; c) stoją na straży zagwarantowania prymatu rodziców w wychowaniu swoich dzieci. 

Ponadto osoby godne poparcia w wyborach powinny: bronić wolności sumienia i wolności religijnej, sprzeciwiać się budowaniu świata „tak, jakby Boga nie było”; wykazywać się zaangażowaniem na rzecz wewnętrznego i zewnętrznego pokoju oraz troszczyć się o etyczny kształt procesów gospodarczych, sprzeciwiając się „ekonomii, która zabija”.

W Vademecum zaznaczono, że nawet jeśli dokonany przez społeczeństwo wybór jest sprzeczny z preferencjami głosującego – należy uszanować jego wynik. Natomiast “gdyby sprawujący władzę ustanawiali niesprawiedliwe prawa lub podejmowali działania sprzeczne z porządkiem moralnym, to rozporządzenia te nie obowiązują w sumieniu”.

Tomasz Królak / Warszawa

 

 


 

POLECANE
Papież Leon XIV przed wizytą na Ukrainie zatrzyma się w Polsce z ostatniej chwili
Papież Leon XIV przed wizytą na Ukrainie zatrzyma się w Polsce

Włoski dziennik "La Repubblica" poinformował we wtorek, że jedną z pierwszych podróży zagranicznych papieża Leona XIV będzie wizyta na Ukrainie. Były rzecznik MSZ Łukasz Jasina podkreśla, że podróż na Ukrainę przebiega przez Rzeszów, zatem świeżo wybrany następca św. Piotra na pewno zatrzyma się także w Polsce. "Zobaczymy, czy Episkopat załatwi więcej" – dodaje Jasina. 

Komunikat dla mieszkańców Krakowa Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Krakowa

Zakończył się remont drogi fortecznej łączącej ogrody królewskie Zamku Królewskiego na Wawelu z ulicą Kanoniczą.

Trzęsienie ziemi we Włoszech. Superwulkan dał o sobie znać Wiadomości
Trzęsienie ziemi we Włoszech. Superwulkan dał o sobie znać

Pola Flegrejskie to nazwa kaldery superwulkanu, który ostatni raz wybuchł ponad 40 tys. lat temu. Dzisiaj w Neapolu, znajdującym się nieopodal, zarejestrowano kilka silnych wstrząsów.

Dziś i jutro szkolenie RKW dla mężów zaufania i obserwatorów społecznych Wiadomości
Dziś i jutro szkolenie RKW dla mężów zaufania i obserwatorów społecznych

Stowarzyszenie Ruch Kontroli Wyborów informuje o zbliżających się szkoleniach dla kandydatów na mężów zaufania i obserwatorów politycznych.

Depardieu skazany w seksaferze. Tłumaczył, że jest z innej epoki Wiadomości
Depardieu skazany w seksaferze. Tłumaczył, że "jest z innej epoki"

Gerard Depardieu został skazany we wtorek na półtora roku więzienia w zawieszeniu za napaści seksualne. Sąd w Paryżu uznał winę aktora w związku ze skargami złożonymi przez dwie kobiety.

Oni już wiedzą? Po wystąpieniu Trzaskowskiego w TVP lęk wśród polityków KO z ostatniej chwili
Oni już wiedzą? Po wystąpieniu Trzaskowskiego w TVP lęk wśród polityków KO

Po poniedziałkowej debacie w TVP w likwidacji wśród polityków i zwolenników Koalicji Obywatelskiej nie było szczególnego entuzjazmu. Nikt nie wskazywał Rafała Trzaskowskiego jako zdecydowanego zwycięzcy. Zaczęły się natomiast pojawiać głosy wskazujące na spory niepokój w otoczeniu kandydata KO. Jego była przełożona Hanna Gronkiewicz-Waltz stwierdziła nawet, że lepiej byłoby wybierać prezydenta w Sejmie niż w powszechnych wyborach. 

Okłamał opinię publiczną. Posłowie PiS mocno o Rafale Trzaskowskim ws. eksmisji rodziny z 6-latkiem Wiadomości
"Okłamał opinię publiczną". Posłowie PiS mocno o Rafale Trzaskowskim ws. eksmisji rodziny z 6-latkiem

– Trzaskowski okłamał opinię publiczną nt. faktu postępowania sądowego – powiedział poseł Sebastian Kaleta, komentując sprawę eksmisji rodziny z 6-latkiem.

Leon XIV pojedzie na Ukrainę Wiadomości
Leon XIV pojedzie na Ukrainę

Jak ujawniły włoskie media, Leon XIV planuje odwiedzić Ukrainę jako jeden z pierwszych krajów podczas swojego pontyfikatu. Watykan zapowiada również podróż papieża do Turcji i Peru.

Karol Nawrocki również ma kopertę dla Rafała Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Karol Nawrocki również ma kopertę dla Rafała Trzaskowskiego

Rafał Trzaskowski pod koniec debaty prezydenckiej, która odbyła się 12 maja w TVP w likwidacji, przekazał Karolowi Nawrockiemu kopertę. Nie wyjaśnił, co znalazło się w środku, a Nawrocki jej nie otworzył podczas trwania debaty. Dzisiaj ujawniono, że był w niej numer bankowy DPS w Gdańsku. Karol Nawrocki odpowiada, że również ma kopertę dla swojego konkurenta.

Czwarta kadencja w kieszeni. Rekordowy wynik premiera Albanii z ostatniej chwili
Czwarta kadencja w kieszeni. Rekordowy wynik premiera Albanii

Premier Albanii Edi Rama zapewnił swojej partii bezprecedensową w historii kraju czwartą kadencję. Jego ugrupowanie zdobyło w niedzielnych wyborach parlamentarnych 52 proc. głosów - wynika z opublikowanych we wtorek rezultatów na podstawie 94 proc. zliczonych głosów.

REKLAMA

Co Episkopat mówi na temat polityki w perspektywie katolickiej?

Ukazywanie sensu polityki jako roztropnej troski o dobro wspólne, apel o unikanie populizmu i demagogii oraz przestroga przed instrumentalizowaniem Kościoła - to stałe elementy nauczania Kościoła w Polsce w odniesieniu do zasad, jakie inny obowiązywać w życiu społecznym. Niedawne “Vademecum wyborcze katolika” wydane przez Radę ds. Społecznych KEP jest jednym z szeregu opracowań, jakie w ostatnich latach biskupi kierowali do katolików i proponowali do refleksji całemu społeczeństwu.
Sejm Co Episkopat mówi na temat polityki w perspektywie katolickiej?
Sejm / wikimedia.commons/CC BY-SA 3.0pl/Kalinka261015 - Own work

Szacunek dla każdego, bez względu na poglądy czy pochodzenie

Przegląd kilku innych, najważniejszych wypowiedzi Episkopatu dotyczących życia publicznego i sfery politycznej warto rozpocząć od wydanego w marcu 2017 roku dokumentu “Chrześcijański kształt patriotyzmu”. Tekst ten przyjęty przez cały Episkopat stanowi, jak zaznaczono, „spojrzenie na współczesny renesans patriotyzmu z perspektywy nauczania Kościoła katolickiego”. Biskupi starają się nazwać po imieniu i przeciąć różne niebezpieczne zrosty, jakie wytworzyły się na styku polityki, patriotyzmu i ojczyzny.

Chodzi zwłaszcza o dwa zagrożenia. Pierwsze polega na ignorowaniu bogactwa wspólnej, rodzimej historii i kultury. Drugie na kultywowaniu poczucia własnej wyższości, zamykającym na inne narody. 

Dokument jednoznacznie wskazuje, że nacjonalizm jest wypaczeniem patriotyzmu. Podkreśla się, że „choć człowiek stawia wartości ojczyste bardzo wysoko, to jednak wie, że ponad narodami jest Bóg” oraz, że patriotyzm „zawsze winien żywić szacunek i poczucie wspólnoty wobec wszystkich obywateli, bez względu na ich wyznanie czy pochodzenie”.

Biskupi zwracają uwagę, że patriotyzm konkretyzuje się w postawie obywatelskiej - “w szacunku dla prawa i zasad, które porządkują i umożliwiają życie społeczne, jak – przykładowo – rzetelne płacenie podatków; w zainteresowaniu sprawami publicznymi i w odpowiedzialnym uczestnictwie w demokratycznych procedurach; w sumiennym i uczciwym wypełnianiu obowiązków zawodowych (...), w dbałości o otaczającą nas przyrodę; w zaangażowaniu w samorządność i działania licznych organizacji, w podejmowaniu różnych inicjatyw społecznych”.

Dokument kończy się apelem do całego społeczeństwa i różnych środowisk, “aby nie ustawali w kształtowaniu szlachetnego, opartego o chrześcijańską miłość bliźniego, polskiego patriotyzmu”.

Zmaganie się o coś, a nie z kimś

Dwa lata później w marcu 2019 r. Episkopat wydał list społeczny zatytułowany “O ład społeczny dla wspólnego dobra”. Stwierdzili w nim, że wobec dramatycznej polaryzacji życia politycznego konieczne są: dialog, wybaczenie, nawrócenie i refleksja nad językiem. Biskupi ocenili, że „rywalizacja polityczna dawno przekroczyła granice demokratycznych polemik (…) i dotyka najgłębszych fundamentów naszej narodowej wspólnoty”. 

Przypominają, że choć spory są czymś normalnym, to spór polityczny powinien być „zmaganiem się o coś”, a nie „zmaganiem się z kimś”. W takiej sytuacji staje się wyłącznie walką o władzę lub bardziej wyrafinowaną grą. Obecny dziś w Polsce sposób uprawiania polityki - jak zauważają biskupi - „wywołuje autentyczny niepokój i często trwałe, bolesne podziały, a także zniechęcenie i zmęczenie polityką oraz wycofywanie się w sferę prywatną”.

W końcowej części dokumentu biskupi ostrzegają zarówno przed wykluczaniem Kościoła z życia publicznego jak i próbami jego instrumentalizacji przez polityków. Ostrzegają, że „szkodliwe byłoby wykorzystywanie Kościoła, bądź wyrwanych z kontekstu fragmentów jego nauczania, do celów bieżących partyjnych rozgrywek”, co w konsekwencji „podważałoby wiarygodność apostolskiej misji Kościoła”. 

Demokracja, państwo prawa, kultura solidarności

Kolejny raz o prymacie troski o dobro wspólne w życiu publicznym biskupi przypomnieli w kwietniu 2020 roku w związku z kontrowersjami wokół sposobu, w jaki sposób, w okolicznościach pandemii, należy zorganizować wybory prezydenckie. “Apelujemy do sumień ludzi odpowiedzialnych za dobro wspólne naszej Ojczyzny, zarówno do ludzi sprawujących władzę, jak i do opozycji, aby w tej nadzwyczajnej sytuacji wypracowali wspólne stanowisko (...) - czytamy w słowie Rady Stałej KEP z 28 kwietnia.

Biskupi zaznaczają, że Kościół nie ma mandatu, by uczestniczyć w czysto politycznych sporach na temat formy, czy terminu wyborów, a tym bardziej, by opowiadać się za tym lub innym rozwiązaniem. „Misją Kościoła w takiej sytuacji jest jednak zawsze, pełne życzliwości, przypominanie o szczególnej, moralnej i politycznej odpowiedzialności, jaka spoczywa na uczestnikach życia politycznego” – czytamy w komunikacie Rady Stałej KEP.

Biskupi piszą: „Doceniamy dotychczasowe zaangażowanie władz państwowych i samorządowych. Życzymy odpowiedzialnym za rządy naszym państwem, aby potrafili opracować i wdrożyć najodpowiedniejsze mechanizmy w celu rychłego pokonania epidemii. Przypominamy, że racją istnienia każdej władzy jest troska o dobro wspólne, które obejmuje „całokształt takich warunków życia społecznego, w jakich ludzie mogą pełniej i szybciej osiągnąć swą własną doskonałość+ (Jan XXIII, Mater et Magistra, 65)”.

Rada Stała KEP zwróciła też uwagę, że „W tej trudnej sytuacji, jaką przeżywamy, powinniśmy dbać o kultywowanie dojrzałej demokracji, ochronę państwa prawa, budowanie – mimo różnic – kultury solidarności, także w sferze polityki”.

Kościół winien stać wyłącznie po stronie Ewangelii

Kolejny apel o kierowanie się dobrem wspólnym i unikanie instrumentalizowania Kościoła dla celów politycznych zawarty jest w Stanowisku Rady Stałej z 2 maja br. wydanym w kontekście tegorocznych wyborów do parlamentu.

Podkreślając szlachetny wymiar politycznej służby biskupi po raz kolejny w ostatnich latach zaapelowali do polityków wszystkich stronnictw o to, by tocząc swą wyborczą rywalizację, w imię odpowiedzialności za los Ojczyzny “unikali pokusy demagogii i populizmu, bezwzględnego dyskredytowania oponentów czy nasycania zbędnymi emocjami i tak głębokich już podziałów”.

Stanowisko zawiera też jasne przesłanie do mediów jako środowisk współodpowiedzialnych za kształt spraw publicznych i społeczne postawy. “Chcemy zachęcić wszystkie media i dziennikarzy do takiego właśnie odważnego wychodzenia poza pokusę budowania uproszczonego, jednostronnego, zideologizowanego, a czasem zgoła upartyjnionego, obrazu życia społecznego. Sprawą szczególnie zaś pilną jest odrzucenie wszelkich form medialnej stygmatyzacji, która siejąc w ludzkich sercach lęk i wrogość, prowadzić może do prawdziwych tragedii i nieszczęść” - piszą biskupi.

Także po raz kolejny zaapelowano do wszystkich uczestników kampanii wyborczej o powstrzymanie się od instrumentalizowania Kościoła. Wskazano, że może ono przybierać zarówno formę nieuprawnionego wykorzystywania go w partykularnych rozgrywkach poszczególnych partii, jak i kształt niesprawiedliwego, obliczonego wyłącznie na antyklerykalną emocję, piętnowania. 

“Nie raz już publicznie podkreślaliśmy, że Kościół nie jest po stronie prawicy, lewicy ani po stronie centrum, ponieważ Kościół ma swoją własną stronę; Kościół winien stać po stronie Ewangelii” - czytamy w dokumencie.

Wybory i wartości nienegocjowalne

W związku z wyborami zaplanowanymi na 15 października Rada ds. Społecznych KEP wydała „Vademecum wyborcze katolika”. Przypomniano w nim kilka podstawowych kryteriów - określonych jako "wartości nienegocjowalne" - jakimi, wybierając swojego kandydata, powinien kierować się człowiek wierzący. 

Jak zaznaczono, “w sprawach, które dotyczą istoty porządku moralnego, prawy rozum nie pozwala na kompromisy”. W związku z tym katolicy: a) opowiadają się bezwarunkowo po stronie prawa do życia od poczęcia do naturalnego kresu, które to prawo „stanowi fundament współżycia między ludźmi oraz istnienia wspólnoty politycznej”; b) z równą determinacją zabiegają o ochronę praw rodziny, opartej na monogamicznym małżeństwie osób przeciwnej płci. Uważają zatem za niedopuszczalne zrównanie z rodziną innych form współżycia; c) stoją na straży zagwarantowania prymatu rodziców w wychowaniu swoich dzieci. 

Ponadto osoby godne poparcia w wyborach powinny: bronić wolności sumienia i wolności religijnej, sprzeciwiać się budowaniu świata „tak, jakby Boga nie było”; wykazywać się zaangażowaniem na rzecz wewnętrznego i zewnętrznego pokoju oraz troszczyć się o etyczny kształt procesów gospodarczych, sprzeciwiając się „ekonomii, która zabija”.

W Vademecum zaznaczono, że nawet jeśli dokonany przez społeczeństwo wybór jest sprzeczny z preferencjami głosującego – należy uszanować jego wynik. Natomiast “gdyby sprawujący władzę ustanawiali niesprawiedliwe prawa lub podejmowali działania sprzeczne z porządkiem moralnym, to rozporządzenia te nie obowiązują w sumieniu”.

Tomasz Królak / Warszawa

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe