Co Episkopat mówi na temat polityki w perspektywie katolickiej?

Ukazywanie sensu polityki jako roztropnej troski o dobro wspólne, apel o unikanie populizmu i demagogii oraz przestroga przed instrumentalizowaniem Kościoła - to stałe elementy nauczania Kościoła w Polsce w odniesieniu do zasad, jakie inny obowiązywać w życiu społecznym. Niedawne “Vademecum wyborcze katolika” wydane przez Radę ds. Społecznych KEP jest jednym z szeregu opracowań, jakie w ostatnich latach biskupi kierowali do katolików i proponowali do refleksji całemu społeczeństwu.
Sejm Co Episkopat mówi na temat polityki w perspektywie katolickiej?
Sejm / wikimedia.commons/CC BY-SA 3.0pl/Kalinka261015 - Own work

Szacunek dla każdego, bez względu na poglądy czy pochodzenie

Przegląd kilku innych, najważniejszych wypowiedzi Episkopatu dotyczących życia publicznego i sfery politycznej warto rozpocząć od wydanego w marcu 2017 roku dokumentu “Chrześcijański kształt patriotyzmu”. Tekst ten przyjęty przez cały Episkopat stanowi, jak zaznaczono, „spojrzenie na współczesny renesans patriotyzmu z perspektywy nauczania Kościoła katolickiego”. Biskupi starają się nazwać po imieniu i przeciąć różne niebezpieczne zrosty, jakie wytworzyły się na styku polityki, patriotyzmu i ojczyzny.

Chodzi zwłaszcza o dwa zagrożenia. Pierwsze polega na ignorowaniu bogactwa wspólnej, rodzimej historii i kultury. Drugie na kultywowaniu poczucia własnej wyższości, zamykającym na inne narody. 

Dokument jednoznacznie wskazuje, że nacjonalizm jest wypaczeniem patriotyzmu. Podkreśla się, że „choć człowiek stawia wartości ojczyste bardzo wysoko, to jednak wie, że ponad narodami jest Bóg” oraz, że patriotyzm „zawsze winien żywić szacunek i poczucie wspólnoty wobec wszystkich obywateli, bez względu na ich wyznanie czy pochodzenie”.

Biskupi zwracają uwagę, że patriotyzm konkretyzuje się w postawie obywatelskiej - “w szacunku dla prawa i zasad, które porządkują i umożliwiają życie społeczne, jak – przykładowo – rzetelne płacenie podatków; w zainteresowaniu sprawami publicznymi i w odpowiedzialnym uczestnictwie w demokratycznych procedurach; w sumiennym i uczciwym wypełnianiu obowiązków zawodowych (...), w dbałości o otaczającą nas przyrodę; w zaangażowaniu w samorządność i działania licznych organizacji, w podejmowaniu różnych inicjatyw społecznych”.

Dokument kończy się apelem do całego społeczeństwa i różnych środowisk, “aby nie ustawali w kształtowaniu szlachetnego, opartego o chrześcijańską miłość bliźniego, polskiego patriotyzmu”.

Zmaganie się o coś, a nie z kimś

Dwa lata później w marcu 2019 r. Episkopat wydał list społeczny zatytułowany “O ład społeczny dla wspólnego dobra”. Stwierdzili w nim, że wobec dramatycznej polaryzacji życia politycznego konieczne są: dialog, wybaczenie, nawrócenie i refleksja nad językiem. Biskupi ocenili, że „rywalizacja polityczna dawno przekroczyła granice demokratycznych polemik (…) i dotyka najgłębszych fundamentów naszej narodowej wspólnoty”. 

Przypominają, że choć spory są czymś normalnym, to spór polityczny powinien być „zmaganiem się o coś”, a nie „zmaganiem się z kimś”. W takiej sytuacji staje się wyłącznie walką o władzę lub bardziej wyrafinowaną grą. Obecny dziś w Polsce sposób uprawiania polityki - jak zauważają biskupi - „wywołuje autentyczny niepokój i często trwałe, bolesne podziały, a także zniechęcenie i zmęczenie polityką oraz wycofywanie się w sferę prywatną”.

W końcowej części dokumentu biskupi ostrzegają zarówno przed wykluczaniem Kościoła z życia publicznego jak i próbami jego instrumentalizacji przez polityków. Ostrzegają, że „szkodliwe byłoby wykorzystywanie Kościoła, bądź wyrwanych z kontekstu fragmentów jego nauczania, do celów bieżących partyjnych rozgrywek”, co w konsekwencji „podważałoby wiarygodność apostolskiej misji Kościoła”. 

Demokracja, państwo prawa, kultura solidarności

Kolejny raz o prymacie troski o dobro wspólne w życiu publicznym biskupi przypomnieli w kwietniu 2020 roku w związku z kontrowersjami wokół sposobu, w jaki sposób, w okolicznościach pandemii, należy zorganizować wybory prezydenckie. “Apelujemy do sumień ludzi odpowiedzialnych za dobro wspólne naszej Ojczyzny, zarówno do ludzi sprawujących władzę, jak i do opozycji, aby w tej nadzwyczajnej sytuacji wypracowali wspólne stanowisko (...) - czytamy w słowie Rady Stałej KEP z 28 kwietnia.

Biskupi zaznaczają, że Kościół nie ma mandatu, by uczestniczyć w czysto politycznych sporach na temat formy, czy terminu wyborów, a tym bardziej, by opowiadać się za tym lub innym rozwiązaniem. „Misją Kościoła w takiej sytuacji jest jednak zawsze, pełne życzliwości, przypominanie o szczególnej, moralnej i politycznej odpowiedzialności, jaka spoczywa na uczestnikach życia politycznego” – czytamy w komunikacie Rady Stałej KEP.

Biskupi piszą: „Doceniamy dotychczasowe zaangażowanie władz państwowych i samorządowych. Życzymy odpowiedzialnym za rządy naszym państwem, aby potrafili opracować i wdrożyć najodpowiedniejsze mechanizmy w celu rychłego pokonania epidemii. Przypominamy, że racją istnienia każdej władzy jest troska o dobro wspólne, które obejmuje „całokształt takich warunków życia społecznego, w jakich ludzie mogą pełniej i szybciej osiągnąć swą własną doskonałość+ (Jan XXIII, Mater et Magistra, 65)”.

Rada Stała KEP zwróciła też uwagę, że „W tej trudnej sytuacji, jaką przeżywamy, powinniśmy dbać o kultywowanie dojrzałej demokracji, ochronę państwa prawa, budowanie – mimo różnic – kultury solidarności, także w sferze polityki”.

Kościół winien stać wyłącznie po stronie Ewangelii

Kolejny apel o kierowanie się dobrem wspólnym i unikanie instrumentalizowania Kościoła dla celów politycznych zawarty jest w Stanowisku Rady Stałej z 2 maja br. wydanym w kontekście tegorocznych wyborów do parlamentu.

Podkreślając szlachetny wymiar politycznej służby biskupi po raz kolejny w ostatnich latach zaapelowali do polityków wszystkich stronnictw o to, by tocząc swą wyborczą rywalizację, w imię odpowiedzialności za los Ojczyzny “unikali pokusy demagogii i populizmu, bezwzględnego dyskredytowania oponentów czy nasycania zbędnymi emocjami i tak głębokich już podziałów”.

Stanowisko zawiera też jasne przesłanie do mediów jako środowisk współodpowiedzialnych za kształt spraw publicznych i społeczne postawy. “Chcemy zachęcić wszystkie media i dziennikarzy do takiego właśnie odważnego wychodzenia poza pokusę budowania uproszczonego, jednostronnego, zideologizowanego, a czasem zgoła upartyjnionego, obrazu życia społecznego. Sprawą szczególnie zaś pilną jest odrzucenie wszelkich form medialnej stygmatyzacji, która siejąc w ludzkich sercach lęk i wrogość, prowadzić może do prawdziwych tragedii i nieszczęść” - piszą biskupi.

Także po raz kolejny zaapelowano do wszystkich uczestników kampanii wyborczej o powstrzymanie się od instrumentalizowania Kościoła. Wskazano, że może ono przybierać zarówno formę nieuprawnionego wykorzystywania go w partykularnych rozgrywkach poszczególnych partii, jak i kształt niesprawiedliwego, obliczonego wyłącznie na antyklerykalną emocję, piętnowania. 

“Nie raz już publicznie podkreślaliśmy, że Kościół nie jest po stronie prawicy, lewicy ani po stronie centrum, ponieważ Kościół ma swoją własną stronę; Kościół winien stać po stronie Ewangelii” - czytamy w dokumencie.

Wybory i wartości nienegocjowalne

W związku z wyborami zaplanowanymi na 15 października Rada ds. Społecznych KEP wydała „Vademecum wyborcze katolika”. Przypomniano w nim kilka podstawowych kryteriów - określonych jako "wartości nienegocjowalne" - jakimi, wybierając swojego kandydata, powinien kierować się człowiek wierzący. 

Jak zaznaczono, “w sprawach, które dotyczą istoty porządku moralnego, prawy rozum nie pozwala na kompromisy”. W związku z tym katolicy: a) opowiadają się bezwarunkowo po stronie prawa do życia od poczęcia do naturalnego kresu, które to prawo „stanowi fundament współżycia między ludźmi oraz istnienia wspólnoty politycznej”; b) z równą determinacją zabiegają o ochronę praw rodziny, opartej na monogamicznym małżeństwie osób przeciwnej płci. Uważają zatem za niedopuszczalne zrównanie z rodziną innych form współżycia; c) stoją na straży zagwarantowania prymatu rodziców w wychowaniu swoich dzieci. 

Ponadto osoby godne poparcia w wyborach powinny: bronić wolności sumienia i wolności religijnej, sprzeciwiać się budowaniu świata „tak, jakby Boga nie było”; wykazywać się zaangażowaniem na rzecz wewnętrznego i zewnętrznego pokoju oraz troszczyć się o etyczny kształt procesów gospodarczych, sprzeciwiając się „ekonomii, która zabija”.

W Vademecum zaznaczono, że nawet jeśli dokonany przez społeczeństwo wybór jest sprzeczny z preferencjami głosującego – należy uszanować jego wynik. Natomiast “gdyby sprawujący władzę ustanawiali niesprawiedliwe prawa lub podejmowali działania sprzeczne z porządkiem moralnym, to rozporządzenia te nie obowiązują w sumieniu”.

Tomasz Królak / Warszawa

 

 


 

POLECANE
Nie żyje piłkarz. Miał zaledwie 25 lat z ostatniej chwili
Nie żyje piłkarz. Miał zaledwie 25 lat

Media obiegły smutne wiadomości. Nie żyje młody piłkarz, zmarł po pobycie na oddziale intensywnej terapii.

PiS wybrało pięciu nowych szefów okręgów z ostatniej chwili
PiS wybrało pięciu nowych szefów okręgów

W ten weekend w PiS rozpoczęły się zjazdy okręgowe, podczas których działacze wybierali lokalne władze w partii.

Wrocławskie zoo wydało komunikat. Teraz wchodzicie Wy, cali na biało! gorące
Wrocławskie zoo wydało komunikat. "Teraz wchodzicie Wy, cali na biało!"

Wrocławskie zoo jest jednym z najpopularniejszych tego typów ogrodów w Polsce. Teraz zwróciło się do swoich sympatyków, zwłaszcza młodszych, o pomoc.

Prezydent Gruzji: Nie uznaję wyników wyborów pilne
Prezydent Gruzji: Nie uznaję wyników wyborów

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili oświadczyła w niedzielę wieczorem, że nie uznaje wyników wyborów parlamentarnych.

Grafzero: Raptularz Urszula Kozioł NIKE 2024 | Recenzja z ostatniej chwili
Grafzero: "Raptularz" Urszula Kozioł NIKE 2024 | Recenzja

W tym roku Nagroda Nike nie wywołała takich emocji jak zazwyczaj. Czy nagrodzony tomik jest słabszy? A może właśnie nie wywołuje zbędnych kontrowersji i jest tym czym być powinien? O tym Grafzero vlog literacki

Ona nie żyje. Komunikat Pałacu Buckingham wywołał burzę Wiadomości
"Ona nie żyje". Komunikat Pałacu Buckingham wywołał burzę

Król Wielkiej Brytanii Karol III wraz z żoną, królową Kamilą, przebywał w Australii z najdłuższą i najdalszą wizytą zagraniczną od czasu objęcia tronu ponad dwa lata temu. To była także jego pierwsza podróż poza Europę po wykryciu nowotworu na początku tego roku.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy pilne
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W nadchodzącym tygodniu warszawiaków czeka armagedon komunikacyjny. Aby go zminimalizować, Warszawski Transport Publiczny opublikował komunikat z wytycznymi, jak w najbliższych dniach poruszać się po stolicy

Razem nie poprze budżetu 2025. Chyba że zostanie spełniony ten warunek z ostatniej chwili
Razem nie poprze budżetu 2025. Chyba że zostanie spełniony ten warunek

Partia Razem nie poprze budżetu na 2025 rok, dopóki nie zostaną zwiększone nakłady na ochronę zdrowia.

Partia Razem przechodzi do opozycji. Złośliwy komentarz Donalda Tuska gorące
Partia Razem przechodzi do opozycji. Złośliwy komentarz Donalda Tuska

Kongres partii Razem zdecydował o opuszczeniu parlamentarnego klubu Lewicy i utworzeniu koła partii Razem w Sejmie – przekazała cytowana przez Polską Agencję Prasową poseł partii Razem Marta Stożek.

Wybory w Gruzji. Opozycja zrzeka się mandatów Wiadomości
Wybory w Gruzji. Opozycja zrzeka się mandatów

Opozycyjna Koalicja na rzecz Zmiany ogłosiła, że zrzeka się zdobytych mandatów, bo nie chce legitymizować wyborów, które uważa za "technologiczną operację specjalną" pod kierownictwem służb Rosji.

REKLAMA

Co Episkopat mówi na temat polityki w perspektywie katolickiej?

Ukazywanie sensu polityki jako roztropnej troski o dobro wspólne, apel o unikanie populizmu i demagogii oraz przestroga przed instrumentalizowaniem Kościoła - to stałe elementy nauczania Kościoła w Polsce w odniesieniu do zasad, jakie inny obowiązywać w życiu społecznym. Niedawne “Vademecum wyborcze katolika” wydane przez Radę ds. Społecznych KEP jest jednym z szeregu opracowań, jakie w ostatnich latach biskupi kierowali do katolików i proponowali do refleksji całemu społeczeństwu.
Sejm Co Episkopat mówi na temat polityki w perspektywie katolickiej?
Sejm / wikimedia.commons/CC BY-SA 3.0pl/Kalinka261015 - Own work

Szacunek dla każdego, bez względu na poglądy czy pochodzenie

Przegląd kilku innych, najważniejszych wypowiedzi Episkopatu dotyczących życia publicznego i sfery politycznej warto rozpocząć od wydanego w marcu 2017 roku dokumentu “Chrześcijański kształt patriotyzmu”. Tekst ten przyjęty przez cały Episkopat stanowi, jak zaznaczono, „spojrzenie na współczesny renesans patriotyzmu z perspektywy nauczania Kościoła katolickiego”. Biskupi starają się nazwać po imieniu i przeciąć różne niebezpieczne zrosty, jakie wytworzyły się na styku polityki, patriotyzmu i ojczyzny.

Chodzi zwłaszcza o dwa zagrożenia. Pierwsze polega na ignorowaniu bogactwa wspólnej, rodzimej historii i kultury. Drugie na kultywowaniu poczucia własnej wyższości, zamykającym na inne narody. 

Dokument jednoznacznie wskazuje, że nacjonalizm jest wypaczeniem patriotyzmu. Podkreśla się, że „choć człowiek stawia wartości ojczyste bardzo wysoko, to jednak wie, że ponad narodami jest Bóg” oraz, że patriotyzm „zawsze winien żywić szacunek i poczucie wspólnoty wobec wszystkich obywateli, bez względu na ich wyznanie czy pochodzenie”.

Biskupi zwracają uwagę, że patriotyzm konkretyzuje się w postawie obywatelskiej - “w szacunku dla prawa i zasad, które porządkują i umożliwiają życie społeczne, jak – przykładowo – rzetelne płacenie podatków; w zainteresowaniu sprawami publicznymi i w odpowiedzialnym uczestnictwie w demokratycznych procedurach; w sumiennym i uczciwym wypełnianiu obowiązków zawodowych (...), w dbałości o otaczającą nas przyrodę; w zaangażowaniu w samorządność i działania licznych organizacji, w podejmowaniu różnych inicjatyw społecznych”.

Dokument kończy się apelem do całego społeczeństwa i różnych środowisk, “aby nie ustawali w kształtowaniu szlachetnego, opartego o chrześcijańską miłość bliźniego, polskiego patriotyzmu”.

Zmaganie się o coś, a nie z kimś

Dwa lata później w marcu 2019 r. Episkopat wydał list społeczny zatytułowany “O ład społeczny dla wspólnego dobra”. Stwierdzili w nim, że wobec dramatycznej polaryzacji życia politycznego konieczne są: dialog, wybaczenie, nawrócenie i refleksja nad językiem. Biskupi ocenili, że „rywalizacja polityczna dawno przekroczyła granice demokratycznych polemik (…) i dotyka najgłębszych fundamentów naszej narodowej wspólnoty”. 

Przypominają, że choć spory są czymś normalnym, to spór polityczny powinien być „zmaganiem się o coś”, a nie „zmaganiem się z kimś”. W takiej sytuacji staje się wyłącznie walką o władzę lub bardziej wyrafinowaną grą. Obecny dziś w Polsce sposób uprawiania polityki - jak zauważają biskupi - „wywołuje autentyczny niepokój i często trwałe, bolesne podziały, a także zniechęcenie i zmęczenie polityką oraz wycofywanie się w sferę prywatną”.

W końcowej części dokumentu biskupi ostrzegają zarówno przed wykluczaniem Kościoła z życia publicznego jak i próbami jego instrumentalizacji przez polityków. Ostrzegają, że „szkodliwe byłoby wykorzystywanie Kościoła, bądź wyrwanych z kontekstu fragmentów jego nauczania, do celów bieżących partyjnych rozgrywek”, co w konsekwencji „podważałoby wiarygodność apostolskiej misji Kościoła”. 

Demokracja, państwo prawa, kultura solidarności

Kolejny raz o prymacie troski o dobro wspólne w życiu publicznym biskupi przypomnieli w kwietniu 2020 roku w związku z kontrowersjami wokół sposobu, w jaki sposób, w okolicznościach pandemii, należy zorganizować wybory prezydenckie. “Apelujemy do sumień ludzi odpowiedzialnych za dobro wspólne naszej Ojczyzny, zarówno do ludzi sprawujących władzę, jak i do opozycji, aby w tej nadzwyczajnej sytuacji wypracowali wspólne stanowisko (...) - czytamy w słowie Rady Stałej KEP z 28 kwietnia.

Biskupi zaznaczają, że Kościół nie ma mandatu, by uczestniczyć w czysto politycznych sporach na temat formy, czy terminu wyborów, a tym bardziej, by opowiadać się za tym lub innym rozwiązaniem. „Misją Kościoła w takiej sytuacji jest jednak zawsze, pełne życzliwości, przypominanie o szczególnej, moralnej i politycznej odpowiedzialności, jaka spoczywa na uczestnikach życia politycznego” – czytamy w komunikacie Rady Stałej KEP.

Biskupi piszą: „Doceniamy dotychczasowe zaangażowanie władz państwowych i samorządowych. Życzymy odpowiedzialnym za rządy naszym państwem, aby potrafili opracować i wdrożyć najodpowiedniejsze mechanizmy w celu rychłego pokonania epidemii. Przypominamy, że racją istnienia każdej władzy jest troska o dobro wspólne, które obejmuje „całokształt takich warunków życia społecznego, w jakich ludzie mogą pełniej i szybciej osiągnąć swą własną doskonałość+ (Jan XXIII, Mater et Magistra, 65)”.

Rada Stała KEP zwróciła też uwagę, że „W tej trudnej sytuacji, jaką przeżywamy, powinniśmy dbać o kultywowanie dojrzałej demokracji, ochronę państwa prawa, budowanie – mimo różnic – kultury solidarności, także w sferze polityki”.

Kościół winien stać wyłącznie po stronie Ewangelii

Kolejny apel o kierowanie się dobrem wspólnym i unikanie instrumentalizowania Kościoła dla celów politycznych zawarty jest w Stanowisku Rady Stałej z 2 maja br. wydanym w kontekście tegorocznych wyborów do parlamentu.

Podkreślając szlachetny wymiar politycznej służby biskupi po raz kolejny w ostatnich latach zaapelowali do polityków wszystkich stronnictw o to, by tocząc swą wyborczą rywalizację, w imię odpowiedzialności za los Ojczyzny “unikali pokusy demagogii i populizmu, bezwzględnego dyskredytowania oponentów czy nasycania zbędnymi emocjami i tak głębokich już podziałów”.

Stanowisko zawiera też jasne przesłanie do mediów jako środowisk współodpowiedzialnych za kształt spraw publicznych i społeczne postawy. “Chcemy zachęcić wszystkie media i dziennikarzy do takiego właśnie odważnego wychodzenia poza pokusę budowania uproszczonego, jednostronnego, zideologizowanego, a czasem zgoła upartyjnionego, obrazu życia społecznego. Sprawą szczególnie zaś pilną jest odrzucenie wszelkich form medialnej stygmatyzacji, która siejąc w ludzkich sercach lęk i wrogość, prowadzić może do prawdziwych tragedii i nieszczęść” - piszą biskupi.

Także po raz kolejny zaapelowano do wszystkich uczestników kampanii wyborczej o powstrzymanie się od instrumentalizowania Kościoła. Wskazano, że może ono przybierać zarówno formę nieuprawnionego wykorzystywania go w partykularnych rozgrywkach poszczególnych partii, jak i kształt niesprawiedliwego, obliczonego wyłącznie na antyklerykalną emocję, piętnowania. 

“Nie raz już publicznie podkreślaliśmy, że Kościół nie jest po stronie prawicy, lewicy ani po stronie centrum, ponieważ Kościół ma swoją własną stronę; Kościół winien stać po stronie Ewangelii” - czytamy w dokumencie.

Wybory i wartości nienegocjowalne

W związku z wyborami zaplanowanymi na 15 października Rada ds. Społecznych KEP wydała „Vademecum wyborcze katolika”. Przypomniano w nim kilka podstawowych kryteriów - określonych jako "wartości nienegocjowalne" - jakimi, wybierając swojego kandydata, powinien kierować się człowiek wierzący. 

Jak zaznaczono, “w sprawach, które dotyczą istoty porządku moralnego, prawy rozum nie pozwala na kompromisy”. W związku z tym katolicy: a) opowiadają się bezwarunkowo po stronie prawa do życia od poczęcia do naturalnego kresu, które to prawo „stanowi fundament współżycia między ludźmi oraz istnienia wspólnoty politycznej”; b) z równą determinacją zabiegają o ochronę praw rodziny, opartej na monogamicznym małżeństwie osób przeciwnej płci. Uważają zatem za niedopuszczalne zrównanie z rodziną innych form współżycia; c) stoją na straży zagwarantowania prymatu rodziców w wychowaniu swoich dzieci. 

Ponadto osoby godne poparcia w wyborach powinny: bronić wolności sumienia i wolności religijnej, sprzeciwiać się budowaniu świata „tak, jakby Boga nie było”; wykazywać się zaangażowaniem na rzecz wewnętrznego i zewnętrznego pokoju oraz troszczyć się o etyczny kształt procesów gospodarczych, sprzeciwiając się „ekonomii, która zabija”.

W Vademecum zaznaczono, że nawet jeśli dokonany przez społeczeństwo wybór jest sprzeczny z preferencjami głosującego – należy uszanować jego wynik. Natomiast “gdyby sprawujący władzę ustanawiali niesprawiedliwe prawa lub podejmowali działania sprzeczne z porządkiem moralnym, to rozporządzenia te nie obowiązują w sumieniu”.

Tomasz Królak / Warszawa

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe