[Nasz Wywiad] Trafił Kosa na Adriana Stankowskiego: Duda. Kaczyński. Ponad sondażami jest dobro Polski

Polityczny sezon ruszył pełną parą. O spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa Jarosława Kaczyńskiego, ale i o wnioskach płynących z Forum Ekonomicznego w Krynicy, Mateusz Kosiński rozmawiał z Adrianem Stankowskim, publicystą Gazety Polskiej.
 [Nasz Wywiad] Trafił Kosa na Adriana Stankowskiego: Duda. Kaczyński. Ponad sondażami jest dobro Polski
/ screen YouTube
Mateusz Kosiński: Politolodzy i publicyści zapowiadali ostrą „kampanię wrześniową”. Dzisiaj wydaje się, że ona wybuchła, ale głośno jest tylko w jednym obozie. Strzelają do siebie?

Adrian Stankowski: To dobre pytanie, okaże się w jakim obozie jest pan prezydent. Opinie są różne i nie ukrywam, że sam jestem pełen obaw, ale nie podzielam poglądów najbardziej radykalnych, wskazujących, że pan prezydent już związał się z tamtą stroną. To się okaże już niebawem, po odkryciu kart, czyli po przedstawieniu projektu ustaw początkujących reformę wymiaru sprawiedliwości. Od ich kształtu zależy ocena sytuacji i intencji. Jeżeli ustawy będą w takim zamiarze pisane, żeby zrobić tylko pozorne zmiany, to mamy duży problem, bo nie chodzi o to, że Jarosław Kaczyński, czy Prawo i Sprawiedliwość się na to nie zgodzą, bo nie zgodzą się na to wyborcy – zarówno Andrzeja Dudy, jak i PiS-u. Tutaj wydaje mi się, że pan prezydent nie rozumie, że jest w pewnej pułapce. Podkreślam, że są to tylko spekulacje. Jeżeli by tak było, to by znaczyło, że pan prezydent Duda nie obejmie swojego stanowiska w drugiej kadencji. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Spotkałem się z opinią, którą na antenie Telewizji Republika wygłosił prof. Kik, że to nie jest starcie w obozie, ale to starcie między silnymi osobowościami – prezydentem, a dwoma najsilniejszymi ministrami w rządzie – ministrem obrony narodowej i ministrem sprawiedliwości. Tajemnicą poliszynela się złe relacje między Zbigniewem Ziobrą i Andrzejem Dudą, obaj panowie pochodzą z Krakowa. Czy nie jest to tylko silne starcie personalne ambitnych polityków? 

Oby tak było, że to jest starcie ambicjonalne. Zwracam uwagę, że te dwa obszary, które wymienił pan redaktor, czyli wymiar sprawiedliwości, jak i wojsko, są newralgiczne z punktu widzenia polskich interesów i z punktów widzenia sąsiadów. W związku z tym powinniśmy bardzo zdecydowanie reagować zmianami w wymiarze sprawiedliwości. Bo w wojsku, bo to się akurat dzieje. Pan minister Macierewicz jest jednym z najlepszych ministrów obrony, o ile nie najlepszym jakich w ogóle pamiętam. Stanęło przed nim gigantyczne zadanie na miarę siedmiu prac Herkulesa – uporządkowanie niesłychanego bałaganu, który mówiąc łagodnie zastał w MON. To również przygotowanie Polski do samowystarczalności obronnej. Nie wyobrażam sobie po prostu innej osoby, która mogłaby się takiego zadania podjąć. Merytoryczne uwagi ze strony BBN-u, przepraszam bardzo, ale są niepoważne. Pan minister Soloch przypomnijmy jest specjalistą od pożarnictwa. Tam widzę duży problem, jak dochodzą słuchy 90 proc. obsady kadrowej zostało zapewnione przez gen. Kozieja, wykształconego w Moskwie, zresztą nie muszę go przedstawiać. Sami ministrowie nie za dużo mogą zrobić, zresztą nie wydają się specjalnie kompetentni. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Powołując się na sondaże wydaje się, że jednak prezydent ma, cytując Grzegorza Schetynę, takie antenki czułe społecznie. Bo sondaże rzeczywiście mówią, że Polacy chcą reformy wymiaru sprawiedliwości, zresztą PiS szedł z tym do wyborów na swoich sztandarach, ale decyzje o wecie popiera znaczna część. Czy nie jest tak, że prezydent nabiera teflonu, który miał Tusk, a którego często brakowało politykom prawicy? Wreszcie działamy patrząc na sondaże, czego do tej pory nie było na prawicy. 

To by było jednak niepokojące, bo ponad sondażami jest dobro Polski. Nie mamy czasu na to, żeby bawić się w przeciąganie linii pomiędzy jednym pałacem a drugim. Polska w wielu sferach wymaga naprawy natychmiast. W dziedzinie militariów i wymiaru sprawiedliwości szczególnie. Nie podejrzewam prezydenta aż o taką lekkomyślność. Może natomiast tak być, że prezydent chce pozyskać do obozu zmian, czy przynajmniej wyrwać z obozu twardogłowej opozycji, takie ugrupowanie jak np. PSL, które jest języczkiem uwagi. Tak odczytywałem inicjatywę 3/5, że to przeciągnie PSL na pozycję umiarkowanej, konstruktywnej opozycji. My opozycji potrzebujemy jak kania dżdżu. Nie ma w Polsce opozycji, nie można być opozycją totalną i działać merytorycznie. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Wiem, że był pan w Krynicy. Zdaje się, że po dwóch latach rządów biznes potwierdza – jesteśmy za dobrą zmianą. 

W całej rozciągłości. Jestem pod wrażeniem dwóch zjawisk, które widziałem podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy. Pierwsze to jest odmieniane przez wszystkie przypadki słowa – wzrost i ekspansja polskich firm. Sama pani premier powiedziała, że średnie firmy powinny stać się wielkie, a wielkie firmy muszą walczyć o rynki światowe. Świat jest wystarczająco wielki, żeby pomieścić wszystkie polskie firmy. To jest rzeczywiście kierunek. Polskie firmy wydają się dojrzałe do globalnego skoku, kiedy trzeba wyjść z bezpiecznego rynku lokalnego na szerokie wody i podjąć pewne ryzyko. Temu była poświęcona duża ilość paneli, jak to wspomagać. 

Drugie, miłe zaskoczenie, że wszystkie ruchy gospodarcze znajdują zrozumienie w administracji rządowej. Mało tego, pewne instrumenty są już wdrożone, już to się dzieje, np. firmy energetyczne, ale też inne, sygnalizują ogromny deficyt pracowników. W energetyce może za chwilę zabraknąć około 5 tysięcy elektromonterów. Odpowiedzią rządu jest już wdrożona reforma edukacji, która w znacznej mierze dotyczy szkolnictwa branżowego, jego odtworzenia. Zasadą jest to, że te szkolnictwo będzie robione razem z branżami, bo to wielkie firmy wiedzą jakich umiejętności, uprawnień, cech charakteru, wymagają od przyszłych pracowników. Część ogólną ma zapewniać Ministerstwo Edukacji, a reszta należy do przedsiębiorców. To właściwy kierunek, to trzeba zrobić już teraz, od dzisiaj. Są do tego instrumenty. Podobnych przykładów można wymieniać wiele, to choćby promocja Polski jako marki. To jest synergią między markami branżowymi, znakami towarowymi, a samym krajem, bo wzrasta jedno i drugie. 

#REKLAMA_POZIOMA#
​​​​​​​#NOWA_STRONA#

Czyli rozumiem – chwalimy ministra Macierewicza, pewnie minister Rafalską, bo tutaj nawet opozycja nie ma argumentów, do tego grona możemy więc dorzucić wicepremiera Morawieckiego? 

Wicepremier Morawiecki ma tutaj ogromne zasługi. Instrumenty finansowe, które wprowadza, świeży przykład z Krynicy, że cała Polska ma być strefą ekonomiczną. Wcześniej chociażby to wprowadzenie 0 proc. stawkę VAT-u w przypadku katastrof przyrodniczych. Widać, że jest to polityk, manager, który na bieżąco bardzo czujnie reaguje na potrzeby rynku, rozumie ten rynek, rozumie jego zrównoważony charakter. Nie chodzi tylko o to, żeby wzrost był duży, ale był zdrowy. W ubiegłych latach ten wzrost PKB był w dużej mierze kreowany sztucznie, np. przez wyprowadzanie VAT-u. (Śmiech). Na takim wzroście, czyli na mieleniu pieniędzy, nam zupełnie nie zależy. Zależy nam za to na wzroście pensji. To z kolei zależy od wzrostu polskiej przedsiębiorczości i skoku innowacyjnego. To ma być skokowy wzrost innowacyjności. Są na to szanse, jest współpraca przedsiębiorstw, jak i rządu, nawet w zupełnie futurystycznych przedsięwzięciach, jak choćby elektromobilność, która może zupełnie zmienić nasz styl życia, ceny nieruchomości, bardzo wiele aspektów. To już się dzieje. Nawet sobie tego nie wyobrażałem. Nawet firmy produkujące baterie jonowo-litowe już się ścigają w zabezpieczeniu surowców w Afryce, a o tym wiedzą polskie firmy operujące w Afryce. To zupełnie inny obraz polskiej gospodarki, która nie ma kompleksów, która odbudowała markę Ursus, która właśnie wdziera się na rynki bez kompleksu, z polską flagą na sztandarze. 

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Szwedzka armia ma dosyć farm wiatrowych na Bałtyku z ostatniej chwili
Szwedzka armia ma dosyć farm wiatrowych na Bałtyku

Jak donoszą szwedzkie media, szwedzkie Siły Zbrojne próbują zatrzymać rozwój energetyki wiatrowej na Bałtyku.

Tadeusz Płużański: Sowiecka aneksja polskich Kresów tylko u nas
Tadeusz Płużański: Sowiecka aneksja polskich Kresów

1 listopada 1939 r. Rada Najwyższa ZSRS podjęła bezprawną decyzję o przyłączeniu anektowanych ziem wschodnich Rzeczypospolitej Polskiej do Białoruskiej oraz Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej.

USA mylą się sądząc, że Moskwa nie użyje broni jądrowej z ostatniej chwili
"USA mylą się sądząc, że Moskwa nie użyje broni jądrowej"

USA mylą się sądząc, że Moskwa nie użyje broni jądrowej; zrobi to, jeśli jej istnienie będzie zagrożone – oświadczył w sobotę były prezydent i premier Rosji Dmitrij Miedwiediew. Jego wypowiedź przytoczył Reuters, powołując się na rosyjskie media.

Najwyższy przywódca Iranu grozi Izraelowi i USA miażdżącą odpowiedzią za izraelskie ataki z ostatniej chwili
Najwyższy przywódca Iranu grozi Izraelowi i USA "miażdżącą odpowiedzią" za izraelskie ataki

Najwyższy przywódca polityczny i duchowy Iranu Ali Chamenei zagroził Izraelowi i USA "miażdżącą odpowiedzią" za ataki izraelskiej armii i jej sojuszników – podała w sobotę agencja AP. Polityk nie sprecyzował czasu ataku, ani jego zakresu.

Znany muzyk z ukrycia nagrał Jarosława Kaczyńskiego na Powązkach z ostatniej chwili
Znany muzyk z ukrycia nagrał Jarosława Kaczyńskiego na Powązkach

Znany i kontrowersyjny wokalista Ralph Kamiński opublikował w mediach społecznościowych nagranie wideo z Jarosławem Kaczyńskim. Prezes PiS w asyście ochroniarzy przybył na Cmentarz Powązkowski w Warszawie.

Całkowicie załamani. Pilne oświadczenie Pałacu Buckingham z ostatniej chwili
"Całkowicie załamani". Pilne oświadczenie Pałacu Buckingham

Na oficjalnych kanałach mediów społecznościowych brytyjskiej rodziny królewskiej opublikowano pilne oświadczenie króla Karola III. 

Szykuje się nowe tąpnięcie w koalicji. Warunki rynkowe się zmieniają z ostatniej chwili
Szykuje się nowe tąpnięcie w koalicji. "Warunki rynkowe się zmieniają"

Wraz z wyłanianiem kandydatów na prezydenta w koalicji rządzącej wraca temat rotacyjności funkcji marszałka Sejmu. Polska 2050 nie wyklucza renegocjacji umowy koalicyjnej; Lewica dopuszcza - ale w kwestiach programowych, nie personalnych.

Der Spiegel: Tusk jest rozczarowany i stracił nadzieję, że Scholz mu pomoże z ostatniej chwili
Der Spiegel: Tusk jest rozczarowany i stracił nadzieję, że Scholz mu pomoże

Publicysta niemieckiego dziennika "Der Spiegel" Konstantin von Hammerstein w najnowszej publikacji stwierdza, że choć w Warszawie zmieniła się władza i obie strony liczyły na poprawę relacji, Polska i Niemcy wciąż oddalają się od siebie. 

Dolnośląskie: Autobus dachował na A4 z ostatniej chwili
Dolnośląskie: Autobus dachował na A4

Jak podaje RMF FM, na autostradzie A4 w kierunku Wrocławia w województwie dolnośląskim doszło do groźnego wypadku. Na wysokości Budziwojowa koło Legnicy pojazd zjechał z trasy i dachował. 

Przemysław Czarnek: Ruszam w Polskę, by mobilizować wyborców prawicy z ostatniej chwili
Przemysław Czarnek: Ruszam w Polskę, by mobilizować wyborców prawicy

Poseł Przemysław Czarnek, wymieniany jako możliwy kandydat PiS na prezydenta, powiedział PAP, że 5 listopada rusza w objazd po kraju, by mobilizować wyborców prawicy do głosowania na kandydata tego ugrupowania - ktokolwiek nim będzie. Jak dodał, z całą pewnością dobrym kandydatem byłby Karol Nawrocki.

REKLAMA

[Nasz Wywiad] Trafił Kosa na Adriana Stankowskiego: Duda. Kaczyński. Ponad sondażami jest dobro Polski

Polityczny sezon ruszył pełną parą. O spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa Jarosława Kaczyńskiego, ale i o wnioskach płynących z Forum Ekonomicznego w Krynicy, Mateusz Kosiński rozmawiał z Adrianem Stankowskim, publicystą Gazety Polskiej.
 [Nasz Wywiad] Trafił Kosa na Adriana Stankowskiego: Duda. Kaczyński. Ponad sondażami jest dobro Polski
/ screen YouTube
Mateusz Kosiński: Politolodzy i publicyści zapowiadali ostrą „kampanię wrześniową”. Dzisiaj wydaje się, że ona wybuchła, ale głośno jest tylko w jednym obozie. Strzelają do siebie?

Adrian Stankowski: To dobre pytanie, okaże się w jakim obozie jest pan prezydent. Opinie są różne i nie ukrywam, że sam jestem pełen obaw, ale nie podzielam poglądów najbardziej radykalnych, wskazujących, że pan prezydent już związał się z tamtą stroną. To się okaże już niebawem, po odkryciu kart, czyli po przedstawieniu projektu ustaw początkujących reformę wymiaru sprawiedliwości. Od ich kształtu zależy ocena sytuacji i intencji. Jeżeli ustawy będą w takim zamiarze pisane, żeby zrobić tylko pozorne zmiany, to mamy duży problem, bo nie chodzi o to, że Jarosław Kaczyński, czy Prawo i Sprawiedliwość się na to nie zgodzą, bo nie zgodzą się na to wyborcy – zarówno Andrzeja Dudy, jak i PiS-u. Tutaj wydaje mi się, że pan prezydent nie rozumie, że jest w pewnej pułapce. Podkreślam, że są to tylko spekulacje. Jeżeli by tak było, to by znaczyło, że pan prezydent Duda nie obejmie swojego stanowiska w drugiej kadencji. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Spotkałem się z opinią, którą na antenie Telewizji Republika wygłosił prof. Kik, że to nie jest starcie w obozie, ale to starcie między silnymi osobowościami – prezydentem, a dwoma najsilniejszymi ministrami w rządzie – ministrem obrony narodowej i ministrem sprawiedliwości. Tajemnicą poliszynela się złe relacje między Zbigniewem Ziobrą i Andrzejem Dudą, obaj panowie pochodzą z Krakowa. Czy nie jest to tylko silne starcie personalne ambitnych polityków? 

Oby tak było, że to jest starcie ambicjonalne. Zwracam uwagę, że te dwa obszary, które wymienił pan redaktor, czyli wymiar sprawiedliwości, jak i wojsko, są newralgiczne z punktu widzenia polskich interesów i z punktów widzenia sąsiadów. W związku z tym powinniśmy bardzo zdecydowanie reagować zmianami w wymiarze sprawiedliwości. Bo w wojsku, bo to się akurat dzieje. Pan minister Macierewicz jest jednym z najlepszych ministrów obrony, o ile nie najlepszym jakich w ogóle pamiętam. Stanęło przed nim gigantyczne zadanie na miarę siedmiu prac Herkulesa – uporządkowanie niesłychanego bałaganu, który mówiąc łagodnie zastał w MON. To również przygotowanie Polski do samowystarczalności obronnej. Nie wyobrażam sobie po prostu innej osoby, która mogłaby się takiego zadania podjąć. Merytoryczne uwagi ze strony BBN-u, przepraszam bardzo, ale są niepoważne. Pan minister Soloch przypomnijmy jest specjalistą od pożarnictwa. Tam widzę duży problem, jak dochodzą słuchy 90 proc. obsady kadrowej zostało zapewnione przez gen. Kozieja, wykształconego w Moskwie, zresztą nie muszę go przedstawiać. Sami ministrowie nie za dużo mogą zrobić, zresztą nie wydają się specjalnie kompetentni. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Powołując się na sondaże wydaje się, że jednak prezydent ma, cytując Grzegorza Schetynę, takie antenki czułe społecznie. Bo sondaże rzeczywiście mówią, że Polacy chcą reformy wymiaru sprawiedliwości, zresztą PiS szedł z tym do wyborów na swoich sztandarach, ale decyzje o wecie popiera znaczna część. Czy nie jest tak, że prezydent nabiera teflonu, który miał Tusk, a którego często brakowało politykom prawicy? Wreszcie działamy patrząc na sondaże, czego do tej pory nie było na prawicy. 

To by było jednak niepokojące, bo ponad sondażami jest dobro Polski. Nie mamy czasu na to, żeby bawić się w przeciąganie linii pomiędzy jednym pałacem a drugim. Polska w wielu sferach wymaga naprawy natychmiast. W dziedzinie militariów i wymiaru sprawiedliwości szczególnie. Nie podejrzewam prezydenta aż o taką lekkomyślność. Może natomiast tak być, że prezydent chce pozyskać do obozu zmian, czy przynajmniej wyrwać z obozu twardogłowej opozycji, takie ugrupowanie jak np. PSL, które jest języczkiem uwagi. Tak odczytywałem inicjatywę 3/5, że to przeciągnie PSL na pozycję umiarkowanej, konstruktywnej opozycji. My opozycji potrzebujemy jak kania dżdżu. Nie ma w Polsce opozycji, nie można być opozycją totalną i działać merytorycznie. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Wiem, że był pan w Krynicy. Zdaje się, że po dwóch latach rządów biznes potwierdza – jesteśmy za dobrą zmianą. 

W całej rozciągłości. Jestem pod wrażeniem dwóch zjawisk, które widziałem podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy. Pierwsze to jest odmieniane przez wszystkie przypadki słowa – wzrost i ekspansja polskich firm. Sama pani premier powiedziała, że średnie firmy powinny stać się wielkie, a wielkie firmy muszą walczyć o rynki światowe. Świat jest wystarczająco wielki, żeby pomieścić wszystkie polskie firmy. To jest rzeczywiście kierunek. Polskie firmy wydają się dojrzałe do globalnego skoku, kiedy trzeba wyjść z bezpiecznego rynku lokalnego na szerokie wody i podjąć pewne ryzyko. Temu była poświęcona duża ilość paneli, jak to wspomagać. 

Drugie, miłe zaskoczenie, że wszystkie ruchy gospodarcze znajdują zrozumienie w administracji rządowej. Mało tego, pewne instrumenty są już wdrożone, już to się dzieje, np. firmy energetyczne, ale też inne, sygnalizują ogromny deficyt pracowników. W energetyce może za chwilę zabraknąć około 5 tysięcy elektromonterów. Odpowiedzią rządu jest już wdrożona reforma edukacji, która w znacznej mierze dotyczy szkolnictwa branżowego, jego odtworzenia. Zasadą jest to, że te szkolnictwo będzie robione razem z branżami, bo to wielkie firmy wiedzą jakich umiejętności, uprawnień, cech charakteru, wymagają od przyszłych pracowników. Część ogólną ma zapewniać Ministerstwo Edukacji, a reszta należy do przedsiębiorców. To właściwy kierunek, to trzeba zrobić już teraz, od dzisiaj. Są do tego instrumenty. Podobnych przykładów można wymieniać wiele, to choćby promocja Polski jako marki. To jest synergią między markami branżowymi, znakami towarowymi, a samym krajem, bo wzrasta jedno i drugie. 

#REKLAMA_POZIOMA#
​​​​​​​#NOWA_STRONA#

Czyli rozumiem – chwalimy ministra Macierewicza, pewnie minister Rafalską, bo tutaj nawet opozycja nie ma argumentów, do tego grona możemy więc dorzucić wicepremiera Morawieckiego? 

Wicepremier Morawiecki ma tutaj ogromne zasługi. Instrumenty finansowe, które wprowadza, świeży przykład z Krynicy, że cała Polska ma być strefą ekonomiczną. Wcześniej chociażby to wprowadzenie 0 proc. stawkę VAT-u w przypadku katastrof przyrodniczych. Widać, że jest to polityk, manager, który na bieżąco bardzo czujnie reaguje na potrzeby rynku, rozumie ten rynek, rozumie jego zrównoważony charakter. Nie chodzi tylko o to, żeby wzrost był duży, ale był zdrowy. W ubiegłych latach ten wzrost PKB był w dużej mierze kreowany sztucznie, np. przez wyprowadzanie VAT-u. (Śmiech). Na takim wzroście, czyli na mieleniu pieniędzy, nam zupełnie nie zależy. Zależy nam za to na wzroście pensji. To z kolei zależy od wzrostu polskiej przedsiębiorczości i skoku innowacyjnego. To ma być skokowy wzrost innowacyjności. Są na to szanse, jest współpraca przedsiębiorstw, jak i rządu, nawet w zupełnie futurystycznych przedsięwzięciach, jak choćby elektromobilność, która może zupełnie zmienić nasz styl życia, ceny nieruchomości, bardzo wiele aspektów. To już się dzieje. Nawet sobie tego nie wyobrażałem. Nawet firmy produkujące baterie jonowo-litowe już się ścigają w zabezpieczeniu surowców w Afryce, a o tym wiedzą polskie firmy operujące w Afryce. To zupełnie inny obraz polskiej gospodarki, która nie ma kompleksów, która odbudowała markę Ursus, która właśnie wdziera się na rynki bez kompleksu, z polską flagą na sztandarze. 

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe