Premier o doktrynie obronnej PO: Jak można było doprowadzić do takiego zagrożenia?

Platforma Obywatelska zgotowała nam taki los, że w ich doktrynie obronnej wycofywali się na linię Wisły. Cała połać kraju miała być pozostawiona na pastwę ruskich żołnierzy – mówił we wtorek w Otwocku, podczas spotkania z wyborcami, premier i wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Morawiecki. "To zdrada narodowa” – ocenił.
Premier Morawiecki Premier o doktrynie obronnej PO: Jak można było doprowadzić do takiego zagrożenia?
Premier Morawiecki / PAP/Marcin Obara

"Jest drugi, bardzo ważny aspekt bezpieczeństwa, o którym chciałem powiedzieć. On wiąże się z bezpieczeństwem fundamentalnym, bezpieczeństwem militarnym, bezpieczeństwem od najazdu ruskiego, od najazdu współczesnych Hunów. Tych, którzy zrobili Bucze, Irpień, Borodiankę, którzy męczyli ludzi, gwałcili, torturowali dzieci. To są ruscy sołdaci"

– mówił we wtorek w Otwocku, podczas spotkania z wyborcami, premier i wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Morawiecki.

Dodał, że Polacy mogli zapomnieć o okrucieństwach, do których dochodziło podczas II wojny światowej, ale "ruscy sołdaci nam to przypomnieli".

Platforma zgotowała nam taki los

"Platforma Obywatelska zgotowała nam taki los, że w ich doktrynie obronnej wycofywali się na linię Wisły. Cała połać kraju miała być pozostawiona na pastwę ruskich żołnierzy" – powiedział Morawiecki i dodał, że Otwock znajduje się po wschodniej stronie Wisły. – "A więc i Otwock, i część Warszawy zostałaby oddana na pastwę ruskich sołdatów"

– mówił.

Pytał, "jak można było doprowadzić do takiego zagrożenia" i "jak można było likwidować jednostki wojskowe".

"Czy wyobrażacie sobie większą głupotę, większą podłość, większą hańbę, jak nie bronić polskich granic? A to zakładała doktryna, pożal się Boże, z czasów Platformy Obywatelskiej. Panie Tusk, panie Klich – zapadnijcie się pod ziemię" – zaapelował premier. –

"Oni to teraz wypierają z siebie, ale to jest – jak ktoś tu powiedział – zdrada narodowa"

– podkreślił Morawiecki.

Poprosił, aby nie dopuszczać do władzy ludzi, którzy nie potrafią zapewnić bezpieczeństwa swoim obywatelom. Przypomniał, że w trakcie rządów PiS w kraj uderzały kolejne kryzysy.

"Z każdym kryzysem staramy się sobie radzić. Popełniamy błędy, przepraszamy za nie, robimy to, co jest najlepsze dla obywateli"

– podkreślił premier.

Przypomniał zachowanie samorządowców w czasie kryzysu energetycznego, kiedy rządz zaangażował się w zakupy węgla. Według premiera, wielu samorządowców związanych z PO nie chciało wziąć w tym udziału.

"Prezydent Trzaskowski ociągał się, nie chciał tego robić, a prezydent Otwocka, prezydent Margielski, chwycił tego byka za rogi i poradził sobie z tym problemem. Ośmieszył Trzaskowskiego i innych, i tamci dalej musieli pójść za nim i doprowadzić do dystrybucji węgla dla obywateli"

– przypominał premier.

Dodał, że zbliża się czas wyborów i podkreślił, że "przepraszamy za błędy, jeśli jakieś były".

Czy słyszeliście, żeby Tusk przepraszał?

"A czy nasi przeciwnicy polityczni przepraszali? Czy słyszeliście, żeby Tusk przepraszał za wiek emerytalny, żeby przeprosił za niewolniczą pracę za 4 zł za godziną, albo żeby przeprosił, że czepiał się spódnicy Merkel i słuchał we wszystkim Niemców? Albo czy słyszeliście, aby przeprosił, że doprowadził do gigantycznej luki budżetowej, do okradania was?" – zapytał premier.

Morawiecki przypomniał także o bezpieczeństwie socjalnym i finansowym Polaków. Stwierdził, że to efekt "połatania dziur w Ministerstwie Finansów, które oni nam zostawili". Dodał, że dzisiaj budżet jest stać "bez wyprzedaży majątku, bez zagrabionych waszych oszczędności z OFE" na politykę społeczną i na infrastrukturę.

"Stać jest na wielkie wydatki na polską armię. Mamy deficyt. 4-4,5 proc. PKB. A wiecie, jaki był deficyt za Platformy Obywatelskiej. 7,9 proc. PKB. Zdaniem Eurostatu, prawie 8 proc."

– zaznaczył premier.

– "My wiemy, jak zarządzać finansami publicznymi, aby dla każdego starczyło, aby równo i bardziej sprawiedliwie dzielić owoce wzrostu. To też jest bezpieczeństwo"

– zaakcentował Morawiecki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wyciekło zdjęcie kandydata Trzeciej Drogi wykonującego gest "sieg heil"


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: „Człowiek z bunkra”. Jeden z najdłużej ukrywających się Żołnierzy Niezłomnych tylko u nas
Tadeusz Płużański: „Człowiek z bunkra”. Jeden z najdłużej ukrywających się Żołnierzy Niezłomnych

14 czerwca 2017 r. zmarł w wieku 95 lat w Gryficach w zachodniopomorskim mjr Andrzej Kiszka, ps. "Dąb", żołnierz Armii Krajowej i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Na mocy amnestii z 1947 r. ujawnił się, ale zagrożony aresztowaniem powrócił do walki z czerwonymi okupantami Polski, którą kontynuował przez następne 15 lat - do grudnia 1961 r. Wtedy, na skutek zdrady, został zatrzymany przez milicję w bunkrze, w którym się ukrywał. Komuniści skazali go na dożywocie, zamienione ostatecznie na 15 lat więzienia.

Przyszedł Giertych do Tuska.... Opublikowano szokujące nagranie z ostatniej chwili
"Przyszedł Giertych do Tuska...". Opublikowano szokujące nagranie

Michał Karnowski w programie "Minęła 20:15" na antenie Telewizji wPolsce24 ujawnił fragment taśm, na których – jak przekazał – mają rozmawiać Roman Giertych oraz Donald Tusk.

Izrael zaatakował Iran. Głos zabrał Ali Chamenei Wiadomości
Izrael zaatakował Iran. Głos zabrał Ali Chamenei

Izrael zaatakował w piątek irańskie obiekty nuklearne i wojskowe. Głos w tej sprawie zabrał przywódca Iranu Ali Chamenei.

Die Welt: autorytet Tuska się chwieje Wiadomości
Die Welt: autorytet Tuska się chwieje

- Autorytet Tuska się chwieje - pisze niemiecki "Die Welt", gdzie w warszawski korespondent Philip Fritz przygląda się sytuacji rządu Donalda Tuska.

Kosiniak-Kamysz krytykuje Giertycha: To nieodpowiedzialne z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz krytykuje Giertycha: To nieodpowiedzialne

– Każdy głos jest ważny i wszystkie wątpliwości powinny być wyjaśnione. Ale dzisiaj podważanie w jakikolwiek sposób decyzji Polaków jest nieodpowiedzialne – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz komentując w ten sposób zachowanie posła KO Romana Giertycha.

Niemcy oszukali Ukraińców. Któż mógłby się spodziewać Wiadomości
Niemcy oszukali Ukraińców. "Któż mógłby się spodziewać"

Jak poinformował minister obrony Niemiec Boris Pistorius, rząd Friedricha Merza nie rozważa przekazania Ukrainie pocisków Taurus.

Iran wystrzelił rakiety w stronę Izraela z ostatniej chwili
Iran wystrzelił rakiety w stronę Izraela

W piątek po godz. 20 czasu polskiego Iran rozpoczął atak odwetowy na Izrael. W całym Izraelu obowiązują alarmy rakietowe.

Izrael zaatakował Iran. Polskie MSZ bije na alarm z ostatniej chwili
Izrael zaatakował Iran. Polskie MSZ bije na alarm

Polskie MSZ odradza wszelkie podróże do Izraela. Informuje też, że tymczasowo zamknięta jest przestrzeń powietrzna, a ruch lotniczy został wstrzymany.

Noc długich noży w Platformie Obywatelskiej Wiadomości
"Noc długich noży w Platformie Obywatelskiej"

Jak twierdzi Marcin Torz kilku radnych miejskich z Wrocławia może zostać wyrzuconych z Platformy Obywatelskiej.

Tȟašúŋke Witkó: Stan gry po Stambule tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Stan gry po Stambule

Moi wspaniali Czytelnicy zapewne zwrócili uwagę, że z przestrzeni dyplomatyczno-medialnej zniknął – lub został zahibernowany i to dość dawno temu – pomysł wysłania europejskiego kontyngentu zbrojnego, którego zadaniem miałoby być rozdzielenie walczących wojsk rosyjskich i ukraińskich oraz strzeżenie pasa ziemi niczyjej, tworzącego strefę buforową pomiędzy zwaśnionymi stronami.

REKLAMA

Premier o doktrynie obronnej PO: Jak można było doprowadzić do takiego zagrożenia?

Platforma Obywatelska zgotowała nam taki los, że w ich doktrynie obronnej wycofywali się na linię Wisły. Cała połać kraju miała być pozostawiona na pastwę ruskich żołnierzy – mówił we wtorek w Otwocku, podczas spotkania z wyborcami, premier i wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Morawiecki. "To zdrada narodowa” – ocenił.
Premier Morawiecki Premier o doktrynie obronnej PO: Jak można było doprowadzić do takiego zagrożenia?
Premier Morawiecki / PAP/Marcin Obara

"Jest drugi, bardzo ważny aspekt bezpieczeństwa, o którym chciałem powiedzieć. On wiąże się z bezpieczeństwem fundamentalnym, bezpieczeństwem militarnym, bezpieczeństwem od najazdu ruskiego, od najazdu współczesnych Hunów. Tych, którzy zrobili Bucze, Irpień, Borodiankę, którzy męczyli ludzi, gwałcili, torturowali dzieci. To są ruscy sołdaci"

– mówił we wtorek w Otwocku, podczas spotkania z wyborcami, premier i wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Morawiecki.

Dodał, że Polacy mogli zapomnieć o okrucieństwach, do których dochodziło podczas II wojny światowej, ale "ruscy sołdaci nam to przypomnieli".

Platforma zgotowała nam taki los

"Platforma Obywatelska zgotowała nam taki los, że w ich doktrynie obronnej wycofywali się na linię Wisły. Cała połać kraju miała być pozostawiona na pastwę ruskich żołnierzy" – powiedział Morawiecki i dodał, że Otwock znajduje się po wschodniej stronie Wisły. – "A więc i Otwock, i część Warszawy zostałaby oddana na pastwę ruskich sołdatów"

– mówił.

Pytał, "jak można było doprowadzić do takiego zagrożenia" i "jak można było likwidować jednostki wojskowe".

"Czy wyobrażacie sobie większą głupotę, większą podłość, większą hańbę, jak nie bronić polskich granic? A to zakładała doktryna, pożal się Boże, z czasów Platformy Obywatelskiej. Panie Tusk, panie Klich – zapadnijcie się pod ziemię" – zaapelował premier. –

"Oni to teraz wypierają z siebie, ale to jest – jak ktoś tu powiedział – zdrada narodowa"

– podkreślił Morawiecki.

Poprosił, aby nie dopuszczać do władzy ludzi, którzy nie potrafią zapewnić bezpieczeństwa swoim obywatelom. Przypomniał, że w trakcie rządów PiS w kraj uderzały kolejne kryzysy.

"Z każdym kryzysem staramy się sobie radzić. Popełniamy błędy, przepraszamy za nie, robimy to, co jest najlepsze dla obywateli"

– podkreślił premier.

Przypomniał zachowanie samorządowców w czasie kryzysu energetycznego, kiedy rządz zaangażował się w zakupy węgla. Według premiera, wielu samorządowców związanych z PO nie chciało wziąć w tym udziału.

"Prezydent Trzaskowski ociągał się, nie chciał tego robić, a prezydent Otwocka, prezydent Margielski, chwycił tego byka za rogi i poradził sobie z tym problemem. Ośmieszył Trzaskowskiego i innych, i tamci dalej musieli pójść za nim i doprowadzić do dystrybucji węgla dla obywateli"

– przypominał premier.

Dodał, że zbliża się czas wyborów i podkreślił, że "przepraszamy za błędy, jeśli jakieś były".

Czy słyszeliście, żeby Tusk przepraszał?

"A czy nasi przeciwnicy polityczni przepraszali? Czy słyszeliście, żeby Tusk przepraszał za wiek emerytalny, żeby przeprosił za niewolniczą pracę za 4 zł za godziną, albo żeby przeprosił, że czepiał się spódnicy Merkel i słuchał we wszystkim Niemców? Albo czy słyszeliście, aby przeprosił, że doprowadził do gigantycznej luki budżetowej, do okradania was?" – zapytał premier.

Morawiecki przypomniał także o bezpieczeństwie socjalnym i finansowym Polaków. Stwierdził, że to efekt "połatania dziur w Ministerstwie Finansów, które oni nam zostawili". Dodał, że dzisiaj budżet jest stać "bez wyprzedaży majątku, bez zagrabionych waszych oszczędności z OFE" na politykę społeczną i na infrastrukturę.

"Stać jest na wielkie wydatki na polską armię. Mamy deficyt. 4-4,5 proc. PKB. A wiecie, jaki był deficyt za Platformy Obywatelskiej. 7,9 proc. PKB. Zdaniem Eurostatu, prawie 8 proc."

– zaznaczył premier.

– "My wiemy, jak zarządzać finansami publicznymi, aby dla każdego starczyło, aby równo i bardziej sprawiedliwie dzielić owoce wzrostu. To też jest bezpieczeństwo"

– zaakcentował Morawiecki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wyciekło zdjęcie kandydata Trzeciej Drogi wykonującego gest "sieg heil"



 

Polecane
Emerytury
Stażowe