Polski Żyd: Żeby z Ukrainą nie było tak jak z Izraelem. Ratowali Polacy, ale to Niemcy okażą się przyjaciółmi

Stosunki pomiędzy Ukrainą a Polską uległy ochłodzeniu. Powodem jest spór wokół ukraińskiego zboża.
Wołodymyr Zełenski Polski Żyd: Żeby z Ukrainą nie było tak jak z Izraelem. Ratowali Polacy, ale to Niemcy okażą się przyjaciółmi
Wołodymyr Zełenski / FB Wołodymyr Zełenski

W stosunkach polsko-ukraińskich zapanował chłód. Komisja Europejska nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże dla pięciu krajów, w tym Polski. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował Ursuli von der Leyen. Polska, Słowacja i Węgry utrzymały embargo na import we własnym zakresie.

- Ukraina znów stawia na Berlin? To będzie miała drugi format normandzki, zamrożenie konfliktu i za parę lat kolejną wielką inwazję Rosji. Polska bardzo dobrze zrobiła, pomagając Ukrainie w obecnej wojnie: humanitarnie i wojskowo. Bo osłabia w ten sposób główne zagrożenie: Rosję.

Szczerze mówiąc, nie wiem, czemu @ZelenskyyUa idzie w ślady swego śmiertelnego wroga @poroshenko Może nie ma wyjścia? Ale to się źle skończy dla Ukrainy.

- komentował na Twitterze Grzegorz Kuczyński, ekspert ds. wschodnich i publicysta Tysol.pl.

 

"Niemcy przyjaciółmi"

- Żeby tylko z Ukrainą nie było tak jak z Żydami i Izraelem. Pomogli i ratowali Polacy, ale to Niemcy okażą się przyjaciółmi.

- pisał jeszcze w maju polski Żyd i szef Fundacji Hatikva Jarosław Papis.

- Niestety, coraz bardziej aktualne

- dodał teraz.

 

KE nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże

Komisja Europejska nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże dla pięciu krajów, w tym Polski. Poinformowała, że od soboty Ukraina ma wprowadzić skuteczne środki kontroli eksportu czterech zbóż, aby zapobiec zakłóceniom rynku w sąsiednich państwach członkowskich Unii.

KE poinformowała też, że jej zdaniem zniknęły zakłócenia na rynkach rolnych w pięciu państwach członkowskich, czyli Polsce, Rumunii, Słowacji, Bułgarii i na Węgrzech.

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do tych państw został wprowadzony przez KE na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych pozostawał dozwolony.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że 15 września albo KE zamknie granicę dla zbóż z Ukrainy na kolejne miesiące, albo polski rząd sam ją zamknie. Podkreślił, że dla rządu PiS obrona polskiego rolnika jest najważniejsza.

We wtorek polska Rada Ministrów przyjęła uchwałę wzywającą KE do przedłużenia zakazu importu po 15 września.

Z kolei rzecznik rządu Piotr Müller po decyzji KE przekazał PAP, że "zgodnie z zapowiedzią premiera M. Morawieckiego jeszcze dzisiaj (w piątek - PAP) zostanie wydane i opublikowane rozporządzenie przedłużające embargo na ukraińskie zboże. Nie zgadzamy się z decyzją Komisji Europejskiej i w interesie polskich rolników i konsumentów wprowadzamy środki krajowe".

Jak wcześniej informował premier Denys Szmyhal, Ukraina zwróci się o arbitraż do Światowej Organizacji Handlu (WTO), jeśli Polska jednostronnie zablokuje eksport ukraińskiego zboża. 


 

POLECANE
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom Wiadomości
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom

Ogród zoologiczny w duńskim Aalborgu zaapelowało do mieszkańców o przekazywanie zdrowych, ale niechcianych zwierząt domowych, takich jak króliki, świnki morskie czy kury. Zoo zajmie się nimi na swój sposób.

Gubernator Teksasu nakazał aresztowanie demokratów, którzy zbiegli ze stanu gorące
Gubernator Teksasu nakazał aresztowanie demokratów, którzy zbiegli ze stanu

W Teksasie w Stanach Zjednoczonych polityczna burza. Na proponowane przez polityków Partii Republikańskiej zmiany okręgów wyborczych ich oponenci odpowiedzieli zerwaniem kworum i ucieczką poza granice stanu. Gubernator Teksasu zapowiedział użycie siły wobec zbuntowanych polityków, ci jednak skryli się w stanach, gdzie większość mają przedstawiciele ich partii. "To jest wojna" - odgrażają się demokraci.

Nowy szef Instytutu Pileckiego chciał zorganizować seminarium nt. zwrotu dzieł sztuki Niemcom przez Polskę z ostatniej chwili
Nowy szef Instytutu Pileckiego chciał zorganizować seminarium nt. zwrotu dzieł sztuki Niemcom przez Polskę

Prof. Krzysztof Ruchniewicz, dyrektor Instytutu Pileckiego i jednocześnie pełnomocnik rządu ds. relacji polsko–niemieckich, planował zorganizowanie seminarium poświęconego zwrotowi dóbr kultury przez Polskę m.in. Niemcom oraz osobom pochodzenia żydowskiego. Propozycja ta, jak oceniła kierowniczka oddziału instytutu w Berlinie, pozostaje w sprzeczności z polityką państwa polskiego.

2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego tylko u nas
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego

Więzień niemieckiego obozu śmierci, Samuel Willenberg tak wspominał po latach: "Nadszedł pamiętny dzień 2 sierpnia 1943 r. Było upalnie i słonecznie. Nad całym obozem Treblinka roznosił się odór spalonych, rozkładających się ciał tych, którzy przedtem zostali zagazowani. Ten dzień był dla nas dniem wyjątkowym. Mieliśmy nadzieję, że spełni się w nim to, o czym od dawna marzyliśmy. Nie myśleliśmy, czy pozostaniemy przy życiu. Jedyne, co nas absorbowało, to myśl, aby zniszczyć fabrykę śmierci, w której się znajdowaliśmy".

Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej z ostatniej chwili
Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej

W poniedziałek wieczorem doszło do poważnego wypadku na kolejce górskiej Kolorowa w Karpaczu na Dolnym Śląsku – przekazała RMF FM.

Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury z ostatniej chwili
Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury

Prezydent Andrzej Duda w ostrych słowach wypowiedział się na temat ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. – To jest wstyd po prostu, że ktoś, kto ma niby wykształcenie prawnicze i jeszcze w dodatku przez lata należał do stanu sędziowskiego, opowiada takie bzdury – powiedział na antenie Polsat News.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany z ostatniej chwili
Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany

Minister klimatu i środowiska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych – przekazał resort w poniedziałek wieczorem.

Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. Wycofał się z ostatniej chwili
Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. "Wycofał się"

W poniedziałek wieczorem prezydent Andrzej Duda miał spotkać się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Do spotkania jednak nie dojdzie.

Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji

Nie żyje Maciej Mindak, gwiazda TVN, znana m.in. z programu "House Hunters. Odszedł nagle w wieku 38 lat.

MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź

Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek nie podjęła decyzji w sprawie wniosku MSWiA dotyczącego komisarzy wyborczych.

REKLAMA

Polski Żyd: Żeby z Ukrainą nie było tak jak z Izraelem. Ratowali Polacy, ale to Niemcy okażą się przyjaciółmi

Stosunki pomiędzy Ukrainą a Polską uległy ochłodzeniu. Powodem jest spór wokół ukraińskiego zboża.
Wołodymyr Zełenski Polski Żyd: Żeby z Ukrainą nie było tak jak z Izraelem. Ratowali Polacy, ale to Niemcy okażą się przyjaciółmi
Wołodymyr Zełenski / FB Wołodymyr Zełenski

W stosunkach polsko-ukraińskich zapanował chłód. Komisja Europejska nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże dla pięciu krajów, w tym Polski. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował Ursuli von der Leyen. Polska, Słowacja i Węgry utrzymały embargo na import we własnym zakresie.

- Ukraina znów stawia na Berlin? To będzie miała drugi format normandzki, zamrożenie konfliktu i za parę lat kolejną wielką inwazję Rosji. Polska bardzo dobrze zrobiła, pomagając Ukrainie w obecnej wojnie: humanitarnie i wojskowo. Bo osłabia w ten sposób główne zagrożenie: Rosję.

Szczerze mówiąc, nie wiem, czemu @ZelenskyyUa idzie w ślady swego śmiertelnego wroga @poroshenko Może nie ma wyjścia? Ale to się źle skończy dla Ukrainy.

- komentował na Twitterze Grzegorz Kuczyński, ekspert ds. wschodnich i publicysta Tysol.pl.

 

"Niemcy przyjaciółmi"

- Żeby tylko z Ukrainą nie było tak jak z Żydami i Izraelem. Pomogli i ratowali Polacy, ale to Niemcy okażą się przyjaciółmi.

- pisał jeszcze w maju polski Żyd i szef Fundacji Hatikva Jarosław Papis.

- Niestety, coraz bardziej aktualne

- dodał teraz.

 

KE nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże

Komisja Europejska nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże dla pięciu krajów, w tym Polski. Poinformowała, że od soboty Ukraina ma wprowadzić skuteczne środki kontroli eksportu czterech zbóż, aby zapobiec zakłóceniom rynku w sąsiednich państwach członkowskich Unii.

KE poinformowała też, że jej zdaniem zniknęły zakłócenia na rynkach rolnych w pięciu państwach członkowskich, czyli Polsce, Rumunii, Słowacji, Bułgarii i na Węgrzech.

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do tych państw został wprowadzony przez KE na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych pozostawał dozwolony.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że 15 września albo KE zamknie granicę dla zbóż z Ukrainy na kolejne miesiące, albo polski rząd sam ją zamknie. Podkreślił, że dla rządu PiS obrona polskiego rolnika jest najważniejsza.

We wtorek polska Rada Ministrów przyjęła uchwałę wzywającą KE do przedłużenia zakazu importu po 15 września.

Z kolei rzecznik rządu Piotr Müller po decyzji KE przekazał PAP, że "zgodnie z zapowiedzią premiera M. Morawieckiego jeszcze dzisiaj (w piątek - PAP) zostanie wydane i opublikowane rozporządzenie przedłużające embargo na ukraińskie zboże. Nie zgadzamy się z decyzją Komisji Europejskiej i w interesie polskich rolników i konsumentów wprowadzamy środki krajowe".

Jak wcześniej informował premier Denys Szmyhal, Ukraina zwróci się o arbitraż do Światowej Organizacji Handlu (WTO), jeśli Polska jednostronnie zablokuje eksport ukraińskiego zboża. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe