Morawiecki o Tusku: "Zepsuł sprawę tarczy antyrakietowej, a potem uciekł"

– Dokładnie 14 lat temu Amerykanie zapowiedzieli rezygnację z budowy w Polsce tarczy antyrakietowej, po dyplomatycznych błędach Donalda Tuska. To jedna z podstaw tzw. resetu z Rosją, czyli antypolskiej polityki Tuska, która naraziła Polskę i Polaków na ogromne niebezpieczeństwo. Może gdyby nie tamte błędy, Rosja nie ośmieliłaby się na pełnoskalową agresję na Ukrainę
- powiedział szef rządu na zamieszczonym w mediach społecznościowych nagraniu.
Tarcza antyrakietowa
W dalszej części szef rządu Zjednoczonej Prawicy dodawał, że dziś jego zdaniem sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
– Najważniejsze jednak, że dzisiaj po ośmiu latach rządów PiS sytuacja jest zupełnie inna. Tarcze są w zasadzie gotowe. Szybka modernizacja naszej armii budzi podziw na świecie, a nasze relacje z głównym sojusznikiem, ze Stanami Zjednoczonymi, są znakomite
- podkreślał polityk.
Morawiecki dodał, że Tusk zaszkodził sprawie budowy tarczy, a następnie "uciekł".– Tusk w swoim stylu zepsuł sprawę tarczy antyrakietowej, a potem uciekł - mówił premier.
– W interesie Polaków jest, aby tak niebezpieczny polityk jak Tusk, już nigdy nie doszedł do władzy w Polsce. To dlatego 15 października musimy mu wszyscy pokazać czerwoną kartkę
- dodał.
14 lat temu Amerykanie zapowiedzieli rezygnację z budowy tarczy antyrakietowej po dyplomatycznych błędach Donalda Tuska.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) September 17, 2023
Na szczęście dzisiaj, po 8 latach rządów @pisorgpl, sytuacja jest zupełnie inna, tarcze są w zasadzie gotowe, a Polacy mogą czuć się bezpieczni. pic.twitter.com/GVlUKKkBUg