Według sądu dziennikarka „Wyborczej” podała „zmyślony stan faktyczny”

„Dziennikarka Gazety Wyborczej Katarzyna Włodkowska podała opinii publicznej zmyślony stan faktyczny” – przekazała sędzia Aleksandra Kaczmarek z IV Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Gdańsku w pisemnym uzasadnieniu wyroku na Stefana W. O sprawie pisze serwis Press.pl.
Warszawa, siedziba
Warszawa, siedziba "Gazety Wyborczej" / Adrian Grycuk - Wikipedia /CC BY-SA 3.0

Dziennikarka „Gazety Wyborczej” jest autorką reportażu opublikowanego w styczniu 2020 roku pt.: „Posiedzę dwa lata i wyjdę”. 

Portal tvp.ino przypomina, że „w tekście przywołała wypowiedzi informatora, z których wynika, że morderstwo mogło zostać zaplanowane, a Stefan W. miał być wszystkiego świadomy”. 

Według sądu dziennikarka „Wyborczej” podała „zmyślony stan faktyczny”

Tekstowi Włodkowskiej uwagę poświęcił Sąd Okręgowy w Gdańsku, który wydał wyrok w sprawie mordercy Adamowicza – informuje Press.pl.

W uzasadnieniu sądu sporządzonym przez sędzię Aleksandrę Kaczmarek wskazano, że „autorka przedstawiła w nim uzyskane od rzekomego znajomego Stefana W. informacje, zgodnie z którymi oskarżony, w grudniu 2018 r., spotkał się z mężczyznami ze świata przestępczego Warszawy, poruszającymi się samochodem marki Audi, którzy mieli zlecić mu zabójstwo Pawła Adamowicza”.

W ocenie sądu zarówno treść ww. artykułu prasowego, jak i tłumaczeń Katarzyny Włodkowskiej, dlaczego pomimo prawomocnego zwolnienia jej przez sąd z tajemnicy dziennikarskiej nie chciała odpowiedzieć na zadawane jej pytania, były nieprawdziwe

– dodano. 

Zdaniem sądu „Katarzyna Włodkowska podała opinii publicznej zmyślony stan faktyczny, aby na tak nośnym, interesującym ówcześnie wydarzeniu zbudować kapitał popularności. Ani zasady logiki, ani materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie potwierdziły bowiem jej wersji”.

Należy jeszcze raz podkreślić, że wersja, którą świadek zaprezentowała w swoim artykule i którą również próbował przeforsować swego czasu oskarżony, nie została uznana za wiarygodną. W istocie cały materiał dowodowy odnoszący się do pobudek Stefana W. jej przeczył

– napisała sędzia Aleksandra Kaczmarek w uzasadnieniu, które cytuje Press.pl.

Press.pl informuje także, że dziennikarka „Wyborczej” nie odpowiedziała na prośbę o komentarz w tej sprawie.

Serwis przypomina, że jej tekst był nominowany do nagrody Grand Press w 2020 roku w kategorii Reportaż prasowy/internetowy.

 

 


 

POLECANE
Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej z ostatniej chwili
Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej

Podczas telekonferencji europejskich przywódców z Donaldem Trumpem prezydent Karol Nawrocki wspomniał o rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz wspólnej walce Polaków i Ukraińców przeciwko bolszewikom – poinformował portal Axios. Trump miał zakomunikować przywódcom, że podczas spotkania z Putinem chce doprowadzić do zawieszenia broni.

Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP z ostatniej chwili
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP

Państwowa Straż Pożarna dementuje informacje lokalnych mediów o strażaku, który miał zginąć podczas akcji w Kawlach.

Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data

Na prośbę premiera Donalda Tuska jutro o godz. 12 Prezydent RP Karol Nawrocki spotka się z Premierem w Pałacu Prezydenckim – przekazał rzecznik prasowy prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca z ostatniej chwili
Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca

Funkcjonariusze ABW oraz policji zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA – przekazał w środę koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

PZU wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PZU wydał pilny komunikat

Rada Nadzorcza PZU odwołała Andrzeja Klesyka; obowiązki prezesa czasowo objął Tomasz Tarkowski. Spółka ogłasza konkurs na prezesa – poinformowano w komunikacie PZU.

Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

Zełenski zabiera głos po rozmowie z Trumpem z ostatniej chwili
Zełenski zabiera głos po rozmowie z Trumpem

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w środę spotkał się w Berlinie z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem, a potem na wspólnej telekonferencji z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Po rozmowie przywódców odbyła się konferencja prasowa, na której Zełenski przedstawił swoje stanowisko w związku ze zbliżającą się rozmową Trump–Putin.

Tusk pominięty przez Trumpa. Fala komentarzy w sieci z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. Fala komentarzy w sieci

To prezydent Karol Nawrocki, a nie premier Donald Tusk, bierze udział w wideokonferencji z Donaldem Trumpem, Wołodymyrem Zełenskim i liderami państw Unii Europejskiej. Fala komentarzy w sieci.

Karol Nawrocki reprezentował Polskę podczas wideorozmowy z udziałem Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Karol Nawrocki reprezentował Polskę podczas wideorozmowy z udziałem Donalda Trumpa

Prezydent RP Karol Nawrocki reprezentuje Polskę podczas telekonferencji zorganizowanej przez prezydenta USA Donalda Trumpa z europejskimi liderami przed spotkaniem na Alasce – poinformowała w środę Kancelaria Prezydenta RP.

REKLAMA

Według sądu dziennikarka „Wyborczej” podała „zmyślony stan faktyczny”

„Dziennikarka Gazety Wyborczej Katarzyna Włodkowska podała opinii publicznej zmyślony stan faktyczny” – przekazała sędzia Aleksandra Kaczmarek z IV Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Gdańsku w pisemnym uzasadnieniu wyroku na Stefana W. O sprawie pisze serwis Press.pl.
Warszawa, siedziba
Warszawa, siedziba "Gazety Wyborczej" / Adrian Grycuk - Wikipedia /CC BY-SA 3.0

Dziennikarka „Gazety Wyborczej” jest autorką reportażu opublikowanego w styczniu 2020 roku pt.: „Posiedzę dwa lata i wyjdę”. 

Portal tvp.ino przypomina, że „w tekście przywołała wypowiedzi informatora, z których wynika, że morderstwo mogło zostać zaplanowane, a Stefan W. miał być wszystkiego świadomy”. 

Według sądu dziennikarka „Wyborczej” podała „zmyślony stan faktyczny”

Tekstowi Włodkowskiej uwagę poświęcił Sąd Okręgowy w Gdańsku, który wydał wyrok w sprawie mordercy Adamowicza – informuje Press.pl.

W uzasadnieniu sądu sporządzonym przez sędzię Aleksandrę Kaczmarek wskazano, że „autorka przedstawiła w nim uzyskane od rzekomego znajomego Stefana W. informacje, zgodnie z którymi oskarżony, w grudniu 2018 r., spotkał się z mężczyznami ze świata przestępczego Warszawy, poruszającymi się samochodem marki Audi, którzy mieli zlecić mu zabójstwo Pawła Adamowicza”.

W ocenie sądu zarówno treść ww. artykułu prasowego, jak i tłumaczeń Katarzyny Włodkowskiej, dlaczego pomimo prawomocnego zwolnienia jej przez sąd z tajemnicy dziennikarskiej nie chciała odpowiedzieć na zadawane jej pytania, były nieprawdziwe

– dodano. 

Zdaniem sądu „Katarzyna Włodkowska podała opinii publicznej zmyślony stan faktyczny, aby na tak nośnym, interesującym ówcześnie wydarzeniu zbudować kapitał popularności. Ani zasady logiki, ani materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie potwierdziły bowiem jej wersji”.

Należy jeszcze raz podkreślić, że wersja, którą świadek zaprezentowała w swoim artykule i którą również próbował przeforsować swego czasu oskarżony, nie została uznana za wiarygodną. W istocie cały materiał dowodowy odnoszący się do pobudek Stefana W. jej przeczył

– napisała sędzia Aleksandra Kaczmarek w uzasadnieniu, które cytuje Press.pl.

Press.pl informuje także, że dziennikarka „Wyborczej” nie odpowiedziała na prośbę o komentarz w tej sprawie.

Serwis przypomina, że jej tekst był nominowany do nagrody Grand Press w 2020 roku w kategorii Reportaż prasowy/internetowy.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe