Proces Donalda Trumpa. Sąd federalny w Waszyngtonie wyznaczył datę

Sąd federalny w Waszyngtonie zdecydował w poniedziałek, że proces w sprawie działań byłego prezydenta Donalda Trumpa, zmierzających do odwrócenia wyników wyborów prezydenckich w 2020 r., rozpocznie się 4 marca 2024 r. Sędzia Tanya Chutkan odrzuciła wniosek prawników Trumpa, by proces odbył się dopiero w 2026 r.
Donald Trump Proces Donalda Trumpa. Sąd federalny w Waszyngtonie wyznaczył datę
Donald Trump / ALEX WROBLEWSKI / PAP/EPA

Decyzja podjęta przez sędzię podczas poniedziałkowej rozprawy oznacza, że proces ten może być pierwszym z czterech, w których b. prezydent zasiądzie na ławie oskarżonych. 

Jak pisze Politico, może to też oznaczać przesunięcie wyznaczonego na koniec marca procesu w Nowym Jorku, gdzie Trump oskarżony jest o fałszowanie dokumentów biznesowych w związku z ukrywaniem zapłaty za milczenie aktorki porno Stormy Daniels.

Cztery zarzuty

W maju na Florydzie rozpocząć ma się proces w sprawie przetrzymywania przez Trumpa tajnych dokumentów po opuszczeniu Białego Domu. Data procesu nie została dotąd wyznaczona w Georgii, jednak z uwagi na poniedziałkową decyzję w Waszyngtonie, nie odbędzie się on w marcu, jak chciała tego prokurator okręgowa Fani Willis, która wniosła zarzuty o ingerencję w wybory w tym stanie. Wszystkie procesy odbędą się w czasie republikańskich prawyborów, które wyłonią kandydata partii w wyborach w listopadzie 2024 r.

Specjalny prokurator federalny, powołany do prowadzenia sprawy Trumpa, Jack Smith wnioskował o rozpoczęcie procesu już w styczniu, z kolei prawnicy Trumpa - o przesunięcie go do 2026 r. 

Obrońca byłego prezydenta John Lauro powiedział w poniedziałek, że choć zastosuje się do decyzji sądu, to uważa, że pozbawi ona Trumpa prawa do skutecznej obrony ze względu na brak potrzebnego czasu. Zapowiedział też, ze złoży skargę, zarzucającą prokuraturze "selektywne" podejście do prawa i działanie w ramach zemsty przeciwko Trumpowi za jego ataki na prezydenta Joe Bidena i jego syna Huntera. 

Prawnicy Trumpa będą też wnosić o wstrzymanie sprawy, twierdząc że Trumpowi przysługiwał prezydencki immunitet w chwili popełniania zarzucanych mu czynów.

Trump w Waszyngtonie usłyszał cztery zarzuty:

o zmowę w celu oszukania państwa, zmowę w celu zakłócenia oficjalnych procedur, próby ingerencji w toczące się postępowania i zmowę na szkodę praw obywateli. Wszystkie te zarzuty – jak stwierdziła prokuratura - mają związek z jego działaniami, mającymi na celu odwrócenie wyniku wyborów.

Śledczy działający w ramach dochodzenia, prowadzonego przez specjalnego prokuratora Jacka Smitha, zarzucają Trumpowi, że dobrze wiedział, iż uczciwie przegrał wybory, lecz mimo to, używając nielegalnych środków, dążył do nieuznania ich prawdziwych wyników przez Kongres, "godząc w fundamentalną funkcję rządu federalnego Stanów Zjednoczonych".


 

POLECANE
Debata prezydencka TVP. Stanowski ujawnił pismo z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Stanowski ujawnił pismo

Krzysztof Stanowski ujawnia dokument dotyczący debaty prezydenckiej TVP. Znamy prowadzących i szczegóły wydarzenia zaplanowanego na 12 maja.

Śmiertelny atak nożownika. Tusk zabrał głos z ostatniej chwili
Śmiertelny atak nożownika. Tusk zabrał głos

Premier Donald Tusk zabrał głos po tragicznym ataku nożownika w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, w którym zginął 40-letni lekarz.

Nie chcemy być częścią upolitycznionej instytucji. Węgry podjęły ważną decyzję pilne
"Nie chcemy być częścią upolitycznionej instytucji". Węgry podjęły ważną decyzję

Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto poinformował, że parlament Węgier zagłosował we wtorek za wystąpieniem kraju z Międzynarodowego Trybunału Karnego.

Matecki: Zablokowano mi konto bankowe i prywatny profil na Facebooku pilne
Matecki: Zablokowano mi konto bankowe i prywatny profil na Facebooku

''Prokuratura zablokowała mi konto bankowe. Nie mogę opłacić rachunków, czy zamówić czegokolwiek dziecku'' – przekazał poseł PiS Dariusz Matecki, który w piątek opuścił areszt, w którym przebywał od 7 marca. Dodał także, że jego jego prywatny profil na Facebooku został zablokowany.

Znany youtuber Tomasz Samołyk opowiedział, jak został potraktowany przez izraelskie służby Wiadomości
Znany youtuber Tomasz Samołyk opowiedział, jak został potraktowany przez izraelskie służby

Tomasz Samołyk podzielił się swoimi wrażeniami z wyprawy do Izraela. – Spotkało nas nękanie psychiczne, manipulacja i kontrola, jakbyśmy byli potencjalnymi przestępcami. Youtuber znalazł przyczynę takiego zachowania. Jak stwierdził, "pomagaliśmy nie tym, co trzeba".

Ekspert: dzisiejsza opinia rzecznika TSUE potwierdza, że narracja o neosędziach jest całkowicie kłamliwa tylko u nas
Ekspert: dzisiejsza opinia rzecznika TSUE potwierdza, że narracja o "neosędziach" jest całkowicie kłamliwa

Dzisiejsza opina rzecznika Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, o tym, że "udział w procesie nominacyjnym sędziego organu niedającego gwarancji niezawisłości nie uzasadnia konieczności wyłączenia go z rozpoznania sprawy", potwierdza, że cala narracja o „neosędziach” jest całkowicie kłamliwa.

Udało się go uratować. Komunikat warszawskiego zoo Wiadomości
"Udało się go uratować". Komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

Debata prezydencka Super Expressu. Są wyniki oglądalności polityka
Debata prezydencka "Super Expressu". Są wyniki oglądalności

Telewizja Republika przekazała dane o oglądalności poniedziałkowej debaty prezydenckiej zorganizowanej przez "Super Express".

Nie żyje lekarz zaatakowany przez nożownika w Krakowie z ostatniej chwili
Nie żyje lekarz zaatakowany przez nożownika w Krakowie

Minister zdrowia Izabela Leszczyna przekazała, że nie żyje lekarz zaatakowany przez nożownika w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

Pożar w Londynie. Płonie stacja energetyczna [WIDEO] z ostatniej chwili
Pożar w Londynie. Płonie stacja energetyczna [WIDEO]

Pożar stacji energetycznej wybuchł we wtorek nad ranem w Londynie. Płomienie zaczęły obejmować dach pobliskiego wieżowca, z którego ewakuowano mieszkańców. Brytyjskie media zwracają uwagę, że to kolejne zdarzenie podobne do pożaru, który kilka tygodni temu sparaliżował ruch na lotnisku Heathrow.

REKLAMA

Proces Donalda Trumpa. Sąd federalny w Waszyngtonie wyznaczył datę

Sąd federalny w Waszyngtonie zdecydował w poniedziałek, że proces w sprawie działań byłego prezydenta Donalda Trumpa, zmierzających do odwrócenia wyników wyborów prezydenckich w 2020 r., rozpocznie się 4 marca 2024 r. Sędzia Tanya Chutkan odrzuciła wniosek prawników Trumpa, by proces odbył się dopiero w 2026 r.
Donald Trump Proces Donalda Trumpa. Sąd federalny w Waszyngtonie wyznaczył datę
Donald Trump / ALEX WROBLEWSKI / PAP/EPA

Decyzja podjęta przez sędzię podczas poniedziałkowej rozprawy oznacza, że proces ten może być pierwszym z czterech, w których b. prezydent zasiądzie na ławie oskarżonych. 

Jak pisze Politico, może to też oznaczać przesunięcie wyznaczonego na koniec marca procesu w Nowym Jorku, gdzie Trump oskarżony jest o fałszowanie dokumentów biznesowych w związku z ukrywaniem zapłaty za milczenie aktorki porno Stormy Daniels.

Cztery zarzuty

W maju na Florydzie rozpocząć ma się proces w sprawie przetrzymywania przez Trumpa tajnych dokumentów po opuszczeniu Białego Domu. Data procesu nie została dotąd wyznaczona w Georgii, jednak z uwagi na poniedziałkową decyzję w Waszyngtonie, nie odbędzie się on w marcu, jak chciała tego prokurator okręgowa Fani Willis, która wniosła zarzuty o ingerencję w wybory w tym stanie. Wszystkie procesy odbędą się w czasie republikańskich prawyborów, które wyłonią kandydata partii w wyborach w listopadzie 2024 r.

Specjalny prokurator federalny, powołany do prowadzenia sprawy Trumpa, Jack Smith wnioskował o rozpoczęcie procesu już w styczniu, z kolei prawnicy Trumpa - o przesunięcie go do 2026 r. 

Obrońca byłego prezydenta John Lauro powiedział w poniedziałek, że choć zastosuje się do decyzji sądu, to uważa, że pozbawi ona Trumpa prawa do skutecznej obrony ze względu na brak potrzebnego czasu. Zapowiedział też, ze złoży skargę, zarzucającą prokuraturze "selektywne" podejście do prawa i działanie w ramach zemsty przeciwko Trumpowi za jego ataki na prezydenta Joe Bidena i jego syna Huntera. 

Prawnicy Trumpa będą też wnosić o wstrzymanie sprawy, twierdząc że Trumpowi przysługiwał prezydencki immunitet w chwili popełniania zarzucanych mu czynów.

Trump w Waszyngtonie usłyszał cztery zarzuty:

o zmowę w celu oszukania państwa, zmowę w celu zakłócenia oficjalnych procedur, próby ingerencji w toczące się postępowania i zmowę na szkodę praw obywateli. Wszystkie te zarzuty – jak stwierdziła prokuratura - mają związek z jego działaniami, mającymi na celu odwrócenie wyniku wyborów.

Śledczy działający w ramach dochodzenia, prowadzonego przez specjalnego prokuratora Jacka Smitha, zarzucają Trumpowi, że dobrze wiedział, iż uczciwie przegrał wybory, lecz mimo to, używając nielegalnych środków, dążył do nieuznania ich prawdziwych wyników przez Kongres, "godząc w fundamentalną funkcję rządu federalnego Stanów Zjednoczonych".



 

Polecane
Emerytury
Stażowe