Dr Brzeski: Moim zdaniem Prigożyn nie wsiadł do samolotu
Nie jestem przekonany, że Prigożyn zginął
– powiedział dr Rafał Brzeski.
„Moim zdaniem nie wsiadł do samolotu”
Moim zdaniem nie wsiadł do samolotu. Proszę pamiętać, że miał wysoki stopień dbałości o własne bezpieczeństwo
– mówił dr Brzeski i podkreślił, że Prigożyn „zawsze starannie dbał o to, co zrobi w następnej chwili, zwłaszcza w wyjazdach”.
Mógł nie wsiąść. Wszystkie doniesienia są podważalne. Po pierwsze, są oficjalne, kremlowskich mediów, potem potwierdzane lub nie, a po drugie, nawet jeżeli to są media, czy są to źródła zbliżone do Prigożyna, to mogą grać po stronie Prigożyna, mówić, że niby zginął. To byłoby wygodne
– podkreślił publicysta. Dodał, że jeśli Prigożyn faktycznie żyje, nie wierzy, że byłaby to uzgodniona z Putinem mistyfikacja, a gdyby Prigożyn faktycznie się pojawił, to „Putin miałby problem”.
„Najciekawszy komentarz jest ze strony wagnerowców”
Dr Brzeski podkreślił, że Kreml nie może mieć pewności, że Prigożyn rzeczywiście podróżował tamtym samolotem.
Mamy jeden konkret – był na liście pasażerów. Lista pasażerów a pasażer fizyczny to duża różnica
– zauważył publicysta. Jeśli chodzi o komentarze dobiegające z Rosji w tej sprawie, w jego opinii najciekawszy komentarz padł ze strony wagnerowców.
Zamaskowani wagnerowcy opublikowali wczoraj wieczorem filmik, na którym oświadczają, że czekają tylko na potwierdzenie, czy rzeczywiście Prigożyn zginął, a jeśli nie będzie wiarygodnego potwierdzenia, to „Putin uważaj, idziemy po ciebie”
– podsumował Rafał Brzeski.
Czytaj więcej: „Kluczowe ostatnie 30 sekund”. Są pierwsze analizy katastrofy samolotu Prigożyna
Katastrofa samolotu z Prigożynem (?) na pokładzie
W środę wieczorem w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji rozbił się samolot, w którym leciał Jewgienij Prigożyn, szef najemniczej Grupy Wagnera – poinformowała Rosawiacja, czyli rosyjska agencja transportu lotniczego. Na pokładzie rozbitego samolotu było 10 osób. Wraz z Prigożynem miał podróżować Dmitrij Utkin, pseudonim „Wagner”, jego prawa ręka.
Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną uważa za niemal pewne, iż to Putin nakazał zestrzelenie samolotu Prigożyna.
Czytaj więcej: „Kluczowe ostatnie 30 sekund”. Są pierwsze analizy katastrofy samolotu Prigożyna