„S” chce zmian w systemie kaucyjnym: Niedługo wybory. Będziemy przyglądać się, jak zagłosują posłowie Zjednoczonej Prawicy

Solidarność Spożywców bije na alarm i wskazuje, że procedowana w parlamencie ustawa wprowadzająca system kaucyjny na opakowania jest wadliwa i spowoduje nawet kilkudziesięcioprocentowy wzrost cen napojów, soków, napojów mleczarskich, wód i piwa. – Niedługo wybory. Będziemy bacznie przyglądać się temu, jak zagłosują posłowie Zjednoczonej Prawicy w tej sprawie – skomentował Zbigniew Sikorski, szef Sekretariatu Spożywców.
 „S” chce zmian w systemie kaucyjnym: Niedługo wybory. Będziemy przyglądać się, jak zagłosują posłowie Zjednoczonej Prawicy
/ Fot. pixabay.com

Już za półtora roku, od stycznia 2025 roku, będzie można zanieść do sklepu nie tylko szklaną, lecz także plastikową butelkę czy aluminiową puszkę i otrzymać zwrot kaucji. Takie rozwiązanie ma pomóc w walce z zaśmiecaniem środowiska i usprawnić system zbierania oraz recyklingu odpadów.

50 groszy za butelkę

W połowie lipca br. Sejm przyjął głosami 433 posłów ustawę wprowadzającą w Polsce system kaucyjny na opakowania, która wynika z konieczności dostosowania polskiego prawa do unijnej dyrektywy w tym zakresie.

Według nowych przepisów sklepy o powierzchni przekraczającej 200 metrów kwadratowych będą musiały odbierać od klientów zużyte opakowania po napojach i zwracać im kaucję, którą jak na razie określono na poziomie 50 groszy za każdą butelkę. Kaucja dotyczyć ma jednorazowych butelek z plastiku o pojemności do 3 litrów, szklanych butelek wielorazowego użytku do 1,5 litra oraz metalowych puszek do 1 litra. Każdy, kto przyniesie do sklepu takowe opakowanie po napoju, otrzyma zwrot kaucji bez konieczności pokazywania paragonu.

Nieodebrane kaucje zostaną przeznaczone na finansowanie systemu kaucyjnego, który mają utworzyć przedsiębiorcy wprowadzający do obrotu napoje w opakowaniach. Jeśli tego nie zrobią, zostaną obciążeni karami. Tak zwaną opłatę produktową przedsiębiorcy zapłacą również wtedy, kiedy nie osiągną odpowiedniego poziomu zbierania opakowań i odpadów. Jeśli chodzi o mniejsze placówki handlowe, to będą one mogły przystąpić do tego systemu dobrowolnie.

Apel o zmianę przepisów

Zdaniem przedstawicieli strony społecznej – w tym NSZZ „Solidarność” – wprowadzenie systemu kaucyjnego na opakowania w obecnym kształcie jest nie do zaakceptowania.

Siedemnaście organizacji sektora rolno-spożywczego reprezentujących branże wód i napojów, mleczarską, sokowniczą oraz browarniczą, a także producentów rolnych dało wyraz swojemu niezadowoleniu w apelu skierowanym do parlamentarzystów. Jednym z jego sygnatariuszy jest Krajowy Sekretariat Przemysłu Spożywczego NSZZ „Solidarność”.

Związkowcy wspólnie z branżowymi organizacjami przedsiębiorców domagają się wprowadzenia zmian w ustawie, by – jak twierdzą – „zapobiec wielomiliardowym stratom i wynikającym z nich nieuniknionym podwyżkom cen produktów żywnościowych oraz degradacji środowiska w postaci 16 miliardów opakowań po napojach, które trafią na wysypiska, zamiast zostać zebrane i przerobione na surowce wtórne w roku 2025”.

Sygnatariusze apelu zaproponowali wprowadzenie czterech poprawek, które mają w ich ocenie zapobiec stratom środowiskowym i finansowym. Wysokość karnych opłat produktowych może – według nich – sięgnąć nawet 30 mld złotych.

Pierwszym postulatem strony społecznej jest dodanie możliwości zbiórki opakowań samodzielnie lub poprzez organizacje odzysku. Drugim, zwolnienie z kaucji opakowań jednorazowego i wielorazowego użytku z podatku VAT. Kolejne poprawki dotyczą uznania firm wprowadzających szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra za wprowadzające napoje bezpośrednio, zmian poziomów zbiórek i stworzenia równych szans dla polskich producentów maszyn do zbiórki opakowań i systemów operacyjnych przy budowie systemu kaucyjnego.

Sygnatariusze apelu podkreślili, że system kaucyjny na opakowania jest niezwykle potrzebny i pożądany, ale w obecnym kształcie zaszkodzi on przetwórcom, rolnikom, konsumentom, a także samemu środowisku.

– Bez wprowadzenia niezbędnych poprawek obecnie zapisy projektu ustawy mogą doprowadzić do nieuzasadnionego wielomiliardowego wzrostu kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw rolno-spożywczych oraz zniszczenia dobrze funkcjonujących systemów kaucyjnych na butelki szklane wielokrotnego użytku. Skutkiem będą nawet kilkudziesięcioprocentowe wzrosty cen napojów, soków, napojów mleczarskich, wód i piwa. Uderzy to w polskich konsumentów i spowoduje spadek popytu. Tym samym znacząco pogorszy się i tak już trudna sytuacja finansowa zakładów przetwórczych i producentów rolnych – zaalarmowały w apelu organizacje rolno-spożywcze.

„S” pisze do premiera

W sprawie ustawy wprowadzającej system kaucyjny na opakowania Krajowy Sekretariat Przemysłu Spożywczego NSZZ „Solidarność” wystosował w lipcu list skierowany między innymi do premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

Związkowcy wskazywali w nim, że wymagania postawione przed polskimi firmami są nawet większe od tych, których oczekuje od nas Unia Europejska. Zwracali też uwagę, że do tej pory nie powstały regulacje określające zasady funkcjonowania firm-operatorów i nie wiadomo, na jakich zasadach będą przyznawane im licencje. Mimo to ustawodawca będzie mógł naliczać im kary z tytułu użycia nieprzetworzonego surowca.

– To aberracja. Jak można być karanym za niewypełnienie obowiązków, których nie możemy w żaden sposób zrealizować? Potencjalne kary to wzrost kosztów naszych zakładów i zagrożenie dla naszych miejsc pracy – podkreślili związkowcy.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również przewodniczącego Sekretariatu Spożywców NSZZ „Solidarność” Zbigniewa Sikorskiego.

– Po pierwsze, dobrze się stało, że ten projekt powstał. Po drugie, źle, że strona rządowa – Ministerstwo Klimatu i pan minister Jacek Ozdoba – nie przyjmuje argumentów zgłaszanych zarówno przez nasz Sekretariat, jak i poprawek zgłaszanych przez przedstawicieli pracodawców z branży spożywczej (napojów, piwa, mleka itd.). Jest mi przykro, kiedy widzę, jak próbuje się pracę nad tym projektem upolitycznić, nie zważając na to, że w przypadku uchwalenia złej ustawy najpierw zapłacą przedsiębiorstwa, później klienci, a na końcu zaczną się zwolnienia pracowników z powodu właśnie słabnącej sprzedaży spowodowanej wzrostem cen tych produktów. Mimo wszystko nie odpuszczamy i gdzie tylko jest to możliwe, nasz głos w tej sprawie jest cały czas słyszalny. Czy to na posiedzeniach komisji sejmowych, czy ostatnio na komisjach senackich zajmujących się tym tematem. Tam nasi przedstawiciele mówili stanowczym głosem, domagając się – tak jak cała branża spożywcza – uwzględnienia zgłaszanych poprawek – skomentował przewodniczący Sikorski.

Przypomniał również, że 25 lipca odbyło się w Senacie posiedzenie Komisji Środowiska i Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności w sprawie zgłoszonych przez środowisko branży spożywczej poprawek.

– Co prawda nie wszystkie zgłoszone poprawki zostały przyjęte, ale Senat przyjął trzy dosyć ważne zmiany: w sprawie odrzucenia propozycji opodatkowania podatkiem VAT systemu kaucyjnego, w sprawie dodania możliwości zbiórki opakowań samodzielnie lub poprzez organizacje odzysku w 2025 roku oraz w sprawie obowiązkowych poziomów zbiórki zapisanych w załączniku nr 1a ustawy – czyli odrzucenie obciążenia branży rolno-spożywczej wyższymi zobowiązaniami niż te wynikające z przepisów unijnych. Z tego, co mi wiadomo, w dniu 16 sierpnia odbędzie się posiedzenie Sejmu, gdzie wspomniane poprawki Senatu będą poddane pod głosowanie. Liczymy na poparcie przez sejmową większość poprawek przyjętych przez Senat. Będziemy też bacznie przyglądać się temu, jak zagłosują posłowie Zjednoczonej Prawicy w tej sprawie – zaznaczył przewodniczący Solidarności Spożywców.

Ponowny apel do rządzących – tym razem o przyjęcie senackich poprawek – wspomniane 17 organizacji z branży spożywczej wysłało 2 sierpnia.

– Niedługo wybory parlamentarne i na pewno weźmiemy pod uwagę, kto i jak zagłosuje w tej bardzo ważnej dla branży spożywczej sprawie – podkreślił Zbigniew Sikorski.

Tekst pochodzi z nr 32 (1802) „Tygodnika Solidarność”


 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus

Osobiście przewiduję – dziś nieco jeszcze żartobliwie i szyderczo – że w pomieszczeniach służbowych Bundeswehry, do tego na poczesnych miejscach, zawisną wkrótce konterfekty jakiegoś znanego działacza lewicowego. Na początek może to być Alfred Willi Rudi Dutschke, a z czasem – kiedy w miarę postępu niemieckiego socjalizmu, walka klas zaostrzy się – można go będzie wymienić, ot choćby na wizerunek Ulrike Marie Meinhof.

Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo Wiadomości
Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo

Joaquin Phoenix, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia, znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Tym razem nie z powodu nowej roli, lecz przykrego incydentu. Z jego posiadłości w Los Angeles skradziono luksusowy samochód marki Volvo. Sprawą zajmuje się policja.

Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi Wiadomości
Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi

Groźny incydent w Niemczech. Samochód wjechał w grupę pieszych.

Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły Wiadomości
Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o rozpoczęciu nowej operacji wojskowej, która ma zapewnić bezpieczeństwo i kontrolę nad przestrzenią powietrzną w regionie Bałtyku, w obliczu m.in. niedawnych prowokacji ze strony Rosji.

Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie Wiadomości
Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie

To wielkie zobowiązanie, które zostaje złożone na państwa barki w trudnych czasach dla Rzeczpospolitej, naszej części Europy, a także dla świata - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia nominacji generalskich.

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Niepokojąca wiadomość dla rodziców i opiekunów. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące popularnego produktu dla dzieci. Chodzi o czekoladowego zajączka, sprzedawanego w okresie wielkanocnym przez firmę „Wolność” Sp. z o.o.

Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce Wiadomości
Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce

W sobotnim meczu ligowym z Realem Valladolid w bramce FC Barcelony nie zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Trener „Blaugrany” Hansi Flick zapowiedział zmianę - między słupkami stanie Marc-André ter Stegen.

Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski Wiadomości
Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski

Piłkarze Legii Warszawa po raz 21. w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na stołecznym PGE Narodowym pokonali Pogoń Szczecin 4:3 (1:1). "Portowcy" zostali pokonani w drugim finale z rzędu, a swoim piątym w historii.

Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała kolejowych złodziei Wiadomości
Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała "kolejowych" złodziei

Policjanci z Jaworzna zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn podejrzanych o liczne kradzieże elementów lokomotyw oraz infrastruktury kolejowej. Złodzieje, którym może grozić do 10 lat więzienia, decyzją sadu zostali aresztowani.

Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo? z ostatniej chwili
Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo?

Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro opuścił oddział intensywnej terapii po operacji jamy brzusznej, którą przeszedł w kwietniu, ale nadal pozostanie w szpitalu - podała w piątek telewizja Globo, powołując się na dyrekcję kliniki w Brasilii, stolicy kraju. Lekarze nie sprecyzowali, kiedy polityk będzie mógł opuścić szpital.

REKLAMA

„S” chce zmian w systemie kaucyjnym: Niedługo wybory. Będziemy przyglądać się, jak zagłosują posłowie Zjednoczonej Prawicy

Solidarność Spożywców bije na alarm i wskazuje, że procedowana w parlamencie ustawa wprowadzająca system kaucyjny na opakowania jest wadliwa i spowoduje nawet kilkudziesięcioprocentowy wzrost cen napojów, soków, napojów mleczarskich, wód i piwa. – Niedługo wybory. Będziemy bacznie przyglądać się temu, jak zagłosują posłowie Zjednoczonej Prawicy w tej sprawie – skomentował Zbigniew Sikorski, szef Sekretariatu Spożywców.
 „S” chce zmian w systemie kaucyjnym: Niedługo wybory. Będziemy przyglądać się, jak zagłosują posłowie Zjednoczonej Prawicy
/ Fot. pixabay.com

Już za półtora roku, od stycznia 2025 roku, będzie można zanieść do sklepu nie tylko szklaną, lecz także plastikową butelkę czy aluminiową puszkę i otrzymać zwrot kaucji. Takie rozwiązanie ma pomóc w walce z zaśmiecaniem środowiska i usprawnić system zbierania oraz recyklingu odpadów.

50 groszy za butelkę

W połowie lipca br. Sejm przyjął głosami 433 posłów ustawę wprowadzającą w Polsce system kaucyjny na opakowania, która wynika z konieczności dostosowania polskiego prawa do unijnej dyrektywy w tym zakresie.

Według nowych przepisów sklepy o powierzchni przekraczającej 200 metrów kwadratowych będą musiały odbierać od klientów zużyte opakowania po napojach i zwracać im kaucję, którą jak na razie określono na poziomie 50 groszy za każdą butelkę. Kaucja dotyczyć ma jednorazowych butelek z plastiku o pojemności do 3 litrów, szklanych butelek wielorazowego użytku do 1,5 litra oraz metalowych puszek do 1 litra. Każdy, kto przyniesie do sklepu takowe opakowanie po napoju, otrzyma zwrot kaucji bez konieczności pokazywania paragonu.

Nieodebrane kaucje zostaną przeznaczone na finansowanie systemu kaucyjnego, który mają utworzyć przedsiębiorcy wprowadzający do obrotu napoje w opakowaniach. Jeśli tego nie zrobią, zostaną obciążeni karami. Tak zwaną opłatę produktową przedsiębiorcy zapłacą również wtedy, kiedy nie osiągną odpowiedniego poziomu zbierania opakowań i odpadów. Jeśli chodzi o mniejsze placówki handlowe, to będą one mogły przystąpić do tego systemu dobrowolnie.

Apel o zmianę przepisów

Zdaniem przedstawicieli strony społecznej – w tym NSZZ „Solidarność” – wprowadzenie systemu kaucyjnego na opakowania w obecnym kształcie jest nie do zaakceptowania.

Siedemnaście organizacji sektora rolno-spożywczego reprezentujących branże wód i napojów, mleczarską, sokowniczą oraz browarniczą, a także producentów rolnych dało wyraz swojemu niezadowoleniu w apelu skierowanym do parlamentarzystów. Jednym z jego sygnatariuszy jest Krajowy Sekretariat Przemysłu Spożywczego NSZZ „Solidarność”.

Związkowcy wspólnie z branżowymi organizacjami przedsiębiorców domagają się wprowadzenia zmian w ustawie, by – jak twierdzą – „zapobiec wielomiliardowym stratom i wynikającym z nich nieuniknionym podwyżkom cen produktów żywnościowych oraz degradacji środowiska w postaci 16 miliardów opakowań po napojach, które trafią na wysypiska, zamiast zostać zebrane i przerobione na surowce wtórne w roku 2025”.

Sygnatariusze apelu zaproponowali wprowadzenie czterech poprawek, które mają w ich ocenie zapobiec stratom środowiskowym i finansowym. Wysokość karnych opłat produktowych może – według nich – sięgnąć nawet 30 mld złotych.

Pierwszym postulatem strony społecznej jest dodanie możliwości zbiórki opakowań samodzielnie lub poprzez organizacje odzysku. Drugim, zwolnienie z kaucji opakowań jednorazowego i wielorazowego użytku z podatku VAT. Kolejne poprawki dotyczą uznania firm wprowadzających szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra za wprowadzające napoje bezpośrednio, zmian poziomów zbiórek i stworzenia równych szans dla polskich producentów maszyn do zbiórki opakowań i systemów operacyjnych przy budowie systemu kaucyjnego.

Sygnatariusze apelu podkreślili, że system kaucyjny na opakowania jest niezwykle potrzebny i pożądany, ale w obecnym kształcie zaszkodzi on przetwórcom, rolnikom, konsumentom, a także samemu środowisku.

– Bez wprowadzenia niezbędnych poprawek obecnie zapisy projektu ustawy mogą doprowadzić do nieuzasadnionego wielomiliardowego wzrostu kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw rolno-spożywczych oraz zniszczenia dobrze funkcjonujących systemów kaucyjnych na butelki szklane wielokrotnego użytku. Skutkiem będą nawet kilkudziesięcioprocentowe wzrosty cen napojów, soków, napojów mleczarskich, wód i piwa. Uderzy to w polskich konsumentów i spowoduje spadek popytu. Tym samym znacząco pogorszy się i tak już trudna sytuacja finansowa zakładów przetwórczych i producentów rolnych – zaalarmowały w apelu organizacje rolno-spożywcze.

„S” pisze do premiera

W sprawie ustawy wprowadzającej system kaucyjny na opakowania Krajowy Sekretariat Przemysłu Spożywczego NSZZ „Solidarność” wystosował w lipcu list skierowany między innymi do premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

Związkowcy wskazywali w nim, że wymagania postawione przed polskimi firmami są nawet większe od tych, których oczekuje od nas Unia Europejska. Zwracali też uwagę, że do tej pory nie powstały regulacje określające zasady funkcjonowania firm-operatorów i nie wiadomo, na jakich zasadach będą przyznawane im licencje. Mimo to ustawodawca będzie mógł naliczać im kary z tytułu użycia nieprzetworzonego surowca.

– To aberracja. Jak można być karanym za niewypełnienie obowiązków, których nie możemy w żaden sposób zrealizować? Potencjalne kary to wzrost kosztów naszych zakładów i zagrożenie dla naszych miejsc pracy – podkreślili związkowcy.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również przewodniczącego Sekretariatu Spożywców NSZZ „Solidarność” Zbigniewa Sikorskiego.

– Po pierwsze, dobrze się stało, że ten projekt powstał. Po drugie, źle, że strona rządowa – Ministerstwo Klimatu i pan minister Jacek Ozdoba – nie przyjmuje argumentów zgłaszanych zarówno przez nasz Sekretariat, jak i poprawek zgłaszanych przez przedstawicieli pracodawców z branży spożywczej (napojów, piwa, mleka itd.). Jest mi przykro, kiedy widzę, jak próbuje się pracę nad tym projektem upolitycznić, nie zważając na to, że w przypadku uchwalenia złej ustawy najpierw zapłacą przedsiębiorstwa, później klienci, a na końcu zaczną się zwolnienia pracowników z powodu właśnie słabnącej sprzedaży spowodowanej wzrostem cen tych produktów. Mimo wszystko nie odpuszczamy i gdzie tylko jest to możliwe, nasz głos w tej sprawie jest cały czas słyszalny. Czy to na posiedzeniach komisji sejmowych, czy ostatnio na komisjach senackich zajmujących się tym tematem. Tam nasi przedstawiciele mówili stanowczym głosem, domagając się – tak jak cała branża spożywcza – uwzględnienia zgłaszanych poprawek – skomentował przewodniczący Sikorski.

Przypomniał również, że 25 lipca odbyło się w Senacie posiedzenie Komisji Środowiska i Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności w sprawie zgłoszonych przez środowisko branży spożywczej poprawek.

– Co prawda nie wszystkie zgłoszone poprawki zostały przyjęte, ale Senat przyjął trzy dosyć ważne zmiany: w sprawie odrzucenia propozycji opodatkowania podatkiem VAT systemu kaucyjnego, w sprawie dodania możliwości zbiórki opakowań samodzielnie lub poprzez organizacje odzysku w 2025 roku oraz w sprawie obowiązkowych poziomów zbiórki zapisanych w załączniku nr 1a ustawy – czyli odrzucenie obciążenia branży rolno-spożywczej wyższymi zobowiązaniami niż te wynikające z przepisów unijnych. Z tego, co mi wiadomo, w dniu 16 sierpnia odbędzie się posiedzenie Sejmu, gdzie wspomniane poprawki Senatu będą poddane pod głosowanie. Liczymy na poparcie przez sejmową większość poprawek przyjętych przez Senat. Będziemy też bacznie przyglądać się temu, jak zagłosują posłowie Zjednoczonej Prawicy w tej sprawie – zaznaczył przewodniczący Solidarności Spożywców.

Ponowny apel do rządzących – tym razem o przyjęcie senackich poprawek – wspomniane 17 organizacji z branży spożywczej wysłało 2 sierpnia.

– Niedługo wybory parlamentarne i na pewno weźmiemy pod uwagę, kto i jak zagłosuje w tej bardzo ważnej dla branży spożywczej sprawie – podkreślił Zbigniew Sikorski.

Tekst pochodzi z nr 32 (1802) „Tygodnika Solidarność”



 

Polecane
Emerytury
Stażowe