Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: 63 dni chwały. Norbert „Smoła” Smoliński: 1 sierpnia – najważniejszy dzień w roku
63 dni chwały
Te „63 dni chwały”, pomimo że w drugiej fazie Powstania rozpoczęła się już potworna klęska, zachowały się w naszej świadomości jako czas dumy, honoru. Śpiewając pieśni powstańcze, podnosimy w górę sztandary. Poświęcenie było ogromne, ale myślimy dziś o tym zrywie jako o bohaterstwie, nie jako o klęsce. Odwołując się do „Tygodnika Solidarność”, można powiedzieć to samo – przecież ci ludzie, którzy wyszli walczyć o niepodległość w czasach komuny, także nie wiedzieli, czy wrócą do domu. I nie wszyscy wrócili. Część z nich oddała życie na ulicach, w kopalniach, stoczniach… Trzeba było mieć w sobie mnóstwo odwagi i męstwa, żeby powiedzieć „nie” totalitaryzmom. Nasza historia jednak taka jest, to są te polskie etosy, o których śpiewam
– mówi Norbert „Smoła” Smoliński, kompozytor, pieśniarz, lider zespołu Contra Mundum i autor projektu Dziecięca Ferajna, w rozmowie z Agnieszką Żurek.
Temat numeru
Populizm solą demokracji
Populizm boleśnie szczypie w oczy przedstawicieli liberalnego establishmentu. Ale jednocześnie jest konieczny, by przywrócić demokracji jej dawny utracony smak. I to się właśnie dzieje (…). Demokratyczny polityk robi politykę, która ma wychodzić naprzeciw ludzkim potrzebom. A jeżeli działa inaczej, to albo nie jest politykiem, albo nie bardzo zależy mu na demokracji
– pisze Rafał Woś w swoim artykule.
Populizm made in USA
Wielki populista wyrzucony w 2020 r. z Białego Domu ma wielką szansę powrócić do siedziby władzy w Waszyngtonie. Jego następca władający z tego pałacyku – również jest populistą, choć na ogół raczej się tego nie zauważa. Jego baza, Partia Demokratyczna, popierająca wszystko, co ma etykietę postępowości, również odwołuje się do haseł, które mają sens populistyczny, adresowany do „wartości postępowych”, czyli antywartości
– pisze Teresa Wójcik.
Populistów było wielu
Co zrobić, by zdobyć jak najwięcej głosów i jednocześnie nie wejść w populistyczną retorykę? Czy polityk ma komunikować tylko dla oświeconej elity, czy jednak nie obrażać się na wyborców i przyjmować wszystkich z dobrodziejstwem inwentarza za cenę bezwstydnej demagogii? Populizm jest dziś królem polityki
– pisze Jakub Pacan.
W numerze ponadto:
Wagnerowcy – wycieczka mało atrakcyjna
Atak wagnerowców na Polskę ma niską perspektywę realizacji. Oni mają kompetencje do zabijania i kontrolowania nieskomplikowanych biznesów głównie w Afryce i marzą, by znowu tam wrócić. Ich „wycieczka”, jak to mówi Łukaszenka, do któregoś z państw NATO to zupełnie inne standardy obronne niż w Afryce, oni o tym wiedzą i chyba nie chce im się ryzykować życia aż tak bardzo. Mają świadomość, że większość z nich mogłaby z takiej „wycieczki” nie wrócić
– mówi dr hab. Artur Roland Kozłowski, prof. Uniwersytetu WSB Merito w Gdańsku, politolog, ekspert ds. Białorusi, w rozmowie z Jakubem Pacanem.
Polki w europejskiej czołówce
Polska znajduje się w czołówce państw UE pod względem kobiet zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych, a także wśród inżynierów czy naukowców. Polki chętnie kształcą się na uczelniach wyższych i zakładają własne firmy, choć ich reprezentacja nadal nie jest równa mężczyznom. By wyrównać szanse, potrzebne są dodatkowe regulacje w krajowym ustawodawstwie
– pisze Marcin Krzeszowiec.
Gaszą płomienie w Grecji
Na całym południu Europy szaleją pożary. Polska Państwowa Straż Pożarna uczestniczy w walce z żywiołem. Komendant główny PSP generał brygadier Andrzej Bartkowiak podkreśla, że mamy sześć modułów gaśniczych, do Grecji wyjechały dwa: – Jesteśmy tak przygotowani, że możemy wysłać za granicę na ratunek nawet wszystkie sześć modułów, a i tak Polska będzie zabezpieczona. Każdy nasz strażak, który wyjeżdża na misję zagraniczną, jest zdublowany nawet podwójnie. Na misję gaśniczą do Grecji wyjechało z Polski 149 strażaków. To już 18. misja zagraniczna polskich strażaków, 7. misja ratownicza. Były m.in. misje gaśnicze w Szwecji, w Grecji w 2021 roku. W ubiegłym roku we Francji na południu
– pisze Teresa Wójcik.
Gorące lato w europejskim lotnictwie
W czerwcu i lipcu strajkowali piloci kilku europejskich linii lotniczych i pracownicy wielu lotnisk. To już drugie tak gorące lato w lotnictwie cywilnym. Po czasie przestoju w latach 2020–2021 obecnie branża osiąga wysokie zyski, a płace jej pracowników wciąż jakby nie wyszły z okresu pandemii. Europejskie związki zawodowe działające w branży lotniczej próbują to zmienić
– pisze Barbara Michałowska.
Felietony
Karol Gac – „Ślepi na jedno oko”
Waldemar Biniecki – „Co tam, panie, w Ameryce”
Marek Jak Chodakiewicz – „Werdykty TSUE”
Tadeusz Płużański – „Morderca «Janka Wiśniewskiego»”