„Rekin reprywatyzacji” Robert Nowaczyk nie żyje. Nowe informacje
— W środę w Warszawie ma się odbyć sekcja zwłok adwokata Roberta Nowaczyka, jednego z głównych bohaterów warszawskiej afery reprywatyzacyjnej. Jego ciało zostało przetransportowane we wtorek z Lublina, gdzie zmarł w czwartek. Śledztwo w związku ze śmiercią 55-letniego prawnika prowadzi stołeczna prokuratura. Jako wstępną przyczynę zgonu lekarze wskazali niewydolność nerek i wątroby – ustalił nieoficjalnie portal tvp.info.
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie śmierci mec. Roberta Nowaczyka, warszawskiego adwokata związanego ze sprawą nieprawidłowości przy reprywatyzacji nieruchomości w stolicy.
Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna powiedział w piątek PAP, że prokuratura podjęła śledztwo w sprawie śmierci Nowaczyka.
Dopytywany, czy w tej sprawie działania zostały podjęte z własnej inicjatywy przez prokuraturę, czy wpłynęło w tej sprawie czyjeś zawiadomienie, odpowiedział, że są to działania podjęte samodzielnie przez prokuraturę po uzyskaniu informacji w tej sprawie.
Nie żyje Robert Nowaczyk
Adwokat zmarł w czwartek. Miał 55 lat. O śmierci Nowaczyka - jednego z głównych bohaterów afery reprywatyzacyjnej napisał portal tvnwarszawa.pl. O śmierci poinformował reprezentujący Nowaczyka w sądzie mecenas Jacek Gutkowski. "Otrzymałem informację od rodziny, że dziś około godziny 14 odszedł Robert Nowaczyk" - powiedział portalowi w czwartek mec. Gutkowski.