Bójka turystów na Giewoncie. Interweniowały służby
Po otrzymaniu zgłoszenia do akcji wkroczyli ratownicy TOPR, którzy mieli pomóc poszkodowanym, a następnie sprowadzić ich na dół. Wiadomo, że ratownicy dostali się na szczyt na pokładzie śmigłowca. O sprawie zaalarmowano również policję. Podejrzewa się, że do bójki mogły przyczynić się okoliczności napotkane przez turystów na szlaku. W miesiącach wakacyjnych nie brakuje bowiem gigantycznych kolejek. Ponadto upalna pogoda nie sprzyja zachowaniu spokojnego nastawienia.
Poszkodowany trafił do szpitala
Komentarz w sprawie zostawił mł. insp. Sebastian Gleń. Wiadomo, że w zdarzeniu ucierpiała jedna osoba, którą przewieziono do szpitala. Odmówiła składania wyjaśnień w kwestii przyczyn awantury.
- Mężczyzna ten ucierpiał po tym, jak inna osoba rozpyliła mu gaz pieprzowy na twarz. Został on zwieziony do szpitala w Zakopanem śmigłowcem TOPR. Sam nie mógłby bowiem kontynuować wędrówki w dół - przekazał funkcjonariusz.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jarosław Kaczyński: Zadaniem władzy jest służyć wszystkim, służyć narodowi