„Jedna wielka katastrofa”. Burza po koncercie TVN

Na scenie tegorocznych Wianków nad Wisłą wybrzmiały największe przeboje z repertuaru liderki zespołu Maanam – Kory.
Burza po koncercie TVN
Na scenie pojawiło się wielu artystów, ale całe wydarzenie najwidoczniej nie przypadło do gustu widzom, którzy nie kryli w mediach społecznościowych swego rozczarowania:
Ten koncert miał tylko jeden spektakularny moment: kiedy na scenę wyszedł i zawarczał swoim potężnym wokalem Krzysztof Zalewski. To była tylko jedna piosenka. Ten koncert to jedna wielka katastrofa. Aranżacje pisane na kolanie. Wokaliści bez siły, mocy w głosie. Musiałowskiemu zabrakło głosu, nie mógł wyciągnąć żadnego dźwięku. Męczył mnie ten koncert. Organek z manierą, jakby go wszystko bolało podczas śpiewu. Jestem turbo rozczarowana. Boskie Buenos, profanacja.
To jedno wielkie nieporozumienie.
To było niewysłowienie złe!
Nie udźwignęli twórczości Kory.
Bardzo słaby koncert.
Napiszę tylko tyle, Kora się w grobie przewraca.
Co to miało być?
Tak się wyśmiewali z festiwalu w Opolu, a warszawka zrobiła koncert jeszcze gorszy.