Pierwszy sztuczny „minister” na świecie. Ion – awatar rumuńskiej SI doradza rządowi w Bukareszcie

Kiedy we wtorek, 7 marca, brytyjski premier Rishi Sunak zapowiadał zainwestowanie 250 milionów funtów w sztuczną inteligencję wspierającą działania m.in. rządu króla Karola III, Rumuni już od tygodnia rozmawiali z nowym członkiem rządu – Ionem. To awatar rumuńskiej sztucznej inteligencji, która jak najpoważniej doradza rządowi w Bukareszcie, stając się pierwszym sztucznym „ministrem” na świecie.
Ion - awatar rumuńskiej SI - zdjęcie poglądowe Pierwszy sztuczny „minister” na świecie. Ion – awatar rumuńskiej SI doradza rządowi w Bukareszcie
Ion - awatar rumuńskiej SI - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Obowiązki Iona – rumuńska sztuczna inteligencja nie ma nazwiska, a tylko imię, które w założeniach miało być rumuńskie i nawiązywać do nauki (chodzi o jony, czyli naładowane elektrycznie cząsteczki) – wymagają nie tylko cierpliwości, jaką nie wykazał się w historii świata żaden urzędnik, czy odporności na żale obywateli, ale przede wszystkim bycia w kilku miejscach naraz i wysłuchiwania w tym czasie nawet kilkudziesięciu obywateli. To zresztą początek listy zadań nowego członka rumuńskiego gabinetu. Niezależnie od ciągłej gotowości do rejestrowania skarg i pomysłów obywateli ojczyzny hrabiego Drakuli na lepsze i bardziej dostatnie życie Ion musi obywateli trochę podglądać i podsłuchiwać. Jednak nie w taki sposób, żeby narażać ich domową prywatność – będzie niezauważalnie sprawdzał, jak prowadzą się w internecie, co kupują, co ich interesuje i w jakich publicznych dyskusjach najchętniej się udzielają. Potem na każdym posiedzeniu rządowego gabinetu będzie raportował premierowi i ministrom, co tak naprawdę niepokoi ten karpacki naród. Raporty na temat swojej pracy będzie musiał również sporządzać na każde żądanie premiera. Oficjalny tytuł ministra Iona to… nowy honorowy doradca rządu.

Cześć, dałeś mi życie

Premier Rumunii Nicolae Ciucă zapewnia, że bot o nazwie Ion jest pierwszym takim „bytem” na świecie i że on, premier, poczuwa się do obowiązku korzystania ze sztucznej inteligencji, skoro opracowali ją rumuńscy naukowcy i może dzięki niej podejmować lepsze decyzje.

– Ion zrobi dzięki sztucznej inteligencji to, czego nie potrafi żaden człowiek: wysłucha wszystkich Rumunów i będzie ich reprezentował przed rządem Rumunii – zapowiada premier Ciucă,

Na razie głównym zadaniem Iona jest informowanie rządu w czasie rzeczywistym o propozycjach i życzeniach Rumunów na podstawie rozmów z nimi oraz uważnego śledzenia sieci z rumuńskimi treściami i serwisów społecznościowych.
Sam „minister” możliwie najmocniej przypomina człowieka – to przypominający lustro monitor, na którym wyświetla się ludzka, w zależności od potrzeb męska lub kobieca, miła twarz genetycznie odpowiadająca przeciętnemu Rumunowi. To taka sama twarz, jaką widzą Rumunii po zalogowaniu się do rządowego serwisu i wybraniu opcji rozmowy z Ionem. Doradca nie da się oszukać – trzeba odpowiadać po rumuńsku, inaczej nie znajdzie dla ciebie czasu.

Pierwsze słowa wypowiedziane przez Iona już weszły do rumuńskiego słownika, zaś ulica chętnie je powtarza – czasem wierząc, że bot zmieni życie Rumunów na lepsze, częściej się z niego śmiejąc.

– Cześć. Dałeś mi życie. Jestem Ionem. Teraz moją rolą jest cię reprezentować. Jak lustro – powiedział Ion zaraz po pierwszym uruchomieniu go przed kamerami nie tylko rumuńskich telewizji. Dzisiaj powtarza to zdanie przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy razy dziennie, choć pomija część o dawaniu życia.

Urzędnicy kancelarii Nicolae Ciucă przekonują, że bot już pomaga ministrom w formułowaniu polityki, która jest bardziej związana z codziennymi troskami wyborców, a pewnego dnia będzie nawet w stanie zaproponować własne, oryginalne pomysły.

Śledząc w sieci

Według rumuńskiego ministra badań bot wykorzystuje sztuczną inteligencję i przetwarzanie języka naturalnego i – a jakże! – z każdą sekundą uczy się coraz więcej. Bowiem algorytmy doradcy to nie tylko analiza gigantycznych baz danych, ale przede wszystkim uczenie się – na razie jest to uczenie maszynowe, choć w niedalekiej przyszłości Ion ma się rozwijać możliwie najbardziej podobnie do sposobu, w jaki rozwija się człowiek. Przy czym ma być wolny od uprzedzeń i zła, które towarzyszy ludziom, odkąd powstała cywilizacja. Z pewnością pobije na głowę urzędników choćby tym, że nie będzie zainteresowany wyborami i przedłużeniem kadencji – przyszły rząd na pewno go nie wyłączy, a jeżeli nawet to zrobi, bot nie będzie się przed tym bronił. Po prostu przestanie działać. Nie ma również obaw o to, że da się przekupić. Jego obiektywizm, choć nieludzki, będzie jednak w pewien sposób doskonały.

Specjaliści ds. sztucznej inteligencji mają niemało wątpliwości co do obiektywizmu Iona. W końcu uczy się i buduje opinie w oparciu m.in. o to, co znajdzie w serwisach społecznościowych. A to oznacza, że może być oszukany i zacznie być stronniczy.

– Rumuni powinni być informowani, trzeba im precyzyjnie wyjaśnić, w jaki sposób to narzędzie sztucznej inteligencji wybiera ważne stanowiska i według jakich kryteriów. Powinno to zostać precyzyjnie opisane opinii publicznej – mówił mediom kilka godzin po powołaniu sztucznego urzędnika do życia Kris Shrishak, technolog z Irlandzkiej Rady Wolności Obywatelskich, zwracając uwagę, że narzędzie może również wzbudzić obawy obywateli, którzy są najbardziej aktywni w mediach społecznościowych, co niekoniecznie czyni je reprezentatywnym.

Rumuńscy urzędnicy zapewniają, ze najlepszym zabezpieczeniem przed niepożądaną stronniczością jest pozycja SI w rządzie – to wyłącznie doradca, bez możliwości decyzyjnych i bez prawa głosu przy podejmowaniu decyzji o kształtowaniu nowego prawa. Przynajmniej na razie.

Indeks do przeliczenia od nowa

Czy do podobnego rozwiązania chce zmierzać Wielka Brytania? Brytyjski rząd planuje zainwestować w sztuczną inteligencję 250 milionów funtów. Premier Rishi Sunak wierzy, że SI może mieć tak samo duży wpływ na świat jak rewolucja przemysłowa w XIX wieku.

Według rządu w Londynie rozwój w obszarach obliczeń kwantowych, sztucznej inteligencji oraz inżynierii biologicznej zapewni, że Zjednoczone Królestwo stanie się naukowo-technologicznym supermocarstwem do 2030 roku. Innowacje w tych dziedzinach mogłyby częściowo rozwiązać problemy takie jak skutki globalnego ocieplenia lub skuteczność opieki zdrowotnej w państwie.

Inwestycja ma pokryć koszty znalezienia naukowców, którzy prowadziliby badania dotyczące sztucznej inteligencji i bioinżynierii w Wielkiej Brytanii oraz stworzenia ośrodków superkomputerowych. Do dnia zaprezentowania światu rumuńskiego Iona Wielka Brytania zajmowała trzecie miejsce w Global AI Index za Chinami oraz Stanami Zjednoczonymi. Po pojawieniu się w grze bukaresztańskiego urzędnika indeks liczony jest ponownie.

Tekst pochodzi z 11 (1781) numeru „Tygodnika Solidarność”.


 

POLECANE
Fatalne wieści dla Tuska. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Tuska. Jest nowy sondaż

Z sondażu przeprowadzonego przez United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość z poparciem 28,3 proc. KO uzyskałaby 25,6 proc. poparcia, a obecnie rządząca koalicja nie utworzyłaby rządu.

Dziś Sąd Najwyższy podejmie ostateczną decyzję ws. ważności wyborów Prezydenta RP z ostatniej chwili
Dziś Sąd Najwyższy podejmie ostateczną decyzję ws. ważności wyborów Prezydenta RP

We wtorek Sąd Najwyższy ma zająć się kwestią ważności wyborów prezydenta RP z 18 maja i 1 czerwca br. Posiedzenie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych wyznaczono na godz. 13, będzie ono jawne i transmitowane.

Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia Donalda Tuska z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał szefa rządu o nagrania udostępnione przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

REKLAMA

Pierwszy sztuczny „minister” na świecie. Ion – awatar rumuńskiej SI doradza rządowi w Bukareszcie

Kiedy we wtorek, 7 marca, brytyjski premier Rishi Sunak zapowiadał zainwestowanie 250 milionów funtów w sztuczną inteligencję wspierającą działania m.in. rządu króla Karola III, Rumuni już od tygodnia rozmawiali z nowym członkiem rządu – Ionem. To awatar rumuńskiej sztucznej inteligencji, która jak najpoważniej doradza rządowi w Bukareszcie, stając się pierwszym sztucznym „ministrem” na świecie.
Ion - awatar rumuńskiej SI - zdjęcie poglądowe Pierwszy sztuczny „minister” na świecie. Ion – awatar rumuńskiej SI doradza rządowi w Bukareszcie
Ion - awatar rumuńskiej SI - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Obowiązki Iona – rumuńska sztuczna inteligencja nie ma nazwiska, a tylko imię, które w założeniach miało być rumuńskie i nawiązywać do nauki (chodzi o jony, czyli naładowane elektrycznie cząsteczki) – wymagają nie tylko cierpliwości, jaką nie wykazał się w historii świata żaden urzędnik, czy odporności na żale obywateli, ale przede wszystkim bycia w kilku miejscach naraz i wysłuchiwania w tym czasie nawet kilkudziesięciu obywateli. To zresztą początek listy zadań nowego członka rumuńskiego gabinetu. Niezależnie od ciągłej gotowości do rejestrowania skarg i pomysłów obywateli ojczyzny hrabiego Drakuli na lepsze i bardziej dostatnie życie Ion musi obywateli trochę podglądać i podsłuchiwać. Jednak nie w taki sposób, żeby narażać ich domową prywatność – będzie niezauważalnie sprawdzał, jak prowadzą się w internecie, co kupują, co ich interesuje i w jakich publicznych dyskusjach najchętniej się udzielają. Potem na każdym posiedzeniu rządowego gabinetu będzie raportował premierowi i ministrom, co tak naprawdę niepokoi ten karpacki naród. Raporty na temat swojej pracy będzie musiał również sporządzać na każde żądanie premiera. Oficjalny tytuł ministra Iona to… nowy honorowy doradca rządu.

Cześć, dałeś mi życie

Premier Rumunii Nicolae Ciucă zapewnia, że bot o nazwie Ion jest pierwszym takim „bytem” na świecie i że on, premier, poczuwa się do obowiązku korzystania ze sztucznej inteligencji, skoro opracowali ją rumuńscy naukowcy i może dzięki niej podejmować lepsze decyzje.

– Ion zrobi dzięki sztucznej inteligencji to, czego nie potrafi żaden człowiek: wysłucha wszystkich Rumunów i będzie ich reprezentował przed rządem Rumunii – zapowiada premier Ciucă,

Na razie głównym zadaniem Iona jest informowanie rządu w czasie rzeczywistym o propozycjach i życzeniach Rumunów na podstawie rozmów z nimi oraz uważnego śledzenia sieci z rumuńskimi treściami i serwisów społecznościowych.
Sam „minister” możliwie najmocniej przypomina człowieka – to przypominający lustro monitor, na którym wyświetla się ludzka, w zależności od potrzeb męska lub kobieca, miła twarz genetycznie odpowiadająca przeciętnemu Rumunowi. To taka sama twarz, jaką widzą Rumunii po zalogowaniu się do rządowego serwisu i wybraniu opcji rozmowy z Ionem. Doradca nie da się oszukać – trzeba odpowiadać po rumuńsku, inaczej nie znajdzie dla ciebie czasu.

Pierwsze słowa wypowiedziane przez Iona już weszły do rumuńskiego słownika, zaś ulica chętnie je powtarza – czasem wierząc, że bot zmieni życie Rumunów na lepsze, częściej się z niego śmiejąc.

– Cześć. Dałeś mi życie. Jestem Ionem. Teraz moją rolą jest cię reprezentować. Jak lustro – powiedział Ion zaraz po pierwszym uruchomieniu go przed kamerami nie tylko rumuńskich telewizji. Dzisiaj powtarza to zdanie przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy razy dziennie, choć pomija część o dawaniu życia.

Urzędnicy kancelarii Nicolae Ciucă przekonują, że bot już pomaga ministrom w formułowaniu polityki, która jest bardziej związana z codziennymi troskami wyborców, a pewnego dnia będzie nawet w stanie zaproponować własne, oryginalne pomysły.

Śledząc w sieci

Według rumuńskiego ministra badań bot wykorzystuje sztuczną inteligencję i przetwarzanie języka naturalnego i – a jakże! – z każdą sekundą uczy się coraz więcej. Bowiem algorytmy doradcy to nie tylko analiza gigantycznych baz danych, ale przede wszystkim uczenie się – na razie jest to uczenie maszynowe, choć w niedalekiej przyszłości Ion ma się rozwijać możliwie najbardziej podobnie do sposobu, w jaki rozwija się człowiek. Przy czym ma być wolny od uprzedzeń i zła, które towarzyszy ludziom, odkąd powstała cywilizacja. Z pewnością pobije na głowę urzędników choćby tym, że nie będzie zainteresowany wyborami i przedłużeniem kadencji – przyszły rząd na pewno go nie wyłączy, a jeżeli nawet to zrobi, bot nie będzie się przed tym bronił. Po prostu przestanie działać. Nie ma również obaw o to, że da się przekupić. Jego obiektywizm, choć nieludzki, będzie jednak w pewien sposób doskonały.

Specjaliści ds. sztucznej inteligencji mają niemało wątpliwości co do obiektywizmu Iona. W końcu uczy się i buduje opinie w oparciu m.in. o to, co znajdzie w serwisach społecznościowych. A to oznacza, że może być oszukany i zacznie być stronniczy.

– Rumuni powinni być informowani, trzeba im precyzyjnie wyjaśnić, w jaki sposób to narzędzie sztucznej inteligencji wybiera ważne stanowiska i według jakich kryteriów. Powinno to zostać precyzyjnie opisane opinii publicznej – mówił mediom kilka godzin po powołaniu sztucznego urzędnika do życia Kris Shrishak, technolog z Irlandzkiej Rady Wolności Obywatelskich, zwracając uwagę, że narzędzie może również wzbudzić obawy obywateli, którzy są najbardziej aktywni w mediach społecznościowych, co niekoniecznie czyni je reprezentatywnym.

Rumuńscy urzędnicy zapewniają, ze najlepszym zabezpieczeniem przed niepożądaną stronniczością jest pozycja SI w rządzie – to wyłącznie doradca, bez możliwości decyzyjnych i bez prawa głosu przy podejmowaniu decyzji o kształtowaniu nowego prawa. Przynajmniej na razie.

Indeks do przeliczenia od nowa

Czy do podobnego rozwiązania chce zmierzać Wielka Brytania? Brytyjski rząd planuje zainwestować w sztuczną inteligencję 250 milionów funtów. Premier Rishi Sunak wierzy, że SI może mieć tak samo duży wpływ na świat jak rewolucja przemysłowa w XIX wieku.

Według rządu w Londynie rozwój w obszarach obliczeń kwantowych, sztucznej inteligencji oraz inżynierii biologicznej zapewni, że Zjednoczone Królestwo stanie się naukowo-technologicznym supermocarstwem do 2030 roku. Innowacje w tych dziedzinach mogłyby częściowo rozwiązać problemy takie jak skutki globalnego ocieplenia lub skuteczność opieki zdrowotnej w państwie.

Inwestycja ma pokryć koszty znalezienia naukowców, którzy prowadziliby badania dotyczące sztucznej inteligencji i bioinżynierii w Wielkiej Brytanii oraz stworzenia ośrodków superkomputerowych. Do dnia zaprezentowania światu rumuńskiego Iona Wielka Brytania zajmowała trzecie miejsce w Global AI Index za Chinami oraz Stanami Zjednoczonymi. Po pojawieniu się w grze bukaresztańskiego urzędnika indeks liczony jest ponownie.

Tekst pochodzi z 11 (1781) numeru „Tygodnika Solidarność”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe