Dziennikarka GW: "Jezus był "lewakiem"". Nie takiej odpowiedzi się spodziewała, i to od wyznawcy judaizmu
Prowokacyjny wpis
"Wszystkim wielbicielom kotletów przypominamy: dziś Środa Popielcowa, "lewackie" święto bez mięsa. Generalnie Jezus Chrystus był "lewakiem" i przyzna to każdy, kto dojrzy najistotniejsze przesłanie Ewangelii" - napisał w mediach społecznościowych red. Wielowieyska.
Najbardziej prawdopodobnym motywem tej wypowiedzi wydaje się być próba prowokacji i wywołania kłótni. Tymczasem opinię dziennikarki skomentował Jarosław Papis, praktykujący żyd, opozycjonista czasów PRL, a obecnie działacz na rzecz porozumienia i pojednania polsko-żydowskiego.
Odpowiedź wyznawcy judaizmu
"Żydzi też mają taki dzień ścisłego postu. Jom Kipur - jedno z najważniejszych świąt żydowskich o charakterze pokutnym. To święto wywodzi się z Tory" - napisał Papis.
"Jezus, zwany przez nas reb Jeszuą, nie był lewakiem. Był wrażliwym nauczycielem" - dodał.
"Nie warto kpić i spłycać znaczenia Świąt" - stwierdził.
Na sugestię udanej próby "zatopienia" dziennikarki GW i potrzeby tłumaczenia się przez nią z antysemityzmu, Jarosław Papis odpisał:
"Nie chcę zatopić Pani Wielowieyskiej i nie musi tłumaczyć się z antysemityzmu. Wpis, który popełniła nie był zwyczajnie zbyt mądry. Tak to bywa, jak się chce na siłę dogryźć przeciwnikowi".
Żydzi też mają taki dzień ścisłego postu. Jom Kipur- jedno z najważniejszych, świąt żydowskich o charakterze pokutnym. To święto wywodzi się z Tory.
— Jarek PAPIS-ROZENBAUM (@JarekPapis) February 22, 2023
Jezus, zwany przez nas reb Jeszuą nie był lewakiem. Był wrażliwym nauczycielem.
Nie warto kpić i spłycać znaczenia Świąt. https://t.co/DUBex0as1J
Nie chcę zatopić Pani @DWielowieyska i nie musi tłumaczyć się z antysemityzmu. Wpis, który popełniła nie był zwyczajnie zbyt mądry. Tak to bywa, jak się chce na siłę dogryźć przeciwnikowi.
— Jarek PAPIS-ROZENBAUM (@JarekPapis) February 22, 2023