Warszawa goni wreszcie Zachód

W zakamarkach tego krnąbrnego kraju działają jeszcze słabe, ale groźne dla spokoju społecznego grupy dywersyjne skupione wokół rządzącej tu niegdyś prawicy. Zaledwie trzy dni temu na warszawskiej Pradze policja i zielona gwardia odkryły w mieszkaniu 30 – letniego Henryka W. młodą, dorodną świnię, którą przygotowywał do domowego uboju.

Mija czwarty rok od momentu wprowadzenia zmodyfikowanego projektu ratowania planety przez nowe europejskie władze administrujące obszarem szczególnego zagrożenia dla wspólnego świata, czyli Polski. Tu nigdy nic nie może działać poprawnie. Starsze Panie dziwią się, że Hala Mirowska w Warszawie zmieniła swoje oblicze nie do poznania. To jedyne miejsce w stolicy tego kraju, gdzie raz na kwartał dowożone jest mięso dla niereformowalnych. System identyfikacji personalnej, który działa znakomicie w całej Europie, nie przepuści żadnego kolejkowicza, który chciałby kupić 20 dkg wędliny i pół kilograma mięsa po raz drugi. Ze względu na zastosowanie okresu przejściowego dla Polski, taka przywilej przysługuje raz na kwartał, a nie jak w Niemczech raz na rok. Początkowo wydawało się, że rolnicy będą się strasznie buntowali, ale kiedy zaproponowano im hodowlę na skalę przemysłową świerszczy, karaluchów i nowej odmiany żuków białkowych, emocje nieco opadły i trzodą chlewną zajmuje się jedno duże gospodarstwo rolne, będące pod stałą kontrolą militarnych oddziałów pokoju społecznego.

 

Oczywiście, zawsze znajdzie się frustrat, który zechce oszukać system identyfikacji i nałoży perukę lub zapuści brodę, ale szybko trafia do ośrodka zielonej resocjalizacji. Kamery identyfikują w oparciu o tyle danych, że oszustwo jest niemożliwe. Znakomicie działa natomiast niemiecka sieć „Wanze”, która przejęła niemal wszystkie sklepy mięsne w kraju. Na półkach, w kolorowych pojemnikach, królują najnowsze wyroby ekologiczne, które podbiły niemal cały świat: sernik z zielonej trawy pieczony w sosie miętowym oraz schabowy z żuka błotnistego. To zresztą jest charakterystyczne, że Zachód względem Polski stosuje taryfę ulgową. Słowa sernik czy schabowy mogą być używane w nazewnictwie kulinarnym aż do 2050 roku. To w dużej mierze zasługa konserwatywnego showmana Szymona Hołowni, który gorąco apelował w swoich znakomitych „lajfach” o kompromis i zrozumienie dla starszego pokolenia swoich rodaków.

 

Nie wszystko jednak idzie tak dobrze. Jak zawsze, w zakamarkach tego krnąbrnego kraju działają jeszcze słabe, ale groźne dla spokoju społecznego grupy dywersyjne skupione wokół rządzącej tu niegdyś prawicy. Zaledwie trzy dni temu na warszawskiej Pradze policja i zielona gwardia odkryły w mieszkaniu 30 – letniego Henryka W. młodą, dorodną świnię, którą przygotowywał do domowego uboju. A warto tu dodać, że kilogram wieprzowiny na czarnym rynku kosztuje blisko 3000 zł, czyli grubo ponad 600 euro. Świnia została przetransportowana do schroniska, gdzie spokojnie będzie żyła w spokoju i przyjaznej atmosferze aż do śmierci. Niestety, przy całym szacunku dla świń, krów i drobiu, w Polsce nadal działa ograniczona produkcja mięsa, co wywołuje zrozumiałe oburzenie we Francji czy w Niemczech. Tam już od roku mięso produkowane jest tylko i wyłącznie z świerszczy mięsistych, co pozwoliło na likwidację jakiegokolwiek uboju. Rada Zielonej Europy nadal jednak toleruje ograniczoną produkcję nabiału. Kilogram sera żółtego raz na dwa lata całkowicie zaspokaja potrzeby starszych osób, które z trudem przyjmują nowe zasady żywieniowe. Wypada jednak dorzucić nutkę optymizmu.

 

Warszawa goni jednak z powodzeniem Zachód. Władze stolicy wprowadziły do szkół obowiązkowe zajęcia z przedmiotu „Historia mięsa”, a młodzi aktywiści sami tropią kontrrewolucyjnych przestępców próbujących hodować w podziemnych kryjówkach kury lub trzodę chlewną. Niestety, skądś jeszcze je zdobywają. Kiedy Stanisław H., mieszkaniec Woli za posiadanie gęsi został skazany na 10 lat więzienia, pojawiły się głosy, że to być może zbyt surowy wyrok, że powinien raczej trafić do obozu zielonej edukacji albo do hodowli świerszczy. Nie ma jednak dobrego sposobu na walkę z mięsną kontrrewolucją. Świat idzie do przodu, co najlepiej wyraża chyba sukces Światowego Komitetu Obrazu. Już od listopada tego roku, z przestrzeni internetowej oraz ze wszystkich dostępnych kanałów telewizyjnych i platform streamingowych znikną fragmenty filmów z konsumpcją mięsa i drobiu czy nabiału. To zapewne dopiero pierwszy krok, bo nastał już czas na produkcje filmowe promujące nowy, zdrowy tryb życia.

Marcus Schabe – warszawski korespondent „Die Unsere Welt”


 

POLECANE
IPN odnalazł szczątki Groźnego i Błachuta tylko u nas
IPN odnalazł szczątki "Groźnego" i "Błachuta"

Jan Jankowski i Stanisław Klaper - żołnierze Wyklęci/Niezłomni odnalezieni przez IPN w zbiorowych, bezimiennych dołach na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, a następnie po badaniach genetycznych rozpoznani - zostali teraz ujawnieni jako ofiary komunistycznego terroru. Ich rodziny otrzymały noty identyfikacyjne.

Szymon Hołownia: namawiano mnie do zamachu stanu, ujawnię nazwiska pilne
Szymon Hołownia: namawiano mnie do zamachu stanu, ujawnię nazwiska

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał w piątek, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na Prezydenta RP i dokonał w ten sposób „zamachu stanu”. Pytany, kto składał mu te propozycje, mówił o ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”

Tȟašúŋke Witkó: Amerykańskie akrobacje dyplomatyczne tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Amerykańskie akrobacje dyplomatyczne

14 lipca 2025 roku, w poniedziałek wieczorem, Donald John Trump, 47. prezydent Stanów Zjednoczonych dał Rosji 50 dni na to, aby ta zakończyła operację zbrojną na Ukrainie i jednocześnie zapowiedział, że w przypadku odrzucenia jego ultimatum nałoży na Moskwę surowe sankcje gospodarcze. Dodał też, że Kijów otrzyma odpłatnie amerykański sprzęt wojskowy, za który należność będą musiały uiścić europejskie kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Niemiecki policjant patroluje gdańskie ulice. Jest nagranie z ostatniej chwili
Niemiecki policjant patroluje gdańskie ulice. Jest nagranie

W ostatnich dniach na ulicach Gdańska pojawił się funkcjonariusz w kamizelce z napisem „Polizei”, co wzbudziło spore poruszenie wśród mieszkańców. Obecność niemieckiego policjanta zaskoczyła m.in. Tomasza Rakowskiego, przewodniczącego klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska.

Wojewoda Mazowiecki zakazał Marszu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia Wiadomości
Wojewoda Mazowiecki zakazał Marszu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia

Robert Bąkiewicz poinformował w mediach społecznościowych, że Wojewoda Mazowiecki nie wyraził zgody na organizację Marszu Powstania Warszawskiego w formie cyklicznego zgromadzenia. Decyzja została wydana - jak twierdzi organizator - w ostatnim możliwym terminie, mimo że wniosek został złożony już w październiku 2024 roku.

Łukaszenka znów straszy wojną. „Szykujemy się, na wszelki wypadek” z ostatniej chwili
Łukaszenka znów straszy wojną. „Szykujemy się, na wszelki wypadek”

Alaksandr Łukaszenka po raz kolejny mówi o przygotowaniach do wojny. Tym razem słowa padły podczas jego wizyty w jednym z gospodarstw rolnych w obwodzie mińskim.

Wyprosiła transseksualistę z damskiej toalety. Teraz grozi jej więzienie tylko u nas
Wyprosiła transseksualistę z damskiej toalety. Teraz grozi jej więzienie

Czy mężczyzna ma prawo wchodzić do żeńskiej toalety? W niektórych krajach... tak! Co więcej: to ci, którzy upomną takiego mężczyznę, muszą liczyć się z karą i utratą pracy.

Nie zyje aktor znany z hitów lat 60. i 70. z ostatniej chwili
Nie zyje aktor znany z hitów lat 60. i 70.

W wieku 88 lat zmarł Kenneth Washington - aktor znany z wielu popularnych seriali lat 60. i 70., m.in. „Star Trek”, „Dragnet 1967” i „Hogan’s Heroes”. O jego śmierci poinformował serwis Variety. Zmarł 18 lipca we śnie, w swoim domu. Przyczyna zgonu nie została ujawniona.

Popularna atrakcja wraca. Nie tylko turyści będą zachwyceni Wiadomości
Popularna atrakcja wraca. Nie tylko turyści będą zachwyceni

Na podróżnych korzystających z lotniska w Rzeszowie czeka świetna wiadomość - po przerwie znów można korzystać z tarasu widokowego, z którego doskonale widać startujące i lądujące samoloty.

Prezydent odznaczył Jacka Majchrowskiego Orderem Odrodzenia Polski z ostatniej chwili
Prezydent odznaczył Jacka Majchrowskiego Orderem Odrodzenia Polski

Były prezydent Krakowa Jacek Majchrowski został uhonorowany Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Andrzeja Dudę.

REKLAMA

Warszawa goni wreszcie Zachód

W zakamarkach tego krnąbrnego kraju działają jeszcze słabe, ale groźne dla spokoju społecznego grupy dywersyjne skupione wokół rządzącej tu niegdyś prawicy. Zaledwie trzy dni temu na warszawskiej Pradze policja i zielona gwardia odkryły w mieszkaniu 30 – letniego Henryka W. młodą, dorodną świnię, którą przygotowywał do domowego uboju.

Mija czwarty rok od momentu wprowadzenia zmodyfikowanego projektu ratowania planety przez nowe europejskie władze administrujące obszarem szczególnego zagrożenia dla wspólnego świata, czyli Polski. Tu nigdy nic nie może działać poprawnie. Starsze Panie dziwią się, że Hala Mirowska w Warszawie zmieniła swoje oblicze nie do poznania. To jedyne miejsce w stolicy tego kraju, gdzie raz na kwartał dowożone jest mięso dla niereformowalnych. System identyfikacji personalnej, który działa znakomicie w całej Europie, nie przepuści żadnego kolejkowicza, który chciałby kupić 20 dkg wędliny i pół kilograma mięsa po raz drugi. Ze względu na zastosowanie okresu przejściowego dla Polski, taka przywilej przysługuje raz na kwartał, a nie jak w Niemczech raz na rok. Początkowo wydawało się, że rolnicy będą się strasznie buntowali, ale kiedy zaproponowano im hodowlę na skalę przemysłową świerszczy, karaluchów i nowej odmiany żuków białkowych, emocje nieco opadły i trzodą chlewną zajmuje się jedno duże gospodarstwo rolne, będące pod stałą kontrolą militarnych oddziałów pokoju społecznego.

 

Oczywiście, zawsze znajdzie się frustrat, który zechce oszukać system identyfikacji i nałoży perukę lub zapuści brodę, ale szybko trafia do ośrodka zielonej resocjalizacji. Kamery identyfikują w oparciu o tyle danych, że oszustwo jest niemożliwe. Znakomicie działa natomiast niemiecka sieć „Wanze”, która przejęła niemal wszystkie sklepy mięsne w kraju. Na półkach, w kolorowych pojemnikach, królują najnowsze wyroby ekologiczne, które podbiły niemal cały świat: sernik z zielonej trawy pieczony w sosie miętowym oraz schabowy z żuka błotnistego. To zresztą jest charakterystyczne, że Zachód względem Polski stosuje taryfę ulgową. Słowa sernik czy schabowy mogą być używane w nazewnictwie kulinarnym aż do 2050 roku. To w dużej mierze zasługa konserwatywnego showmana Szymona Hołowni, który gorąco apelował w swoich znakomitych „lajfach” o kompromis i zrozumienie dla starszego pokolenia swoich rodaków.

 

Nie wszystko jednak idzie tak dobrze. Jak zawsze, w zakamarkach tego krnąbrnego kraju działają jeszcze słabe, ale groźne dla spokoju społecznego grupy dywersyjne skupione wokół rządzącej tu niegdyś prawicy. Zaledwie trzy dni temu na warszawskiej Pradze policja i zielona gwardia odkryły w mieszkaniu 30 – letniego Henryka W. młodą, dorodną świnię, którą przygotowywał do domowego uboju. A warto tu dodać, że kilogram wieprzowiny na czarnym rynku kosztuje blisko 3000 zł, czyli grubo ponad 600 euro. Świnia została przetransportowana do schroniska, gdzie spokojnie będzie żyła w spokoju i przyjaznej atmosferze aż do śmierci. Niestety, przy całym szacunku dla świń, krów i drobiu, w Polsce nadal działa ograniczona produkcja mięsa, co wywołuje zrozumiałe oburzenie we Francji czy w Niemczech. Tam już od roku mięso produkowane jest tylko i wyłącznie z świerszczy mięsistych, co pozwoliło na likwidację jakiegokolwiek uboju. Rada Zielonej Europy nadal jednak toleruje ograniczoną produkcję nabiału. Kilogram sera żółtego raz na dwa lata całkowicie zaspokaja potrzeby starszych osób, które z trudem przyjmują nowe zasady żywieniowe. Wypada jednak dorzucić nutkę optymizmu.

 

Warszawa goni jednak z powodzeniem Zachód. Władze stolicy wprowadziły do szkół obowiązkowe zajęcia z przedmiotu „Historia mięsa”, a młodzi aktywiści sami tropią kontrrewolucyjnych przestępców próbujących hodować w podziemnych kryjówkach kury lub trzodę chlewną. Niestety, skądś jeszcze je zdobywają. Kiedy Stanisław H., mieszkaniec Woli za posiadanie gęsi został skazany na 10 lat więzienia, pojawiły się głosy, że to być może zbyt surowy wyrok, że powinien raczej trafić do obozu zielonej edukacji albo do hodowli świerszczy. Nie ma jednak dobrego sposobu na walkę z mięsną kontrrewolucją. Świat idzie do przodu, co najlepiej wyraża chyba sukces Światowego Komitetu Obrazu. Już od listopada tego roku, z przestrzeni internetowej oraz ze wszystkich dostępnych kanałów telewizyjnych i platform streamingowych znikną fragmenty filmów z konsumpcją mięsa i drobiu czy nabiału. To zapewne dopiero pierwszy krok, bo nastał już czas na produkcje filmowe promujące nowy, zdrowy tryb życia.

Marcus Schabe – warszawski korespondent „Die Unsere Welt”



 

Polecane
Emerytury
Stażowe