Ukraina: Rosjanie zniszczyli pół tysiąca obiektów religijnych

Od początku agresji rosyjskiej przeciw Ukrainie 24 lutego ub.r. wojska okupacyjne zniszczyły całkowicie, poważnie uszkodziły lub rozgrabiły co najmniej 494 obiekty religijne: świątynie, szkoły duchowne i inne. Takie dane podali przedstawiciele kijowskiego Instytutu Wolności Religijnej (IWR) na spotkaniu w Waszyngtonie.
zdjęcie poglądowe Ukraina: Rosjanie zniszczyli pół tysiąca obiektów religijnych
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/Bennian

Statystyki

Najwięcej kościołów, cerkwi, meczetów i synagog zniszczono w obwodach: donieckim – co najmniej 120 i ługańskim – ponad 70. Prawie 70 tego rodzaju obiektów zrujnowano na kijowszczyźnie, gdzie toczyły się najgwałtowniejsze walki o zdobycie stolicy kraju, a przeszło 50 budynków uszkodzono w obwodzie charkowskim. 

Przedstawiciele IWR przytoczyli również udokumentowane fakty zajmowania obiektów religijnych na Ukrainie przez wojsko rosyjskie, które następnie wykorzystuje je jako swoje bazy lub do ukrywania własnych stanowisk ogniowych. Tego rodzaju taktyka powoduje jeszcze większe rozmiary zniszczeń.

Z wyznaniowego punktu widzenia wskutek agresji rosyjskiej najbardziej ucierpiały cerkwie, klasztory i inne obiekty Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (Patriarchatu Moskiewskiego) – co najmniej 143. Wielkie straty poniosły również wspólnoty ewangeliczne – nie mniej niż 170, wśród nich chrześcijanie wiary ewangelicznej – 75, ewangeliczni chrześcijanie baptyści – 49 i adwentyści dnia siódmego – 24 obiekty. Świadkowie Jehowy stracili łącznie 94 budynki, w tym 7 całkowicie zrujnowanych, 17 silnie uszkodzonych i 70 w mniejszym stopniu. Kościół katolicki obrządku łacińskiego odnotował 12 strat, a greckokatolicki – 17.

Biorąc pod uwagę fakt, iż są to stosunkowo niewielkie społeczności wyznaniowe, mające dużo mniej budynków, to ich straty są procentowo znacznie wyższe niż promoskiewskich prawosławnych.

Celowe ataki

Instytut udokumentował ponadto celowe ataki rosyjskich wojsk i służb specjalnych na działaczy religijnych i wiernych przede wszystkim na okupowanych obszarach Ukrainy.

Dyrektor wykonawczy IWR Maksym Wasin powiedział w Waszyngtonie, że wierzący i duchowni stawali się często celami dla władz okupacyjnych tylko dlatego, że mówili po ukraińsku, należeli do wyznania innego niż prawosławie rosyjskie lub z powodu jakichkolwiek innych przejawów swej tożsamości narodowej.

- Ogólnie można powiedzieć, iż rosyjskie zbrodnie wojenne na Ukrainie mogą świadczyć o specjalnym zamiarze ludobójstwa, mającego na celu zagładę narodu ukraińskiego, co – zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym – stanowi szczególną zbrodnię – stwierdził Wasin.

kg (KAI/RISU) / Waszyngton


 

POLECANE
Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja z ostatniej chwili
Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja

11-letnia Patrycja Głowania z Dziewkowic na Opolszczyźnie zaginęła po wizycie u dziadków – trwa akcja poszukiwawcza z użyciem Child Alert i psów tropiących.

Możliwy nawet śnieg i grad. Ostrzeżenie IMGW z ostatniej chwili
Możliwy nawet śnieg i grad. Ostrzeżenie IMGW

IMGW ostrzega przed burzami z opadami do 15 mm i wiatrem do 65 km/h, nocnym deszczem (na północy i w Tatrach deszcz ze śniegiem) oraz przymrozkami do -3 °C.

Komunikat NASK o próbie ingerencji w wybory. Komentarze: wariant rumuński z ostatniej chwili
Komunikat NASK o "próbie ingerencji w wybory". Komentarze: wariant rumuński

Burza w sieci po oświadczeniu NASK w sprawie "ingerencji" w wybory prezydenckie w Polsce. Niektórzy internauci piszą o "wariancie rumuńskim".

Rosyjscy agenci mieli wysyłać bomby pocztą w Niemczech. Są aresztowania z ostatniej chwili
Rosyjscy agenci mieli wysyłać bomby pocztą w Niemczech. Są aresztowania

Rosyjscy agenci zaplanowali ataki bombowe w Niemczech - taką informację podają niemieckie media. Według gazety "Bild" są to najprawdopodobniej agenci zwerbowani przez tajne służby Putina. "Mieli dokonywać aktów sabotażu i ataków na terenie Niemiec. Prawdopodobnie chcieli wysłać paczki z materiałami wybuchowymi, które miały eksplodować w trakcie transportu" - czytamy w dzienniku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

Policja federalna zatrzymała w sobotę w Görlitz dwóch Etiopczyków jadących z Polski bez dokumentów. Mężczyźni zostali odesłani do Polski następnego dnia – informuje "Bild".

Faworyt wyborów w Rumunii: Razem z Karolem Nawrockim możemy budować sojusz w Europie z ostatniej chwili
Faworyt wyborów w Rumunii: "Razem z Karolem Nawrockim możemy budować sojusz w Europie"

Razem z kandydatem PiS na prezydenta Karolem Nawrockim możemy budować sojusz MAGA w Europie - powiedział w wywiadzie dla magazynu “American Conservative” George Simion, kandydat prawicy w wyborach prezydenckich w Rumunii. Druga tura głosowania odbędzie się 18 maja.

Jarosław Kaczyński: Tylko wtedy stosunki polsko-amerykańskie będą dobre Wiadomości
Jarosław Kaczyński: Tylko wtedy stosunki polsko-amerykańskie będą dobre

W środę Jarosław Kaczyński odniósł się do decyzji administracji Donalda Trumpa ws. mikrochipów oraz do kwestii ew. wysłania polskich wojsk na Ukrainę.

Ukraińcy grożą Mentzenowi? Lider Konfederacji ujawnił nagranie z ostatniej chwili
Ukraińcy grożą Mentzenowi? Lider Konfederacji ujawnił nagranie

W środę Sławomir Mentzen ujawnił nagranie z groźbami wymierzonymi w jego kierunku. "Machają tym samym przerobionym zdjęciem mojej rodziny, której wtedy wysłali mi mailem" – napisał.

Sankcje wobec Kremla. Chcą uderzyć w rosyjską flotę cieni z ostatniej chwili
Sankcje wobec Kremla. Chcą uderzyć w rosyjską "flotę cieni"

Niemiecki rząd i Unia Europejska rozważają dalsze sankcje wobec Rosji, jeśli Moskwa nie będzie gotowa zgodzić się na zawieszenie broni w Ukrainie. Jak poinformowała gazeta "Bild", sankcje mają dotknąć w szczególności rosyjską "flotę cieni" oraz sektor bankowy.

NASK alarmuje o próbie ingerencji w wybory. Padły trzy nazwiska z ostatniej chwili
NASK alarmuje o próbie ingerencji w wybory. Padły trzy nazwiska

Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa poinformowała w środę o możliwej próbie ingerencji w kampanię wyborczą.

REKLAMA

Ukraina: Rosjanie zniszczyli pół tysiąca obiektów religijnych

Od początku agresji rosyjskiej przeciw Ukrainie 24 lutego ub.r. wojska okupacyjne zniszczyły całkowicie, poważnie uszkodziły lub rozgrabiły co najmniej 494 obiekty religijne: świątynie, szkoły duchowne i inne. Takie dane podali przedstawiciele kijowskiego Instytutu Wolności Religijnej (IWR) na spotkaniu w Waszyngtonie.
zdjęcie poglądowe Ukraina: Rosjanie zniszczyli pół tysiąca obiektów religijnych
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/Bennian

Statystyki

Najwięcej kościołów, cerkwi, meczetów i synagog zniszczono w obwodach: donieckim – co najmniej 120 i ługańskim – ponad 70. Prawie 70 tego rodzaju obiektów zrujnowano na kijowszczyźnie, gdzie toczyły się najgwałtowniejsze walki o zdobycie stolicy kraju, a przeszło 50 budynków uszkodzono w obwodzie charkowskim. 

Przedstawiciele IWR przytoczyli również udokumentowane fakty zajmowania obiektów religijnych na Ukrainie przez wojsko rosyjskie, które następnie wykorzystuje je jako swoje bazy lub do ukrywania własnych stanowisk ogniowych. Tego rodzaju taktyka powoduje jeszcze większe rozmiary zniszczeń.

Z wyznaniowego punktu widzenia wskutek agresji rosyjskiej najbardziej ucierpiały cerkwie, klasztory i inne obiekty Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (Patriarchatu Moskiewskiego) – co najmniej 143. Wielkie straty poniosły również wspólnoty ewangeliczne – nie mniej niż 170, wśród nich chrześcijanie wiary ewangelicznej – 75, ewangeliczni chrześcijanie baptyści – 49 i adwentyści dnia siódmego – 24 obiekty. Świadkowie Jehowy stracili łącznie 94 budynki, w tym 7 całkowicie zrujnowanych, 17 silnie uszkodzonych i 70 w mniejszym stopniu. Kościół katolicki obrządku łacińskiego odnotował 12 strat, a greckokatolicki – 17.

Biorąc pod uwagę fakt, iż są to stosunkowo niewielkie społeczności wyznaniowe, mające dużo mniej budynków, to ich straty są procentowo znacznie wyższe niż promoskiewskich prawosławnych.

Celowe ataki

Instytut udokumentował ponadto celowe ataki rosyjskich wojsk i służb specjalnych na działaczy religijnych i wiernych przede wszystkim na okupowanych obszarach Ukrainy.

Dyrektor wykonawczy IWR Maksym Wasin powiedział w Waszyngtonie, że wierzący i duchowni stawali się często celami dla władz okupacyjnych tylko dlatego, że mówili po ukraińsku, należeli do wyznania innego niż prawosławie rosyjskie lub z powodu jakichkolwiek innych przejawów swej tożsamości narodowej.

- Ogólnie można powiedzieć, iż rosyjskie zbrodnie wojenne na Ukrainie mogą świadczyć o specjalnym zamiarze ludobójstwa, mającego na celu zagładę narodu ukraińskiego, co – zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym – stanowi szczególną zbrodnię – stwierdził Wasin.

kg (KAI/RISU) / Waszyngton



 

Polecane
Emerytury
Stażowe