Ryszard Czarnecki: Zaciśnijmy pasa - pieniędzy na żużel może być mniej

Tydzień temu zabrałem głos w sprawie „przegrzania finansowego” polskiego żużla. Tytuł „Zatrzymać wyścig zbrojeń!” mówił wszystko. Artykuł wzbudził spory odzew, w tym ważnych i cenionych ludzi polskiego żużla, także z kręgu bardzo znanych polskich jeźdźców, ale też ze strony tych, którzy na co dzień zajmują się promocją „czarnego sportu”. Każdy, kto myśli na dłuższy dystans musi merytorycznie przyznać mi rację, choćby nie wiem, jak mnie nie lubił. Wiem, że przyjemniej się żyje w błogiej nieświadomości, jak chcą to czynić prezesi niektórych klubów(i nie tylko klubów). Ale wszak, do diaska, będę ostatnim, który uzna, że cała wina czy nawet jej większość jest po stronie klubowych prezesów . Nic bardziej mylnego. Ja wiem, że są oni niczym „easy target”, łatwy cel, bo „na pochyłe drzewo koza skacze” – jak mówi stare polskie przysłowie. Ale przecież odpowiedzialność za żużlowe dobro wspólne spoczywa również na żużlowej centrali. Wszyscy muszą myśleć na „long term”, długi dystans, a nie tylko pod kątem następnego sezonu czy też jego początku.
/ pixabay.com

Gdy kontrakty zawodników poszły w górę - mimo że weszliśmy w kryzys - publicznie protestował bodajże jeden , jedyny „samotny biały żagiel” z nomen-omen Łodzi, czyli prezes Witold Skrzydlewski.

Zaprawdę, powiadam Wam, kluby, ale też Ekstraliga i GKSŻ na jednym jadą wózku i albo się razem wywrócą albo wyjdą z kryzysowych wiraży.

Polityka żużlowej centrali powinna kluby chronić, wspierać, a na pewno ich finansowo nie dobijać. Chwała PGE Ekstralidze za nawet nie rzekę, czy morze, a ocean pieniędzy, który dopłynął do klubów dzięki transmisjom TV. Jednak w czasach kryzysu trzeba szukać dziurek - ale nie w całym - tylko w celu zaciskania pasa. Zatem może nie trzeba wymagać stadionowych świateł o mocy 1800 lux? Może wystarczy 1200 lux? Spytajcie Unii Leszno, co o tym sądzi, bo oni właśnie tyle – 1200 – mają. Jednak inni też się pod tym podpiszą.

Fajnie, że są „campy” dla młodzieży żużlowej z całego świata, a w praktyce z całej Europy. Tylko czy aby rzeczywiście muszą być one za darmo (!) dla bogatych Duńczyków czy Anglików? Może wystarczy, jak nie będziemy wymagać opłat od choćby Łotyszy czy Ukraińców? Bo tym pierwszym się nie przelewa, a drugim wiadomo…

A koszty tzw. zapisu ciągłego? Centrala wymaga, żeby rejestrować treningi młodych adeptów i to, co się nagra przekazywać „komu trzeba”. To znów generuje koszty. Robienie z klubów potencjalnych oszustów, którzy będą markować szkolenie młodzieży i urządzać fikcyjne treningi, tak jak w niektórych krajach Europy Południowej kreowano wirtualne uprawy oliwek, aby na to wyciągać unijne dotacje – jest nie tylko obraźliwe, ale też nakręca spirale kosztów, które można by ponieść na… uwaga: szkolenie młodzieży!

Kto mądry to wie, że żużlowa kołdra w tym roku będzie krótsza, a w następnym sezonie może być jeszcze krótsza. Nie ma co udawać, że będzie inaczej!

 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (23.01.2023)


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Małopolska Rada ds. Rodziny omówiła projekty wsparcia rodzin na 2026 r., a także powitała nowych członków podczas posiedzenia z udziałem władz województwa i samorządowców.

Służby prowadzą przeszukanie u szefa biura Zełenskiego z ostatniej chwili
Służby prowadzą przeszukanie u szefa biura Zełenskiego

Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) i Specjalna Prokuratura Antykorupcyjna (SAP) prowadzą przeszukania u Andrija Jermaka, szefa biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, w dzielnicy rządowej w Kijowie — poinformował w piątek portal Ukrainska Prawda.

Trump ogłosił całkowite wstrzymanie migracji z krajów rozwijających się z ostatniej chwili
Trump ogłosił całkowite wstrzymanie migracji z krajów rozwijających się

Prezydent USA Donald Trump w czwartek zapowiedział wstrzymanie na stałe migracji z „państw Trzeciego Świata”, odebranie świadczeń publicznych cudzoziemcom i odebranie obywatelstwa „migrantom zakłócającym spokój”. Problemy Ameryki – przekonywał – może rozwiązać tylko „odwrotna migracja”.

Viktor Orban spotka się dziś z Władimirem Putinem z ostatniej chwili
Viktor Orban spotka się dziś z Władimirem Putinem

Premier Węgier Viktor Orban potwierdził w piątek rano, że tego dnia spotka się z przywódcą Rosji Władimirem Putinem w Moskwie, a ich rozmowy będą dotyczyć dostaw rosyjskiej ropy naftowej i gazu dla Budapesztu oraz wojny w Ukrainie – poinformowała Agencja Reutera.

Szef biura Zełenskiego: Nie oddamy Rosji terytorium z ostatniej chwili
Szef biura Zełenskiego: Nie oddamy Rosji terytorium

Andrij Jermak, szef biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, powiedział w czwartek, że Ukraina nie odda Rosji terytorium. Jak dodał, Kijów jest gotowy, by rozmawiać o linii demarkacyjnej, wyznaczającej terytorium kontrolowane przez obie strony.

Rafał Brzoska chce zainwestować 100 mln euro w polską gigafabrykę AI z ostatniej chwili
Rafał Brzoska chce zainwestować 100 mln euro w polską gigafabrykę AI

Rafał Brzoska deklaruje gotowość zainwestowania nawet 100 mln euro prywatnego kapitału w Baltic AI Gigafactory – polską gigafabrykę AI.

Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł

Rodzice i opiekunowie mają czas tylko do końca listopada, aby zgłosić się po 300-złotowe świadczenie z programu „Dobry Start”. To jednorazowa wypłata na wyposażenie dzieci w niezbędne materiały szkolne. Wnioski przyjmowane są wyłącznie online.

Wojsko dostaje instrukcje ws. pseudokibiców. Kibice pytają: „Zemsta Tuska?” pilne
Wojsko dostaje instrukcje ws. "pseudokibiców". Kibice pytają: „Zemsta Tuska?”

Według dowództwa armii ostrzeżenia dotyczące „środowisk pseudokibiców” wynikają z "sygnałów służb specjalnych" o możliwej infiltracji i wykorzystaniu tych środowisk w działaniach dywersyjnych.

Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon Wiadomości
Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon

Francuskie służby od miesięcy ostrzegały, że w przepełnionym więzieniu w Dijon gwałtownie spada poziom zabezpieczeń. Teraz ich obawy się potwierdziły: dwóch osadzonych zdołało przepiłować kraty i zniknąć.

Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza z ostatniej chwili
Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza

54 proc. Niemców uważa, że koalicja rządowa pod wodzą kanclerza Friedricha Merza rozpadnie się do 2029 roku – wynika z sondażu Instytutu Insa, opublikowanego w czwartek w „Bildzie”.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Zaciśnijmy pasa - pieniędzy na żużel może być mniej

Tydzień temu zabrałem głos w sprawie „przegrzania finansowego” polskiego żużla. Tytuł „Zatrzymać wyścig zbrojeń!” mówił wszystko. Artykuł wzbudził spory odzew, w tym ważnych i cenionych ludzi polskiego żużla, także z kręgu bardzo znanych polskich jeźdźców, ale też ze strony tych, którzy na co dzień zajmują się promocją „czarnego sportu”. Każdy, kto myśli na dłuższy dystans musi merytorycznie przyznać mi rację, choćby nie wiem, jak mnie nie lubił. Wiem, że przyjemniej się żyje w błogiej nieświadomości, jak chcą to czynić prezesi niektórych klubów(i nie tylko klubów). Ale wszak, do diaska, będę ostatnim, który uzna, że cała wina czy nawet jej większość jest po stronie klubowych prezesów . Nic bardziej mylnego. Ja wiem, że są oni niczym „easy target”, łatwy cel, bo „na pochyłe drzewo koza skacze” – jak mówi stare polskie przysłowie. Ale przecież odpowiedzialność za żużlowe dobro wspólne spoczywa również na żużlowej centrali. Wszyscy muszą myśleć na „long term”, długi dystans, a nie tylko pod kątem następnego sezonu czy też jego początku.
/ pixabay.com

Gdy kontrakty zawodników poszły w górę - mimo że weszliśmy w kryzys - publicznie protestował bodajże jeden , jedyny „samotny biały żagiel” z nomen-omen Łodzi, czyli prezes Witold Skrzydlewski.

Zaprawdę, powiadam Wam, kluby, ale też Ekstraliga i GKSŻ na jednym jadą wózku i albo się razem wywrócą albo wyjdą z kryzysowych wiraży.

Polityka żużlowej centrali powinna kluby chronić, wspierać, a na pewno ich finansowo nie dobijać. Chwała PGE Ekstralidze za nawet nie rzekę, czy morze, a ocean pieniędzy, który dopłynął do klubów dzięki transmisjom TV. Jednak w czasach kryzysu trzeba szukać dziurek - ale nie w całym - tylko w celu zaciskania pasa. Zatem może nie trzeba wymagać stadionowych świateł o mocy 1800 lux? Może wystarczy 1200 lux? Spytajcie Unii Leszno, co o tym sądzi, bo oni właśnie tyle – 1200 – mają. Jednak inni też się pod tym podpiszą.

Fajnie, że są „campy” dla młodzieży żużlowej z całego świata, a w praktyce z całej Europy. Tylko czy aby rzeczywiście muszą być one za darmo (!) dla bogatych Duńczyków czy Anglików? Może wystarczy, jak nie będziemy wymagać opłat od choćby Łotyszy czy Ukraińców? Bo tym pierwszym się nie przelewa, a drugim wiadomo…

A koszty tzw. zapisu ciągłego? Centrala wymaga, żeby rejestrować treningi młodych adeptów i to, co się nagra przekazywać „komu trzeba”. To znów generuje koszty. Robienie z klubów potencjalnych oszustów, którzy będą markować szkolenie młodzieży i urządzać fikcyjne treningi, tak jak w niektórych krajach Europy Południowej kreowano wirtualne uprawy oliwek, aby na to wyciągać unijne dotacje – jest nie tylko obraźliwe, ale też nakręca spirale kosztów, które można by ponieść na… uwaga: szkolenie młodzieży!

Kto mądry to wie, że żużlowa kołdra w tym roku będzie krótsza, a w następnym sezonie może być jeszcze krótsza. Nie ma co udawać, że będzie inaczej!

 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (23.01.2023)



 

Polecane