„Donald Tusk pełni rolę politycznego niemieckiego kolaboranta”

– Od dawna mówiłem, że szef PO Donald Tusk „pełni rolę politycznego niemieckiego kolaboranta”, a KE jest kierowana przez Niemców – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, pytany o zapowiedź opozycji, że nie będzie blokowała projektu zmian w ustawie o SN.
Przewodniczący PO Donald Tusk „Donald Tusk pełni rolę politycznego niemieckiego kolaboranta”
Przewodniczący PO Donald Tusk / PAP/Radek Pietruszka

Podczas środowej konferencji prasowej minister pytany był m.in. o to, jak skomentuje zapowiedź opozycji o tym, że nie będzie blokować projektu o zmianach w Sądzie Najwyższym oraz czy Solidarna Polska liczy na weto prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie. "Od dawna mówiłem, że w polskiej polityce Donald Tusk pełni rolę niemieckiego kolaboranta, politycznego niemieckiego kolaboranta. A Komisja Europejska kierowana jest przez Niemców" - odpowiedział Ziobro.

"Niemcy prowadzą napaść na państwo polskie"

Według szefa Solidarnej Polski, "to Niemcy prowadzą tak naprawdę napaść na państwo polskie, destruując polski system sądownictwa". "Atakowane są ustawy autorstwa pana prezydenta. Wbrew tym często powtarzanym nieprawdziwym informacjom, które pojawiają się w różnych mediach, że ustawy, które kwestionuje KE, są autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości, informuję państwa, że to jest nieprawda" - oświadczył.

Przypomniał jednocześnie, że prezydent Duda zawetował w 2017 roku ustawy autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości. "Te ustawy, które myśmy zaproponowali, wówczas opierały się na założeniu i pewnej trzeźwej ocenie sytuacji, że w Sądzie Najwyższym znalazła się grupa sędziów-polityków, którzy przekroczyli granice między sądem a polityką i warunkiem sanacji, naprawy sytuacji w sądownictwie, jest pozostawienie w SN tylko tych sędziów, którzy mają świadomość, iż - wchodząc na salę sądową - swe poglądy polityczne zawieszają na wieszaku razem z paltem" - powiedział.

Jak mówił, "prezydent, proponując rozwiązania (poprzedniej noweli) ustawy o SN wyszedł z założenia innego, dając szansę rzeszy sędziów, którzy uznawali, że można kwestionować decyzje polskiego parlamentu, polskiego prezydenta, można prowadzić politykę zamiast służyć polskiej konstytucji". "Od tego czasu rozpoczęły się problemy, które narastają wraz z kolejnymi propozycjami kolejnych ustępstw (...) wobec UE, które rodzą kolejne żądania (...) wobec państwa polskiego" - ocenił Ziobro.

"Do tego dołączyła się decyzja premiera Mateusza Morawieckiego z grudnia 2020 roku, przed którą SP przestrzegała, mianowicie o poszerzeniu kompetencji władczych KE o nowe uprawnienia, których wcześniej Komisja nie posiadała, związane z warunkowością i z KPO. Czyli możliwością stosowania czego? Szantażu" - powiedział.(PAP)


 

POLECANE
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, cytowane przez agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

REKLAMA

„Donald Tusk pełni rolę politycznego niemieckiego kolaboranta”

– Od dawna mówiłem, że szef PO Donald Tusk „pełni rolę politycznego niemieckiego kolaboranta”, a KE jest kierowana przez Niemców – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, pytany o zapowiedź opozycji, że nie będzie blokowała projektu zmian w ustawie o SN.
Przewodniczący PO Donald Tusk „Donald Tusk pełni rolę politycznego niemieckiego kolaboranta”
Przewodniczący PO Donald Tusk / PAP/Radek Pietruszka

Podczas środowej konferencji prasowej minister pytany był m.in. o to, jak skomentuje zapowiedź opozycji o tym, że nie będzie blokować projektu o zmianach w Sądzie Najwyższym oraz czy Solidarna Polska liczy na weto prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie. "Od dawna mówiłem, że w polskiej polityce Donald Tusk pełni rolę niemieckiego kolaboranta, politycznego niemieckiego kolaboranta. A Komisja Europejska kierowana jest przez Niemców" - odpowiedział Ziobro.

"Niemcy prowadzą napaść na państwo polskie"

Według szefa Solidarnej Polski, "to Niemcy prowadzą tak naprawdę napaść na państwo polskie, destruując polski system sądownictwa". "Atakowane są ustawy autorstwa pana prezydenta. Wbrew tym często powtarzanym nieprawdziwym informacjom, które pojawiają się w różnych mediach, że ustawy, które kwestionuje KE, są autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości, informuję państwa, że to jest nieprawda" - oświadczył.

Przypomniał jednocześnie, że prezydent Duda zawetował w 2017 roku ustawy autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości. "Te ustawy, które myśmy zaproponowali, wówczas opierały się na założeniu i pewnej trzeźwej ocenie sytuacji, że w Sądzie Najwyższym znalazła się grupa sędziów-polityków, którzy przekroczyli granice między sądem a polityką i warunkiem sanacji, naprawy sytuacji w sądownictwie, jest pozostawienie w SN tylko tych sędziów, którzy mają świadomość, iż - wchodząc na salę sądową - swe poglądy polityczne zawieszają na wieszaku razem z paltem" - powiedział.

Jak mówił, "prezydent, proponując rozwiązania (poprzedniej noweli) ustawy o SN wyszedł z założenia innego, dając szansę rzeszy sędziów, którzy uznawali, że można kwestionować decyzje polskiego parlamentu, polskiego prezydenta, można prowadzić politykę zamiast służyć polskiej konstytucji". "Od tego czasu rozpoczęły się problemy, które narastają wraz z kolejnymi propozycjami kolejnych ustępstw (...) wobec UE, które rodzą kolejne żądania (...) wobec państwa polskiego" - ocenił Ziobro.

"Do tego dołączyła się decyzja premiera Mateusza Morawieckiego z grudnia 2020 roku, przed którą SP przestrzegała, mianowicie o poszerzeniu kompetencji władczych KE o nowe uprawnienia, których wcześniej Komisja nie posiadała, związane z warunkowością i z KPO. Czyli możliwością stosowania czego? Szantażu" - powiedział.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe