Waldemar Krenc: Jeżeli PO dojdzie do władzy, będziemy pracowali do 67 lat

– Ja wiem jedno, jeżeli PO dojdzie do władzy, będziemy pracowali do 67 lat i ludzie nie powinni wierzyć w to, że dzisiaj oni nagle wykazują skruchę. Ta skrucha jest obłudna, fałszywa – mówił dziś rano Waldemar Krenc na antenie Radia Łódź. Przewodniczący ZR NSZZ „S” Ziemia Łódzka był dziś gościem programu „Gość po 8”.
 Waldemar Krenc: Jeżeli PO dojdzie do władzy, będziemy pracowali do 67 lat
/ fot. screen youtube/Radio Łódź

– Związek zawodowy reprezentuje pracowników. Jest grupą słabszą od biznesu i zawsze ma prawo oczekiwać. Gdybyśmy nie oczekiwali, to byśmy dzisiaj nie mieli wolnej Polski. Jakby Solidarność nie oczekiwała, czy jakby świat nie zmieniał się, to pewnie byśmy pracowali jak w XVII wieku. Te oczekiwania są więc naturalną rzeczą, które zawsze wychodzą ze strony związkowej, ze strony społecznej – powiedział Waldemar Krenc, pytany o postulaty Solidarności.

Przewodniczący mówił o postulatach, które jesienią zostały wysunięte przez Związek – systemowego powstrzymania wzrostu cen energii, podwyżek w szeroko rozumianej budżetówce i emerytur stażowych.

Podwyżki w budżetówce to jest temat nierozwiązany do tej pory. Propozycje rządu, które były, czyli 7, 8 proc., absolutnie nie pokrywały budżetowej inflacji, która, o ile ja pamiętam, wynosi 9,8 proc. To jest więc niezrozumiałe, tym bardziej że inflacja realna jest o wiele wyższa. Ja mam nadzieję i wierzę, że inflacja spadnie i będzie spokój, jeżeli chodzi o stabilność pieniądza

– powiedział przewodniczący Krenc, dodając: – Służby publiczne są mało wynagradzane. Waloryzacja powinna pokrywać przynajmniej koszty inflacji.

Przewodniczący łódzkiej Solidarności został zapytany także o projekt emerytur stażowych.

Projekt obywatelski został złożony do Sejmu. Obecnie on jest zamrożony. Dwa razy w wyborach prezydenckich kandydat na prezydenta pan Andrzej Duda obiecywał, że z takim projektem wyjdzie. Sam brałem udział w negocjacjach i wiem, że opór był po stronie politycznej. Prawo i Sprawiedliwość taki projekt bała się wprowadzić. Było powiedziane, że nie ma na to pieniędzy. Ja odpowiadam: państwo do mojej emerytury i do każdego z nas, Polaków, nie dokłada złotówki i niech się od…, za przeproszeniem, od naszych emerytur, bo emerytury są składkowe. Problem jest taki, że wiele osób nie jest w stanie do tej emerytury w zdrowiu pracować. Oni chcieliby, płacąc na składkę przez wiele lat, otrzymać emeryturę

– powiedział Waldemar Krenc. 


– Dzisiaj wiemy jedno. Premier obiecał, że zobowiązuje się ten temat wprowadzić pod parlament i myślę, że takie emerytury stażowe zostaną zrealizowane – dodał. Mówił także o poprzednich rozwiązaniach dotyczących emerytur.

Platforma Obywatelska i PSL wprowadziły zasadę, według której Polacy mieli pracować do śmierci, kiedy wprowadzono 10 lat temu wiek emerytalny 67 lat. Ja wiem jedno, jeżeli PO dojdzie do władzy, będziemy pracowali do 67 lat i ludzie nie powinni wierzyć w to, że dzisiaj oni nagle wykazują skruchę. Ta skrucha jest obłudna, fałszywa. Wtedy też Tusk mówił: „nie wprowadzimy tego wieku emerytalnego 67 lat”, a później wprowadził. Jest człowiekiem kompletnie niewiarygodnym, tak jak formacja, która to zrobiła. A zrobiła to cynicznie, śmiali się nam w twarz, a nas, którzy poszli bronić ludzi przed zmuszeniem ich do pracy do 67 lat, wyzywali od pętaków. Mówię to emocjonalnie przy tych emeryturach, bo to sami przerabialiśmy

– zaznaczył Waldemar Krenc.

Na koniec rozmowy wspomniał o wyborach, które są obecnie przeprowadzane w Związku.

– Wybory już się zaczęły. Od pierwszego listopada do końca marca w zakładach pracy, do końca czerwca w sekretariatach branżowych i w regionach, a na jesieni zostaną przeprowadzone wybory władz krajowych – mówił.


 

POLECANE
Tragiczny wypadek na granicy z Niemcami. Nie żyje Polak z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na granicy z Niemcami. Nie żyje Polak

Na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Jędrzychowicach doszło do śmiertelnego wypadku. Po niemieckiej stronie zderzyły się trzy auta. Zginął obywatel Polski kierujący toyotą. Dwie osoby zostały ranne – informuje RMF FM.

Belgia albo Węgry. Zbigniew Ziobro ma propozycję dla prokuratury z ostatniej chwili
Belgia albo Węgry. Zbigniew Ziobro ma propozycję dla prokuratury

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry mec. Bartosz Lewandowski potwierdził, że Ziobro zaproponował Prokuraturze Krajowej przesłuchanie go w Brukseli lub na Węgrzech oraz zadeklarował, że stawi się na nim, by usłyszeć zarzuty.

Będzie wniosek o referendum? Znamienne słowa prezydenta z ostatniej chwili
Będzie wniosek o referendum? Znamienne słowa prezydenta

– Nowa konstytucja będzie próbą usystematyzowania tego, co dzieje się w Polsce – podkreślił prezydent Karol Nawrocki, pytany w wywiadzie o prace nad nową ustawą zasadniczą. Dodał, że jeśli "proces destabilizacji państwa" nie zatrzyma się – wniesie o referendum.

Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż z ostatniej chwili
Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż

Kto miałby stanąć na czele przyszłego rządu, gdyby partia Jarosława Kaczyńskiego znów doszła do władzy? Pracownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski postanowiła zapytać o to Polaków.

Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju tylko u nas
Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju

Nad Dnieprem wybuchła wielka afera korupcyjna, w której podejrzanymi są ludzie bliscy prezydentowi. Zapewne chodzące na podporządkowane prezydentowi SBU i DBR („ukraińskie FBI”) dużo wcześniej dowiedziały się o operacji NABU i SAP, co może wskazywać na przyczyny niedawnej próby zniszczenia przez Zełenskiego niezależności kluczowych organów antykorupcyjnych Ukrainy.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zakaz startów mężczyzn w kobiecych dyscyplinach z ostatniej chwili
Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zakaz startów mężczyzn w kobiecych dyscyplinach

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zmianę polityki wobec udziału osób transpłciowych w kobiecych dyscyplinach – informuje Według brytyjski Daily Mail.

Cztery prawnicze głosy na zespole do spraw przeciwdziałaniu bezprawiu tylko u nas
Cztery prawnicze głosy na zespole do spraw przeciwdziałaniu bezprawiu

Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok pedofilowi, bo orzekał "neosędzia". Bulwersujący wyrok był powodem zwołania parlamentarnego zespołu ds. przeciwdziałania bezprawiu w Sejmie. W obradach wzięli udział Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych sędzia Piotr Schab, sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, prokurator Andrzej Golec prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Ad Vocem i dr Oskar Kida.

Marsz Niepodległości 2025 z lotu ptaka. Mamy nagranie z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025 z "lotu ptaka". Mamy nagranie

Mamy nagranie przedstawiające tysiące uczestników Marszu Niepodległości na rondzie Dmowskiego w Warszawie, tuż przed rozpoczęciem pochodu.

Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe z ostatniej chwili
Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe

Komisja Europejska poinformowała, że sześć państw UE, w tym Polska, może ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów.

Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji z ostatniej chwili
Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji

Jeden z uczestników zgromadzenia zorganizowanego przez środowiska lewicowe rzucił racę na schody konsulatu Stanów Zjednoczonych.

REKLAMA

Waldemar Krenc: Jeżeli PO dojdzie do władzy, będziemy pracowali do 67 lat

– Ja wiem jedno, jeżeli PO dojdzie do władzy, będziemy pracowali do 67 lat i ludzie nie powinni wierzyć w to, że dzisiaj oni nagle wykazują skruchę. Ta skrucha jest obłudna, fałszywa – mówił dziś rano Waldemar Krenc na antenie Radia Łódź. Przewodniczący ZR NSZZ „S” Ziemia Łódzka był dziś gościem programu „Gość po 8”.
 Waldemar Krenc: Jeżeli PO dojdzie do władzy, będziemy pracowali do 67 lat
/ fot. screen youtube/Radio Łódź

– Związek zawodowy reprezentuje pracowników. Jest grupą słabszą od biznesu i zawsze ma prawo oczekiwać. Gdybyśmy nie oczekiwali, to byśmy dzisiaj nie mieli wolnej Polski. Jakby Solidarność nie oczekiwała, czy jakby świat nie zmieniał się, to pewnie byśmy pracowali jak w XVII wieku. Te oczekiwania są więc naturalną rzeczą, które zawsze wychodzą ze strony związkowej, ze strony społecznej – powiedział Waldemar Krenc, pytany o postulaty Solidarności.

Przewodniczący mówił o postulatach, które jesienią zostały wysunięte przez Związek – systemowego powstrzymania wzrostu cen energii, podwyżek w szeroko rozumianej budżetówce i emerytur stażowych.

Podwyżki w budżetówce to jest temat nierozwiązany do tej pory. Propozycje rządu, które były, czyli 7, 8 proc., absolutnie nie pokrywały budżetowej inflacji, która, o ile ja pamiętam, wynosi 9,8 proc. To jest więc niezrozumiałe, tym bardziej że inflacja realna jest o wiele wyższa. Ja mam nadzieję i wierzę, że inflacja spadnie i będzie spokój, jeżeli chodzi o stabilność pieniądza

– powiedział przewodniczący Krenc, dodając: – Służby publiczne są mało wynagradzane. Waloryzacja powinna pokrywać przynajmniej koszty inflacji.

Przewodniczący łódzkiej Solidarności został zapytany także o projekt emerytur stażowych.

Projekt obywatelski został złożony do Sejmu. Obecnie on jest zamrożony. Dwa razy w wyborach prezydenckich kandydat na prezydenta pan Andrzej Duda obiecywał, że z takim projektem wyjdzie. Sam brałem udział w negocjacjach i wiem, że opór był po stronie politycznej. Prawo i Sprawiedliwość taki projekt bała się wprowadzić. Było powiedziane, że nie ma na to pieniędzy. Ja odpowiadam: państwo do mojej emerytury i do każdego z nas, Polaków, nie dokłada złotówki i niech się od…, za przeproszeniem, od naszych emerytur, bo emerytury są składkowe. Problem jest taki, że wiele osób nie jest w stanie do tej emerytury w zdrowiu pracować. Oni chcieliby, płacąc na składkę przez wiele lat, otrzymać emeryturę

– powiedział Waldemar Krenc. 


– Dzisiaj wiemy jedno. Premier obiecał, że zobowiązuje się ten temat wprowadzić pod parlament i myślę, że takie emerytury stażowe zostaną zrealizowane – dodał. Mówił także o poprzednich rozwiązaniach dotyczących emerytur.

Platforma Obywatelska i PSL wprowadziły zasadę, według której Polacy mieli pracować do śmierci, kiedy wprowadzono 10 lat temu wiek emerytalny 67 lat. Ja wiem jedno, jeżeli PO dojdzie do władzy, będziemy pracowali do 67 lat i ludzie nie powinni wierzyć w to, że dzisiaj oni nagle wykazują skruchę. Ta skrucha jest obłudna, fałszywa. Wtedy też Tusk mówił: „nie wprowadzimy tego wieku emerytalnego 67 lat”, a później wprowadził. Jest człowiekiem kompletnie niewiarygodnym, tak jak formacja, która to zrobiła. A zrobiła to cynicznie, śmiali się nam w twarz, a nas, którzy poszli bronić ludzi przed zmuszeniem ich do pracy do 67 lat, wyzywali od pętaków. Mówię to emocjonalnie przy tych emeryturach, bo to sami przerabialiśmy

– zaznaczył Waldemar Krenc.

Na koniec rozmowy wspomniał o wyborach, które są obecnie przeprowadzane w Związku.

– Wybory już się zaczęły. Od pierwszego listopada do końca marca w zakładach pracy, do końca czerwca w sekretariatach branżowych i w regionach, a na jesieni zostaną przeprowadzone wybory władz krajowych – mówił.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe