Grzegorz Gołębiewski: Weta Prezydenta Dudy nie zagrożą rządom Prawa i Sprawiedliwości

Jeśli Prezydent RP, którego nadal cenię, będzie brnął w mityczne oderwanie się do Prawa i Sprawiedliwości i rzeczywiście zechce stworzyć wokół siebie jakieś nowe proprezydenckie ugrupowanie, to ono dla większości elektoratu prawicy będzie niezrozumiałe, a PiS ma jeszcze cały arsenał środków by powstrzymać te daleko idące potencjalne zapędy.
 Grzegorz Gołębiewski: Weta Prezydenta Dudy nie zagrożą rządom Prawa i Sprawiedliwości
/ screen TT
Pojawiła się niezwykle ważna grupa nowych zwolenników Prezydenta Andrzeja Dudy - w redakcjach, które trudno byłoby o to podejrzewać jeszcze kilka dni temu. Co prawda satysfakcja jest mniej więcej na 2/3, ale to jest w ciągu kilkudziesięciu godzin wzrost o 66,6%, jeżeli przyjmiemy, że do tej pory był ona zerowa, a nie ujemna. Pan Prezydent, Pan Prezydent, nikt już w TOK FM nie mówi o głowie państwa per tchórz, jak to niedawno wypsnęło się redaktorowi, który ma problem z dociskaniem. Wszystkim każe bezwzględnie cisnąć PiS, docisnąć go, teraz, nie odpuszczamy, zupełnie tak, jakby ten problem dotyczył jego prywatnej sfery życia. Jeszcze jedno weto i byłoby: Kochany Panie Prezydencie. Jego rzecznik, Krzysztof Łapiński, wyczuł jakby ciepły klimat i przypadkiem, przechodząc ulicą Marszałkowską w drodze do Placu Zbawiciela, przyjął zaproszenie red. Wielowieyskiej, która z kolei (przypadkiem) przejeżdżała tamtędy w drodze do kosmetyczki. Wsiadł do samochodu, sądząc, że to bezinteresowna przysługa, bo w całym kraju leje jak z cebra, a tu się okazało, że w aucie jest kamera i będzie rozmowa.


Trochę zaskoczony, ale i ukontentowany, porozmawiał sobie z redaktorką GW o tym i o owym, w ramach nowego otwarcia Pałacu Prezydenckiego na wrogie dotąd PAD media. Internet zahuczał, zabulgotał, dziesiątki wpisów opatrzonych kadrem z dialogu zalało sieć, z komentarzami co najmniej złośliwymi. Poszła już nawet sonda - czy rzecznik Prezydenta RP powinien zostać zdymisjonowany. Obecny wynik trwającego głosowania nie jest dla niego sprzyjający. Elektorat  PiS nie pojmuje, jak tak można. No więc można. Ale w dłuższej perspektywie wyczyn Pana Łapińskiego nie ma większego, a nawet całkiem malutkiego znaczenia. Nawet jeśli odwiedzi Tomasza Lisa w telewizji Onet.pl, czyli – jak wszyscy wiemy – najczęściej oglądanym w sieci programie od Murmańska po Barcelonę. To nic nie da, to nawet nie powiększy konfliktu, niesnasek, wojny, napięcia (właściwe wybrać) pomiędzy PiS i Andrzejem Dudą. Bo przyjmując nawet, że po wetach mamy spór polityczny w obozie władzy, zasadniczy kurs na dokończenie naprawy państwa nie został zatrzymany, a jego opóźnienie będzie znikome.


Jeśli Prezydent RP, którego nadal cenię, będzie brnął w mityczne oderwanie się do Prawa i Sprawiedliwości i rzeczywiście zechce stworzyć wokół siebie jakieś nowe proprezydenckie ugrupowanie, to ono dla większości elektoratu prawicy będzie niezrozumiałe,  a PiS ma jeszcze cały arsenał środków by powstrzymać te daleko idące potencjalne zapędy. Opozycja i jej wiernopoddańcze redakcje mogą knuć i kibicować teraz Andrzejowi Dudzie, ale to mu wcale nie pomoże. Nie należy zapominać, że Prawo i Sprawiedliwość swoją siłę budowało kilkanaście lat i ma trwałą, niczym nie zagrożoną pozycję lidera po prawej stronie. Krótko mówiąc, ewentualny rozbrat Prezydenta RP z Jarosławem Kaczyńskim skończy się najprawdopodobniej powrotem do szorstkiej, ale merytorycznej współpracy, bo w przeciwnym razie, nową formację poprawnej prawicy czeka marginalizacja i zejście ze sceny politycznej. To zaszkodzi reformom, nie tylko wymiaru sprawiedliwości, ale nie przeszkodzi PiS w kolejnym zwycięstwie wyborczym. Póki co, wykonywane są nerwowe ruchy, ku uciesze opozycji, ale to nie jest rok 2007. Z jakichś ważnych powodów (których nie znamy) Jarosławowi Kaczyńskiemu zależało na szybkiej reformie wymiaru sprawiedliwości i na pewno nie chodziło tu o sprawę m.in. Mariusza Kamińskiego.



Andrzej Duda osiągnął bardzo wiele jako prezydent w polityce zagranicznej, ale w kraju jest częścią układu politycznego, który go wypromował. Może więc warto powstrzymać emocje, porozmawiać z wyborcami, posłuchać nade wszystko tych politologów i socjologów, którzy wskazują, że jego potencjalna alienacja może się skończyć klęską. W obozie przeciwnym nie ma dla niego miejsca, zresztą taki wariant jest nierealny. Dobrze by było, żeby Prezydent to wszystko przemyślał i zaakceptował, zanim nie będzie za późno, bo jako jeden z filarów prawicy i jako głowa państwa spisuje się naprawdę świetnie, zarówno On jak i Pierwsza Dama. Rzecznik Prezydenta może teraz przebierać w zaproszeniach od redakcji, które do tej pory mówiły jedynie Duda albo Adrian. Jeśli znalazłby się jednak kiedyś wśród gości piątkowego Poranka TOK FM w towarzystwie redaktorów Lisa, Żakowskiego i Wołka, to wtedy już nawet dymisja nie będzie potrzebna. Bo pies z kulawą nogą nie będzie jej od niego oczekiwał.                     

 

 

 

POLECANE
Pilny komunikat - rosyjskie myśliwce nad polską platformą Petrobalticu na Bałtyku z ostatniej chwili
Pilny komunikat - rosyjskie myśliwce nad polską platformą Petrobalticu na Bałtyku

Straż Graniczna podała pilny komunikat o rosyjskich myśliwcach nad platformą Petrobalticu.

UE zapowiada wspólną odpowiedź na działania Rosji Wiadomości
UE zapowiada wspólną odpowiedź na działania Rosji

Szef Rady Europejskiej Antonio Costa zapowiedział w piątek, że na szczycie 1 października w Kopenhadze przedstawiona zostanie „wspólna odpowiedź” UE na działania Rosji. Jak dodał, naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej pokazuje po raz kolejny pilną potrzebę wzmocnienia wschodniej flanki Unii.

Rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii z ostatniej chwili
Rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii

Trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały w piątek rano w przestrzeń powietrzną Estonii w pobliżu wyspy Vaindloo na Zatoce Fińskiej i pozostawały tam przez około 12 minut; wezwaliśmy do MSZ charge d'affaires Rosji, wręczono mu notę protestacyjną - poinformował resort dyplomacji w Tallinie.

Szykuje się astronomiczne widowisko. Kiedy warto patrzeć w niebo? Wiadomości
Szykuje się astronomiczne widowisko. Kiedy warto patrzeć w niebo?

Już w poniedziałek, 22 września o godzinie 20:19, rozpocznie się astronomiczna jesień. W tym czasie na nocnym niebie czeka nas wyjątkowe widowisko – od trzech superpełni Księżyca po spektakularne roje meteorów.

Konsorcjum polskich firm zbuduje pierwszy w Europie samolot antydronowy pilne
Konsorcjum polskich firm zbuduje pierwszy w Europie samolot antydronowy

To będzie polska odpowiedź na rosnące zagrożenie z powietrza. Wojny ostatnich lat – szczególnie rosyjska agresja na Ukrainę – pokazały, że drony stały się podstawowym narzędziem współczesnej armii. Teraz Polacy prezentują projekt, który ma zmienić reguły gry na polu walki.

Nie żyje znany muzyk i kompozytor. Zginął w katastrofie lotniczej z ostatniej chwili
Nie żyje znany muzyk i kompozytor. Zginął w katastrofie lotniczej

Nie żyje Brett James, zdobywca nagrody Grammy i autor ponad 500 piosenek sprzedanych w łącznym nakładzie ponad 110 milionów egzemplarzy. Mężczyzna zginął w katastrofie lotniczej w Karolinie Północnej. Miał 57 lat - poinformowała Nashville Songwriters Hall of Fame.

Polak przejmuje stery w Ikei. Zmiana w globalnym koncernie pilne
Polak przejmuje stery w Ikei. Zmiana w globalnym koncernie

Historyczny awans na szczyt światowego giganta - po raz pierwszy w historii Inter Ikea Group na czele stanie Polak. Od 1 stycznia 2026 roku Jakub Jankowski obejmie stanowisko prezesa i będzie kierował całą strategią jednej z największych firm świata.

Jak minęło lato nad Bałtykiem? Hotelarze: najgorszy sezon w historii Wiadomości
Jak minęło lato nad Bałtykiem? Hotelarze: najgorszy sezon w historii

Zamiast rekordowych zysków przyszła katastrofa. Wakacje 2025 okazały się dramatem dla tysięcy przedsiębiorców znad Bałtyku. Hotele świeciły pustkami, pensjonaty walczyły o przetrwanie, a lokalni właściciele kwater mówią wprost: to najgorszy sezon w historii.

ARD: Polska wzorem dla europejskiego biznesu Wiadomości
ARD: Polska wzorem dla europejskiego biznesu

Polska coraz dynamiczniej zbliża się do największych gospodarek Unii Europejskiej. Jak zauważa niemiecka telewizja ARD, kluczem do sukcesu jest prostota i elastyczność w prowadzeniu biznesu. Kraj nasz coraz częściej stawiany jest za wzór pod względem przedsiębiorczości.

Polacy ocenili pomysł Sikorskiego ze strącaniem dronów nad Ukrainą. Zaskakujące wyniki sondażu Wiadomości
Polacy ocenili pomysł Sikorskiego ze strącaniem dronów nad Ukrainą. Zaskakujące wyniki sondażu

Pomysł Radosława Sikorskiego wywołał burzę. Szef MSZ i wicepremier mówił o możliwości strącania rosyjskich dronów nad Ukrainą. Sprawa została poddana badaniu opinii publicznej – wyniki są jednoznaczne.

REKLAMA

Grzegorz Gołębiewski: Weta Prezydenta Dudy nie zagrożą rządom Prawa i Sprawiedliwości

Jeśli Prezydent RP, którego nadal cenię, będzie brnął w mityczne oderwanie się do Prawa i Sprawiedliwości i rzeczywiście zechce stworzyć wokół siebie jakieś nowe proprezydenckie ugrupowanie, to ono dla większości elektoratu prawicy będzie niezrozumiałe, a PiS ma jeszcze cały arsenał środków by powstrzymać te daleko idące potencjalne zapędy.
 Grzegorz Gołębiewski: Weta Prezydenta Dudy nie zagrożą rządom Prawa i Sprawiedliwości
/ screen TT
Pojawiła się niezwykle ważna grupa nowych zwolenników Prezydenta Andrzeja Dudy - w redakcjach, które trudno byłoby o to podejrzewać jeszcze kilka dni temu. Co prawda satysfakcja jest mniej więcej na 2/3, ale to jest w ciągu kilkudziesięciu godzin wzrost o 66,6%, jeżeli przyjmiemy, że do tej pory był ona zerowa, a nie ujemna. Pan Prezydent, Pan Prezydent, nikt już w TOK FM nie mówi o głowie państwa per tchórz, jak to niedawno wypsnęło się redaktorowi, który ma problem z dociskaniem. Wszystkim każe bezwzględnie cisnąć PiS, docisnąć go, teraz, nie odpuszczamy, zupełnie tak, jakby ten problem dotyczył jego prywatnej sfery życia. Jeszcze jedno weto i byłoby: Kochany Panie Prezydencie. Jego rzecznik, Krzysztof Łapiński, wyczuł jakby ciepły klimat i przypadkiem, przechodząc ulicą Marszałkowską w drodze do Placu Zbawiciela, przyjął zaproszenie red. Wielowieyskiej, która z kolei (przypadkiem) przejeżdżała tamtędy w drodze do kosmetyczki. Wsiadł do samochodu, sądząc, że to bezinteresowna przysługa, bo w całym kraju leje jak z cebra, a tu się okazało, że w aucie jest kamera i będzie rozmowa.


Trochę zaskoczony, ale i ukontentowany, porozmawiał sobie z redaktorką GW o tym i o owym, w ramach nowego otwarcia Pałacu Prezydenckiego na wrogie dotąd PAD media. Internet zahuczał, zabulgotał, dziesiątki wpisów opatrzonych kadrem z dialogu zalało sieć, z komentarzami co najmniej złośliwymi. Poszła już nawet sonda - czy rzecznik Prezydenta RP powinien zostać zdymisjonowany. Obecny wynik trwającego głosowania nie jest dla niego sprzyjający. Elektorat  PiS nie pojmuje, jak tak można. No więc można. Ale w dłuższej perspektywie wyczyn Pana Łapińskiego nie ma większego, a nawet całkiem malutkiego znaczenia. Nawet jeśli odwiedzi Tomasza Lisa w telewizji Onet.pl, czyli – jak wszyscy wiemy – najczęściej oglądanym w sieci programie od Murmańska po Barcelonę. To nic nie da, to nawet nie powiększy konfliktu, niesnasek, wojny, napięcia (właściwe wybrać) pomiędzy PiS i Andrzejem Dudą. Bo przyjmując nawet, że po wetach mamy spór polityczny w obozie władzy, zasadniczy kurs na dokończenie naprawy państwa nie został zatrzymany, a jego opóźnienie będzie znikome.


Jeśli Prezydent RP, którego nadal cenię, będzie brnął w mityczne oderwanie się do Prawa i Sprawiedliwości i rzeczywiście zechce stworzyć wokół siebie jakieś nowe proprezydenckie ugrupowanie, to ono dla większości elektoratu prawicy będzie niezrozumiałe,  a PiS ma jeszcze cały arsenał środków by powstrzymać te daleko idące potencjalne zapędy. Opozycja i jej wiernopoddańcze redakcje mogą knuć i kibicować teraz Andrzejowi Dudzie, ale to mu wcale nie pomoże. Nie należy zapominać, że Prawo i Sprawiedliwość swoją siłę budowało kilkanaście lat i ma trwałą, niczym nie zagrożoną pozycję lidera po prawej stronie. Krótko mówiąc, ewentualny rozbrat Prezydenta RP z Jarosławem Kaczyńskim skończy się najprawdopodobniej powrotem do szorstkiej, ale merytorycznej współpracy, bo w przeciwnym razie, nową formację poprawnej prawicy czeka marginalizacja i zejście ze sceny politycznej. To zaszkodzi reformom, nie tylko wymiaru sprawiedliwości, ale nie przeszkodzi PiS w kolejnym zwycięstwie wyborczym. Póki co, wykonywane są nerwowe ruchy, ku uciesze opozycji, ale to nie jest rok 2007. Z jakichś ważnych powodów (których nie znamy) Jarosławowi Kaczyńskiemu zależało na szybkiej reformie wymiaru sprawiedliwości i na pewno nie chodziło tu o sprawę m.in. Mariusza Kamińskiego.



Andrzej Duda osiągnął bardzo wiele jako prezydent w polityce zagranicznej, ale w kraju jest częścią układu politycznego, który go wypromował. Może więc warto powstrzymać emocje, porozmawiać z wyborcami, posłuchać nade wszystko tych politologów i socjologów, którzy wskazują, że jego potencjalna alienacja może się skończyć klęską. W obozie przeciwnym nie ma dla niego miejsca, zresztą taki wariant jest nierealny. Dobrze by było, żeby Prezydent to wszystko przemyślał i zaakceptował, zanim nie będzie za późno, bo jako jeden z filarów prawicy i jako głowa państwa spisuje się naprawdę świetnie, zarówno On jak i Pierwsza Dama. Rzecznik Prezydenta może teraz przebierać w zaproszeniach od redakcji, które do tej pory mówiły jedynie Duda albo Adrian. Jeśli znalazłby się jednak kiedyś wśród gości piątkowego Poranka TOK FM w towarzystwie redaktorów Lisa, Żakowskiego i Wołka, to wtedy już nawet dymisja nie będzie potrzebna. Bo pies z kulawą nogą nie będzie jej od niego oczekiwał.                     

 

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe