Premier: Zapraszam posłów Solidarnej Polski w przyszłym tygodniu

– Przez najbliższe dwa, trzy tygodnie planowane są konsultacje projektu noweli ustawy o Sądzie Najwyższym w obozie politycznym Zjednoczonej Prawicy oraz z prezydentem Andrzejem Dudą – powiedział w czwartek w Brukseli premier Mateusz Morawiecki.
premier Mateusz Morawiecki Premier: Zapraszam posłów Solidarnej Polski w przyszłym tygodniu
premier Mateusz Morawiecki / PAP/Andrzej Lange

Szef rządu był pytany o to, kiedy projekt ustawy o SN będzie procedowany; co się stało, że nie zajęto się nim w czwartek, czy miała na to wpływ wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, a także czy planuje spotkanie z prezydentem. Padło też pytanie o rozmowy w ramach Zjednoczonej Prawicy.

"Będę rozmawiał z prezydentem"

"Oczywiście, że będę rozmawiał z panem prezydentem. Pan prezydent ma pełne prawo do tego, by być poinformowanym na każdym etapie, co do prac legislacyjnych, co do uzgodnień, negocjacji" – powiedział.

Premier dziękował prezydentowi, że na początku roku podjął się próby mediacji z Komisją Europejską. "Ta próba mediacji była bardzo właściwa, bardzo dobra. Muszę powiedzieć szczerze, zresztą wszyscy o tym wiedzą, którzy się interesują tematem, że niestety nasz koalicjant w maju wniósł pewną poprawkę, która zaburzyła tamten etap dochodzenia do kompromisu" – powiedział Morawiecki.

"W najbliższym czasie chcemy poinformować wszystkie osoby, które pan prezydent wskaże, by poznały wszystkie szczegóły związane z procesem dochodzenia do tej fazy kompromisu, tak to nazwijmy; jak również samego pana prezydenta. (…) W każdym szczególe, czy pan minister (Szymon-PAP) Szynkowski vel Sęk, czy zespół, czy ja, jesteśmy do dyspozycji" – zadeklarował.

"Myślę, że najbliższe dwa, trzy tygodnie będą dobrze spędzone. Będziemy mogli szerzej przekonsultować uzgodnienia, które pan Szymon Szynkowski vel Sęk podjął z Komisją Europejską" - dodał.

Premier stwierdził, że padło w przestrzeni publicznej kilka nieuprawnionych przypuszczeń co do powstania projektu.

"Pan minister Szynkowski (vel Sęk-PAP) napisał tę ustawę razem ze swoimi współpracownikami w oparciu o wypracowane wcześniej punkty. One wszystkie w postaci gotowej ustawy muszą teraz być przekonsultowane zarówno w ramach obozu politycznego, szeroko rozumianego, a w szczególności oczywiście na życzenie pana prezydenta" – powiedział.

Odnosząc się do kwestii terminu procedowania w parlamencie, Morawiecki powiedział, że ma nadzieję, iż będzie to na najbliższym posiedzeniu Sejmu, ale – jak zastrzegł – jest to w gestii marszałek Sejmu.

Premier był też pytany o wypowiedź prezydenta, że nie pozwoli on, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie albo pozwalał komukolwiek je weryfikować.

"Mogę zagwarantować, że nie ma sytuacji, by prerogatywy pana prezydenta mianowania sędziów zostały naruszone. To jest oczywiście wykluczone i sam nigdy bym się nie zgodził na coś takiego" – oświadczył Morawiecki.

"To, co jest dopuszczalne - także i wcześniej - w naszym porządku prawnym, jeżeli strona pozwana lub powód mieli, miała jakieś wątpliwości, co do bezstronności bądź niezawisłości sędziego, to miała prawo wnieść swoje zastrzeżenia. To nie jest nieznana wcześniej w porządku prawa polskiego okoliczność. Ona zostaje doprecyzowana i wszelkie wątpliwości w tej kwestii muszą być zostać rozwiane, żeby nie było żadnych przypuszczeń nawet, że prerogatywa pana prezydenta jest naruszona" – dodał premier.

"Zapraszam Solidarną Polskę w przyszłym tygodniu"

Pytany zaś o stanowisko Solidarnej Polski, że ta nie zaakceptuje projektu nowelizacji ustawy o SN w obecnym kształcie i apel o spotkanie, szef rządu powiedział, że zaprasza ministra sprawiedliwości i wszystkich posłów SP.

"W przyszłym tygodniu na pewno znajdziemy czas na tak długie spotkanie, jak tylko nasz koalicjant będzie sobie życzył. Będziemy bardzo chętnie wyjaśniali każdy szczegół" – zadeklarował.

"Wszystkim, którzy uwielbiają tak głęboko wnikać w dość talmudyczne, czasami bardzo, bardzo kazuistyczne i szczegółowe rozważania - wiem, że u naszych koalicjantów znajdują się też tacy specjaliści – nie odmawiam racji. Też chciałbym, aby system był szybciej zreformowany, itd., ale apeluję o to, by popatrzyli jeszcze piętro, lub dwa piętra wyżej” – zaznaczył.

"Nad tym jest coś dużo bardziej ważnego, czyli nasza suwerenność, nasza niepodległość, nasza siła obronna, nasz status gospodarczy, stabilność rynków finansowych (…). Jeszcze kilka rzeczy wymienię, jak spotkam się z naszymi partnerami z Solidarnej Polski" – dodał.

Reforma Sądu Najwyższego

Projekt noweli ustawy o SN został wniesiony do Sejmu przez posłów PiS w nocy z wtorku na środę. Według autorów, proponowane przepisy mają wypełnić kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską ws. KPO. Zgodnie z projektem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, a nie jak obecnie utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Projekt przewiduje także poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także "z urzędu" sam sąd. Projekt uzupełnia także badania podczas "testu" o przesłankę ustanowienia sędziego "na podstawie ustawy".

Prezydent Andrzej Duda przekazał w czwartek przed południem, że nie współuczestniczył w przygotowaniu projektu noweli ustawy o SN, ani nie konsultowano go z nim. Zaapelował o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem. Zaznaczył jednocześnie, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny.

Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował następnie, że w związku z wystąpieniem prezydenta i jego apelem, projekt o SN, którego pierwsze czytanie miało się odbyć w Sejmie w czwartek po południu, na wniosek szefa klubu PiS został zdjęty z porządku obrad bieżącego posiedzenia Izby.

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) przekazał, że procedowanie zostanie przełożone na styczeń. "Spodziewamy się w tej chwili, że 11 stycznia rozpoczniemy pracę" – przekazał.

Szef MS i lider SP Zbigniew Ziobro oświadczył w czwartek, że Solidarna Polska oczekuje od premiera, by "spotkał się z nami i wskazał drogę wyjścia z nowej sytuacji politycznej, związanej ze złożeniem projektu nowelizacji ustawy o SN; jesteśmy gotowi udzielać wszelkiego racjonalnego wsparcia".

Na wcześniejszej konferencji prasowej w resorcie sprawiedliwości Ziobro poinformował, że Ministerstwo Sprawiedliwości i Solidarna Polska nie zaakceptują projektu nowelizacji ustawy o SN w przedłożonej przez PiS formie. Jego zdaniem proponowane przepisy naruszają bowiem konstytucję w wielu miejscach i ingerują głęboko w polską suwerenność. (PAP)


 

POLECANE
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, cytowane przez agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

REKLAMA

Premier: Zapraszam posłów Solidarnej Polski w przyszłym tygodniu

– Przez najbliższe dwa, trzy tygodnie planowane są konsultacje projektu noweli ustawy o Sądzie Najwyższym w obozie politycznym Zjednoczonej Prawicy oraz z prezydentem Andrzejem Dudą – powiedział w czwartek w Brukseli premier Mateusz Morawiecki.
premier Mateusz Morawiecki Premier: Zapraszam posłów Solidarnej Polski w przyszłym tygodniu
premier Mateusz Morawiecki / PAP/Andrzej Lange

Szef rządu był pytany o to, kiedy projekt ustawy o SN będzie procedowany; co się stało, że nie zajęto się nim w czwartek, czy miała na to wpływ wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, a także czy planuje spotkanie z prezydentem. Padło też pytanie o rozmowy w ramach Zjednoczonej Prawicy.

"Będę rozmawiał z prezydentem"

"Oczywiście, że będę rozmawiał z panem prezydentem. Pan prezydent ma pełne prawo do tego, by być poinformowanym na każdym etapie, co do prac legislacyjnych, co do uzgodnień, negocjacji" – powiedział.

Premier dziękował prezydentowi, że na początku roku podjął się próby mediacji z Komisją Europejską. "Ta próba mediacji była bardzo właściwa, bardzo dobra. Muszę powiedzieć szczerze, zresztą wszyscy o tym wiedzą, którzy się interesują tematem, że niestety nasz koalicjant w maju wniósł pewną poprawkę, która zaburzyła tamten etap dochodzenia do kompromisu" – powiedział Morawiecki.

"W najbliższym czasie chcemy poinformować wszystkie osoby, które pan prezydent wskaże, by poznały wszystkie szczegóły związane z procesem dochodzenia do tej fazy kompromisu, tak to nazwijmy; jak również samego pana prezydenta. (…) W każdym szczególe, czy pan minister (Szymon-PAP) Szynkowski vel Sęk, czy zespół, czy ja, jesteśmy do dyspozycji" – zadeklarował.

"Myślę, że najbliższe dwa, trzy tygodnie będą dobrze spędzone. Będziemy mogli szerzej przekonsultować uzgodnienia, które pan Szymon Szynkowski vel Sęk podjął z Komisją Europejską" - dodał.

Premier stwierdził, że padło w przestrzeni publicznej kilka nieuprawnionych przypuszczeń co do powstania projektu.

"Pan minister Szynkowski (vel Sęk-PAP) napisał tę ustawę razem ze swoimi współpracownikami w oparciu o wypracowane wcześniej punkty. One wszystkie w postaci gotowej ustawy muszą teraz być przekonsultowane zarówno w ramach obozu politycznego, szeroko rozumianego, a w szczególności oczywiście na życzenie pana prezydenta" – powiedział.

Odnosząc się do kwestii terminu procedowania w parlamencie, Morawiecki powiedział, że ma nadzieję, iż będzie to na najbliższym posiedzeniu Sejmu, ale – jak zastrzegł – jest to w gestii marszałek Sejmu.

Premier był też pytany o wypowiedź prezydenta, że nie pozwoli on, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie albo pozwalał komukolwiek je weryfikować.

"Mogę zagwarantować, że nie ma sytuacji, by prerogatywy pana prezydenta mianowania sędziów zostały naruszone. To jest oczywiście wykluczone i sam nigdy bym się nie zgodził na coś takiego" – oświadczył Morawiecki.

"To, co jest dopuszczalne - także i wcześniej - w naszym porządku prawnym, jeżeli strona pozwana lub powód mieli, miała jakieś wątpliwości, co do bezstronności bądź niezawisłości sędziego, to miała prawo wnieść swoje zastrzeżenia. To nie jest nieznana wcześniej w porządku prawa polskiego okoliczność. Ona zostaje doprecyzowana i wszelkie wątpliwości w tej kwestii muszą być zostać rozwiane, żeby nie było żadnych przypuszczeń nawet, że prerogatywa pana prezydenta jest naruszona" – dodał premier.

"Zapraszam Solidarną Polskę w przyszłym tygodniu"

Pytany zaś o stanowisko Solidarnej Polski, że ta nie zaakceptuje projektu nowelizacji ustawy o SN w obecnym kształcie i apel o spotkanie, szef rządu powiedział, że zaprasza ministra sprawiedliwości i wszystkich posłów SP.

"W przyszłym tygodniu na pewno znajdziemy czas na tak długie spotkanie, jak tylko nasz koalicjant będzie sobie życzył. Będziemy bardzo chętnie wyjaśniali każdy szczegół" – zadeklarował.

"Wszystkim, którzy uwielbiają tak głęboko wnikać w dość talmudyczne, czasami bardzo, bardzo kazuistyczne i szczegółowe rozważania - wiem, że u naszych koalicjantów znajdują się też tacy specjaliści – nie odmawiam racji. Też chciałbym, aby system był szybciej zreformowany, itd., ale apeluję o to, by popatrzyli jeszcze piętro, lub dwa piętra wyżej” – zaznaczył.

"Nad tym jest coś dużo bardziej ważnego, czyli nasza suwerenność, nasza niepodległość, nasza siła obronna, nasz status gospodarczy, stabilność rynków finansowych (…). Jeszcze kilka rzeczy wymienię, jak spotkam się z naszymi partnerami z Solidarnej Polski" – dodał.

Reforma Sądu Najwyższego

Projekt noweli ustawy o SN został wniesiony do Sejmu przez posłów PiS w nocy z wtorku na środę. Według autorów, proponowane przepisy mają wypełnić kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską ws. KPO. Zgodnie z projektem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, a nie jak obecnie utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Projekt przewiduje także poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także "z urzędu" sam sąd. Projekt uzupełnia także badania podczas "testu" o przesłankę ustanowienia sędziego "na podstawie ustawy".

Prezydent Andrzej Duda przekazał w czwartek przed południem, że nie współuczestniczył w przygotowaniu projektu noweli ustawy o SN, ani nie konsultowano go z nim. Zaapelował o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem. Zaznaczył jednocześnie, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny.

Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował następnie, że w związku z wystąpieniem prezydenta i jego apelem, projekt o SN, którego pierwsze czytanie miało się odbyć w Sejmie w czwartek po południu, na wniosek szefa klubu PiS został zdjęty z porządku obrad bieżącego posiedzenia Izby.

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) przekazał, że procedowanie zostanie przełożone na styczeń. "Spodziewamy się w tej chwili, że 11 stycznia rozpoczniemy pracę" – przekazał.

Szef MS i lider SP Zbigniew Ziobro oświadczył w czwartek, że Solidarna Polska oczekuje od premiera, by "spotkał się z nami i wskazał drogę wyjścia z nowej sytuacji politycznej, związanej ze złożeniem projektu nowelizacji ustawy o SN; jesteśmy gotowi udzielać wszelkiego racjonalnego wsparcia".

Na wcześniejszej konferencji prasowej w resorcie sprawiedliwości Ziobro poinformował, że Ministerstwo Sprawiedliwości i Solidarna Polska nie zaakceptują projektu nowelizacji ustawy o SN w przedłożonej przez PiS formie. Jego zdaniem proponowane przepisy naruszają bowiem konstytucję w wielu miejscach i ingerują głęboko w polską suwerenność. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe