Grzegorz J. Kałuża: To nie ja powinienem się martwić

Mój prezydent, na którego głosowałem, zawetował dwie ustawy, autorstwa partii rządzącej – na której władzę w państwie także głosowałem. Nie jestem typowym „twardym elektoratem PiS” , bowiem w ogóle nie myślę kategoriami partyjnymi, tylko państwowymi. Nie noszę w portfelu zdjęcia Jarosława Kaczyńskiego, nie traktuję z podejrzliwością każdej, bardziej indywidualnej wypowiedzi posła czy ministra. Dwie zawetowane ustawy posiadały błędy i niechlujstwa, które powinny być skorygowane przynajmniej przez Senat. Nie rozumiałem braku konsultacji w tak istotnej sprawie, jak niezbędna reforma sądownictwa, pomiędzy większością parlamentarną, ministrem sprawiedliwości i prezydentem. Rozumiem więc merytoryczne przyczyny podjętej decyzji.
 Grzegorz J. Kałuża: To nie ja powinienem się martwić
/ screen YouTube
Wysłuchałem całego wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy. Początek, czyli zapewnienia o woli przeprowadzenia zmian w instytucjach wymienionych w ustawach, oraz szerzej – w polskim sądownictwie, nie wzbudziły moich zastrzeżeń. Uzasadnienie merytoryczne decyzji, jak wspomniałem, przyjąłem do wiadomości. Nie mogę natomiast pojąć przyczyny powoływania się na rzekomy dramatyzm wystąpień protestacyjnych oraz na autorytet p. Zofii Romaszewskiej.

Jeśli te demonstracje zrobiły na prezydencie wrażenie powszechnego sprzeciwu społecznego (co uważam za absurd, bo widziałem w życiu prawdziwe, masowe manifestacje), to właśnie zachęcił organizatorów z „totalnej opozycji” do dalszych wystąpień. Pierwszą reakcją na decyzję prezydenta o wecie i przyjęciu na siebie dwu ustaw były oświadczenie posłów Halickiego (PO) i Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna), domagające się zawetowania trzeciej ustawy – o ustroju sądów. Poseł Halicki wyraził też żal, że prezydent nie wetował poprzednich, podpisanych przez siebie ustaw – w tym o Trybunale Konstytucyjnym. Opozycja wyraziła też za taką decyzję wdzięczność demonstrantom, nie Prezydentowi RP. Podsumowanie wygłosił też przedstawiciel Stowarzyszenia Sędziów „Iustitia”, zapewniając, że prezydent nie musi się trudzić nad nowymi projektami, bo oni mają lepsze i to od dawna.

A co do szacownej Pani Zofii Romaszewskiej, to rozumiem, że ponownie poprowadzi Biuro Pomocy Prawnej – tym razem dla polityków PiS aresztowanych w przyszłości przez Grzegorza Schetynę za udział w pracach Sejmu i Senatu – co tenże lider opozycji publicznie obiecał.
Jeśli ośrodki władzy, legalnie i prawomocnie wybrane przez nas, nie potrafią umiejętnie współdziałać w reformowaniu państwa, to brak im technologii sprawowania władzy. Radzę to szybko poprawić, bo to przegrani politycy opozycji powinni być zmartwieni i zatroskani o swoje kariery – a nie ja zamartwiać się o przyszłość kraju. Ja – świadomy i aktywny politycznie obywatel – zrobiłem, co trzeba!

Grzegorz J. Kałuża

 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Warszawska Kolej Dojazdowa zapowiada czasowe zmiany w kursowaniu pociągów. Przez kilkanaście dni pasażerowie muszą przygotować się na utrudnienia, w tym zastępczą komunikację autobusową i zmienioną organizację ruchu.

Tragedia w Kielcach. Kobieta spadła ze skał w rezerwacie przyrody z ostatniej chwili
Tragedia w Kielcach. Kobieta spadła ze skał w rezerwacie przyrody

32-letnia kobieta zmarła po upadku ze skały w rezerwacie Ślichowice w Kielcach. Mimo ponad półtoragodzinnej reanimacji służbom ratunkowym nie udało się uratować jej życia. Policja prowadzi dochodzenie, aby ustalić dokładne okoliczności tragedii.

Ekspert: Gdyby wykładnię Żurka potraktować poważnie, mielibyśmy kompletną anarchię Wiadomości
Ekspert: Gdyby wykładnię Żurka potraktować poważnie, mielibyśmy kompletną anarchię

Wycofanie się z losowego przydzielania spraw sędziom wskazane przez Waldemara Żurka krytykuje Bartosz Pilitowski z Fundacji Court Watch Polska w rozmowie z Interią. Ekspert ostrzega, że rozwiązania proponowane przez ministra sprawiedliwości stwarzają realne zagrożenie dla porządku prawnego w państwie. – Gdyby wykładnię Waldemara Żurka poważnie potraktowały organy państwa, to mielibyśmy kompletną anarchię, bo każdy szef każdej instytucji mógłby sobie sam decydować, który przepis danego dnia go obowiązuje, a który nie – mówi Bartosz Pilitowski. 

Rosja uderza w dzieci. Projekt ustawy już w Dumie Wiadomości
Rosja uderza w dzieci. Projekt ustawy już w Dumie

W rosyjskim parlamencie pojawił się nowy projekt zmian w prawie karnym, który wywołuje szerokie dyskusje zarówno w kraju, jak i za granicą. Propozycja dotyczy przepisów o działalności dywersyjnej i ma istotne konsekwencje dla najmłodszych obywateli.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że Polska zaczyna dostawać się pod wpływ niżu znad rejonu Wysp Brytyjskich. Z zachodu i południowego zachodu napływa coraz cieplejsze powietrze polarne morskie, co przyniesie wzrost temperatury, ale również silniejszy wiatr i lokalne przymrozki w nocy.

Kontrolerzy ZUS przyjdą bez zapowiedzi. Można stracić zasiłek opiekuńczy Wiadomości
Kontrolerzy ZUS przyjdą bez zapowiedzi. Można stracić zasiłek opiekuńczy

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zyska nowe uprawnienia. Inspektorzy będą mogli przeprowadzać kontrole bez wcześniejszego uprzedzenia. W razie wykrycia nieprawidłowości świadczeniobiorcy grozi utrata prawa do zasiłku i obowiązek zwrotu pieniędzy.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Sąd: Rozbieranie się przed kamerką to usługa kulturalna, powinno być zwolnione z VAT z ostatniej chwili
Sąd: Rozbieranie się przed kamerką to "usługa kulturalna", powinno być zwolnione z VAT

Nie każde przedstawienie o tematyce erotycznej musi być traktowane jako czysta rozrywka – uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Sąd orzekł, że pokaz erotyczny online może być uznany za działalność kulturalną, jeśli nie służy wyłącznie wywołaniu podniecenia u widzów. Tym samym zakwestionował stanowisko fiskusa, który odmówił zwolnienia z VAT.

Nowy komunikat prokuratury ws. Wołodymyra Żurawlowa z ostatniej chwili
Nowy komunikat prokuratury ws. Wołodymyra Żurawlowa

Warszawska prokuratura wydała oświadczenie w sprawie Wołodymyra Żurawlowa, obywatela Ukrainy poszukiwanego przez Niemcy w związku z wysadzeniem gazociągów Nord Stream. Po decyzji sądu o odmowie wydania mężczyzny stronie niemieckiej śledczy ogłosili, że nie będą składać odwołania.

Atak nożownika w Bremie, matka nie żyje, dwunastoletni syn ranny Wiadomości
Atak nożownika w Bremie, matka nie żyje, dwunastoletni syn ranny

Tragedia w niemieckiej Bremie. W niedzielę zamaskowany napastnik zaatakował nożem kobietę i jej 12-letniego syna. Kobieta zmarła na miejscu, a chłopiec został przewieziony do szpitala. Policja prowadzi intensywne poszukiwania sprawcy.

REKLAMA

Grzegorz J. Kałuża: To nie ja powinienem się martwić

Mój prezydent, na którego głosowałem, zawetował dwie ustawy, autorstwa partii rządzącej – na której władzę w państwie także głosowałem. Nie jestem typowym „twardym elektoratem PiS” , bowiem w ogóle nie myślę kategoriami partyjnymi, tylko państwowymi. Nie noszę w portfelu zdjęcia Jarosława Kaczyńskiego, nie traktuję z podejrzliwością każdej, bardziej indywidualnej wypowiedzi posła czy ministra. Dwie zawetowane ustawy posiadały błędy i niechlujstwa, które powinny być skorygowane przynajmniej przez Senat. Nie rozumiałem braku konsultacji w tak istotnej sprawie, jak niezbędna reforma sądownictwa, pomiędzy większością parlamentarną, ministrem sprawiedliwości i prezydentem. Rozumiem więc merytoryczne przyczyny podjętej decyzji.
 Grzegorz J. Kałuża: To nie ja powinienem się martwić
/ screen YouTube
Wysłuchałem całego wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy. Początek, czyli zapewnienia o woli przeprowadzenia zmian w instytucjach wymienionych w ustawach, oraz szerzej – w polskim sądownictwie, nie wzbudziły moich zastrzeżeń. Uzasadnienie merytoryczne decyzji, jak wspomniałem, przyjąłem do wiadomości. Nie mogę natomiast pojąć przyczyny powoływania się na rzekomy dramatyzm wystąpień protestacyjnych oraz na autorytet p. Zofii Romaszewskiej.

Jeśli te demonstracje zrobiły na prezydencie wrażenie powszechnego sprzeciwu społecznego (co uważam za absurd, bo widziałem w życiu prawdziwe, masowe manifestacje), to właśnie zachęcił organizatorów z „totalnej opozycji” do dalszych wystąpień. Pierwszą reakcją na decyzję prezydenta o wecie i przyjęciu na siebie dwu ustaw były oświadczenie posłów Halickiego (PO) i Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna), domagające się zawetowania trzeciej ustawy – o ustroju sądów. Poseł Halicki wyraził też żal, że prezydent nie wetował poprzednich, podpisanych przez siebie ustaw – w tym o Trybunale Konstytucyjnym. Opozycja wyraziła też za taką decyzję wdzięczność demonstrantom, nie Prezydentowi RP. Podsumowanie wygłosił też przedstawiciel Stowarzyszenia Sędziów „Iustitia”, zapewniając, że prezydent nie musi się trudzić nad nowymi projektami, bo oni mają lepsze i to od dawna.

A co do szacownej Pani Zofii Romaszewskiej, to rozumiem, że ponownie poprowadzi Biuro Pomocy Prawnej – tym razem dla polityków PiS aresztowanych w przyszłości przez Grzegorza Schetynę za udział w pracach Sejmu i Senatu – co tenże lider opozycji publicznie obiecał.
Jeśli ośrodki władzy, legalnie i prawomocnie wybrane przez nas, nie potrafią umiejętnie współdziałać w reformowaniu państwa, to brak im technologii sprawowania władzy. Radzę to szybko poprawić, bo to przegrani politycy opozycji powinni być zmartwieni i zatroskani o swoje kariery – a nie ja zamartwiać się o przyszłość kraju. Ja – świadomy i aktywny politycznie obywatel – zrobiłem, co trzeba!

Grzegorz J. Kałuża


 

Polecane
Emerytury
Stażowe