Paweł Jędrzejewski: Przed 80 laty powstała Rada Pomocy Żydom "Żegota". Nie miała odpowiednika w całej Europie

Rada udzielała pomocy około 50 tysiącom osób.
Działacze RPŻ podczas obchodów trzeciej rocznicy powstania w getcie warszawskim, kwiecień 1946 Paweł Jędrzejewski: Przed 80 laty powstała Rada Pomocy Żydom
Działacze RPŻ podczas obchodów trzeciej rocznicy powstania w getcie warszawskim, kwiecień 1946 / Wikipedia - domena publiczna

Wczoraj, 4 grudnia, minęło 80 lat od utworzenia przy Delegaturze Rządu na Kraj instytucji absolutnie wyjątkowej w okupowanej Europie, czyli Rady Pomocy Żydom (konspiracyjny kryptonim: Żegota), funkcjonującej jako organ państwowy.

Bardzo istotne jest przypomnienie kalendarium wydarzeń. Prawie dokładnie rok wcześniej, bo 8 grudnia 1941 roku, w obozie śmierci w Chełmnie nad Nerem Niemcy rozpoczęli fazę "przemysłowego" mordowania Żydów. W styczniu 1942 roku odbyła się Konferencja w Wannsee, na której ustalony zostały zasady funkcjonowania gigantycznego planu władz niemieckich, który miał polegać na wymordowaniu wszystkich Żydów w Europie. Na polskich terenach okupowanych przez III Rzeszę rozpoczęła się akcja „Reinhardt”, której celem było wymordowanie polskich Żydów. W lipcu rozpoczął działalność obóz śmierci w Treblince, gdzie w ciągu następnych 16 miesięcy Niemcy zamordowali ponad 800 tysięcy ludzi, z czego około 300 tysięcy z getta warszawskiego podczas tzw. Wielkiej Akcji pomiędzy 22 lipca a 21 września 1942 roku. Widać z tego, że sytuacja Żydów uległa w roku 1942 gwałtownej i radykalnej zmianie.

Informacje o skali i charakterze ludobójstwa ujawnili nieliczni uciekinierzy z Chełmna i Treblinki. Organizacje podziemne działające w getcie warszawskim przekazały je władzom Polskiego Państwa Podziemnego, które z kolei zawiadomiły o tym Londyn na przełomie lipca i sierpnia.

 

"Protest" Zofii Kossak-Szczuckiej

11 sierpnia 1942 roku, pisarka Zofia Kossak-Szczucka, przewodnicząca katolickiej organizacji Front Odrodzenia Polski, opublikowała konspiracyjnie w nakładzie 5000 egzemplarzy publiczny apel zatytułowany „Protest!”. W apelu tym, autorka przedstawiała tragiczną sytuację Żydów, opisywała popełniane na nich zbrodnie.

Następnie piętnowała obojętność: "Świat patrzy na tę zbrodnię, straszliwszą niż wszystko, co widziały dzieje – i milczy. Rzeź milionów bezbronnych ludzi dokonywa się wśród powszechnego, złowrogiego milczenia. Milczą kaci, nie chełpią się tym co czynią. Nie zabierają głosu Anglia ani Ameryka, milczy nawet wpływowe międzynarodowe żydostwo, tak dawniej wyczulone na każdą krzywdę swoich. Milczą i Polacy. Polscy polityczni przyjaciele żydów ograniczają się do notatek dziennikarskich, polscy przeciwnicy żydów objawiają brak zainteresowania dla sprawy im obcej. Ginący żydzi otoczeni są przez samych umywających ręce Piłatów.
Tego milczenia dłużej tolerować nie można. Jakiekolwiek są jego pobudki - jest ono nikczemne. Wobec zbrodni nie wolno pozostawać biernym. Kto milczy w obliczu mordu - staje się wspólnikiem mordercy. Kto nie potępia - ten przyzwala."

W imieniu katolików polskich, apel podpisany przez Front Odrodzenia Polski, stwierdzał: "Nie chcemy być Piłatami. Nie mamy możności czynnie przeciwdziałać morderstwom niemieckim, nie możemy nic poradzić, nikogo uratować - lecz protestujemy z głębi serc przejętych litością, oburzeniem i grozą."

 

Po słowach przyszły czyny

Jednak ratowanie było możliwe i wkrótce Zofia Kossak-Szczucka przystąpiła do działania. Sześć tygodni po ogłoszeniu "Protestu", 27 września 1942 roku, z inicjatywy jego autorki oraz działaczki PPS Wandy Krahelskiej-Filipowicz cztery konspiracyjne organizacje (Front Odrodzenia Polski, Polska Organizacja Demokratyczna, Związek Syndykalistów Polskich i PPS-Wolność, Równość, Niepodległość) powołały do życia Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom (Żegota), który prawie natychmiast objął pomocą około 180 ukrywających się osób.

I to właśnie ta organizacja została przekształcona 4 grudnia 1942 roku w Radę Pomocy Żydom działającą pod wspólnym, polsko-żydowskim kierownictwem jako organ rządu Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie.

Rada Pomocy Żydom wydawała ukrywającym się uciekinierom z gett fałszywe dokumenty, udzielała pomocy finansowej, pomagała w znajdowaniu mieszkań, w których mogli przetrwać, umożliwiała dostęp do opieki lekarskiej, dostarczała ubrania, zwalczała szantażystów i donosicieli, prowadziła akcję informacyjną. Mimo że Rada dysponowała znacznymi sumami od rządu londyńskiego i organizacji żydowskich z Zachodu, była to kropla w morzu. W początku 1943 roku z opieki finansowej skorzystało 300 osób, w końcu roku – 2 tysiące, a latem 1944 – około 4 tysięcy. Potrzeby były ogromne. Jedną z bardzo ważnych form działalności rady była akcja ratowania dzieci z getta prowadzona przez Irenę Sendlerową. 

O zakresie udzielanej pomocy może dobrze świadczyć fakt, że do sierpnia 1944 roku (wybuch powstania warszawskiego) na obszarze Generalnej Guberni którąś z form opieki ze strony Rady było objętych około 50 tysięcy osób.

Rada współpracowała z zakonami (żydowskie dzieci były umieszczane w zakonnych sierocińcach), dostarczała Żydom tysiące uzyskiwanych od księży świadectw chrztu, których posiadanie dawało szansę na przeżycie poza gettem.

 

Najwyższy poziom heroizmu

Jest to powszechnie wiadome, ale mimo to trzeba podkreślić, że za każdą formę pomocy Żydom karą ogłoszoną i egzekwowana przez Niemców była śmierć. Biorąc pod uwagę zakres działalności Żegoty i czas jej trwania, przez dwa lata życiem ryzykowała ogromna liczba ludzi. 

Trudno przecenić rolę, jaką odegrały w powstaniu tej instytucji Zofia Kossak-Szczucka i organizacja katolicka, którą pisarka reprezentowała. Etyka chrześcijańska była kwestią bardzo istotną, jeżeli nie decydującą w narodzinach tej inicjatywy. Później w Radzie działali ludzie o różnych światopoglądach i przekonaniach politycznych.
 
Rada Pomocy Żydom ma swoje drzewo w Alei Sprawiedliwych w Jerozolimie. Zofia Kossak została pośmiertnie odznaczona medalem Sprawiedliwego wśród Narodów świata przyznawanego przez Yad Vashem. Wanda Krahelska-Filipowicz także - na rok przed śmiercią. Na medalu znajduje się cytat z Talmudu "Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat". Zrozumiemy lepiej sens tej myśli, jeśli zdamy sobie sprawę, że zarówno postawa tych dwu kobiet, jak i innych ludzi pomagających Żydom, jest postrzegana z perspektywy etyki judaizmu jako "midat chasidut", czyli dokonanie czegoś tak wyjątkowego, że zbliża się do świętości. Bowiem w tradycji żydowskiej nie ma obowiązku (choć także nie ma zakazu) ratowania życia drugiego człowieka, jeśli stwarza to zagrożenie życia tej osoby, która ratuje. Etyka judaizmu, co prawda, nakazuje "Nie będziesz stał bezczynnie, gdy życie twojego bliźniego jest w niebezpieczeństwie", ale jedynie wtedy, gdy istnieje wysokie, graniczące z pewnością prawdopodobieństwo, że obaj przeżyją. Ponieważ nie ma obowiązku ratowania z narażeniem własnego życia, każdy, kto tego się podejmuje, osiąga najwyższy poziom heroizmu.


 

POLECANE
Trump w przemówieniu wysłał sygnał: bójcie się Ameryki, która znów jest wielka z ostatniej chwili
"Trump w przemówieniu wysłał sygnał: bójcie się Ameryki, która znów jest wielka"

Donald Trump w przemówieniu inauguracyjnym wysłał innym krajom sygnał "bójcie się Ameryki, która jest znów wielka"- powiedział w rozmowie z PAP prof. Radosław Rybkowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego, komentując przemówienie inauguracyjne nowego prezydenta.

Pożar w narciarskim kurorcie. Ludzie wyskakiwali przez okna z ostatniej chwili
Pożar w narciarskim kurorcie. Ludzie wyskakiwali przez okna

Co najmniej 20 osób zginęło, a 32 doznało obrażeń na skutek pożaru, który wybuchł we wtorek nad ranem w restauracji hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w północno-zachodniej Turcji - poinformował minister spraw wewnętrznych tego kraju Ali Yerlikaya.

Wiadomości
Zabawa w sklep: jak uczyć dzieci słówek po angielsku przez zabawę

Nauka języka angielskiego dla dzieci może być nie tylko skuteczna, ale i ekscytująca, jeśli wprowadzimy do niej elementy zabawy. Jednym z sprawdzonych sposobów jest gra w sklep, która pozwala dzieciom poznać angielskie słówka związane z zakupami, rozwijać umiejętności dialogowe oraz zdobywać praktyczną wiedzę w przyjazny sposób. Ta metoda szczególnie dobrze sprawdza się u maluchów w wieku 6 lat oraz młodszych uczniów, dla których angielski dla 6 latka jest wyzwaniem i jednocześnie świetną okazją do nauki.

Potrzebujecie nowych brudnych sztuczek. Elon Musk rzuca wyzwanie hejterom gorące
"Potrzebujecie nowych brudnych sztuczek". Elon Musk rzuca wyzwanie hejterom

Nie milkną echa inauguracji kolejnej prezydentury Donalda Trumpa. Jednym z triumfatorów tego wieczoru był także bliski współpracownik Trumpa miliarder Elon Musk, który bardzo żywiołowo okazywał swoją radość, czym skupił na sobie uwagę nieprzychylnych mediów.

Hanna Dobrowolska: Cytadela unijnej pseudoedukacji musi zostać obalona! gorące
Hanna Dobrowolska: Cytadela unijnej pseudoedukacji musi zostać obalona!

Zamknięci w Cytadeli Warszawskiej – symbolu ciemiężenia narodu polskiego przez rosyjskiego zaborcę - ministrowie edukacji krajów UE zebrali się na dwudniowych obradach.

z ostatniej chwili
W poszukiwaniu autentyczności: Jak rozpoznać kopię logo?

Szalenie istotną częścią twojego biznesu jest nazwa oraz logo firmy. Tylko co jeśli okaże się, że logo, którym się posługujesz narusza prawo? Być może zastanawiałeś się jak można sprawdzić czy grafik skądś go nie skopiował? Ewentualnie czy w oparciu o jakieś przepisy nie będzie Cię można posądzić o naruszenia praw? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w tym artykule.

Czwarta osoba z zarzutami za groźby wobec Owsiaka. Tu policja działa błyskawicznie Wiadomości
Czwarta osoba z zarzutami za "groźby" wobec Owsiaka. Tu policja działa błyskawicznie

Do dwójki emerytów i 38-latka dołączył 39-latek ze Świdnicy, który usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych wobec szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Nie żyje legendarna piosenkarka. Była niekwestionowaną królową klubów nocnych Wiadomości
Nie żyje legendarna piosenkarka. Była niekwestionowaną królową klubów nocnych

Media obiegły smutne informacje. Nie żyje legendarna grecka piosenkarka Kaiti Grey.

Nawrocki wyprzedził Tuska. Najnowszy sondaż zaufania z ostatniej chwili
Nawrocki wyprzedził Tuska. Najnowszy sondaż zaufania

Pracownia IBRiS na zlecenie Onetu przeprowadziła sondaż, w którym zadała pytanie, którym politykom najbardziej ufają Polacy. Jak się okazuje, w czołówce doszło do zaskakujących zmian.

Trump zaczął porządki. Stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem z ostatniej chwili
Trump zaczął porządki. Stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem

Donald Trump po zaprzysiężeniu na prezydenta podpisał niezwłocznie ponad 20 rozporządzeń i dokumentów, wcielając tym samym w życie swoje obietnice wyborcze.

REKLAMA

Paweł Jędrzejewski: Przed 80 laty powstała Rada Pomocy Żydom "Żegota". Nie miała odpowiednika w całej Europie

Rada udzielała pomocy około 50 tysiącom osób.
Działacze RPŻ podczas obchodów trzeciej rocznicy powstania w getcie warszawskim, kwiecień 1946 Paweł Jędrzejewski: Przed 80 laty powstała Rada Pomocy Żydom
Działacze RPŻ podczas obchodów trzeciej rocznicy powstania w getcie warszawskim, kwiecień 1946 / Wikipedia - domena publiczna

Wczoraj, 4 grudnia, minęło 80 lat od utworzenia przy Delegaturze Rządu na Kraj instytucji absolutnie wyjątkowej w okupowanej Europie, czyli Rady Pomocy Żydom (konspiracyjny kryptonim: Żegota), funkcjonującej jako organ państwowy.

Bardzo istotne jest przypomnienie kalendarium wydarzeń. Prawie dokładnie rok wcześniej, bo 8 grudnia 1941 roku, w obozie śmierci w Chełmnie nad Nerem Niemcy rozpoczęli fazę "przemysłowego" mordowania Żydów. W styczniu 1942 roku odbyła się Konferencja w Wannsee, na której ustalony zostały zasady funkcjonowania gigantycznego planu władz niemieckich, który miał polegać na wymordowaniu wszystkich Żydów w Europie. Na polskich terenach okupowanych przez III Rzeszę rozpoczęła się akcja „Reinhardt”, której celem było wymordowanie polskich Żydów. W lipcu rozpoczął działalność obóz śmierci w Treblince, gdzie w ciągu następnych 16 miesięcy Niemcy zamordowali ponad 800 tysięcy ludzi, z czego około 300 tysięcy z getta warszawskiego podczas tzw. Wielkiej Akcji pomiędzy 22 lipca a 21 września 1942 roku. Widać z tego, że sytuacja Żydów uległa w roku 1942 gwałtownej i radykalnej zmianie.

Informacje o skali i charakterze ludobójstwa ujawnili nieliczni uciekinierzy z Chełmna i Treblinki. Organizacje podziemne działające w getcie warszawskim przekazały je władzom Polskiego Państwa Podziemnego, które z kolei zawiadomiły o tym Londyn na przełomie lipca i sierpnia.

 

"Protest" Zofii Kossak-Szczuckiej

11 sierpnia 1942 roku, pisarka Zofia Kossak-Szczucka, przewodnicząca katolickiej organizacji Front Odrodzenia Polski, opublikowała konspiracyjnie w nakładzie 5000 egzemplarzy publiczny apel zatytułowany „Protest!”. W apelu tym, autorka przedstawiała tragiczną sytuację Żydów, opisywała popełniane na nich zbrodnie.

Następnie piętnowała obojętność: "Świat patrzy na tę zbrodnię, straszliwszą niż wszystko, co widziały dzieje – i milczy. Rzeź milionów bezbronnych ludzi dokonywa się wśród powszechnego, złowrogiego milczenia. Milczą kaci, nie chełpią się tym co czynią. Nie zabierają głosu Anglia ani Ameryka, milczy nawet wpływowe międzynarodowe żydostwo, tak dawniej wyczulone na każdą krzywdę swoich. Milczą i Polacy. Polscy polityczni przyjaciele żydów ograniczają się do notatek dziennikarskich, polscy przeciwnicy żydów objawiają brak zainteresowania dla sprawy im obcej. Ginący żydzi otoczeni są przez samych umywających ręce Piłatów.
Tego milczenia dłużej tolerować nie można. Jakiekolwiek są jego pobudki - jest ono nikczemne. Wobec zbrodni nie wolno pozostawać biernym. Kto milczy w obliczu mordu - staje się wspólnikiem mordercy. Kto nie potępia - ten przyzwala."

W imieniu katolików polskich, apel podpisany przez Front Odrodzenia Polski, stwierdzał: "Nie chcemy być Piłatami. Nie mamy możności czynnie przeciwdziałać morderstwom niemieckim, nie możemy nic poradzić, nikogo uratować - lecz protestujemy z głębi serc przejętych litością, oburzeniem i grozą."

 

Po słowach przyszły czyny

Jednak ratowanie było możliwe i wkrótce Zofia Kossak-Szczucka przystąpiła do działania. Sześć tygodni po ogłoszeniu "Protestu", 27 września 1942 roku, z inicjatywy jego autorki oraz działaczki PPS Wandy Krahelskiej-Filipowicz cztery konspiracyjne organizacje (Front Odrodzenia Polski, Polska Organizacja Demokratyczna, Związek Syndykalistów Polskich i PPS-Wolność, Równość, Niepodległość) powołały do życia Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom (Żegota), który prawie natychmiast objął pomocą około 180 ukrywających się osób.

I to właśnie ta organizacja została przekształcona 4 grudnia 1942 roku w Radę Pomocy Żydom działającą pod wspólnym, polsko-żydowskim kierownictwem jako organ rządu Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie.

Rada Pomocy Żydom wydawała ukrywającym się uciekinierom z gett fałszywe dokumenty, udzielała pomocy finansowej, pomagała w znajdowaniu mieszkań, w których mogli przetrwać, umożliwiała dostęp do opieki lekarskiej, dostarczała ubrania, zwalczała szantażystów i donosicieli, prowadziła akcję informacyjną. Mimo że Rada dysponowała znacznymi sumami od rządu londyńskiego i organizacji żydowskich z Zachodu, była to kropla w morzu. W początku 1943 roku z opieki finansowej skorzystało 300 osób, w końcu roku – 2 tysiące, a latem 1944 – około 4 tysięcy. Potrzeby były ogromne. Jedną z bardzo ważnych form działalności rady była akcja ratowania dzieci z getta prowadzona przez Irenę Sendlerową. 

O zakresie udzielanej pomocy może dobrze świadczyć fakt, że do sierpnia 1944 roku (wybuch powstania warszawskiego) na obszarze Generalnej Guberni którąś z form opieki ze strony Rady było objętych około 50 tysięcy osób.

Rada współpracowała z zakonami (żydowskie dzieci były umieszczane w zakonnych sierocińcach), dostarczała Żydom tysiące uzyskiwanych od księży świadectw chrztu, których posiadanie dawało szansę na przeżycie poza gettem.

 

Najwyższy poziom heroizmu

Jest to powszechnie wiadome, ale mimo to trzeba podkreślić, że za każdą formę pomocy Żydom karą ogłoszoną i egzekwowana przez Niemców była śmierć. Biorąc pod uwagę zakres działalności Żegoty i czas jej trwania, przez dwa lata życiem ryzykowała ogromna liczba ludzi. 

Trudno przecenić rolę, jaką odegrały w powstaniu tej instytucji Zofia Kossak-Szczucka i organizacja katolicka, którą pisarka reprezentowała. Etyka chrześcijańska była kwestią bardzo istotną, jeżeli nie decydującą w narodzinach tej inicjatywy. Później w Radzie działali ludzie o różnych światopoglądach i przekonaniach politycznych.
 
Rada Pomocy Żydom ma swoje drzewo w Alei Sprawiedliwych w Jerozolimie. Zofia Kossak została pośmiertnie odznaczona medalem Sprawiedliwego wśród Narodów świata przyznawanego przez Yad Vashem. Wanda Krahelska-Filipowicz także - na rok przed śmiercią. Na medalu znajduje się cytat z Talmudu "Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat". Zrozumiemy lepiej sens tej myśli, jeśli zdamy sobie sprawę, że zarówno postawa tych dwu kobiet, jak i innych ludzi pomagających Żydom, jest postrzegana z perspektywy etyki judaizmu jako "midat chasidut", czyli dokonanie czegoś tak wyjątkowego, że zbliża się do świętości. Bowiem w tradycji żydowskiej nie ma obowiązku (choć także nie ma zakazu) ratowania życia drugiego człowieka, jeśli stwarza to zagrożenie życia tej osoby, która ratuje. Etyka judaizmu, co prawda, nakazuje "Nie będziesz stał bezczynnie, gdy życie twojego bliźniego jest w niebezpieczeństwie", ale jedynie wtedy, gdy istnieje wysokie, graniczące z pewnością prawdopodobieństwo, że obaj przeżyją. Ponieważ nie ma obowiązku ratowania z narażeniem własnego życia, każdy, kto tego się podejmuje, osiąga najwyższy poziom heroizmu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe